Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 06:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 cze 2011, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Maar napisał(a):
a że o nazwiskach "liczebnikowych" pisanych cyfrą nie słyszałem, to była Ruda Dwa, Ruda Trzy. Pewnie będzie kiedyś Ruda Cztery


Dobrze, że nie Ruda Czwarta :D :D :D :D

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 cze 2011, o 22:07 

Dołączył(a): 28 maja 2011, o 17:59
Posty: 16
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
Założyciel wątku nie pytał "JAK?", tylko DLACZEGO?

ps. Prawda, ładnie.
romry napisał(a):
A moja żaglówka będzie się nazywała NABAJU ,ładnie prawda?
JDlatego że NAtalia,że BArtek,że JUlia moje dzieciaki :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 cze 2011, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
romry napisał(a):
JDlatego że NAtalia,że BArtek,że JUlia moje dzieciaki
Fajny i często spotykany algorytm nazywania :-)

Moją Rudą (w sensie, że żonę) do pływania przekonał właściciel łódek Rado (od RAdek i DOminik - synowie) i Juki (JUrek i KIsia - on i ksywa jego żony).

Fajnie jest, gdy powstała w ten sposób nazwa, dodatkowo coś oznacza. W przykładzie "Juki" to nazwa jakiegoś japońskiego miecza i łódka była pomalowana tak jak bandera wojenna Japonii - czerwone koło z promieniami symbolizujące zachodzące słońce.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Stara Zientara napisał(a):
Dorzucę jachty firmy Jacht Tours: Foxbat, Fishbed, Flogger.

Pochodzenie nazw wyjaśniają zdjęcia na facebookowej stronie jachttours, a jako podpowiedź napiszę, że Darek był mechanikiem lotniczym.

Czwarty pewnie będzie się nazywał Fulcrum, a następny Foxhound :)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 12:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Na pewno gdzieś już o tym pisałem!

Nasza pierwsza łódka (zbudowana według planów słynnej, przedwojennej P-7, ale zmieniona) zawsze była przez nas nazywana po prostu "naszą łódką", ale nie miała nadanego oficjalnie imienia. Pewnego razu, pod wpływem impulsu, w rejsie nazwaliśmy ją "Mały Lataj" (dla odróżnienia od "Lataja" czyli FD, bo też była bardzo szybka, ale mała) i na pawęży powstał nawet szybko i ładnie zrobiony przy kartonowym szablonie napis, ale... nazwa ta nie przyjęła się i w kolejnym sezonie napis zniknął, a łódka nadal była "naszą łódką"...

Kolejna jednostka to mikrojachcik typu INKA. Miała nazwę nadaną przez poprzedniego właściciela - "Pyza" - no grubawa była, nie da się ukryć. :D Tak pozostało i u nas.

Po latach kupiłem zdekompletowany i rozbrojony kadłub prototypu klasy MICRO - ta łódka dostał ode mnie nazwę "St. Bibola", a było to od pieszczotliwego przezwiska naszej, małej wtedy, córki - "o ty stara bibolo!" :lol:

W tym samym czasie, mój ojciec nazwał swojego Kormorana-Crescenta "Frajda" - nie wiem, czy trzeba wyjaśniać pochodzenie tej nazwy? Można jeszcze dodać, że w przedwojennej literaturze popularnej, znana była pewna postać - panna Frajda Natychmiast. :lol:

W podobnym czasie, mój brat nazwał swoją Fokę "Ja-Jo" od imion: Jacek i Joanna.

Moja obecna łódka, kanadyjka żaglowa typu BETH nazywa się "YuanFen", co po chińsku oznacza karmiczną siłę, która zbliża do siebie nawzajem ludzi. Może dlatego, że ta łódeczka od pierwszego wejrzenia mi się spodobała?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 gru 2007, o 01:00
Posty: 293
Lokalizacja: Nowy Sącz
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Witam
Mój jacht typu ASPIN nazwałem SINDBAD. Postać żeglarza,bohatera baśniowych opowieści o podróżach i przygodach.Częściowo opartych na prawdziwych przygodach żeglarzy pływających po wodach południowych oraz mitologii i baśniach.Bohater wielu filmów oraz zbioru baśni Bolesława Leśmiana.Taki mały lekkoduszek.Pozdrawiam tych którzy nazwę już wybrali a nie zdecydowanym polecam baśnie i bajki w których aż roi się od różnych postaci mogących dać nazwę wymarzonej łodzi.

_________________
Vlad PDRacer#807


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Vlad napisał(a):
Witam
Mój jacht typu ASPIN nazwałem SINDBAD. Postać żeglarza,bohatera baśniowych opowieści o podróżach i przygodach.Częściowo opartych na prawdziwych przygodach żeglarzy pływających po wodach południowych oraz mitologii i baśniach.Bohater wielu filmów oraz zbioru baśni Bolesława Leśmiana.Taki mały lekkoduszek.Pozdrawiam tych którzy nazwę już wybrali a nie zdecydowanym polecam baśnie i bajki w których aż roi się od różnych postaci mogących dać nazwę wymarzonej łodzi.

Sindbad - piękne imię dla jachtu!
Jak kto szuka większego lekkoducha - to może zainteresuje go inna postać z leśmianowskich wariacji na temat Sindbada, postać która zawsze mnie fascynowała. Czyli Wuj Tarabuk..
Coś o klimacie postaci tu: http://pl.wikiquote.org/wiki/Tarabuk
Całość dzieła Leśmiana tu: http://literat.ug.edu.pl/sindbad/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 21:35 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1382
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 472
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Z bajek to znam jacht Pinokio, Właściciel twierdził, że nazwał łódkę tak bo stworzył żywą istotę z drewna. Janka K. wszyscy nazywają też Pinokio.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2011, o 11:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 gru 2010, o 21:29
Posty: 791
Lokalizacja: Hythe (Southampton), UK
Podziękował : 250
Otrzymał podziękowań: 199
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Nasza lodka - Waarschip 24 - zatrzymala nazwe po poprzednich wlascicielach i wciaz, po ponad 30-tu latach nazywa sie: 'Triple Rhumb' co sie tlumaczy jako: 'Potrojna loksodroma'.

Podczas remontu jednak, kiedy oczyscilismy pawez do zywego mahoniu, odkrylismy jej poprzednia, bardziej tajemnicza nazwe: 'Cruachan' wraz z numerem SSR (Smal Ship Register). Niestety, SSR nie posiada juz tej nazwy w swoich rejestrach a numer, ktory nadali lodce lata temu juz nie istnieje.

Posiadam jeszcze dinghy Enterprise (to ta na zdjeciu) i nazwalem ja 'Tatry'. A dlaczego? Coz, spedzilem wiele sezonow na wspinaniu sie w Tatrach, zarowno latem jak i zima i sentyment pozostal. Chcialem w jakis sposob zaznaczyc, ze to byl wazny okres w moim zyciu i wydaje mi sie, ze wyrazenie tego w nazwaniu tak lodki jest dobrym na to sposobem.


Marcin
Triple Rhumb (ex. Cruachan)

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

"If I had been God
I would have rearranged the veins in the face to make them more
Resistant to alcohol and less prone to ageing"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2011, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
A mnie żona kazała :lol:
Bo powiedziała , że na prawdziwy jacht jest za mały - więc ewentualnie, od biedy może być "Jachcik" :lol:
I tak mu zostało.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2011, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 11:42
Posty: 168
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 64
Uprawnienia żeglarskie: Nauclerus Odobenus
Kuracent napisał(a):
Autorka 'Poradnika Jachtostopowicza' wylicza motywy nadania konkretnej nazwy jachtowi.
Może to być humor, praktyczność, wyzwanie, natchnienie, agresywność, sentymentalizm, miłość, romans, partnerstwo, przechwałki, ego lub przesądy.


Ja, jak kiedyś kupię jacht - dam mu jakąś na maksa snobistyczną nazwę. Np. "Idiofon Szarpany". ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2011, o 06:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
No, psiakość, akurat jestem w robocie i nie mam pod ręką jednej z ulubionych książek - Trylogii Tolkiena. Może ktoś pomoże przypomnieć, jak nazywał się statek, na którym elfy (biorąc również ze sobą Bilba) odpłynęły na zachód, w krainę szczęścia, ale też nicości?

Ta nazwa dla jachtu od razu wydała mi się pechowa, i taką też się okazała. Znajomy, (skądinąd wspaniały kapitan, z typu "twardych ale fachowych", choćby jutro z nim płynę za deckhanda, własne papiery chowając), przed kilkunastu laty, kupił surowy kadłub typu Futuro. Sam wybrał nazwę przyszłej łódki. Kadłub ten do dziś stoi obok garażu, i chyba nigdy słonej wody nie zobaczy... Szkoda...

**********
edit po paru godzinach

O, skleroza jest sklerozą, czasem trzeba parę godzin poczekać. Niby się o tym nie myśli, a jednak te ostatnie dwie szare komórki nadal nad problemem pracują i się czasem zderzą.

Vingilot.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2011, o 09:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
JasiekN napisał(a):
No, psiakość, akurat jestem w robocie i nie mam pod ręką jednej z ulubionych książek - Trylogii Tolkiena. Może ktoś pomoże przypomnieć, jak nazywał się statek, na którym elfy (biorąc również ze sobą Bilba) odpłynęły na zachód, w krainę szczęścia, ale też nicości?


Mogę przypomnieć.
W tej scenie ("Trylogii" Tolkiena) o której piszesz rzeczony statek opisywany jest jako "biały". Poza tym ani słowa o jego nazwie.
Słowem - wygląda na to, że statek, którego nazwa posłużyła jakoby za inspirację Twemu znajomemu.... nie posiadał w ogóle nazwy. Ani w polskiej ani w oryginalnej wersji tekstu.

Może po prostu - niezależnie od nazwy i dorabianej do niej legendy - biorąc się za budowę jachtu trza mierzyć siły na zamiary.
A może ten Twój znajomy niepotrzebnie nazywał (niezależnie od samej nazwy...) goły kadłub?
-------------------------

A "Vingilot" nie występuje ani w scenie o której piszesz, ani nigdzie w Twojej ulubionej "Trylogii"...
Pomocniczo, dla Twoich komórek :roll: :
http://lotr.wikia.com/wiki/Vingilot
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_okr% ... %B3dziemia

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2011, o 09:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 02:02
Posty: 226
Lokalizacja: Eire
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Jaromir napisał(a):
W tej scenie ("Trylogii" Tolkiena) o której piszesz rzeczony statek opisywany jest jako "biały". Poza tym ani słowa o jego nazwie.

I żeby było jeszcze bardziej jałowo - odpływa z 'Szarej przystani' :D

_________________
Pozdrawiam Sebastian


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2015, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lis 2014, o 08:37
Posty: 15
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pozwolę sobie odświeżyć ten wątek, gdyż od wczoraj i nasze jednostki mają już swoje nazwy. :)
Problem z ich wyborem był oczywiście niemały, a w dodatku wiele z nazw oczywiście było zajętych. W tym miejscu składam podziękowania dla p. Wojtka Zientary za udostępnienie budowanego przez Niego spisu jachtów morskich, którym w wielu momentach się posiłkowaliśmy, sprawdzając czy dana nazwa jest "wolna", czy też "zajęta".

Ostatecznie nazwy jachtów są nazwami miejscowości na Zatoce Gdańskiej, gdyż taki przede wszystkim będzie rejon pływania tych jednostek.

Proponuję mały konkurs na odgadnięcie nazw naszych łódek.
Nagrodą niech będzie jeden z pierwszych egzemplarzy naszego Przewodnika Żeglarskiego po Zatoce Puckiej.


1. D33 - .......................................
2. P900 - .....................................
3. N830S - ..................................

_________________
Pozdrawiam - Włoszka
info(at)seaventi.com
+48 535 90 44 64 (09.oo - 17.oo)
http://www.seaventi.com
SeaVenti - Czarter na Zatoce

- "bo żeglować naprawdę warto!"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2015, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Włoszka, a może familiada? TRZYMAJ FASON!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2015, o 23:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 sty 2015, o 17:28
Posty: 185
Lokalizacja: Głęboka wieś mazowiecka
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 132
Uprawnienia żeglarskie: różne
Moje żaglówki zawsze nazywały się Wałkoń. Był już Mały Wałkoń, teraz jest duży, a wielki cały czas przede mną. Natomiast motorówki to Wyskrobki. Aktualnie jest Wyskrobek 99, który jest drugim Wyskrobkiem z kolei. No bo czemu nie? :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 08:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Moj Albinek nie miał żadnej nazwy przez to był bardzo smutny. Jak można przez 40 lat nie mieć imia ?
Zaczęły się konkursy wśród znajomych na wybór nazwy. Było kilka pomysłówale ostatecznie wygrało jedno. Kiedyś pracując przy zdzieraniu starego antyporostu kiedy to nawet trawa wokół miała kolor czerwieni. Pomyślałem sobie że łódek mój ma coś z Marusi . Rudy odpadało bo jak można łódkę nazwać RUDY , no chyba że ma maszt opuszczony i wyglada jakby miał lufę :D . Dlatego przyszło mi do głowy aby poszukać jakiejś postaci co to była ryszawa i miała ładnie na imię. Przypomiało mi się że kiedyś czytałem "Sagę o Ludziach Lodu " norweskiej pisarki piszącej po szwedzku. Napisała ta pani 45 tomów tej sagi i jedną z głównych bohaterek była właśnie ognistowłosa Villemo córka Kaleba i jest Villemo :D

"Villemo Kalebsdatter Elistrand

Wybrana

ur. 1656 r. , zm 1730 r.

rodzice: Gabriella Pladin i Kaleb

mąż: Dominik Lind

dzieci: Tengel III Lind

zamieszkała w Elistrand i Szwecji

Już kiedy się urodziła, miała żółte, kocie oczy. Wtedy wiadomo było, że Villemo została wybrana do czegoś wielkiego. Ona i jej kuzyni- Dominik i Niklas. Lecz na początku nie miała żadnych wyjątkowych zdolności, co bardzo ją denerwowało. W dzieciństwie była szczęśliwym, zawsze uśmiechniętym i pomocnym dzieckiem. Kiedy dorosła dalej służyła pomocą, gotowa głodzić się, by nie być lepszym od biednych. Później zakochała się w Eldarze, który sprowadził na nią same nieszczęścia. Kiey straciła Eldara zmieniła się nie do poznania. Stała się cichą i smutną dziewczyną. Naszczęście znalazła prawdziwą miłość u Dominika.

Jej zadaniem było zamienić obciążonego Ulvhedina na nowego Tengela Dobrego.

Cechy: romantyczna, opiekuńcza, wesoła, szalona, pomysłowa, z poczuciem humoru, odważna

Wygląd: rudo- miedziane włosy, kocie oczy, szczupła, bardzo ładna.
Jak ktoś nie czytał to gorąco polecam . Ja czasami wciągałem dwa tomy w ciagu jednego dnia :D

Jak ktoś ma ochotę zacząć czytać to tu można się wciągnąć :D : http://www.wattpad.com/2990-saga-o-ludziach-lodu-tom1

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 09:02 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 545
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Vlad napisał(a):
nazwałem SINDBAD


a nie masz za tą nazwą cyferki 6?
Pierwszy SINDBAD (rejestracja "morska") to Nefryt z 1975 roku, pływa do dziś. Na śródlądziu widziałem jeszcze ze dwa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 09:07 

Dołączył(a): 4 wrz 2013, o 20:30
Posty: 22
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żółty czepek
∏∏-tak nazwała moją łódkę moja córka w owym czasie wielka fanka PIPPI LANKSZTRUMP a ponieważ to moja jedyna łódka,tak już zostało. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 10:56 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 545
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
"Dar Teściowej", "Dar Pierwszej Żony" to fajne nazwy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 11:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
By poznać pra-genezę motywu wybierania nazewnictwa muszę zacząć od pewnej historyjki zasłyszanej w klubie a dotyczącej jachtu Jan z Kolna. Otóż był on w rejsie/regatach w rejonie francuskojęzycznym. Z jakichś powodów w marinie przez megafon zaczęto wywoływać "żąskolnął". Załga bawi się przednie i zastanawia kto tak głupawo nazwał jacht. W końcu kapnęli się , że to o nich chodzi. Nie wiem ile w tym prawdy a ile fantazji załogi. Niemniej rezultat taki, że we mnie zasiało się ziarenko potem urosło potężnie postanowienie: nigdy samodzielnie nie nazwę niczego tak by było zniekształcane. Dlatego Adam i Piotr. W sensie dzieci. Takie wyrosłe coś połączyło się z marzeniami, sentymentem, historią.
I praktyką. Nazwę czasem trzeba literować więc ma być krótko.
Po latach iluś dorobiliśmy się jachtu. Miał być Rara Avis. Został Avis. Bo to była nareszcie wolność, jacht pływał cudnie, miękko - jak ptak sobie leciał.
Avis poszedł w ręce filmowców. My w tzw. międzyczasie kupiliśmy kadłub - jeszcze bez nazwy. Sięgnęłam do historii i tak narodził się RAN. Dlaczego ? W największym skrócie: "...opowieści o liczbie ofiar słowiańskich piratów były przesadzone, to jednak faktem jest, że na morzach zdecydowanie dominował wtedy żywioł słowiański. Prawda jest także to, że najbardziej obawiano się Ranów – już sam widok czarnych okrętów z czarnymi żaglami (ich znak rozpoznawczy) wywoływał panikę. Słowiańskie okręty były mniejsze od używanych przez Skandynawów, a zamiast smoczego łba miały na dziobie końską czaszkę. Tego typu jednostki były zwrotniejsze i szybsze (długości najwyżej 13-14 m, według znalezisk archeologicznych na Rugii), a o szale bojowym Ranów (możliwe, że wywoływanym poprzez narkotyki) opowiadano straszliwe historie..."
Ostatnia kobieta władająca językiem Ranów, Hulicina, mieszkająca na Rugii zmarła w 1404 roku. Nie mam pomysłu jak przekonać męża do wymalowania jachtu zgodnie z historycznym wzorcem. O czarnych żaglach mogę tylko pomarzyć.
Kolejne jachty zostały kupione z imionami. Triskel od razu przypadł do gustu. Ocean-a, no cóż jacht jeszcze nie miał rejsu dziewiczego a to już jego drugie imię. Zmieniać ponownie ?
I ostatnia nazwa , firmy Natango. Ponieważ moja wczesna młodość do Mazury więc nawiązałam do historycznej Natangii i jego mądrego władcy Natanga. W legendach jego matką była bogini leśnych strumyków i źródełek.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 11:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Inka napisał(a):
nawiązałam do historycznej Natangii i jego mądrego władcy Natanga. W legendach jego matką była bogini leśnych strumyków i źródełek.


A ja gupi myślałem że to od "iść w tango" znaczy na ksiuty na tango :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Micubiszi napisał(a):
A ja gupi myślałem że to od "iść w tango"
Ja też miałem skojarzenia z nazwą tańca i przemieszczaniem się :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 13:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Wy mi tu chłopaki nie piszcie o pójście w tango tylko jak przekonać osobistego by Ran był czarny. Czarne żagle - może kiedyś zarobię tyle kasy , że cichcem każę uszyć.
Te końską czachę daruję sobie. Choć akurat to chyba było by najłatwiejsze do zorganizowania :mrgreen:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Inka napisał(a):
Hulicina

Ha, popatrzcie jaka dziwna zbieżność... ja przecież Halina ... jakoś podobnie.
A tata twierdził, że mam imię po jakieś przodkini ! Chyba nie sięgał w tradycji tak daleko wstecz ? :roll:

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 15:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Kiedyś na Mazurach spotkałem młode niemieckie małżeństwo pływające łódką o imieniu "Schleuseschreck" Natomoiast w Gdańsku od jakiegoś czasu mieszka fajny motosajlerek noszącu nazwę "Lobo de mar" - kto zgadnie czyja to łódka? :D

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 15:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Inka napisał(a):
Z jakichś powodów w marinie przez megafon zaczęto wywoływać "żąskolnął".

Jagiellonię kiedyś wywoływali na Malcie "Dżagielonia" (podejrzewam, że nie był to pierwszy ani ostatni raz kiedy została tak ochrzczona), a w Stambule pan marinero zapisał w kajeciku (stojąc przy rufie, na której nazwa widnieje!) "Yagelona" ;)

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
essi001 napisał(a):
"Yagelona"
Kogo? :mrgreen: :rotfl:

PS. Cza było zapytać którego miał na myśli, trochę ich było a niektórym nawet Turcy pomogli w zejściu z tego łez padołu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 15:20 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 545
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Inka napisał(a):
przekonać osobistego by Ran był czarny

Nie musisz przekonywać. JEST JUŻ CZARNY i ma nawet CZARNE żagle. To Ty nic nie wiedziałaś. Widać "osobisty" chce Ci zrobić niespodziankę. Nic mu nie mów bo sumienie będzie mnie dręczyć a tak się chłop napracował o wydanej kasie 2 mln. EUR nie wspomnę.
Ale statek piękny, pod szwedzką banderą (rozumiem oszczędność), i z jakimi sukcesami nawet w Sydney-Hobart.


Załączniki:
Ran-1.jpg
Ran-1.jpg [ 123.55 KiB | Przeglądane 9547 razy ]
RAN.jpg
RAN.jpg [ 248.43 KiB | Przeglądane 9547 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2015, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Yigael napisał(a):
którego miał na myśli,
Tobie wszystko się kojarzy... :P

SeaVenti.com napisał(a):
Ostatecznie nazwy jachtów są nazwami miejscowości na Zatoce Gdańskiej,
Rzucewo
Swarzewo
Gnieżdżewo
?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL