Mam propozycję dla organizatorów i uczestników manewrówki na s/y Ocean-A. Może spróbować połączyć np. trzydniową manewrówkę z tygodniowym rejsem stażowym. W sumie przez tydzień rejsu i 3 dni manewrów spokojnie wypływamy 100 h stażu. Może byliby chętni na termin majowy? Ja jestem.

Grzegorz

Kasuje swój post

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Napisze mi ktoś jakie są najbliższe porty pływowe ? ( pytam z ciekawości )

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Takie "pływowe-stażowe" ? I z Polski, rozumiem? To przez Kanał Kiloński musisz się przeczłapać na Morze Północne. A tam już pełen wachlarz możliwości: Cuxhaven, Helgoland, Bremerhaven, Wyspy Fryzyjskie itd


Wysłane pocztą pantoflową

_________________
Wojtek Tomaszewski

Zależy w jakim celu ta wiedza jest Ci potrzebna.
Jeśli w sensie - "tak wewogóle", to najbliższy jest Brunsbuettel (wyjście z Kanału Kilońskiego) i inne porty obok: Helgoland, Cuxhaven, Hamburg, Bremerhaven etc.

Jeśli w sensie - muszę mieć staż na wodach pływowych z powodu przemożnej chęci bycia kapitanem - to nie wiadomo.

Jej Fluorescencja Pani Minister od Gimnastyki i Spacerów żąda od Ciebie, żebyś miał "jeden rejs powyżej 100 godzin żeglugi po wodach pływowych z zawinięciem do co najmniej dwóch portów pływowych", ale nie podała, niestety, co ona rozumie przez "wody i porty pływowe".

Podejrzewam, że przy zaliczaniu stażu PZŻ stosuje dawną definicję: Średni skok pływu co najmniej 1,5 m (i do tej pory trwają spory, co to jest "średni skok" ), co mi przypomina dowcip o dwóch partyzantach dobijających się o 2 w nocy do leśniczówki: No popatrz, Franek, 60 lat po wojnie, a my te pociągi wysadzamy i wysadzamy.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A jak ktoś ma dwa rejsy to odpada?
W zdaniu o stażu na żaglowcach jest "co najmniej" a w wymaganiach pływowych nie ma, hmmm.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Oczywiście, bo będzie wtedy za mądry, a takich nam nie trzeba.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A np Esbjerg ,Ringkobing , Klitmoller ? Zachodnia strona Danii .

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Esbjerg jest dalej niż Brunsbuettel a pytałeś o najbliższy.
Owszem Esbjerg się łapie.

Micuś, wejdź sobie na jakiś przepowiadacz pływów (wygodny jest http://easytide.co.uk) i sobie popatrz jak się pływ układa na zachodnim wybrzeżu Danii.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jeżeli termin majowy to 25.04 - 02.05 to ja też jestem.

_________________
It's 106 miles to Chicago, we got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark... and we're wearing sunglasses.
Hit it.

Termin majowy to:
rejs 24.05 do 30.05
manewrówka 31.05 do 02.06
Razem 10 dni, myślę, że prawdziwego stażu a nie wożenia tyłka.
Na manewrówkę już zgłosiła się minimalna ilość uczestników. Nie wiem, czy są chętni na rejs. Może organizatorzy zachęcą dodatkowo niezdecydowanych?

Grzegorz

Dałbym radę z urlopem. Jestem

_________________
It's 106 miles to Chicago, we got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark... and we're wearing sunglasses.
Hit it.

Mam takie pytanie, czy w związku z zapisem w rozporządzeniu ("co najmniej 1 rejs powyżej 100h na jachcie o długości powyżej 20m") 2 rejsy po 99h na jachcie 20+ się nie zaliczają do tego stażu? Czy ktoś wie jak to jest interpretowane przez PZŻ, lub miał taki przypadek przy wymianie patentu.

_________________
Pozdrawiam,
rudekolek

"Ty mnie chroń od lądu, a ja Ciebie ochronię przed morzem" - rzekła łódź do swego kapitana.

1 rejs - powyżej 100h. Opinie się nie łączą.

Masz to wyraźnie napisane w rozporządzeniu. Nie ma co interpretować.
Właśnie z tego powodu robiłem rejs "100+ na Zawiasie". Iluś tam Kolegom był potrzeby właśnie staż ponad 100-godzinny.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Oczywiście, że warunek 100godzin jest spełniony.
Mogą być np. dwa 50/51h, albo trzy np. 20/30/51 itp.
Natomiast pływy.....????
Tam sprawa nie jest jasna

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie, nie będzie spełniony.


Piotr Siedlewski

Ale czy warunek co najmniej jednego rejsu powyżej 100h? Ja to rozumiem inaczej, choć mnie to trochę dziwi.

_________________
Pozdrawiam,
rudekolek

"Ty mnie chroń od lądu, a ja Ciebie ochronię przed morzem" - rzekła łódź do swego kapitana.

Cytat z rozporządzenia:

2) po uzyskaniu patentu jachtowego sternika morskiego odbyła co najmniej sześć rejsów po wodach morskich w łącznym czasie co najmniej 1200 godzin żeglugi, w tym co najmniej 400 godzin samodzielnego prowadzenia jachtu o długości kadłuba powyżej 7,5 m, oraz odbyła co najmniej jeden rejs powyżej 100 godzin żeglugi na jachcie o długości kadłuba powyżej 20 m oraz jeden rejs powyżej 100 godzin żeglugi po wodach pływowych z zawinięciem do co najmniej dwóch portów pływowych.

Jak rozumiem - wg Ciebie Krzysztof - określenie "jeden rejs powyżej 100 godzin" oznacza np. dwa rejsy po 51 godzin. Interpretacja arytmetyki - powiedziałbym - dość niebanalna.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nie będę się kłócił, bo interpretacja prawa stanowionego w Najbardziej Dumnym Kraju z Ogromnymi Tradycjami jest robotą głupiego, ale można zadzwonić (nie teraz, bo noc ) do pezetżeta i się po prostu spytać jak oni do tego podchodzą.

Janusz, jak byś napisał, że wystarczy jeden rejs ale może być ich kilka? Ten "łączny czas" z poprzedniego zdania nie pasuje do jednego rejsu. Jeśli prawodawca chciałby żeby to faktycznie był przynajmniej jeden rejs o długości 100 h, to powinien napisać: "oraz odbyła co najmniej jeden rejs nie krótszy niż 100 godzin żeglugi".

Zadzwonię jutro.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ale - jeśli dobrze rozumiem kwantyfikatory jego Jaskrawości Ministra, to owe 100h na jachcie powyżej 20m i 100h na wodach pływowych moga być zdarzeniami rozłącznymi.

A to oznaczałoby, że można jachtem o długości 20,01m pływać z Gdyni na Hel przez miesiąc i też winno być zaliczone.

Natomiast "100h po wodach pływowych z zawinięciem do co najmniej dwóch portów pływowych to może być bardzo przyjemny rejs z Malagi przez Maroko na Wyspy Kanaryjskie" (sprawdzić ile minimum mają mieć te pływy). Policzyłem - 100h minimum - wychodzi, jak ulał.

_________________
Z wyrazami
JM

Nie lepiej 10 dni na gulecie w Turcji, albo Chorwacji?


Piotr Siedlewski

Tak, a wszystko inne opękać Beckerem

_________________
pozdrowienia piotr

Zaczynając w Gdyni, kończąc na Helu, nie zawijając do żadnego innego portu.... nie jestem pewny czy kochany pezetżet by to uznał. Wszak mowa o wodach morskich, a to przez miesiąc po zatoce sie bujałeś i nie ma dowodu że poza nią wypłynąłeś.

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Przykład był czysto teoretyczny, ale w przepisach powiedziane jest jasno:


A zatem nie ma tu mowy o:
1. niezawijaniu.
2. albo, że rejs ma być "morski".

Jedyne ograniczenia to długośc jachtu i suma godzin spędzonych na żegludze (pytanie czy godziny na silniku tez się liczą?) w ramach jednego rejsu. Jeśli zaokrętowałeś się 1 kwietnia w Gdyni, a wyokrętowałeś 1 maja to jest to nadal jeden rejs.

Mam prosta zasadę - jedyną obroną przed przepisem idiotycznym jest traktowanie go dosłownie. Sam tego nie wymyśliłem. Zrozumiałem po lekturze Haska.

_________________
Z wyrazami
JM

Ok. Po konsultacjach firmowych taka propozycja rejsu forumowego, łączonego z manewrówką , czyli 10 dni 24.05 - 02.06.2015. Z zaliczeniem portów pływowych + 100 h stażu.
założenie 1. 14 osób
wynajem jachtu z opiekunem: 15.700 zł : 14 = 1120 zl /osoba
kasa do roliczenia (paliwo,porty, wyżywienie) 800 zł
RAZEM: 1920 zł

założenie 2. 17 osób (3 osoby mają do dyspozycji mesę dolną i jest ona wtedy wyłączona z użytku ogólnego). Do wspólnego siedzenia zostaje mesa górna.
wynajem jachtu z opiekunem: 15.700 zł : 17 = 920 zl /osoba
kasa do roliczenia (paliwo,porty, wyżywienie) 750 zł
RAZEM: 1650 zł
Kasa okrętowa zakłada 4 porty, wyżywienie 35 zł/dzień/osoba , ca 100 l paliwo / doba
Kosztogenne jest paliwo. Jak załoga będzie mieć awersję do żagli, nagle zapała miłością do prysznicowania się - to tego paliwa zużyje się więcej. Jak odwrotnie: będą oszczędności i zostanie w kasie. To samo z wyżywieniem. Albo idą produkty i półprodukty wg stawki (i mogę się tym zająć) albo załoga życzy sobie tylko chińskie zupki i kisielki. Też mogę zakupić, choć z niejakim wstrętem.

W rozważaniach należy wziąść pod uwagę, że koledzy Senator i Sailhorse zapisali się już na samą manewrówkę. Pytanie czy zechcą też rejsu. Jeśli nie - rejs trzeba będzie skrócić do 7 dni tak by chłopaki mogli się dosiąść i manewrować.

Kolega greg470 i ew. Paweł są za połączeniem. Manewrówki i rejsu jak by kto dociekał

Proszę o dość szybką reakcję. Wstrzymałam się z rozesłaniem umów na manewrówkę i to takie nieco nie fajne.

Poniżej wstępna lista na rejs 10 dniowy:
1. greg470
2. Paweł

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Czy z racji tego, że rejs odbywałby się na jachcie Ocean, to byłby to SIZ oceaniczny?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

YES Majowy rejs OCEAN iczny - A nasze morie przecie do Atlatnyka przynależne. Tak jakoś.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

To teraz szukamy czym są wody morskie - jak w cytowanym przez Ciebie rozporządzeniu. Tam nic nie ma o rejsie morskim.

Jak już znajdziesz, to wszystko stanie się jasne.