Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lut 2015, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Rozmawiając z kolegą, organizatorem rejsów na Śródziemnym i jednocześnie skipperem na owych rejsach, przy okazji gadania o tylnej części ciała panny Maryni usłyszałem taką prośbę o poradę:

Wieje trochę za dużo na tych moich orłów, niby to nie sztorm (6-7B), ale wiem, że jeśli byśmy wyszli to tylko ja ocaleję - reszta zwali się zarzygana w koje.
Pół załogi chce płynąć a drugie pół nie chce wychodzić, bo widzi, że fale się przez falochron przewalają.
Co byś zrobił na moim miejscu?


Jeszcze wyjaśniając, załoga była z ogłoszenia, utworzyły się dwie grupy. Obydwie grupy miały silnych liderów i były bardzo roszczeniowe.
Kolega obawiał się, że mu narobią antyreklamy (m.in. w sieci) i starał się postępować tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, z tym, że w tej sytuacji któraś z grup musiała być niezadowolona.

Ci co chcieli płynąć argumentowali to tym, że w ogłoszeniach było napisane, że dotrą do miejsca X.
Jacht ze względu na pogodę stał już w tym porcie trzy dni, a było to straszne zadupie - brak wszelakich rozrywek i turystycznie też słabo.

A jak Wy byście postąpili w takiej sytuacji? Wyszlibyście czy zostalibyście w porcie?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 20:00 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Maar napisał(a):
okazji gadania o tylnej części ciała panny Maryni usłyszałem taką prośbę o poradę:

Ja bym powiedział "masz cialo coś chciało"
Normalna sytuacja w obliczu której trzeba zastosować pragmatyczne rozwiązanie.
Jakie? Przecież napisałem!!! P R A G M A T Y C Z N E.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Marku, rzadko bywając skipperem organizatorem, nie wiem. Decydowałbym pod własne przekonanie. Robiłem już i tak i tak ale zawsze tak sam czułem w danej chwili.
Dawno: jedziemy, będziecie mieli za swoje, ostatnio: dajemy se luzu, safety first, a to ja odpwiadam.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Przyjechali tam po to aby pływać. A skoro tak, wyjść w morze że na tyle blisko, aby móc w miarę szybko wrócić i obserwować rozwój sytuacji.

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 20:31 

Dołączył(a): 26 sie 2013, o 13:54
Posty: 137
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 53
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy
Ja to bym chyba poddał temat głosowaniu ;) Fajnie gdyby liczba załogi, nie licząc skippera była nieparzysta, wówczas skipper wstrzymując się od głosu byłby bezstronny ;)
Przy parzystej liczbie musiałby optować za rozwiązaniem, które uzna za bardziej słuszne ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Ja bym zdecydował na podstawie dwóch czynników.
1. oceniając, jak słabe jest najsłabsze ogniwo w grupie, która nie chce płynąć
2. sprawdzając prognozę pogody, by wiedzieć, co czekałoby tych słabszych w kolejnych godzinach.
Czyli: albo bym wypłynął, albo nie :D

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 21:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.
A może zagrać w orła i reszkę? :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
W marynarza albo w butelkę.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 21:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jaki kolejny port? Jaki jacht? Kto był skiperem?
Jaki teoretycznie miałby być port docelowy?
Jaka prognoza pogody?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
plitkin napisał(a):
Jaki kolejny port? Jaki jacht? Kto był skiperem?
Jaki teoretycznie miałby być port docelowy?
Jaka prognoza pogody?
Nie chcę podawać szczegółów, bo łatwo byłoby zidentyfikować kolegę a nie chciałbym z pewnych względów tego robić.

Jacht turystyczny, laminatowy, slup.
Prognoza mówiła, że jeszcze ze dwa dni będzie tak wiało. Gdy weszli do portu trzy dni wcześniej, prognoza mówiła to samo.
Akwen: ocean, wyspy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Znamy to z Szamanem i Bastardem z autopsji.
Dwa lata temu mieliśmy pływać czterojachtową armadą z Pomer gdzieś tam i z powrotem.
Tak po prawdzie to popłynęliśmy tylko my. Bo pozostałe załogi albo skróciły rejs do minimum montując jedną załogę z trzech albo zrezygnowały z pływania decydujac się na turystykę samochodową.
Ponieważ tą ichnią cześć tego rejsu znam z opowiadań musiałby się szczegółowo wypowiedzieć Krzys albo Dlugi, ja mogłem coś pokręcić :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
taka_jedna napisał(a):
Przyjechali tam po to aby pływać. A skoro tak, wyjść w morze że na tyle blisko, aby móc w miarę szybko wrócić i obserwować rozwój sytuacji.
Podpisuję się pod takim rozwiązaniem. Tym bardziej, że ta silniejsza grupa (mająca przeświadczenie, że nie będzie oddawać co należne Neptunowi) też po 2 godzinach, najprawdopodobniej, poprosiłaby o powrót.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2010, o 14:27
Posty: 1504
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 239
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.
Kurczak napisał(a):
Znamy to z Szamanem i Bastardem z autopsji.
Dwa lata temu mieliśmy pływać czterojachtową armadą z Pomer gdzieś tam i z powrotem.
Tak po prawdzie to popłynęliśmy tylko my. Bo pozostałe załogi albo skróciły rejs do minimum montując jedną załogę z trzech albo zrezygnowały z pływania decydujac się na turystykę samochodową.
Ponieważ tą ichnią cześć tego rejsu znam z opowiadań musiałby się szczegółowo wypowiedzieć Krzys albo Dlugi, ja mogłem coś pokręcić :D

Wywołani do tablicy odpowiadają. Faktycznie dwa lata temu mieliśmy taką sytuację, że warunki pogodowe były słabe, oceniwszy sytuację mając na uwadze załogę, która przyjechała tu bardziej rekraacyjnie doszliśmy do wniosku, że nie płyniemy. A ponieważ byliśmy 3 łódkami ( i czwarta Szamana, Kurczaka i Bastarda) udało nam się zebrać ekipę na jedną łódkę i na kilka godzin wychodziliśmy z portu popływać i wracaliśmy. Reszta w tym czasie uprawiała turystykę lądową
Wg mnie decyzje podejmuje skiper bez względu na nastroje załogi. Osoby udające się na rejs powinny wcześniej wiedzieć, być poinformowane, że takie sytuacje mogą się zdarzyć.
i nie chodzi tu o to, że zapłaciły, ale zdecydowanie o ich komfort i bezpieczeństwo

_________________
Robert "Długi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Dlugi napisał(a):
Faktycznie dwa lata temu mieliśmy taką sytuację, że warunki pogodowe były słabe, oceniwszy sytuację mając na uwadze załogę, która przyjechała tu bardziej rekraacyjnie


Zabrzamiało jak by nie wiało. Lepiej użyć słów że dmuchało że mało łba nie urwało :D

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
taka_jedna napisał(a):
Przyjechali tam po to aby pływać. A skoro tak, wyjść w morze że na tyle blisko, aby móc w miarę szybko wrócić i obserwować rozwój sytuacji.


:rotfl: nie mogłem się powstrzymać

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl



Za ten post autor bryg otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mnie to trochę dziwi albowiem....... Jeżeli ktoś jedzie 1500 km w jedną stronę żeby popływać - to powinien zdawać sobie sprawę jak napisał Robert, że z pogodą bywa różnie i nikt gwarancji na to nie da. Chyba, ze wróżka w szklanej kuli wywróżyła piękną pogodę.... :lol: To wtedy trzeba złożyć reklamację, niech szuja oddaje kasę :rotfl:

Warunki nie były złe czego byliśmy przykładem. Nie jesteśmy porombanymi chartkorowcami, duża częśc załogi chorowała mimo to bez problemu zrobiliśmy trasę Pomer-Mali Losinj-Rab-Nerezine-Pomer z jednodniowym postojem wywołanym przez regularny sztorm. I nie było tematu powrotu do Pomer celem szukania zastępczej metody na spędzenie czasu....

Moim zdaniem skiper podejmuje decyzję, ale załoga powinna mieć świadomość, że przyjechali na rejs, nawet jeśli rekreacyjny to rejs a nie porting i w warunkach kiedy skiper twierdzi, że warunki i prognozy są na tyle dobre, że można bezpiecznie płynąć - to sie płynie i już :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
A już na poważnie jeżeli w rejsie podajesz trasę zaznaczasz: Trasa rejsu może ulec zmianie w zależności od warunków atmosferycznych lub gdy skipper postanowi inaczej. Takie klauzule są normalne w przypadku uczciwych/normalnych/doświadczonych etc... organizatorów rejsów.

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
bryg napisał(a):
lub gdy skipper postanowi inaczej.
I tu jest ból. Roszczenia, głupie miny i awantura gotowa. Znam to z autopsji. Ale zapis prawidłowy.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
bryg napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Przyjechali tam po to aby pływać. A skoro tak, wyjść w morze że na tyle blisko, aby móc w miarę szybko wrócić i obserwować rozwój sytuacji.


:rotfl: nie mogłem się powstrzymać


Nie rozumiem co Cię tak śmieszy. Jeśli wybieram się na konkretny rejs (tego i tego dnia wypływamy stąd i płyniemy dotąd), oznacza że godzę się na wszelkie konsekwencje z tym związane. A więc w przypadku niepogody NIE MARUDZĘ, aby swoim zachowaniem nie paraliżować działań całej grupy, w tym organizatorów. A jeśli już, to wsiadam w pociąg powrotny i po temacie.

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Emill`76 napisał(a):
Ja to bym chyba poddał temat głosowaniu


Glosować to można czy pijemy gorzałę czy whisky.
Lub czy na dupy idziemy teraz czy za godzinę :rotfl:
A na jachcie to - sorka - decyduje TYLKO kapitan.
Od kiedy to mamy na pokładzie demokrację ???????????

Dlugi napisał(a):
Wg mnie decyzje podejmuje skiper bez względu na nastroje załogi. Osoby udające się na rejs powinny wcześniej wiedzieć, być poinformowane, że takie sytuacje mogą się zdarzyć.


Dokładnie TAK i tylko TAK !!!
Jakieś kompletne nieporozumienie myśleć inaczej :-(
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 25 lut 2015, o 23:02 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Dlugi napisał(a):
i nie chodzi tu o to, że zapłaciły, ale zdecydowanie o ich komfort i bezpieczeństwo
Szczególnie, to drugie. A niech ze strachu ktoś dostanie zawału. Albo jakiejś innej zapaści. Dać przez chwilę w d... i zobaczyć co dalej.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2015, o 23:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Niestety, Grzywiasty nie podał paru istotnych szczegółów, więc odpowiedzi są - delikatnie mówiąc - dalekie od sensu, niekoniecznie z winy odpowiadających.
taka_jedna napisał(a):
wyjść w morze że na tyle blisko, aby móc w miarę szybko wrócić i obserwować rozwój sytuacji.
Nierealne. Wiało 6-7 na morze. Bajdewindem się nie wyhalsują. Jak wyjdą, to już nie wrócą.
ins napisał(a):
trzeba zastosować pragmatyczne rozwiązanie.
Jakie? Przecież napisałem!!! P R A G M A T Y C Z N E.
Świetne rozwiązanie. Brakuje tylko czasownika: pragmatycznie zostać w porcie, czy pragmatycznie wyjść.
Macieq napisał(a):
Ja bym zdecydował na podstawie dwóch czynników.
1. oceniając, jak słabe jest najsłabsze ogniwo w grupie, która nie chce płynąć
2. sprawdzając prognozę pogody, by wiedzieć, co czekałoby tych słabszych w kolejnych godzinach.
Czyli: albo bym wypłynął, albo nie
Najsłabszym ogniwem była cała "urlopowa" załoga, z tym, że 2-3 osoby były skłonne się zarzygać na śmierć. Reszta - nie. Prognozy pogody były śledzone na bieżąco przez cały rejs.

Problem skippera był nieco inny, niż przedstawił to Maar.
Parę konkretów:
1. Rejs do tego momentu był nie jachtingiem, tylko silnikingiem, bo ekscesy pogodowe polegały na tym, że od czasu do czasu przywiewała pełna jedynka B, a odchylenia masztu od pionu nie przekraczały 5 stopni i wynikały z "oddychania" oceanu, a nie z falowania wiatrowego. O żadnej adaptacji do kołysania nie było mowy.

Ponieważ w prognoz wynikało, że zaraz przygwiździ 7-8, skipper, ku zadowoleniu całej załogi, schował się do portu A. Wszyscy byli happy, ale okazało się, że gwiździ dłużej, niż zapowiadano, więc po paru dniach zaczynało być krótko z czasem.

Doszło do sytuacji następującej:
Jacht stoi w porcie na wyspie A. Planowany koniec rejsu ma nastąpić na wyspie B. Odległość: Do portu X na wyspie B jest 30 mil, ale wejście jest dość niebezpieczne, bo wiatr i fala wchodzi z otwartego oceanu prosto w główki. Bezpieczny jest port Y na wyspie B, odległy o 60 mil.

Jest dzisiaj. Załoga ma samolot pojutrze późnym popołudniem. Prognoza mówi, że jutro po południu będzie zdychać (wiatr, nie załoga) do 4-5B. Wiatr z pełnego baksztagu.
Wstępna decyzja skippera: Poczekajmy dobę i wyjdziemy jutro po południu. Powinniśmy mieć prędkość ok. 6 węzłów, więc pojutrze rano będziemy w porcie Y na wyspie B. Na popołudniowy samolot zdążycie.

Część załogi uznaje to ta bardzo rozsądny plan (Rzygniemy se pewnie parę razy, ale co tam!), część zaś (tzw. większa połowa) uznaje, że plan jest do kitu, na pewno nie zdążymy, samolot ucieknie i w ogóle jesteśmy w czarnej dupie, a miał być luzik i drynki z palemkom. W tej, jakże ciężkiej sytuacji, skipper powinien dać nam pieniądze na prom, to my se jutro rano pojedziemy promem na wyspę B. (Promy z wyspy A chodzą raz dziennie na wyspę B.)

Dylemat skippera: dać (z własnej kieszeni) pieniądze kilku osobom na prom, czy wziąć za mordę i płynąć ze wszystkimi, ryzykując, że część załogi opluje go potem na różnych forach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

taka_jedna napisał(a):
A jeśli już, to wsiadam w pociąg powrotny i po temacie.
Aniu, Grzywiasty już podał, że to było na wyspie. Z wyspy trudno jest wrócić pociągiem do domu (sprawdzić, czy nie Anglia :rotfl: )

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 00:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Janusz, a wiesz że nie zauważyłam tych "wysp"?
:D
A tak na marginesie, to do Anglii już nie można dojechać pociągiem?
:-P

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 00:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Dlatego lepiej pływać byle gdzie, byle na czym byle nie z byle kim...



Za ten post autor reed otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, piotr6
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 01:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Generalnie zasada słuszna, tylko powstał pewien problem. Otóż rzeczony skipper, zapominając o zasadzie, żeby nie kupować samochodów na f, czyli fiata, forda i francuskich, kupił sobie ferrari. I ono mu się zepsuło, bo to, jak wiadomo, rzęch. No i, biedny, musiał się przesiąść na taksówkę z korporacji. :-(

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 08:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To są te uroki pływania z obcą, nieznaną, niedoświadczoną, roszczeniową załogą, pod presją czasu i "oplucia na forach".

P.S. Baksztag 4-5 Bf i prędkość 6 węzłów? To było Kon-Tiki? Ech.
P.S.2 A to regatowców uważa się tutaj za "mądrych inaczej".

Tak, wiem, nie moja brocha, ale MSPANC. :-P

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 08:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2014, o 12:44
Posty: 15
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: żj
To ja coś dorzucę z pozycji pasażera :)

Skipperów i jachtów przybywa więc ogólnie klientów się zachęca nieco koloryzując atrakcje i bagatelizując możliwe niedogodności. A tymczasem turystyka jachtowo - morska nie jest dla każdego. Więc pierwszy wniosek dla organizatorów jest taki, żeby dokładniej opisywać charakter rejsu. Np. rejs numer jeden - zwiedzanie zabytków i jachtu plus opłynięcie wyspy dla chętnych i w zależności od pogody ;) (ja na taki się nie zapiszę i nie będę rozczarowany). I np. inny rejs - z zaznaczeniem, że jest przeznaczony dla bardziej obytych z morzem (rozważę :).

Drugi wniosek to taki, aby mimo wszystko poświęcić trochę czasu na badanie przed rejsem na co załogę będzie stać.

Trzeci, to oczywiście zarządzanie ryzykiem czyli np. decydowanie czy ważniejsze jest aby mnie nie obsmarowali bo nie dopłynęliśmy na czas czy za to, że bujało i załoga "ledwie" przeżyła.

Czwarty to odpowiednie zarządzanie finansami. Kalkulowanie rejsów na zero nie pozwala na odkładanie nadwyżki na niespodziewane wydatki typu koszty promu dla roszczeniowych klientów. Czasem być może warto ustąpić aby klient był zadowolony i nie było aferki.

A co do sytuacji do której już doszło to oczywiste jest, że nie można nikogo zmusić do pływania nawet w "lekkim" sztormie! Wydaje mi się, że rozsądne byłoby przedstawienie załodze alternatywy - kto chce to do promu droga wolna. A kto się zdecyduje jednak płynąć to zapraszam na pokład z perspektywą kilkunastu godzin sztormowania bo przed nami 60 mil w niepewnej pogodzie.

PS. Jutro wylatuję na rejsik z takimi obsmarowanymi organizatorami. Postanowiłem, że jeśli będzie OK to o tym napiszę. A jeśli będzie baaardzo nie OK (na tyle skandalicznie, że warto innych ostrzec) to też napiszę ale najpierw spróbuję o tym poinformować samych zainteresowanych.

Pozdrowienia dla wszystkich organizatorów i skipperów :)
--
Krzysm


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 08:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W sumie zasadniczej różnicy między tym co napisał Maar a Zbieraj nie ma. Ta druga zawiera wiecej pikantnych smaczków.... :D

Taka już dola zacieżnego skipera, że nie wybiera sobie załogi tylko ona jego :)

Więc takie sytuacje się zdarzają i będą zdarzały na tym między innymi polega ryzyko tego zawodu.

Myślę, że w tym konkretnym przypadku skiper powinien zarządzić wyjście w morze, skoro według jego wiedzy i doświadczenia punkt "B" był do osiągnięcia w założonym czasie.

Jeżeli część załogi się zbuntowała - to pakuje walizki i wraca do domu na swój koszt. Reszta płynie.

Koniec - kropka...

Przynajmniej ja bym tak zrobił na jego miejscu :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Krzysztof, sorry, ale to są dobre rady cioci Zosi.
Krzysm napisał(a):
dokładniej opisywać charakter rejsu. Np. rejs numer jeden - zwiedzanie zabytków i jachtu plus opłynięcie wyspy dla chętnych i w zależności od pogody (ja na taki się nie zapiszę i nie będę rozczarowany). I np. inny rejs - z zaznaczeniem, że jest przeznaczony dla bardziej obytych z morzem (rozważę
To możesz zastosować na rejsie Gdynia, Kłajpeda, Visby Bornholm, . Zwiedzamy muzea, zabytki, robimy wycieczkę rowerową. A co zapowiesz na Karaibach? Zwiedzamy wyspę. Tam są palmy, zwiedzamy następną wyspę, tam są palmy...
Krzysm napisał(a):
Drugi wniosek to taki, aby mimo wszystko poświęcić trochę czasu na badanie przed rejsem na co załogę będzie stać.
To było, ale przeszedł sztorm i wspaniałą pracę psychologiczno-socjologiczno-marketingową szlag trafił. Właśnie na tym polegał problem.
Krzysm napisał(a):
rozsądne byłoby przedstawienie załodze alternatywy - kto chce to do promu droga wolna.
Chyba nie zrozumiałeś. Tak było! Tylko załoga nie chciała za ten prom płacić.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2015, o 08:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tak jak napisałem. Nikogo w porcie na siłę na jachcie trzymać nie ma sensu.

Chcą płynąc promem - proszę bardzo. Jednak na własny koszt.

Skiper nie odpowiada za pogodę, humory załogantów, zespół napięcia przedmiesiączkowego i sraczkę.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL