Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 mar 2015, o 14:39 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ins napisał(a):
grupy przyjaciół


Tu jest pies pogrzebany, z osoby które zapraszam na łódkę wiedzą o co chodzi i nie sprawiają kłopotu . Innych nie zapraszam,

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 15:55 

Dołączył(a): 16 sty 2015, o 16:00
Posty: 66
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 63
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: sternik
ins napisał(a):
Jaki skipper, w momencie gromadzenia załogi, proponujący rejs powie - Wiecie, rozumiecie jak coś nie wyjdzie to nie liczcie na pomoc finansową z mojej strony dotyczącą kupna biletów


No to chyba zbyt duże oczekiwanie w stosunku do skippera. W przypadku rejsu "niezarobkowego" płyniemy w gronie znajomych lub przynajmniej znajomych znajomych i nikt nie oczekuje takiej pomocy bo wspólnie panuje się taki rejs i takie sprawy są omawiane przy okazji wyboru trasy, sposobu płynięcia itp.

Pozdrawiam

Krzysiek Cisło


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 16:03 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
KC55 napisał(a):
ins napisał(a):
Jaki skipper, w momencie gromadzenia załogi, proponujący rejs powie - Wiecie, rozumiecie jak coś nie wyjdzie to nie liczcie na pomoc finansową z mojej strony dotyczącą kupna biletów


No to chyba zbyt duże oczekiwanie w stosunku do skippera. W przypadku rejsu "niezarobkowego" płyniemy w gronie znajomych lub przynajmniej znajomych znajomych i nikt nie oczekuje takiej pomocy bo wspólnie panuje się taki rejs i takie sprawy są omawiane przy okazji wyboru trasy, sposobu płynięcia itp.

Pozdrawiam

Krzysiek Cisło


Rola skippera zarówno na rejsie komercyjnym jak i przyjacielskim się niewiele różni, w obu przypadkach to na nim spoczywa odpowiedzialność za terminowe i szczęśliwe zakończenie imprezy. Grupa przyjaciół może okazać się roszczeniowa w końcowce, a klienci, idącymi na rękę skipperowi, postawionemu w trudnej sytuacji.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 19:14 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Mam pytania:
czy w wypadku rejsu komercyjnego zawiera się umowę (jak z np. biurem podróży),
czy też traktuje sie to jako przyjemność grupy pokrywającej koszty wydarzenia
wraz z opłaceniem k.j.? Czy to jest wówczas praca na "czarno"?
Wg. mnie wygląda to na typową działalność gospodarczą.
W takim wypadku zakres odpowiedzialności za wywiązanie się z umowy powinien być określony.
Czy istnieją na rynku rejsów komercyjnych jakieś standardy umów?
Nie brałem nigdy udziału w grupowym rejsie komercyjnym.

Ciekaw jestem zdania znawców tematu,

pozdrowienia

Andrzej

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Andrzej Kolod napisał(a):
czy w wypadku rejsu komercyjnego zawiera się umowę (jak z np. biurem podróży),

Są takie firmy, jest ich nawet sporo.
Andrzej Kolod napisał(a):
grupy pokrywającej koszty wydarzenia
wraz z opłaceniem k.j.?

Tego typu rozwiązań jest też sporo.

Mamy problem, bo zastosowanie ustawy o wykonywaniu usług turystycznych w rejsie morskim i sytuacji problemów pogodowych jest często niewykonalne.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Andrzej Kolod
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 19:48 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Cape napisał(a):
Andrzej Kolod napisał(a):
czy w wypadku rejsu komercyjnego zawiera się umowę (jak z np. biurem podróży),

Są takie firmy, jest ich nawet sporo.



I prawie w kazdej umowie jest zawarte zdanie o prawie skippera do np. zmiany trasy ze względu na warunki pogodowe.

Piotr Siedlewski



Za ten post autor ins otrzymał podziękowanie od: Andrzej Kolod
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 20:03 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Należy mieć nadzieję, że "nasz" skipper miał właściwą umowę.

Pozdrowienia,
byle do wodowania

Andrzej

(za 4 - 5 tygodni bedę wodował małego Gullivera. I to jest ważne!)

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
ins napisał(a):
Cape napisał(a):
Andrzej Kolod napisał(a):
czy w wypadku rejsu komercyjnego zawiera się umowę (jak z np. biurem podróży),

Są takie firmy, jest ich nawet sporo.



I prawie w kazdej umowie jest zawarte zdanie o prawie skippera do np. zmiany trasy ze względu na warunki pogodowe.

Piotr Siedlewski

Zapis, zapisem. W trakcie rejsu możemy powoływać się na siłę wyższą. Gorzej dla organizatora, gdy nowej załodze zmieniamy port zaokrętowania

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Andrzej Kolod napisał(a):
Należy mieć nadzieję, że "nasz" skipper miał właściwą umowę.
Andrzej, problemem nie są aspekty prawne, tylko "dobre wrażenie" i "dobra opinia".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 21:00 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Rok temu zaprosiłem na rejsik z Kamienia P. do Kołobrzegu znajomą parę żeglarzy śródlądowych.
Mieli już doświadczenie z rejsu komercyjnego na Śródziemnym.
Poważna relacja:
- skipper chciał ich utopić wypływajac z portu bez wzdlędu na zapowiedziany
sztorm (była 10-tka!)
- znajoma z rozpaczy i strachu w tej 10-ce wyszła na pokład i przywiązała się
do masztu!
- skipper w tej 10-ce postawił więcej żagli, aby zdązyć po nową załogę
- znajomi znajomych będący w tym samym rejsie byli innego zdania......
nie rozmawiają ze sobą od tego czasu
- 10-ka była prawdziwa a nie 10 m/s :roll:
My na Bałtyku płyneliśmy ostro do wiatru przy 3 - 4 B. Drynki siem znajomym porozlewały.
Od Rewala słyszałem tylko prośby o użycie diesla ..... Drynków już nie było a czas się
im dłużył.
Wpłynąłem do Mrzeżyna. Ja nie wytrzymałem - bałem się o swoje dalsze zachowanie.
:mrgreen:
Znajomi kontynuowali rejs autem do Kołobrzegu.
Ja wróciłem sam do Kamienia.
Opinia znajomych o rejsie po Bałtyku nie jest już istotna.
Wrażenie było do wyobrażenia.
Zapowiedzieli zmianę hobby.
Ale czy to ma znaczenie?

To przecież to nie chodziło o żeglarstwo a o słit focie do książki twarzowej
oraz morskie opowieści przy drynkach.
:rotfl:

Pozdrowienia,
Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 21:51 

Dołączył(a): 24 wrz 2011, o 20:18
Posty: 41
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: jsm,src
Andrzej Kolod napisał(a):
Mam pytania:
czy w wypadku rejsu komercyjnego zawiera się umowę (jak z np. biurem podróży),
czy też traktuje sie to jako przyjemność grupy pokrywającej koszty wydarzenia
wraz z opłaceniem k.j.? Czy to jest wówczas praca na "czarno"?
Wg. mnie wygląda to na typową działalność gospodarczą.
W takim wypadku zakres odpowiedzialności za wywiązanie się z umowy powinien być określony.
Czy istnieją na rynku rejsów komercyjnych jakieś standardy umów?
Nie brałem nigdy udziału w grupowym rejsie komercyjnym.

Ciekaw jestem zdania znawców tematu,

pozdrowienia

Andrzej

Andrzej


Są dwa rodzaje firm w tej branży
-jedne,droższe posiadają wpis do ewidencji organizatorów turystyki i zawierają umowy na usługę turystyczną ponosząc wszelkie konsekwencje takiej umowy np konieczność zapewnienia alternatywnego transportu, możliwość rezygnacji z umowy ,prawo do reklamacji itp
-tańsze,właściciel ma lub nie ma zarejestrowaną działalność i podpisuje umowę tylko na prowadzenie jachtu,oficjalnie nie czarteruje jachtu tylko robią to jego klienci takie firmy nie mają obowiązku wynikających z ustawy o usługach turystycznych i tak naprawdę łamią prawo. Organa kontrolujące przymykają oko na taką działalność ponieważ każdy wie że żeglarstwo szczególnie po wymagających akwenach to nie wycieczka na plażę do Egiptu i nie da się przewidzieć wszelkich zdarzeń a jacht to nie tramwaj z rozkładem jazdy. Kolejnym problemem są bardzo wysokie stawki za udzielenie obowiązkowych gwarancji finansowych dla takiego biura.

Każdy wybierając firmę musi zdecydować czy chce mieć zagwarantowane prawnie 100 % bezpieczeństwa czy zaryzykuje że raz na 15 rejsów będzie musiał kupić dodatkowy bilet na samolot i będzie musiał się sam ubezpieczyć itp Wg. mnie opłaca się to drugie ale każdy musi podjąć decyzję samemu. A tak w ogóle to dobrym pomysłem jest zaplanowanie jednodniowego zwiedzania w porcie docelowym co zapewnia margines bezpieczeństwa.

A odnośnie tematu czy naprawdę 6-7B to taki straszny wiatr.Robiłem morsa we wrześniu na Bałtyku przy wietrze 5-6B i nie czułem jakiegoś zagrożenia. Oczywiście mieliśmy zarefowane żagle i trochę brała choroba ale nie tak żebym się czuł że jacht się rozpadnie i zatonie. Jachty śródlądowe są projektowane na 5B więc chyba pływanie przy 6 po morzu nie powinno być czymś dziwnym .A z praktyki śródlądowej podczas pracy na różnych obozach mogę powiedzieć jedno ,głos załogi można uwzględniać w mniej ważnych kwestiach np załoga decyduje co zrobi na obiad,co zwiedzamy co robimy wieczorem natomiast przyznanie się przez skippera że nie wie czy płynąć nie płynąć,refować się itp powoduje brak zaufania i obawy załogi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
przemom napisał(a):
czy naprawdę 6-7B to taki straszny wiatr.
Tu nie chodzi o wiatr, tylko o atlantycką falę.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4909
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 881
Otrzymał podziękowań: 1941
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
przemom napisał(a):
Jachty śródlądowe są projektowane na 5B

A mógłbyś podać źródło tej informacji?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 22:51 

Dołączył(a): 24 wrz 2011, o 20:18
Posty: 41
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: jsm,src
Przepraszam za pomyłkę kategoria projektowa C to 6B i w tej kategorii projektowane jest większość jachtów śródlądowych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2015, o 23:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A mógłbyś podać źródło tej informacji?


może nie żródło ale w umowie czarterowej jest napisane z reguły,że można pływać do 4b lub 5b.Przynajmniej jak ja wypozyczałem na Mazurach

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 00:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
piotr6 napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A mógłbyś podać źródło tej informacji?


może nie żródło ale w umowie czarterowej jest napisane z reguły,że można pływać do 4b lub 5b.Przynajmniej jak ja wypozyczałem na Mazurach
Też tak miałem. Czarterując Cobrę 33. Zapis był do 5 Bf. Znajdę umowę, to zamieszczę. Ale, to nie jest reguła.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Ostatnio edytowano 2 mar 2015, o 00:14 przez Leszek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
przemom napisał(a):
kategoria projektowa C to 6B

Mylisz się - kategoria projektowa "C" to na pewno nie to samo, co "6B".

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
w umowie czarterowej jest napisane z reguły,że można pływać do 4b lub 5b.Przynajmniej jak ja wypozyczałem na Mazurach

A jak tego typu wiadomość dotycząca umowy użyczenia lub najmu jachtu ma się do rewelacji - cyt. "Jachty śródlądowe są projektowane na 5B"???

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Były user, Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 00:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ograniczenie do 5 BF wynika wyłącznie z troski armatora o jacht a nie o jego zdolność do żeglugi w silniejszych wiatrach.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 00:23 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jaromir napisał(a):
A jak tego typu wiadomość dotycząca umowy użyczenia lub najmu jachtu ma się do rewelacji


żaden ale jakbyś przeczytał i dokładnie zacytował to może pytania takiego byś nie zadał

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A mógłbyś podać źródło tej informacji?

piotr6 napisał(a):
może nie żródło ale


już rozumiesz?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 01:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
piotr6 napisał(a):
Jaromir napisał(a):
piotr6 napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
przemom napisał(a):
Jachty śródlądowe są projektowane na 5B
A mógłbyś podać źródło tej informacji?

może nie żródło ale w umowie czarterowej jest napisane z reguły,że można pływać do 4b lub 5b.Przynajmniej jak ja wypozyczałem na Mazurach
A jak tego typu wiadomość dotycząca umowy użyczenia lub najmu jachtu ma się do rewelacji - cyt. "Jachty śródlądowe są projektowane na 5B"???
żaden

OK - już rozumiem.
Po prostu dałeś upust przemożnej chęci udzielania takich odpowiedzi, których sens jest żaden.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 01:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jaromir napisał(a):
OK - już rozumiem.


nie, nie rozumiesz :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 02:04 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Leszek napisał(a):
Ograniczenie do 5 BF wynika wyłącznie z troski armatora o jacht a nie o jego zdolność do żeglugi w silniejszych wiatrach.

Albo świadomości jakich "ulepszeń" dokonał w stosunku do pierwowzoru, który miał wyższą klasę projektową, na którą nadal armator powołuje się w materiałach reklamowych.

http://www.sportiwoda.pl/index.php/opti ... view/id/93

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 07:37 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1382
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 472
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Ostatnio miałem okazję remontować jacht poczarterowy z Mazur. Zrobiłem zdjęcie tabliczki bo trochę mnie zdziwiła. Duży jacht \8,8m\ czarterowy znanej stoczni a kategoria D. Oznacza to dopuszczenie do pływania w warunkach do 4B i fala 0,5m.


Załączniki:
tabliczka.jpg
tabliczka.jpg [ 39.02 KiB | Przeglądane 9060 razy ]

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 07:56 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
szkodnik napisał(a):
Ostatnio miałem okazję remontować jacht poczarterowy z Mazur. Zrobiłem zdjęcie tabliczki bo trochę mnie zdziwiła. Duży jacht \8,8m\ czarterowy znanej stoczni a kategoria D. Oznacza to dopuszczenie do pływania w warunkach do 4B i fala 0,5m.

http://pl.delphiayachts.eu/yacht/phila-880

Kategoria CE B - 6

Podobnie jak w projekcie.
http://www.skrzat-design.pl/02jachty-pl.html
# 80

Typowe dla czarterów, nie tylko jeziorowych. Podwyższenie ilości załogi = obniżenie kategorii projektowej

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 10:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
szkodnik napisał(a):
.../cut/...kategoria D. Oznacza to dopuszczenie do pływania.../cut/...

Może zanim napiszesz jeszcze coś o "dopuszczeniu" - sprawdź co to takiego kategoria RCD w Polsce...

PS. A tabliczka mogła być z kategorią "D" dlatego, że tę kategorię - producent mógł nadawać sobie zupełnie sam - czyli bez kosztownego udziału "notified body".

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 2 mar 2015, o 11:02 przez Jaromir, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 10:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Andrzej Kolod napisał(a):
Rok temu zaprosiłem na rejsik z Kamienia P. do Kołobrzegu znajomą parę żeglarzy śródlądowych.
Mieli już doświadczenie z rejsu komercyjnego na Śródziemnym.
Poważna relacja:
- skipper chciał ich utopić wypływajac z portu bez wzdlędu na zapowiedziany
sztorm (była 10-tka!)
- znajoma z rozpaczy i strachu w tej 10-ce wyszła na pokład i przywiązała się
do masztu!
- skipper w tej 10-ce postawił więcej żagli, aby zdązyć po nową załogę
- znajomi znajomych będący w tym samym rejsie byli innego zdania......
nie rozmawiają ze sobą od tego czasu
- 10-ka była prawdziwa a nie 10 m/s :roll:


A wiesz co teraz opowiadają o Tobie innym znajomym żeglarzom i nie tylko ? :lol:

Skiper chciał ich utopić wychodząc z Kamienia w morze przy uczciwej "10", fale były wielkie jak kamienice, ale oni się nie dali. Przywiązali skipera do masztu i sami wrócili do najbliższej mariny..... :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2015, o 14:12 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
:rotfl:

Ilosc drynkow ( tych nie rozlanych) uniemozliwilaby wcelowanie w glowki
Mrzezyna......

:roll:

Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2015, o 12:16 

Dołączył(a): 12 cze 2009, o 21:50
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Hej, powiem z doswiadczenia: rozsadek nakazuje kapitanowi przy zaokrętowaniu spytać o doświadczenie każdego załoganta, później na tej podstawie wyznaczam oficerów i od razu upewniam się ze mój pierwszy i drugi wiedza z jakim czynnościami sie to wiąże w porcie, na wodzi i w razie ewakuacji. Ja przy 7 Beauforta z portu nie wypływam z żadną załogą! nie było takiej konieczności, dziś żeglarstwo to sport i rozrywka wiec nie. Ale jeśli zdąży sie załamanie pogody to osobiście wole iść w morze bo tam jest bezpieczniej, wchodzenie do portu obojętnie jakiego przy siódemce z załogą skłóconą, schorowaną i ogólnie niesprawną jest bardziej niz ryzykowne. Kapitan powinien podjąć sam decyzje o tym co robić będąc na wodzie, a wychodząc z portu odebrać pogodę i będąc w porcie pozwolić sobie na demokracje, konwenanse itp.
Załogant chory ale zywy a jacht cały to lepsze i pewne na morzu, nawet przy jedynym sprawnym - kapitanie, niz złudzenia ze załoga da rade (zwłaszcza ze skłócona i chorowita) , nie wiem jak tam jacht, czy da rade ale wejscie przy siedmiu zawsze jest ryzykowne i raczej bardziej niz tródne zacumowanie samemu (no chyba ze ktos bedacy na kei odbierze nam te jedną niezbędna line, dalej pójdzie gładko jesli skipper doświadczony.
Tylko zgodność całej załogi i kapitana byłaby mnie w stanie przekonać zeby wyjść z portu jako skipper przy 7 B , pytanie oczywiście zasadnicze co będzie za godzinę, dziesięć godzin i jak daleko do kolejnego portu. Rozważając to nie mogę sobie wyobrazić powodu dla którego tak na sile wychodzić w morze .
Jesli to miały by byc regaty, zabezpieczone a załogi profesjonalne to ewentualnie po argumentacji organizatorów ze będzie z czasem siadać i zabezpieczenie jest pełne z lądu wtedy owszem nawet chętnie ale to retoryka.
Do ciebie kolego jedna uwaga nigdy nie bierz pod uwagę opinii po rejsie, jak przeżyją załoga i jacht opinia będzie dobra. Argumenty typu nuda, strata kasy, ucieknie mi samolot, opinie po rejsie to bzdury.
Wypływam i wracam jeśli uznam ze to bezpieczne czyli ze ja, załoga i jacht damy rade!! w przeciwnym razie zmieniam opcje na taka przy której odpowiedzi na te 3 pytania beda pozytywne
Pozdrawiam
Zsunay

_________________
zsunay


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2015, o 12:31 

Dołączył(a): 9 maja 2009, o 16:49
Posty: 67
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Może rozwiązaniem i formą zabezpieczenia skippera przed oskarżeniami niezadowolonych załóg byłoby zbieranie opinii z rejsów.
Skipper wystawia załodze, a załoga skipperowi - jedni i drudzy podlegają jakiejś ocenie i ocena ta może mieć znaczenie w przyszłości.

_________________
Blue


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2015, o 14:34 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
niebieski91 napisał(a):
Skipper wystawia załodze, a załoga skipperowi

I co ten skipper z niepochlebnymi opiniami zrobi, łatwo sobie wyobrazić.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 150 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL