Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 20:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 lip 2015, o 08:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
W jednym z wątków na Sailforum trafiłem na link do newsa sprzed kilku lat na stronie J.Kulińskiego na temat portu w Darłowie. W pierwszym komentarzu pod newsem opisane są perypetie żeglarza który przez całą noc nie mógł się doczekać na otwarcie kładki i jakie straty w związku z tym poniósł.
http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2321&page=0
Patrząc na planik portu zastanawiam się czy w takiej sytuacji wyjściem z trudnej sytuacji nie byłoby kotwiczenie w awanporcie? Co o tym sądzicie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 09:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Co sądzę? Że w takich warunkach nawet nie wchodziłabym w nocy do portu. O kotwiczeniu w awanporcie nie mówiąc, bo skoro taka fala była pomiędzy bosmanatem a kładką - gdzie jacht był zacumowany wg relacji - to w awanporcie byłoby jeszcze weselej.

Stanęłabym w dryfie kilka mil od portu (w odpowiednim do wiatru kierunku) i poczekała do rana. Lub na tyle, aby wchodzić rano. Lub nawet następnego dnia, zależnie od pogody. Naprawdę, po co się śpieszyć?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
A w sytuacji kiedy wejdziemy w ciągu dnia tuż po zamknięciu kładki. Czy są jakieś przeciwwskazania do kotwiczenia w awanporcie zamiast oczekiwać przy nabrzeżu. Chodzi mi o głębokości, odległości od falochronów, ewentualne kable na dnie czy też czas operacji zakotwiczenia i wyciągnięcia kotwicy tuż przed następnym otwarciem kładki?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 11:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Marian J. napisał(a):
A w sytuacji kiedy wejdziemy w ciągu dnia tuż po zamknięciu kładki.


Ale, dlaczego mamy wchodzić? 30m w prawo jest Kołobrzeg (bez kładki) a 21m w lewo jest Ustka (nie znam, ale na mapach kładki nie widzę). Zasięg sieci komórkowych siega daleko w morze, wiec ze ściągnięciem gribów nie ma problemów. Można zatem przewidzieć pogodę na minimum 12h do przodu.

Godziny otwarcia kładki też mozna sprawdzić.

To po co się pchać do Darłowa, kiedy widomo, że bedzie słabo?

Najbardziej nie lubię skipperów, którzy pływają na siłę. Jak postanowił, że będzie wieczorem w Darłowie, to choćby skały srały - on musi być. Tylko po co?

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 12:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
sailhorse napisał(a):
Tylko po co?
Może się wpisali do Wspaniałej Księgi Wejść i Wyjść w poprzednim porcie. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sailhorse napisał(a):
on musi być. Tylko po co?


Np płynie na regaty :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ach ci regatowcy... :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja tylko odpowiadam :)
Dwa lata temu stałem właśnie przed kładką i czekałem. Fali wielkiej nie było, ale jakaś była i było nieprzyjemnie. Wtedy co prawda nie płynąłem na regaty, ale chciałem po latach Darłowo zobaczyć.
Czemu? Bo tak! :mrgreen: :rotfl:

http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2311&page=0

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 13:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja w tym roku kręciłem bączki przed mostem na wysokości bosmanatu.
Dwa jachty stały na cumach po prawej stronie kanału zaraz za mostem. Po lewej stał ex kuter a teraz statek piracki :D

Jak kurtyna poszła do góry mało się nie pozabijali :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Kurczak napisał(a):
Jak kurtyna poszła do góry mało się nie pozabijali :rotfl:
Jak na Guziance na Mazurach.

Założyłem ten watek po przeczytaniu komentarza z newsa u Kulińskiego wyobrażając sobie, że gdybym się odważył swoim PIPem wyjść na Bałtyk i wchodzić do Darłowa to w mojej wyobraźni dla tak małego jachtu najbezpieczniejsze byłoby zakotwiczenie w awanporcie na tą godzinkę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jak przed Guzianką :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
waliant napisał(a):
Ja tylko odpowiadam :)
Dwa lata temu stałem właśnie przed kładką i czekałem. Fali wielkiej nie było, ale jakaś była i było nieprzyjemnie. Wtedy co prawda nie płynąłem na regaty, ale chciałem po latach Darłowo zobaczyć.
Czemu? Bo tak!


Godzinę - rozumiem. Ale cała noc??!

Jeśli miałbym stanąc w Darłowie (a miałbym) i z prostych wyliczeń wyszłoby mi, że utkwię w awanporcie do rana, za to fala będzie duża, to (w zależności od kierunku wiatru)
- albo poszedłbym nocować do Kołobrzegu, lub Ustki, tak, żeby rano/nad ranem spłynąć sobie jak najbardziej luksusowo do tego Darłowa
- albo wyszedłbym z portu startowego tak, żeby dojść do tego Darłowa ze sporym (tj kilkugodzinnym) zapasem czasu do ostatniego otwarcia mostka.

Pakowanie się do tego portu na pałę i stanie przy dużym zafalowaniu w awanporcie przez całą noc uważam za ... brak rozwagi skippera (że tak to ujmę).

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sailhorse napisał(a):
- albo poszedłbym nocować do Kołobrzegu, lub Ustki, tak, żeby rano/nad ranem spłynąć sobie jak najbardziej luksusowo do tego Darłowa


Musiałbyć mieć bardzo szybki jacht, to naprawdę nie jest aż tak blisko.

sailhorse napisał(a):
- albo wyszedłbym z portu startowego tak, żeby dojść do tego Darłowa ze sporym (tj kilkugodzinnym) zapasem czasu do ostatniego otwarcia mostka.

Pakowanie się do tego portu na pałę i stanie przy dużym zafalowaniu w awanporcie przez całą noc uważam za ... brak rozwagi skippera (że tak to ujmę).


To już bardziej realne, ale... Czasami tak wychodzi. Planujesz wejście, a tu wiatr siada na kilka godzin. Albo warunki się zmieniają. Albo wyszedłeś z poprzedniego portu wcześniej/później niż planowałeś.
Można też mieć nadzieję, że jednak ten mostek otworzą, czasami jednak to się zdarza.

Różnie to bywa w żeglarstwie :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
waliant napisał(a):
Różnie to bywa w żeglarstwie :)


Dlatego zawsze planuję z dużym zapasem. I jeszcze się nie nabrałem.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
sailhorse napisał(a):
Pakowanie się do tego portu na pałę i stanie przy dużym zafalowaniu w awanporcie przez całą noc uważam za ... brak rozwagi skippera (że tak to ujmę).
Zwróć uwagę, że w przytoczonym przykładzie z newsa na stronie Kulińskiego skipper nie stał tam całą noc z własnej woli tylko obsługa kładki nie raczyła zareagować na jego wywołania i jej po prostu nie otworzyła.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marian J. napisał(a):
sailhorse napisał(a):
Pakowanie się do tego portu na pałę i stanie przy dużym zafalowaniu w awanporcie przez całą noc uważam za ... brak rozwagi skippera (że tak to ujmę).
Zwróć uwagę, że w przytoczonym przykładzie z newsa na stronie Kulińskiego skipper nie stał tam całą noc z własnej woli tylko obsługa kładki nie raczyła zareagować na jego wywołania i jej po prostu nie otworzyła.


No i właśnie przewidując, że nie wszystko może być jak zapowiedziane, zrobiłabym tak jak napisałam.
Tacy Pardey'owie uniknęli w ten sposob wjechania (w znajomym porcie) na wrak w wejściu. Coś zatonęło wieczorem....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sailhorse napisał(a):
Dlatego zawsze planuję z dużym zapasem. I jeszcze się nie nabrałem.


Bardzo chwalebne. Ja aż tak dużych zapasów nie robię. Po prostu czasami liczę się z tym, że mogę nie zdążyć. Co się jednak dawno nie zdarzyło. :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
waliant napisał(a):
sailhorse napisał(a):
- albo poszedłbym nocować do Kołobrzegu, lub Ustki, tak, żeby rano/nad ranem spłynąć sobie jak najbardziej luksusowo do tego Darłowa


Musiałbyć mieć bardzo szybki jacht, to naprawdę nie jest aż tak blisko.

sailhorse napisał(a):
- albo wyszedłbym z portu startowego tak, żeby dojść do tego Darłowa ze sporym (tj kilkugodzinnym) zapasem czasu do ostatniego otwarcia mostka.

Pakowanie się do tego portu na pałę i stanie przy dużym zafalowaniu w awanporcie przez całą noc uważam za ... brak rozwagi skippera (że tak to ujmę).


To już bardziej realne, ale... Czasami tak wychodzi. Planujesz wejście, a tu wiatr siada na kilka godzin. Albo warunki się zmieniają. Albo wyszedłeś z poprzedniego portu wcześniej/później niż planowałeś.
Można też mieć nadzieję, że jednak ten mostek otworzą, czasami jednak to się zdarza.

Różnie to bywa w żeglarstwie :)


Mostek teoretycznie jest otwierany o każdej pełnej godzinie przez całą dobę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Ostatnio edytowano 30 lip 2015, o 16:53 przez Kurczak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 16:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Marian J. napisał(a):
Zwróć uwagę, że w przytoczonym przykładzie z newsa na stronie Kulińskiego skipper nie stał tam całą noc z własnej woli tylko obsługa kładki nie raczyła zareagować na jego wywołania i jej po prostu nie otworzyła.


Zwróciłem. To oczywiste niedbalstwo obsługi kładki. Dochodziłbym roszczeń wobec winnych zaniedbań.
A sam poniechałem Darłowa, bo wyszło mi, ze musiałbym wchodzić nad ranem. Zmieniłem nieco plany i to jeszcze przed rozpoczęciem tej dyskusji.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL