Nie wiem jak jest w realu - dlatego napisałem koledze, żeby sprawdził czy będzie mu to pasowało zanim kupi. Proste ?

A jak wygląda dojście do silnika od strony kół pasowych można zobaczyć na rysunkach, które wkleił Marian.

Jaromirze nie tylko w jachtach zdarzają się błędy konstrukcyjne i antyergonomiczne wręcz abstrakcyjne rozwiązania...

Daleko nie trzeba szukać. Choćby wałkowany na forum jacht z tej samej stajni czyli Vega i jego manewrowanie na wsteczu. A przez 14 lat wyprodukowano ich 3,5 tysiąca...

Więc wszystko jest możliwe i nie byłbym zdziwiony gdyby np. osoba o słusznych rozmiarach i tuszy miała z odpalaniem silnika w V 79 jakowyś problem. Bo konstruktor był drobny i niewysoki i dla niego było OK

Owszem armatorzy sobie z tym jakoś radzili. Wiele Veg zostało przerobionych na ster pawężowy, widziałem na Blockecie taką, która miała zabudowany skeg i ster głębinowy a słyszałem o tym, że montowano także pantograf i mały silnik przyczepny do manewrów portowych...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A ja uwielbiam odpalać moje volvo z korby,to takie romantyczne. W zeszłym roku miałem problemy z paskami klinowymi i przez cały sezon korba byla najwazniejsza

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Nie takie głupie rozwiązanie. Ale zastanowiłbym się nad elektrycznym.
Własnie wróciłem znad Zalewu, pływałem Albinem Bacy. Przy przejmowaniu łódki od innego właściciela Vegi usłyszałem:
"Jak masz na wstecznym zrobić 90st., to zrób 270 dziobem" I nie kłamał.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Ja nie mam problemu z moją Vegą pływając do tyłu. Po prostu do tyłu pływam tam gdzie ona chce i tyle. To tak samo jakby kłócić się z głupim kapitanem, który i tak zrobi po swojemu

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Tyle, że nie zawsze się da...

I jest to ewidentny błąd konstrukcyjny bardzo upierdliwy dla użytkowników i powielony w tysiącach egzemplarzy...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Myślisz, że możliwy byłby kontakt przez niego do aktualnego właściciela? Interesuje mnie nie tylko pogadanie z kimś, kto zna łódkę, ale także jak wygląda na żywo. Zdjęć jest sporo w internecie, ale nie oddają w pełni wyglądu łódki.

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Lodka stoi w Szczecinie na przystani LOK. Widzialem ja dzisiaj przed 2 godzinami. Mysle ze jesli tam sie pojawisz, zapytasz o aktualnego wlasciciela to bedziesz mogl sie z nim skontaktowac i lodka sie przeplynac. Ja aktualnie przymierzam sie do sprzedazy swojej ( ale to inne pieniadze) i jak mam konkretnego zainteresowanego to wszystko dokladnie pokaze i obiasnie. jesli bedzie trzeba to zademonstruje co i jak trzeba zrobic zeby lodka poprawnie plywala.

A czy ona wciąż nazywa się "Jary"? Dzwoniłem przed chwilą do kogoś z tej przystani i nie kojarzy jachtu o takiej nazwie.

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616

Stalem w LOK od piatku do poniedzialku ( regaty Samotnikow) i wyplywajac ten jacht widzialem, podobnie jak duzy tromaran ktory u nas na forum szuka zalogi.
Tu masz jego swiadectwo KWR

http://kwr-swiadectwa.pl/?m=det&id=1993

Ten co go nie ma kto umyć?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"