Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 15:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 339 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ryś napisał(a):
A zatem nie ma co dywagować jako to "dzielna załoga" będzie zwiększała "dzielność jachtu" - należy przyjąć że jacht ma sobie poradzić sam gdy już załoga padnie na pysk. Szczególnie jacht dla samotnika.

Wężykiem - wężykiem ...
i niech nie pyszczą (ew. pyskują).
MJS

ps
i wtedy, ani żagle, ani osprzęt, ani modlitwa (do żelazka) nie pomoże. ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Ostatnio edytowano 3 wrz 2015, o 21:13 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:13 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ryś, nie wiem czy masz rację ;) ale jednak dobrze że ta dyskusja się odbywa teraz a nie z parę lat wcześniej. Taki Szymon jakby to wszystko przeczytał to nadal rowerem jeździł zamiast skrobać swoją łódkę w Australii :mrgreen:

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Piotrze wracamy do podstaw?
Szymon wie co robi i czym ryzykuje, a płynie najgrzeczniej jak można = w pasatach.
Pogadamy pod Kapsztadem, tam jego kunszt będzie naprawdę potrzebny.

MJS

ps ... i Szymon przepłynął już (przedtem) (mniejszym) dwa razy Atlantyk ... ma wprawę.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Ostatnio edytowano 3 wrz 2015, o 21:22 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:18 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marian Strzelecki napisał(a):
ogadamy pod Kapsztadem, tam jego kunszt będzie naprawdę potrzebny.


trzymam kciuki

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:19 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Szymon nie tylko wie co robi, wiedział również jak zrobić łódkę :D I czego od niej oczekuje. I wypróbował w sztormie. Głowę też dam że zna jej stateczność dokładnie.
A my tu o tym co jest do kupienia na rynku i skąd ma być wiadomo czy wystarczająco "dzielnie" zrobione.


Ostatnio edytowano 3 wrz 2015, o 21:28 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ryś napisał(a):
wiedział również jak zrobić łódkę :D


też prawda tylko zastanawiam się ile jest takich łódek aktualnie produkowanych,które spełniają to o czym pisałeś?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
i Szymon przepłynął już (przedtem) (mniejszym) dwa razy Atlantyk ... ma wprawę.


i spore umiejętności ale też na lichej łódce popłynął ;)

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
piotr6 napisał(a):
Ryś napisał(a):
wiedział również jak zrobić łódkę :D

też prawda tylko zastanawiam się ile jest takich łódek aktualnie produkowanych,które spełniają to o czym pisałeś?

To zadam Ci pytanie: ile aut typu co najmniej SUW pojedzie po plaży.
i od razu odpowiem: tyle samo.

MJS

ps
Jacht prawie już nie służy do żeglugi, ale do jachtingu.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:31 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ryś napisał(a):
A my tu o tym co jest do kupienia na rynku i skąd ma być wiadomo czy wystarczająco "dzielnie" zrobione.


Masz pomysł jak ocenić jacht który jest wystarczający dzielny w kontekście teo co napisałeś wyżej? Jak się spojrzy na wypadki to morze nie oszczędza nikogo nawet wyprawowe jachty zwane pancernikami

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
Jacht prawie już nie służy do żeglugi, ale do jachtingu.


coś w tym jest tylko te jachty od jachtingu czasami dają radę.

ps.Nie mam danych ile takich jachtów zrobiło ciężkich rejsów, niestety a szkoda bo mogłoby być ździwienie :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
piotr6 napisał(a):
Nie mam danych ile takich jachtów zrobiło ciężkich rejsów, niestety a szkoda bo mogłoby być zdziwienie :D

A jeszcze większe gdyby były dane ilu się nie udało!
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 21:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marian Strzelecki napisał(a):
A jeszcze większe gdyby były dane ilu się nie udało!


o to łatwiej pewnie :D tylko wypadki były zawsze i te stare dobre konstrukcje też padały.

Ps. Przypomnę tylko,że nie jestem wrogiem klasycznych pancernych jachtów jakie prezentujecie ale jestem przeciwny krytykowaniu wszystkich innych :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2015, o 22:07 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
No, w którymś momencie wszystko pie...nie; pytanie tylko w którym.
piotr6 napisał(a):
tylko zastanawiam się ile jest takich łódek aktualnie produkowanych, które spełniają to o czym pisałeś?
Masz pomysł jak ocenić jacht który jest wystarczający dzielny w kontekście teo co napisałeś wyżej?

Przepisy konstrukcyjne narzucają normy wytrzymałościowe które najwyraźniej wystarczają (przynajmniej gdy o kadłub idzie), jakoś się łódki nie rozlatują (chyba że przy wywrotce...); a można szukać łódki budowanej pod jeszcze ostrzejsze wymogi, jak dawne Lloyda czy PRSu.
Słabsze typy takielunku mogą nawalić gdzieś pod Hornem, ale to też wiadomo co i jak.
O stan techniczny trzeba samemu dbać, te szczególiki typu podwięzie, zawory denne, szczelność luków itp zależą od właściciela.
Jak który jacht pływa, steruje się, kiwa, etc - to już każdemu wg. gustu, można mieć różne.
Koniec-końców IMHO zostaje kwestia stateczności. I tu jest niejaki problem, bo wypadałoby ją znać by oceniać. Nie tylko jakiś numer STIX, który bardziej zależy od wielkości jachtu niż jego charakterystyki.

A ile 'takich łódek' jest?
Minimum 'kategorii A" - pełno. Toż producenty chcą sprzedać...
Np. gdyby ktoś pytał czemu wszystko dziś takie poobcinane do pionu na pudełko - długość wodnicy to główny parametr do STIXa... ;)
Ale na palcach policzysz tych którzy podają charakterystykę stateczności. Tajne/poufne. Nie ocenisz który mniej, a który bardziej, bo po czym? I jak tu żyć, Panie, jak żyć? ;)

A tymczasem Szymon znał też stateczność "Setki", która zresztą jest lepsza niż dyrektywa wymaga.
I opublikowana przez konstruktora. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 07:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12590
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
Nie ocenisz który mniej, a który bardziej, bo po czym? I jak tu żyć, Panie, jak żyć?


Można zerknąć w świadectwa ORC i poszukać. Może uda się znaleźć jacht danego typu, z pomierzoną statecznością.
Nie jest to oczywiście dokładnie, ale może dać obraz.
W każdym razie ja zawsze na ten parametr patrzę, jak oglądam nowe świadectwo nowej łódki/konkurentki.
Czemu? Właściwie bez powodu, z ciekawości.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 07:54 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Waliant w twoim odczuciu bardzo wazny parametr statecznosci jest? Na co ty patrzyszyles jak lodke kupowawales?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12590
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Waliant w twoim odczuciu bardzo wazny parametr statecznosci jest? Na co ty patrzyszyles jak lodke kupowawales?


Czy bardzo ważny. Zależy gdzie się pływa, jak na Bałtyku, to nie przesadzajmy. Ale jednak zerkam na stateczność, bo to coś mówi o podejściu projektanta/budowniczego do problemu.
I wolę zobaczyć 125 stopni niż np 99.

Na co ja zwracałem uwagę? To chyba nie jest dobry przykład, bo kupowałem dość spontanicznie. Ale przede wszystkim na potencjalne osiągi (tutaj trochę w necie poszukałem, także w bazie ORC), poza tym ogólnie mi się jacht spodobał.
Powiem tak - miałem trochę szczęścia.
Wady widzę, bo są. Zalety też widzę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 08:56 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Rolfok napisał(a):
M@rek napisał(a):
odbyla sie w Szczecinie ciekawa konferencja " Bezpieczenstwo w Jachtingu"

A nie w Trzebieży?


Janusz, wiem bo bylem, mam tez wydanie ksiazkowe materialow z tej konferencji, jak masz ochote to chetnie Ci wypozycze .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 09:04 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ryś napisał(a):
"dzielność morska w znaczeniu odpowiadającym angielskiemu określeniu sea kindliness – opisuje takie składniki zachowania jednostki, które mogą ograniczać sprawność człowieka w warunkach morskich. ...
Po przekroczeniu pewnego progu zmiennych przyspieszeń człowiek przestaje dysponować zdolnością do sprawnego działania, czego nie da się skwitować stwierdzeniem, że wykwalifikowany żeglarz powinien działać skutecznie w każdych warunkach morskich."

(Wacław Petryński 'Fizyczne aspekty bezpieczeństwa jachtu na morzu", I Konferencja... ;) http://www.klubkapitanow.pl/pdf/publika ... p_2004.pdf )
A zatem nie ma co dywagować jako to "dzielna załoga" będzie zwiększała "dzielność jachtu" - należy przyjąć że jacht ma sobie poradzić sam gdy już załoga padnie na pysk.


To co pan Petrynski napisal jest dosc dyskusyjne i ja np. sie z tym nie zgadzam bo dla mnie to wlasnie umiejetnosci i odepornosc zeglarza jest w aspekcie zeglugi w sztormowwych warunkach sprawa najwazniejsza. Glupotoodpornych jachtow jeszcze nie zbudowano. Oczywiscie inaczej projektuje sie jachy z gory przeznaczone do zeglugi w ekstremalnych warunkach a inaczej do warunkow przecietnych. Nie raz mialem okazje naocznie sie przekonac ze takie same konstrukcje zachowuja sie zupelnie odmiennie w zaloznosci od tego kto "powozi" :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 09:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17665
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kiedyś znalazłem, u znajomych Brytyjczyków, taki tekścik (w moim, dowolnym tłumaczeniu):

Cytuj:
Pamiętaj, że Twoja łódź, jest prawdopodobnie bardziej dzielna, niż Ty sam.


:DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 11:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
A to wywodzi się z tej samej szkoły myślenia:

"Let's the boat do the sailing, she will do it better than you..."

Przypominam, dobre jachty radzą sobie same bez problemu, ot, po prostu nie należy im w tym przeszkadzać. Zdumiewająco mało osób o tym pamięta...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: cine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 11:46 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Moniia napisał(a):
Przypominam, dobre jachty radzą sobie same bez problemu, ot, po prostu nie należy im w tym przeszkadzać.


możesz podać jakieś typy jachtów które w praktyce sobie poradziły?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 11:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12590
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
możesz podać jakieś typy jachtów które w praktyce sobie poradziły?


Wszystkie które przetrwały po opuszczeniu przez załogę. Żeby daleko nie szukać, to Rzeszowiak i Kmicic.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 11:55 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
noe nie wiem czy z Rzeszowiakiem dobry przykład

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
piotr6 napisał(a):
nie wiem czy z Rzeszowiakiem dobry przykład
Dobry, dobry (chodzi o ten wypadek koło Kłajpedy).
Poza tym - (tak z pamięci) Hetman, Wielkopolska, Bloom, Mateńka. Jachty sobie same poradziły.
Wielkopolski nie zniszczyły nawet skały Olandii. Wykończył ja dopiero LOK. :-(

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:15 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Zbieraj napisał(a):
Dobry, dobry (chodzi o ten wypadek koło Kłajpedy).


Mam cały czas wątpliwości :D jacht stworzony do pływania w trudnych warunkach coś wiele miał przygód,nie wykluczone,że załoga przeszkadzała ale skoro przykład dobry to znaczy to tyle,że jednak nie ma jachtów niezniszczalnych bo morze pokonać, uszkodzić i zdewastować wszystko potrafi

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
piotr6 napisał(a):
bo morze pokonać, uszkodzić i zdewastować


Napierdzielania w burtę samochodowca nie wytrzyma bez strat własnych nawet torpeda. To nie morze tam uszkodziło Rzeszowiaka tylko burta i rufa statku, obok których nie powinien się znaleźć.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jeśli dobrze pamiętam to stracił kiedyś bezanmaszt?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
piotr6 napisał(a):
stracił kiedyś bezanmaszt?
Tak, ale to był inny wypadek. Załoga nie opuściła wtedy jachtu. Pytałeś o przykłady, kiedy jacht okazał się mądrzejszy od załogi, która go opuściła.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: cine, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
piotr6 napisał(a):
Jeśli dobrze pamiętam to stracił kiedyś bezanmaszt?


W innym wypadku, nie bez udziału człowieka. Załoga tym razem przetrwała pod pokładem niesterowanego i nie napędzanego jachtu, który po ewakuacji załogi nadal sobie radził bez dalszych strat. Poczytaj w jakich warunkach. Wszystko jest na forum. To bardzo dzielny i pewny jacht.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Zbieraj napisał(a):
piotr6 napisał(a):
stracił kiedyś bezanmaszt?
Tak, ale to był inny wypadek. Załoga nie opuściła wtedy jachtu. Pytałeś o przykłady, kiedy jacht okazał się mądrzejszy od załogi, która go opuściła.

Pamiętam wypadek na Bałtyku. Załoga finalnie opuściła wówczas jacht (różnymi drogami i bez kapitana, który wypadł podczas pierwszej próby ewakuacji za burtę). Jacht następnie dryfował swobodnie- z otwartą zejściówką i częściowo zalanym wnętrzem. Po czym został znaleziony przez zmontowaną ad hoc ekipę ratowniczą, wysłaną celem ratowania mienia - w dobę czy dwie po opuszczeniu go przez załogę. Odholowany do Kłajpedy gdzie w wydobywanym za burty takielunku odkryto ciało kapitana.... Następnie jacht przeszedł o własnych siłach, na silniku, w asyście ratowników, do Górek.
Niemniej - maszt złamał się wówczas nie na skutek działania morza, tylko w wyniku kolizji z wysoką burtą statku, podczas próby ewakuacji, której zasadność była... IMHO mocno wątpliwa.
http://www.pogoria.pl/prawo/opuszczenie ... 7-kapitana

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 4 wrz 2015, o 12:54 przez Jaromir, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 12:48 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Yigael napisał(a):
Poczytaj w jakich warunkach.


Yigael napisał(a):
To bardzo dzielny i pewny jacht.


On do cięzkich warunków został stworzony i przynajmniej teoretycznie łaski nie robi, przynajmniej w teorii jach jest niezniszczalny, bezpieczny na wszystkie akweny czy jacht jest pewny to może masz rację ale ...

Yigael napisał(a):
Załoga tym razem przetrwała pod pokładem niesterowanego i nie napędzanego jachtu,


nie wiem czy to już do definicji o dzielności Rysiowej pasuje

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jeszcze jedno czy np jacht o podobnej szkole projektowej jak Hallberg Rassy z lat powiedzmy osiemdziesiątych miał by takie przygody jak Rzeszowiak cz zatonąłby czy spokojnie dopłynął do portu , pewnie nie ma na to odpowiedzi, może jednak ktoś ma?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
piotr6 napisał(a):
nie wiem czy to już do definicji o dzielności Rysiowej pasuje


Co? To że załoga schowała się pod pokład próbując reanimować kolegę i uspokoić jego córkę w warunkach z końca skali B kiedy śmigłowce SAR musiały czekać na poprawę warunków przed podjęciem próby zdjęcia ludzi z jachtu? Czy to że jacht im to umożliwił?

Przeczytaj jeszcze raz o obu wypadkach Rzeszowiaka, jest na forum. Obejrzyj zdjęcia pogiętej po starciu z samochodowcem burty i pokładu i odpowiedz sobie na pytanie jak zachowałby się jacht plastikowy po takich uszkodzeniach udarowych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 339 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL