Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 23:13




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 75  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 sty 2016, o 16:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9260
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Micubiszi napisał(a):
A nie ma w Ushuaia jakiejś placówki PZŻ? :roll:

Spójrzcie na logo Armady de Chile - jakie harmonijne i piękne:

Obrazek

Takie logo przekłada się na skuteczność działania. :cool:

I może być wzorem do naśladowania dla PZŻ,
by swoje logo oramkować
(coby, kotwica bez liny, zanurzona w falach... nie leciała na dno).

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2444
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
damit napisał(a):
A my możemy wyrazić dozgonną wdzięczność i przyjaźń do narodu chilijskiego np. kupując i spożywając w trakcie nadchodzącego weekendu butelkę któregoś ze znakomitych win chilijskich
Właśnie wyrażam wdzięczność spożywając kolejne chilijskie... ;)

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 497
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Na Twitterze reagują na podziękowania. :)

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3196
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 461
Otrzymał podziękowań: 482
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Ja też już ubranny nienagannie wychodzę świętować 60 lat powstania mojej firmy :D , ale nie mam pojęcia czy podadzą chilijske wino. :-( W razie czego Lidla mam obok. ZDROWIE POLONUSA I JEGO ZAłOGI :mrgreen:

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Śmiech z czołowego liberalizatora i inne szyderstwa są o tyle nie na miejscu, o ile nie będą się śmiać w pierwszym porcie argentyńskim, bądź chilijskim. Słowa "karta bezpieczeństwa" zapewne oni nie znają. Ale ile i jakich dokumentów mogą zechcieć, jakie wątpliwości mieć...
Kocur zadał trafne pytanie. A nam pozostaje wierzyć, że ekipa i o tym pomyślała i ma stosowne środki zapobiegawcze kłopotom.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:31 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dar_bob_63 napisał(a):
markrzy napisał(a):
Estimados chilenos muy fuertemente a usted gracias por su ayuda en la recuperación de la embarcación.
¡ Viva la eterna amistad entre los pueblos de Chile y Polaco


Dobre, Mariusz, dobre :rotfl: dopisz że dotyczy jachtu Polonus.
A teraz podaj nam meila do tych chilijskich bratanków :mrgreen:

No to się teraz zacznie. Chilijczycy chyba nie wiedzieli na co się narażali :D


Ostatnio edytowano 15 sty 2016, o 17:42 przez cine, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:34 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Colonel napisał(a):
Śmiech z czołowego liberalizatora i inne szyderstwa są o tyle nie na miejscu, o ile nie będą się śmiać w pierwszym porcie argentyńskim, bądź chilijskim. Słowa "karta bezpieczeństwa" zapewne oni nie znają. Ale ile i jakich dokumentów mogą zechcieć, jakie wątpliwości mieć...
Kocur zadał trafne pytanie. A nam pozostaje wierzyć, że ekipa i o tym pomyślała i ma stosowne środki zapobiegawcze kłopotom.


A skąd Colonelu ta obłudna pewność, że pierwszym będzie port Argentyński, lub Chilijski ?? Skoro ja nie wiem jeszcze ?? :mrgreen:

Pan nie wie, więc się wypowie - tak ? :rotfl:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein



Za ten post autor Seba otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Szpiszpak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7475
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Sebuś chcesz powiedzieć, że Poldek może płynąć dalej? Nie wymaga dalszych napraw?
Bo ja też myślałam że pierwsze co zamierzasz to dopłynąć gdzieś w miarę blisko i zrobić to, czego się na Antarktydzie nie dało.
Czy mam rozumieć, że się dało i nic nie trzeba na razie robić?
Jeśli tak to podwójne gratki!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zielony Tygrys napisał(a):
Sebuś chcesz powiedzieć, że Poldek może płynąć dalej? Nie wymaga dalszych napraw?
Bo ja też myślałam że pierwsze co zamierzasz to dopłynąć gdzieś w miarę blisko i zrobić to, czego się na Antarktydzie nie dało.
Czy mam rozumieć, że się dało i nic nie trzeba na razie robić?
Jeśli tak to podwójne gratki!


Magda, przecie Sebuś na SiZ sie spieszy , zostały 2 miesiace drogi we wodzie , a jeszcze trza ze Świnkowa drogą siem przemiescic do Centralnej Krainy do Sulejowa :rotfl: A ten ostatni odcinek moze siem okazać najdłuższy... :mrgreen:
A na poważnie, to Seba , termin 11-13.03 znasz, masz gdzieś w cywilizowane miejsce dotrzeć , bo bedziem organizować połaczenie on-line skajpowe.

A tu taki sympatyczny i ciepły filmik zlokalizowałem :D


_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Ostatnio edytowano 15 sty 2016, o 18:12 przez Dar_bob_63, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Dar_bob_63 otrzymał podziękowanie od: Kuracent
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 18:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Seba napisał(a):
A skąd Colonelu ta obłudna pewność, że pierwszym będzie port Argentyński, lub Chilijski ?? Skoro ja nie wiem jeszcze ??
Zielony Tygrys napisał(a):
Bo ja też myślałam że pierwsze co zamierzasz to dopłynąć gdzieś w miarę blisko i zrobić to, czego się na Antarktydzie nie dało.
Zdzielona! Pała z geografii! Siadła i wstydzi siem! W tej okolicy można zawinąć do jeszcze jednego kraju. :D
I to bliżej, niż do Punta Arenas.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 5: Moniia, Sajmon, Seba, Walen, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 18:25 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Zbieraj napisał(a):
Zdzielona! Pała z geografii! Siadła i wstydzi siem! W tej okolicy można zawinąć do jeszcze jednego kraju. :D
I to bliżej, niż do Punta Arenas.

Te,Zebrany. Toż ten jeszcze jeden kraj na antypodach.
Coby do sobie obglądnąć na globusie toby musiała na głowie stanąć.
A wtedy słowami Zagłoby "wielce ucieszny światu dałaby prospekt"
Siadł i wstydzi się. Podglądacz jeden :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Bombel napisał(a):
A wtedy słowami Zagłoby "wielce ucieszny światu dałaby prospekt"
Ja już to przerabiałem, kiedy Gadze siem pomyliło:

Gaga wchodzi na scenę, ale – jak to u kobiet bywa – mylą jej się kierunki i – zdaje się – nie do końca zrozumiała, czy „państwo” to ci na scenie, czy ci na widowni. Pochyla się i zastyga w głębokim ukłonie, tyłem do publiczności.
Zamiąch ze sceny przenosi się także do kanału orkiestry. Pianista, wrzucony do pudła fortepianu, woła zrozpaczony:
Świat mi przesłoniły cały
Te klawisze i pedały….

Siedzący przy samej scenie Zbieraj, który ma tuż przed oczami Gagę, a właściwie jej istotny fragment, woła z oburzeniem do pianisty:
Guzik mnie obchodzi
Twych klawiszów kupa,
Bo mi świat przesłania
Piękna Gagi sylwetka.

No wiesz, jedna du... no, znaczy - jeden prospekt więcej, jeden mniej... Oba piękne. :lol:

Całość (już historyczna - u Kulińskiego:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=997&page=15

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 3: Bombel, Dar_bob_63, sailhorse
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 19:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Z calego wątku najbardziej spodobal mi sie passus
Cytuj:
Ironiczne zrządzenie losu
z automatycznego tlumaczenia.

Tak zamierzam zatytułować film.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
markrzy napisał(a):
Estimados chilenos muy fuertemente a usted gracias por su ayuda en la recuperación de la embarcación.
¡ Viva la eterna amistad entre los pueblos de Chile y Polaco :mrgreen:

A tak?
"Muchas gracias por su ayuda, dado el yate polaco "Polonus" por el buque de la Armada de Chile.
La bondad y la profesional el comandante y la tripulación ATF "Lautaro" merece el más alto reconocimiento."

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Ostatnio edytowano 15 sty 2016, o 19:39 przez AIKI, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Cała ta Opera buffo Zbieraja dobitnie dowodzi, że kapitan dużej Sasanki to ma klawe zycie. Czyli g. do roboty i nadmiar wolnego czasu.

Z drugiej strony za passus:
Cytuj:
Szumią kliwry na bukszprycie
Wkoło wilgoć, ziąb.
Zbieraj to ma klawe życie,
Ciepłe wody wkrąg.

Serio płyniesz, czy na niby?
Po cholerę Karaiby?
Powiem Gadze, że na Pradze
Też fajowo jest.


Należą Ci się Zbieraju nawyższe wyyrazy uznania, oraz ten, no "palic dziękczynny". Co skwapliwie uczyniam.

Sailhorse na literaturę wrażliwy

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Węzełek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No to co Kadra TAM i tu ;)
Ciśnienie pomału puszcza, weckend przed nami , wino chilijskie chyba wszyscy spijają... :rotfl:
Czas na podsumowania ostatnich 3 tygodni, odkąd już Polonus wody tykał co kilkanaście godzin.
Widzieliśmy 3 filmy z wodowania, w każdym następnym było widać coraz wiecej szczegółów.
To dało nam chyba całkowity obraz, jak trudne były ostatnie metry, jak cięzko było je osiągnąć aby uzyskać pływalnosc.
W warunkach jakie są na nadbrzeżu Arctowskiego , nie było szans aby z gleby "popychać" jakimś sztywnym holem Poldka do wody, w spychaczu woda siegałaby kabiny, a ręczne ciągniecie na mokre siłami ludzkimi było niewykonalne.
Pamietacie film, kiedy rok temu Poldek był sciągany z brzegu też holem, kiedy obracał się bokiem niemiłosiernie trąc po skalach podwodnych :twisted:
Wtedy można było wyć z bólu wspólnie z nim, zdając sobie sprawę, że takie rozdarcie poszycia musi spowodować uszkodzenia, które uniemożliwią dalszy rejs.
Krwiste smugi widzieliśmy , kiedy Szkutnik z piłą pozował jak do horroru :mrgreen:
Ech.. ale to już było i dziś jest już po zabiegu .... :D

Ponowne wodowanie to majstersztyk, Polonus caly czas w pionie zjezdzał na łożu do wody.
Seba jedynie ręce na głowę złozył :roll: ... aby mu Lautaro Domu nie rozwalił.
Uff udało się ....
Sebuś , czujesz już swój Dom ? czujesz jego zapach ? :D

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zbieraj napisał(a):
Kocur, rozwaliłeś mnie!


Janusz - fajnie, że masz dobry humor ale chyba mnie nie zrozumiałeś ...
Nie przypuszczasz chyba, że nie wiem jakie są w PL wymagane dokumenty jednostki rekreacyjnej o Lc < 15 m ? :lol:
Ja się tak tylko nieśmiało chciałem zapytać o tzw formalny "dupochron" (jakieś np. ubezpieczenie jednostki) na wypadek jakby coś poszło nie tak w dalszej drodze.
Przecież ten jacht zdaje się formalnie sprzedany był firmie ubezpieczeniowej jako mienie powypadkowe ?
Bo jeżeli tak to jak dla mnie ma to sporą analogię do sytuacji kiedy skasowany w potężnym wypadku samochód sprzedany został firmie ubezpieczeniowej jako wartość do likwidacji i złomowania (po całkowitej kasacji) a nowy jego nabywca zechciał go ponownie odbudować i uruchomić do dalszej eksploatacji i chciał go ponownie zarejestrować i ubezpieczyć.
Gdzieś popełniam błąd w rozumowaniu ?
Ale może niepotrzebnie pytam - w sumie to nie moje buraczki a tyko narażam się na ironię ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 15 sty 2016, o 20:27 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: Colonel, kmr
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Colonel napisał(a):
Śmiech z czołowego liberalizatora i inne szyderstwa są o tyle nie na miejscu, o ile nie będą się śmiać w pierwszym porcie argentyńskim, bądź chilijskim. Słowa "karta bezpieczeństwa" zapewne oni nie znają. Ale ile i jakich dokumentów mogą zechcieć, jakie wątpliwości mieć...
Kocur zadał trafne pytanie. A nam pozostaje wierzyć, że ekipa i o tym pomyślała i ma stosowne środki zapobiegawcze kłopotom.


Ja się tylko chciałem nieśmiało spytać o dokumenty w sytuacji, kiedy w najbliższym porcie ktoś przypomni sobie o wypadku sprzed roku, zatrzyma jacht i zacznie zadawać niewygodne pytania o jego bezpieczeństwo, o jego ubezpieczenie, o jakąś formalną stronę dopuszczenia jednostki do pływania po tak potężnym wypadku itp.
Bo pospawanie paru blach, uruchomienie motoru i ściągnięcie jachtu na wodę to dopiero pół sukcesu.
Drugie pół to takie właśnie szczegóły.
A diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach i o nie właśnie pytam.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: Colonel, kmr
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia
Polonus już pływa i nie ma co dłużej o łożu, to wy kurwa znajdziecie sobie inne ciekawe problemy, by wszystkim urozmaicić życie... Nuże do krakania, może coś z tego się wykluje...
A nie pisałem? (link). Rzygać się chce.

_________________
Zbig A. Gintowt



Za ten post autor zbigandrew otrzymał podziękowania - 3: Jaromir, Węzełek, Świerszcz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 20:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
Colonel napisał(a):
Śmiech z czołowego liberalizatora i inne szyderstwa są o tyle nie na miejscu, o ile nie będą się śmiać w pierwszym porcie argentyńskim, bądź chilijskim. Słowa "karta bezpieczeństwa" zapewne oni nie znają. Ale ile i jakich dokumentów mogą zechcieć, jakie wątpliwości mieć...
Kocur zadał trafne pytanie. A nam pozostaje wierzyć, że ekipa i o tym pomyślała i ma stosowne środki zapobiegawcze kłopotom.


Ja się tylko chciałem nieśmiało spytać o dokumenty w sytuacji, kiedy w najbliższym porcie ktoś przypomni sobie o wypadku sprzed roku, zatrzyma jacht i zacznie zadawać niewygodne pytania o jego bezpieczeństwo, o jego ubezpieczenie, o jakąś formalną stronę dopuszczenia jednostki do pływania po tak potężnym wypadku itp.
Bo pospawanie paru blach, uruchomienie motoru i ściągnięcie jachtu na wodę to dopiero pół sukcesu.
Drugie pół to takie właśnie szczegóły.
A diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach i o nie właśnie pytam.
Pzdr
Kocur


A kto moze spytac i dlaczego ktokolwiek mialby temu komus odpowiadac?

Co do OC: mozna ubezpieczyc jacht. A mozna sternika.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 20:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
zbigandrew napisał(a):
Nuże do krakania, może coś z tego się wykluje...


Zbyszek
To nie jest krakanie - to samo życie.
Polowa naszego życia to "życie bieżące" (czy też normalne pływanie) a druga jego połowa to ubezpieczanie się, żeby ta pierwsza część życia przebiegała bez większych kłopotów.
I żeby w razie "niemca" było jak najmniej kłopotów - żeby było za co się leczyć, dom po pożarze odbudować, samochód po kradzieży odkupić itd, itd...
Ale jak dla Ciebie to sytuacja w której "Rzygać się chce" to już dalej się nie pytam.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

plitkin napisał(a):
dlaczego ktokolwiek mialby temu komus odpowiadac?


Bo kłopoty chadzają parami i ubezpieczenie może się kiedyś w takim jachcie powypadkowym jeszcze przydać.
Wtedy być może ktoś będzie zadawać trudne pytania.
Ale masz racje - po co drążyć temat - nie ma tematu to i pewnie pytań nie będzie ...
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 20:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
bury_kocur napisał(a):
Przecież ten jacht zdaje się formalnie sprzedany był firmie ubezpieczeniowej jako mienie powypadkowe ?
Kto ci takich pierdół naopowiadał?!

BTW Warta bardzo szybko i chętnie wypłaciła odszkodowanie między innymi dlatego, żeby nie mieć kłopotu pt. jacht Polonus. Oni nie wierzyli, że bez ciężkiego sprzętu, pływającego dźwigu i bez frachtowca uda się przetransportować Polonusa poza obszar oddziaływania Traktatu Madryckiego.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 7: cine, Colonel, kmr, MaxLux, Micubiszi, sailhorse, Węzełek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9260
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Maar napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
Przecież ten jacht zdaje się formalnie sprzedany był firmie ubezpieczeniowej jako mienie powypadkowe ?
Kto ci takich pierdół naopowiadał?!


Co się tak unosisz ???
W przypadku pojazdów lądowych wygląda to tak, że po tak dużym wypadku firma ubezpieczeniowa (po tzw stracie całkowitej) wypłaca właścicielowi wartość ubezpieczenia jednocześnie przejmując prawa własności pojazdu.
Następnie zwykle sprzedaje pozostały złom chętnemu, który chce to kupić na części.
Konsekwencję tego jest brak możliwości ponownej rejestracji takiego "pojazdu" z wszelkimi tego konsekwencjami braku możliwości dalszego jego użytkowania.
Tak jest w przypadku trakcji lądowej.
Więc pytam się z ciekawości jak to jest w przypadku takim a Ty zamiast napadać na mnie i pisać "Kto ci takich pierdół naopowiadał?!" mógłbyś zwyczajnie napisać jak to wygląda formalnie w przypadku powrotu do eksploatacji takiego jachtu po tak dużym wypadku...
I to wszystko.
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: kmr, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:06 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
bury_kocur napisał(a):
Polowa naszego życia to "życie bieżące" (czy też normalne pływanie) a druga jego połowa to ubezpieczanie się, żeby ta pierwsza część życia przebiegała bez większych kłopotów


coś w tym jest choć na głowkę też się skacze :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
bury_kocur napisał(a):
przejmując prawa własności pojazdu.


Albo zostawia właścicielowi to co zostało i niech się sam martwi o resztę.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
bury_kocur napisał(a):
nieśmiało chciałem zapytać o tzw formalny dupochron (jakieś np. ubezpieczenie itp) na wypadek jakby coś poszło nie tak w dalszej drodze.
Kocurze, odpowiedź jest prosta, jak konstrukcja cepa: Ni ma! Jak u Kononowicza - nie ma niczego.

Żeby to wszystko załatwić lege artis (dla jasności: polskiego lege i polskiego artis), musiałoby to być tak:

1. Urząd Morski w Szczecinie jedną z pierwszych rzeczy, które zrobił, to powiadomił wszystkich świętych, że w związku... itd. karta bezpieczeństwa "Polonusa" straciła ważność.

2. Należało wysłać "na miejsce zdarzenia" - jak mówią protokoły policyjne - inspektora PRS-u, który dokonałby oceny, co należy zrobić, aby KB móc przywrócić. Pomijając problem kosztów, ponoszonych w tym przypadku przez armatora, czyli Sebę, wątpię, czy PRS w ogóle by się zdecydował wysłać na - skromnie licząc - miesięczną (albo dłuższą) wyprawę inspektora, w sprawie jakiegoś zasranego wraczku, który zaśmieca Antarktykę.

3. Inspektor zrobiłby wykaz robót. Teraz trzeba by wysłać ekipę remontową (uwaga: spawacz (na przykład) musi mieć uprawnienia PRS), która przeprowadzi remont. Seba, czy inszy Marcin mogą se pospawać furtkę w ogródku. Od statku morskiego im wara.

4. Trzeba teraz wysłać ponownie inspektora PRS, który sprawdzi, co remontowcy zrobili i postawi pieczątkę, gdzie trzeba.

5. Na tej podstawie Urząd Morski wyda nową Kartę Bezpieczeństwa.

6. Na tej (i nie tylko) podstawie TU ubezpieczy jacht.

7. Zważywszy na przerwy zimowe i trudności komunikacyjne oceniam to wszystko na dwa lata i co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych (oby tylko).

A teraz wersja niekoszerna:

Paru wariatów (i jedna wariatka) - w pozytywnym znaczeniu tego określenia) bierze narzędzia i materiały (ile się da), jedzie tam, naprawia Poldka, jak umie, według swojej najlepszej wiedzy, umiejętności i doświadczenia i wraca na Poldku, wiedząc, że ryzykuje wszystkim, łącznie z - odpukać - własnym życiem.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 5: cine, Kurczak, redgrist, Węzełek, zbigandrew
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Micubiszi napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
przejmując prawa własności pojazdu.


Albo zostawia właścicielowi to co zostało i niech się sam martwi o resztę.

No .. i juz kużwa zostawcie ten temat. :twisted:
Seba sie zarejestruje na Seszelach , a i tak przypłynie do Szczecina.
I co ? nie wpuszczą Go do Polski ? :D, kiedy tam 1000 ludzi bedzie na Niego czekało na nabrzeżu ?

A jak po drodze zawita do jakichs portów i trza będzie .... $ to Poldka wspomożemy .... :mrgreen:

Micubiszi napisał(a):
Niech zamaluje "POLONUS" na burcie i naklei "Villemo" a papiery mu podrzucę


Jak ja lubie szybkie i konkretne decyzje , teraz już nie ma zmiłuj, trzeba to jakoś formalnie lub mniej ogarnąc...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Ostatnio edytowano 15 sty 2016, o 21:20 przez Dar_bob_63, łącznie edytowano 2 razy


Za ten post autor Dar_bob_63 otrzymał podziękowanie od: Węzełek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Dar_bob_63 napisał(a):
I co ? nie wpuszczą Go do Polski ?


Niech zamaluje "POLONUS" na burcie i naklei "Villemo" a papiery mu podrzucę :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sty 2016, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zbieraj napisał(a):
wraca na Poldku, wiedząc, że ryzykuje wszystkim, łącznie z - odpukać - własnym życiem.


O...
I o taką prostą odpowiedź mi chodziło.
Bo całą procedurę PRS-u wymienioną w Twojej wypowiedzi znam.
Myślałem tylko, że coś się zmieniło, co daje jednak możliwości jakiegoś formalnego ubezpieczenia tej żeglugi.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dar_bob_63 napisał(a):
Seba sie zarejestruje na Seszelach , a i tak przypłynie do Szczecina.


Wiesz - to jest rozwiązanie, które samo się nasuwało od początku.
Już nie drążę tematu.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 75  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL