Bo Wam magle zlikwidowali
Przepraszam za OT - postaram się poprawić na przyszłość

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Hmmm. coś mi nie wyglądasz na starą babę

O to przepis na starą polską babę wg Praktycznego Kucharza Warszawskiego, pierwsze wydanie 1895 rok:
"Na 1 garniec mąki przesianej i wygrzanej wziąć 10 łutów drożdży, rozpuścić w szklance mleka i wlać w mąkę, dodać jeszcze 3 szklanki letniego mleka, wymieszać ciasto, zabierając tylko połowę mąki, przykryć i zostawić w cieple żeby podrosło. Gdy ciasto podejdzie, wlać do niego 40 żółtek ubitych do białości z półtora funtem cukru, wymieszać z resztą mąki, dodać ćwierć funta słodkich siekanych migdałów, 2 łuty gorzkich, tartej cytrynowej skórki, krajanej cykaty, pół funta rodzenków bez pestek, soli w miarę, wymieszać, wybijać przez godzinę. Potem wlać 3 szklanki sklarowanego masła
i bić ciasto jeszcze przez pół godziny, następnie postawić w cieple żeby podrosło."

"Gdy dostatecznie podrośnie, wtenczas kłaść w formy wysmarowane masłem i wysypane bułeczką i postawić w ciepłem miejscu żeby podrosły. Kładąc ciasto w formy, trzeba kazać palić w piecu, a po wypróbowaniu go, gdy ciasto napełni formy wstawić ostrożnie do pieca, gdzie powinny zostawać przeszło godzinę.Wyjmując z pieca trzeba spróbować słomką, kładąc ją w środek baby; jeżeli po wyjęciu słomka sucha, to baba upieczona, jeśli wilgotna, to trzeba jeszcze wstawić do pieca na kwadrans. Lekkość i pulchność bab zależy od dobrego ubijania ciasta, które powinno być po domieszaniu każdej przyprawy ubijane przez pół godziny. Masło wlewa się po zupełnem wybiciu ciasta i z niem jeszcze dobrze się wybija."

A teraz bab bić nie wolno.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Facetów i inne płcie tyż

Hmm a co to jest ten łut? Sam sobie odpowiedziałem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ut
Człowiek całe życie się uczy.

Hmm a co to jest ten łut? Sam sobie odpowiedziałem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ut

Ano tak to jest.

łut = 12.67g
funt (32 łuty) = ok. 45 dag
garniec (4 kwarty) = 4 litry
kwarta = 1 litr kwaterka = 1/4 litra

Czyli potocznie łut to będzie szczypta.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Lepiej nie szczypta, bo po łapach można dostać

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nie całkiem. Łut soli to jakieś 20 szczypt, cukru - 25

Potocznie łuty odmierza się łyżeczkami - 1 łyżeczka to pół łuta

Uwaga, jak baba ma łaskotki, to można dostać w RYA.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Dlaczego w tym wątku nie ma pytań zgodnie z tematem, czy naprawdę nikogo juz nie interesuje co się dzieje z Polonusem i z Sebą ?
Informacje są, ale skoro brak pytających.....
A niektórzy byli tacy aktywni w komentarzach i ustawianiu planów powrotu do domu.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Bo polonus to prywatny jacht seby? Bo dość ludzie zapłacili? Bo dość mają jego ordynarnych wypowiedzi?
Sam sobie odpowiedz.

Wydaje mi się że mamy Panów i ich zachowania już trochę dosyć Przynajmniej ja !!!
Starałem się nie odwiedzać forum puki wątek się nie zakończy
Kpt Jack

A ja mam dosyć czytania hejterskich postów i wolę zadzwonić czy spotkać się i pogadać paszczowo.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Bo dwa posty pod twoim obrzydzają forum

_________________
Mirosław Dados

Wg mnie pytan bylo mnostwo, tylko odpowiedzi brak. Nadal wiele putan pozostalo zignorowanych. To zniecheca do zadawania kolejnych i interesowania sie dalszym losem lodki.

Np. w jaki sposób było filtrowane i wlewane (sitko w lejku, jakaś szmata zamiast / z braku sitka, inaczej?) paliwo na Antarktydzie

Zapytajcie jeszcze co było na sniadanie 16 dnia pobytu*



* dlaczego 16 dnia? A dlaczego nie. Zadajecie debilne pytania to ja mogę.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Troche czasu i energii poswiecilem, na odpowiedzi na wszelkie pytania, więć uważam Wiktor że coś jakby mijasz się z rzeczywostoscią. Pytan bylo mnóstwo i tyleż bylo odpowiedzi, jesli ktos ciekawy - zapraszam o dopytanie. A ja bym chcial zapytac ludzi pokroju Pantaceusza, co nimi kieruje? Jakiego typu emocje? Jakie motywacje? Jaka misja? Rejestrować sie tylko po to, żeby rozsiewać frustracje, złe emocje? Nie potrafię tego zrozumieć, a to ciekawe.

Jutro w Krakowie mamy spotkanie towarzyskie, żeglarskie. Będą wątki polonusowe. Kto ma chwile czasu i geograficzną zgodność z miejscem spotkania - zapraszamy.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Hmmm, trochę kusisz..ale będzie tak?

Wskażesz do kogo kierujesz tą uwagę?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Moje pytania pozostały bez odpowiedzi. Nie oczekiwałbym też byś akurat Ty na nie odpowiadał, więc nie masz powodu by mieć obawy, że moja uwaga jest skierowana do Ciebie.

Akurat wyjątkowo nie do Ciebie dzielenie włosa na czworo niczego nie wnosi. O ile pytanie CZY filtrowano paliwo ma jakiś minimalny sens, to pytanie jak filtrowano paliwo jest bez znaczenia. Co za różnica czy przez sitko, przez szmatę, potrójnie złożoną tetre czy filtr węglowy.
W związku z tym zadaje równie istotne pytanie: Co jedzono na sniadanie w 16 dniu pobytu. A miło by było gdyby napisali jeszcze kto ile zjadł, a kto się uchylał od jedzenia grzybków.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Odpowiedzi są, w stylu gdańskiego elektryka "ciągnąłem czy ciągłem, ale pociągłem"

Ja bym obstawiał, że nie ma pytań, bo ludzie nie są już aż tak zainteresowani.
Czy jest w tym coś złego?
Krótko jestem na tym forum, ale dotychczas nie zauważyłem przymusu w kontynuowaniu wątków.
No chyba że się mylę i jednak ten przymus jest

I to jest prawdopodobnie najważniejsze. Ciekawość w formule forumowym wyczerpala się, a kto wciąż byl ciekawy, swojąciekawość zaspokoił mailowo lub paszczowo. Ot i wszystko.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A ja chętnie bym się dowiedział co się dzieje z Polonusem i z Sebą. Wątku nie śledzę na bieżąco, ale ciekawi mnie jak wygląda sprawa nowej śruby, skąd i jak została/nie dostarczona, jaki jest pomysł na jej zamocowanie, bo przypuszczam że woda nie zachęca do kąpieli.
Jak Seba sobie radzi na tym odludziu, kiedy planuje opuścić te "gościnne" rejony, i czy np załoga Wassyla ma w planie złożyć Sebie towarzyską wizytę.
A jeśli kogoś ten wątek nie interesuje, to przecież nie musi go czytać.

_________________
Pozdrawiam Adam

Adam, logika Twojego wywodu jest nieco pokręcona. SkoroTo logiczne jest, że skoro kogoś ten watek interesuje to powinien go czytać.
Tymczasem Ty deklarujesz ciekawość i zainteresowanie, a nie czytasz.
Wniosek z Twojego wywodu jest taki:
Jeśli kogoś ten wątek nie interesuje, to powinien go czytać, żeby mi opowiedzieć, co w nim jest, bo mnie ten wątek interesuje, a nie chce mi się go czytać.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Z tego co wiem Wassyl już chwile temu dotarl do Ushuaia, omijajac Puerto Wiliams. Śruba. Prawde mówiąc nie wiem gdzie w tej sekundzie jest śruba.
Pomysl na montaż, będzie zależny od sytuacji bieżącej. Od staniecia na osuchach, przez nurka, po teleportację do Ushuaia. Seba pewnie boi sie cokolwiek napisac, bo co nie napisze, zawsze jest źle.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Byłem zainteresowany tym wątkiem od początku, wspomnę choćby o tym że poprzedniego sylwestra spędziłem przed kompem w oczekiwaniu dobrych wiadomości.
Podobnie jak wiele osób śledziłem akcję ratunkową Polonusa, ale niestety czytanie tego co ludzie od pewnego czasu tu wypisują, nie jest ani fajne ani tym bardziej zachęcające do czytania.
Doskonale rozumiem, że forum jest od tego żeby można było swobodnie się wypowiadać w różnych kwestiach. Jednak większość ostatnich wypowiedzi nijak ma się do głównego wątku, czyli jest zwykłym spamem.
Ponieważ Polonus jeszcze nie wrócił do kraju, więc może warto by było zostawić ten temat z istotnymi informacjami, a rozmowy nie niezwiązane bezpośrednio z tematem przenieść do innego wątku.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że to prawie niewykonalne, bo któryś mod musiałby poświęcić masę czasu na wyczyszczenie ze spamu tego tematu, ale wyrazić swoją opinię chyba mogę.

Nie dziw się więc Januszu, że mimo iż ciekawi mnie to co dzieje się z Polonusem i z Sebą, to większej niechęci mam do czytania tego co tu się wypisuje.

_________________
Pozdrawiam Adam