Wert23
Oficer żołnierzom przewodzi. Najlepiej własnym przykładem. Szczególnie.
A co nacja ma do tego?
Może w słowniku sprawdzę.

_________________
pozdrawiam
Kamil Brozio

Jam nie jakiś wielki obieżyświat, i może nie w tych portach stawałem ale bywało się na Bornholmie ( chyba Dania) było się w Kopenchadze, Malmo i jeszcze kilku mniejszych portach i jakoś wszędzie były imprezy na jachtach... i to wszystkich bander. A Niemcy jak zaczeli swoje haj li haj lo, to ich musiała żandarmeria uciszać. O localesach szlajających się po niczym nie odgrodzonych portach nie wspomnę i to do białego rana i tak głośnno że my przy nich byliśmy jak kółko różańcowe.

Nie generalizowałbym .

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Słuchaj ...
Ale gdzie jest to miasto ?
Bo Kopenhaga to wiem ale Kopenchagę nie bardzo znajduję
To pewnie jakaś prowincjonalna dziura i tam tez porządnie jak piszesz gorzałkują ...
Bo w takiej np Marinie Królewskiej w Kopenhadze to ile razy tam stałem to było cicho po 22.00
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A gdzie to?

Bo ja zwykle w Kopenhadze staję w Langelinie Lystbaadehavn (co w tłumaczeniu oznacza Marina Langelinie*)


BPANMSP

*taka ulica tam jest.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

A huk wie gdzie to jest ...
Tam gdzie ja staję to wszyscy mówią na to Marina Królewska.
Może to jakaś nazwa zwyczajowa - nie mam pod ręką mapy ale niewykluczone, że mówimy o tym samym
Mowa o marine przy Syrence.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To może "Kopenchaga" to też nazwa zwyczajowa?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Wszyscy czyli niektórzy Polacy

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Wojtus - nie czepiajmy się szczegółów.
Wole osobiście tę nazwę Mariana Królewska bo wymowa "Langelinie Lystbaadehavn" mnie jako sławianinowi nie przechodzi przez gardło
Skąd się wzięła Królewska nie wiem - rozpowszechnił ją Zwierzak.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

tiaaaa

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

I o to chodzi. W każdej nacji może powstać elita. W każdym narodzie, grupie społecznej. Natomiast szlify oficerskie absolutnie automatycznie tej rangi elity nie nadają. Autorytet buduje się swoją postawą. Sierżant może budzić większy szacunek u szeregowca niż niejeden oficer.
Prosty przykład-posłowie, kwiat narodu polskiego, niby elita (tak przed wojną mówili...). Posłanka Pawłowicz też? A wykłada, kształci studentów. Nie pomogą doktoraty jak jest człowiek chamowaty.
To co opisał Kocur to brak poszanowania innych czy kultury, ogłady, można to różnie nazwać. Tylko to się tyczy wszystkich. W nosie mam czy to oficer drze mordę czy ktokolwiek inny. Skutek ten sam. Jakby w miarę cicho dobijali się czwartą flaszką zagryzając entym ogórkiem nie zwróciłby na to uwagi.

Oczywiste dla piszącego, może tak. Na s/y Rybitwa o ile ma to jakieś znaczenie. Przy południowym longside i właściwie to ich nie słyszeliśmy w nocy w tym miejscu. Ale przy Ybomach wierzę - mogło być bardziej "kontaktowo".

Mamy odpowiedź Pana Komendanta Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego MW:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2962&page=0
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Komendant pelna kulturka.

_________________
pozdrowienia piotr

Oj ryzykuje...

Intencje dobre, ale zaręczać za wszystkich, którzy znajdą się na pokładzie ich jachtów?

Rozumujesz jak cywil.
W języku wojskowym taki komunikat oznacza, że zostały wydane odpowiednie rozkazy, wprowadzono np. do regulaminu używania jachtów stosowne zalecenia w formie imperatywnej, a łamiących czeka surowa kara.
Miejmy nadzieję, że nie rozstrzelanie...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Ano właśnie ...
Tym bardziej, że życzenia były pobożne.
Dziś w nocy - gorzałkowo-szantowy "koncert" nocny na Helu dały załogi s/y "Gdyni" i "Copernicusa".
Tyle, że tym - razem zareagował na to Kapitan portu w asyście straży granicznej i wrzaski się skończyły.
Jak była rozmowa nie wiem ale słychać było, że raczej niemiła choć skuteczna.
A s/y "Gdynia" to bliźniacza jednostka do "Wejherowa" a właściciel ten sam czyli Marynarka Wojenna.
Także reakcja Pana Komendanta była raczej proforma i mało skuteczna ...
Syndrom "zerwania ze smyczy" matek, kochanek i żon zadziałał i tym razem i bez gorzały wieczora spędzić się nie dało ...
Pzdr
Kocur
ps. kogo wzywa się w sytuacji, kiedy właścicielem jednostki jest Marynarka Wojenna ale załoga zakłócająca ciszę to cywile ?
Żandarmerię Wojskową czy policję ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Wzywaj policję, a w razie czego oni wezwa zandarmerie

_________________
pozdrowienia piotr

A najprościej kapitanat

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Najprosciej zagadac kulturalnie do tej zalogi. U mnie sprawdzalo sie 3 razy z czterech.

a co było później ?

http://aszdziennik.pl/117383,pilne-szok-na-pomorzu-polwysep-helski-za-bardzo-zabalowal-i-nad-ranem-oderwal-sie-od-polski

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

No i stało się najgorsze!!!!! Teraz na Hel już tylko wpław ......

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

"Jedyna nadzieja w tym – mówią urzędnicy MSW – że mieszkańcom wyspy Hel skończy się alkohol i w końcu zawiną do jakiegoś portu. "

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Ależ tak właśnie zrobiłem.
O godz. 23.50 załogę jachtu szkoleniowego Marynarki Wojennej s/y "Gdynia" stojącego naprzeciw mnie uciszałem osobiście dając jej do wyboru:
1. - albo natychmiast - z tymi występami gorzałkowo-szantowymi na cały port zamilkną - albo
2. dzwonię po Żandarmerię Wojskową.
Wybrali rozwiązanie nr 1.
Tyle, że wkurwia mnie (sorka) co bólu fakt, iż o takich oczywistych rzeczach jak poszanowanie w nocy spokoju sąsiadów w porcie trzeba upominać - te zerwane na weekend ze smyczy żon, kochanek i matek - załogi jachtów...
Wiec wybaczcie, ale nie będę miał dla takich załóg żadnej litości i będę na owe wrzeszczące po gorzale po nocy załogi jachtów nasyłał kapitanat portu, policję, żandarmerię wojskową itp formacje, aż rozpowszechni się ogólna wiedza o ciszy i spokoju w portach po 22.00 ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Bury masz moje błogosławieństwo Nie mam serca nasyłać specjalnych służb ani księży na osoby mojej nacji które zerwały się ze smyczy zon, kochanek itd . Przybędę na gotowe. 22-6 czas święty, czy to w hotelu czy na wodzie. Kilka razy nagiąłem tą zasadę, nikt mnie nie upomniał ale sam wnioski wyciągnąłem i staram się tego nie powielać. Udaje się !

ciesz się , że mordy nie masz obitej - a tak na poważnie - siusiu, paciorek i spać ,czy czasami pofolgujesz po 22 ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Seba.
Tam tak na "Gdyni" i "Copernicusie" ryczeli, że się nie dało spać i w tym był problem.
Co do Twojego pytania - krakowskim targiem - dam takim czas do 23.00
O 22.00 podejdę i zasugeruję zakończenie imprezy.
Ale po 23.00 dzwonię - albo wołam na kanale portowym przez UKF-kę - po służby odpowiedzialne za spokój w porcie.
Sorka - osobiście szanuję spokój innych i oczekuję tego samego.
Czemu jak chcą sobie publicznie chlać gorzałę i ryczeć do gwiazd w miarę wypijanych trunków to nie popłyną na kotwicowisko daleko od portu ?
Zresztą w sobotę na Helu nie byłem jedyny - słyszałem na kanale 10 zgłoszenia do kapitanatu innych załóg, którym te nocne wrzaski gorzałkowe z "Copernicusa" i "Gdyni" też przeszkadzały.
Najśmieszniejsze jest, że obok "Gdyni" stali starsi Niemcy - jak im ta impreza nie przeszkadzała to jest dla mnie zagadka ...?
Może tulą uszy po sobie za 39. ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A ja mam pytanie: czy są dla morskich włóczęgów miejsca mniej ludne, gdzie mogą ci zerwani ze smyczy bezkarnie sobie poryczeć i nikomu nie przeszkadzać?
Bo dla szuwarowców to żaden problem, tak samo jak znalezienie miejsca odludnego, żeby w spokoju sobie przyrodę pokontemplować.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Całkowicie popieram. I faktycznie bez litości bo za dużo tego jest.

W ogóle porty w Polsce to takie śmietniki. Miasta organizują tam różne imprezy, dyskoteki nagminnie są, ryczą reklamy i "utwory muzyczne" na różnych wycieczkowcach. Ryczą też radia i podobne na różnych jednostkach pływających - bo ktoś ma motorówce/jachcie musi mieć radio na full, a tych obok ma w nosie.
Do tego dołączają się żeglarze, co to muszą się nachalć na noc i zmuszają innych do słuchania wrzasków a nierzadko kłótni.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Morscy są uprzywilejowani.
Tu jest takie miejsce: 55°45'57.81"N 18°22'37.04"E

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.