Pada chyba ostatni dziewiczy zakątek naszej planety. Wycieczkowiec MS Crystal Serenity uzyskał zgodę przepłynięcie tym przejściem. Pierwszy rejs planowany jest z Anchorage na Alasce do Nowego Jorku w terminie 16.08 do 17.09 / 32 dni/ tego roku za jedyne 21.000$/ od osoby
http://www.crystalcruises.com/northwest ... sage--6319
I pomyśleć , że 110 lat temu Roald Amundsen zakończył swój tranzyt przez to przejście i potrzebował na to aż trzech lat , a teraz ponad 1700 pasażerów zrobi to w dwa tygodnie.
Wycieczkowiec przyjmuje też już zapisy na 2017 rok

Aktualny stan zalodzenia:
http://earthobservatory.nasa.gov/IOTD/v ... c=eoa-iotd

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Bodajże "The World" - taki inny, droższy, mniejszy już to zrobił parę lat temu. Kanadzie bardzo to się nie podoba, bo jak coś pójdzie nie tak, to nie ma środków żeby pomóc ponad 2000 ludzi poza kręgiem polarnym.. co innego jacht czy rybak, wyślesz śmigło i załatwi, ale takie coś?

No, ale kto bogatemu zabroni?

no akurat Ty to masz za darmo

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

jak za darmo? przecież mu płacą

_________________
pozdrowienia piotr

Pomijając kwestię bezpieczeństwa co jeszcze jest nie tak? Co w tym złego, że trasę, którą przodkowie pokonywali z narażeniem życia teraz można przebyć w wygodnym fotelu z drynkiem w ręce?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

A PALEMKA gdzie ?
Pzdr
Kocur
ps. Hmmmm....
Dobrze liczę ?
2000 luda x 21.000 $ = 42 000 000 $
Ile kosztuje taki wycieczkowiec ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Narażanie życia hurtem...



I taki duperel jak dziewicza przyroda w którą wjadą ziejąc siarką pływające hotele...

Dostali od Kanady wysokie wymagania co do rodzaju paliwa jakie w tamtym rejonie mogą być użyte.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

W Euro 1 tak czy siak się nie zmieszczą raczej...

Zgadzam się Yigael, o przyrodzie też pomyślałam. Ale mam wrażenie że Markrzy bulwersuje się tym, że co kiedyś było bardzo trudne, teraz jest łatwe. A w tym naprawdę nie widzę nic złego.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Tygrysie ale Di Caprio już nie pływa

Żle liczysz. Serenity to mały stateczek, jakieś drobne ćwierć kilometra długości, więc zabiera tylko 1000 pasażerów.
Ale nie zadowalaj się jakąś tam ciasną kabinką za 20 tys. dolców. Walnij sobie Crystal Penthouse With Verandah na 11 pokładzie za 121 000 dolców. Jeśli zarezerwujesz teraz - dostaniesz 1000 dolców rabatu.
Szczegóły tu:
http://www.crystalcruises.com/northwest ... -and-fares

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

ja bym się zadowolił tą klitką dla widoków zapierających dech w piersiach . Zaczynam składać kasę.

https://www.google.pl/search?q=baffin+i ... WeiPQ7M%3A

PS
Buber -- a Ty nie masz darmowych Mm do odpalenia?

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

To chyba ja też bo marzenia trzeba realizować za wszelką cenę

Tylko szkoda że warunki lodowe mogą nie chcieć poczekać aż nazbiera się tyle pieniążków....

Ale jak coś pójdzie nie tak i statek pójdzie na dno, to w sumie ich ryzyko i ich sprawa - znaczy pasażerów. Pójdą na dno to pójdą, kto bogatemu zabroni?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No właśnie. Ciągle gada się, że jeżeli ktoś chce sie utopić to jego sprawa. Jednak z drugiej strony Waliancie podejrzewam, że za taką cenę ulotki reklamowe obiecują cuda na kiju i nawet przecinkiem nie wspomną o jakimkolwiek ryzykt. A bogacz może znać się na biznesie ale niekoniecznie na morzu.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Cóż, mnie to lotto tak naprawdę. Skoro ludziom już  się wydaje, że wszystko może być bezpieczne i wszystko już da się ogarnąć, to znaczy, że zupełnie oderwali się od rzeczywistości.
Niech potem rodziny sądzą się z armatorem, kto bogatemu zabroni?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Obyś nie wygrał w lotto - mógłbyś z niechęci do bogactwa, targnąć na się Przejściem Północno-Zachodnim.
v

Kto bogatemu zabroni?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nie sądzę, żeby ryzyko powodzenia przejścia NP przez duży wycieczkowiec było większe niż dla nawet stosunkowo dużego i dzielnego jachtu. Choćby ze względu na znaczne prędkości, jakie może taka jednostka rozwijać. Nie wydaje mi się również, aby podejmowali ryzyko większe niż wyniknie z analizy aktualnych prognoz pogodowych i lodowych. Jeśli lód zamuruje przejście, to zrezygnują - tak mi się wydaje.

Rzecz jednak w tym, że lodu na Północy jest coraz mniej , a bez niego staje się ona dużo bardziej przewidywalna, łatwiejsza , czyli po prostu bardziej dostępna. Niestety, również dla bardzo komercyjnych przedsięwzięć.

To wszystko widać już jak na dłoni na Spitsbergenie, skąd właśnie wróciłem; różnica w stosunku do tego co zastałem tam dwa lata temu jest porażająca. Rejs, który wtedy byłby sporym wyzwaniem, teraz mógłbym nazwać miłym, łatwym i przyjemnym. Głównie ze względu na małą , wręcz znikomą ilość lodu. Być może jednak to wyjątkowy rok i w przyszłym wszystko wróci do normy - oby...

_________________
Bogdan