Ale on sie Piotr naprawdę doładuje w parę minut.
Potem automatyka przełącza ładowanie na hotel.
Z moich obserwacji wynika, że ładowanie aku silnika trwa bardzo krótko.
W zasadzie automatyka prawie cały czas doładowuje hotel szczególnie, że ciągniesz z niego cały czas dużo.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Rozrusznik małego Yanmara.
Doładowanie akumulatora rozruchowego następuje bardzo szybko, jak w aucie.
Problemem są raczej niskie obroty diesla po uruchomieniu (tak zalecają producenci) i straty napięciowe wynikające z zastosowania zwykłych diod przy jednocesnym ładowaniu akumulatorów rozruchowych i tzw. hotelowo-nawigacyjnych.
Automatyczne relais "naprawiają" ten problem.

Bardzo pomocne są tzw. monitory akumulatorów.
W wypadku akumulatorów rozruchowych ich przydatność jest znikoma a cena wysoka
(Shunt dla prądów rozruchowych itd.).

W zwykłych przypDkach obserwacja wzrostu napięcia i spadku prądu ładowania świadczy
O ponownym doładowania akumulatora rozruchowego po starcie.
Dobre relais znajdą ten moment lepiej jak my.

Koniec wymądrzania,
Pozdrowienia

Andrzej

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Czy możesz na forum ( PW też ) je zareklamować - w dobrym tego słowa znaczeniu - zainteresowanemu w posiadaniu takiego. Marka, typ, cena.

emeryt

Wystarczy zastosować mniejsze koło na alternatorze a większe na kole zamachowym. Ja mam u siebie 1 : 2,5 co daje około 4500 obr/min alternatora

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Zakładając, że kręcimy silnika do obrotów maksymalnych albo alternator przystosowany do wysokich obrotów.
Albo?
Jak się to rozwiązanie spisuje?

Próbowałem kupić na ebayu takie coś firmy Sterling, co podłączone międzu alternatorem a akumulatorami udoskonala proces ładowania.
Nowe > 300€

Metod jest sporo, warto ten temat zgłębić.


Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Zwykły samochodowy alternator ma przełożenie trochę odwrotnie, około 2:1 co za tym idzie pracuje w zakresie od 500 do 3000 obr/min. Disel łódkowy ma trochę niższe obroty. Mój volvo penta maksymalnie kreci 2500 obr/min. Jedzie się zazwyczaj na 3/4 czyli około 2000 co na alternatorze daje okolo 5000. Trzeci sezon jest ok
Przy alternatorze mam koło pasowe o średnicy większej niż alternator około 15 cm a to dlatego że mam koło zamachowe o takie o ....

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Nie widzę

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Koła zamachowego nie widzisz? To wielkie okrągłe z rowkami na pasek

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

No to zdjęcie z Libry ( nie jest niebieskie i nie ma znaku zapytania )

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Ale to chyba powinno być załatwione na etapie projektowania całego układu? W sensie, że jeżeli układ silnik-alternator jest oryginalny (i dobrze zaprojektowany), to nie ma o czym mówić bo problemu być nie powinno.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Mam doświadczenie z Yanmarami i Kubotą. Renault już nie pamiętam.
Startując na wolnych obrotach lampka ładowania świeci się aż przekroczę 1000-1100 1/min.
Ładowanie akumulatorów prądem powyżej 10A przy wyższych obrotach (diagram powyżej).
Pierwsze 5 minut pracy dieselka powinno odbywać się na najniższych obrotach.
Czyli to się trochę gryzie.
Yanmary są oryginalne, przeznaczone na jachty.
Jak Micuś zauważył, trzeba sobie trochę pomóc.
Ja podwyższam obroty do 1100 i mam ładowanie świadomie łamiąc regułę wolnego startu.


Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Wystarczy delikatnie przegazować co by się alterek wzbudził. Ze zdjęcia widać przełożenie 1:1,5 . Wolne obroty to około 600 z czego na alternator będzie okolo 400. Alternator musi mieć chociaż 500 obrotów bo to prądnica 3 fazowa.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Ja mam VP i ładowanie zaczyna się zaraz po uruchomieniu silnika, bez gazu oczywiście. Nie wiem jakie to są obroty, bo i skąd?
Jakieś wydumane problemy macie

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No dobrze masz. Przy VP na wolnych obrotach masz około 1200 obr na alternatorze.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Jest już prawie zima, problemy trzeba podgrzewać aby starczyły d o wiosny....

Pozdrowienia

Andrzej

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wolne obroty 3GM30 to 850 1/min.
Niestety punkt wtrysku paliwa jest za szybki i poniżej 1000 1/min. chodzi bardzo nierówno lub gaśnie.
Zmiana kąta wtrysku na wiosnę.
Łódka już w hali. Podkładki do pompy już kupiłem.

Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Tu mozna poczytać o alternatorach. Trochę się z tym nie zgadzam . Jednak wiele założeń jest dobrych. http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2124

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Micu, jeśli się nie zgadza to napisz polemikę. Albo odrębny artykuł. Wysyła się na kulinski@rsi.pl

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ten artykuł był napisany dawno temu. Od tamtej pory trochę się zmieniło. Szczególnie w oszczędnościach na oświetleniu. Dawniej samo oświetlenie nawigacyjne pożerało prawie 100W. Teraz można się zmieścić w 10 W. Waży jest bilans dzienny. Jak ktoś ma panel słoneczny 100W ewentualnie wiatraka 50W to dziennie jest w stanie uzyskać z tego prawie 100Ah. A to juz odciąża alternator ewentualnie nie pozwala rozładować głęboko akumulatorów.
No chyba ze ktoś na łódce ma dwie lodówki i płynie przez Atlantyk. Bilans dzienny na Bałtyku jachtu bez lodówki nie jest duży. Chyba że ma się na pokładzie 8 załogantów z laptopami na kolanach słucha muzyki ze 100W głośników i przez cały czas rozmawia przez UKF-kę

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Inna też sprawa, że są naprawdę różne łódki i różne sposoby pływania. Mój silnik ma moc 7,5 HM, alternator 420 W (czyli prąd maksymalny 35A). I naprawdę nie trzeba więcej. Jeżeli nie ma się lodówki, całe oświetlenie jest ledowe, nie ma autopilota, a przez ukf-kę gada się umiarkowanie, to autonomiczność może sięgać do miesiąca.
Tak w każdym razie było na Pallasie, gdy akumulator był ładowany prostownikiem w sezonie ze 2-3 razy.

Teraz jest podobnie, to znaczy autonomiczność aku hotelowego spokojnie wystarcza na wiele dni. Ładowanie w porcie nie jest krytyczne i nie raz tego nie robiliśmy (choć oczywiście, gdy było można bez problemów, to tak).
Oczywiście autopilot zmieni sytuację, może bardzo, zobaczymy. Dlatego do autopilota trzeba będzie dołożyć mały panel słoneczny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak się zrównoważy jacht żaglami to autopilot dużo nie pociagnie.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Sprawdzić czy nie pod spinakerem na baksztagowej fali

Ale oczywiście generalnie racja. W praktyce zobaczymy, na razie to autopilot działał pod silnikiem, bez wiatru, zanim padł.
Ale tym bardziej małe doładowanie solarem powinno dość dobrze zbilansować pobór energii przez autopilota.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Również zdecydowałem się powiększyć solara.
Przy średnim letnim nasłonecznieniu solar powinien zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na enegię. To moje założenie.
Alternator 55A pozostanie.
Solary staniały i to mnie przekonuje.

Pozdrowienia

Andrzej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Waliant na mój gust autopilocie aż tak dużo prądu nie bierze. Przy większej fali i w pewnych kursach i tak się steruje ręcznie

_________________
pozdrowienia piotr

Poczekamy, zobaczymy w praktyce Elektroniczny woltomierz, który zamontuję, będzie dokładniej pokazywał stan akumulatorów (w sensie odczytu), i się zobaczy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak dotrę na jacht to spiszę co mam.
Tak z pamięci nie pamiętam.
Ale postaram się nie zapomnieć.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Klamka zapadła. Moja dziecezja także. Będzie przełącznik zamiast separatora. Może będę tego kiedyś żałował ale na teraz jestem przekonany co do słuszności tej diecezji

Kolejny temat.

Czas się zdecydować na radio, które powinno spełniać nast. wymagania.

- musi posiadać DSC,
- wyświetlać na ekraniku pozycję,
- mieć możliwość montażu "wpuszczanego" w panel,
- bryzgoszczelność mile widziana,
- atrakcyjną cenę

Czy ktoś ma jakieś propozycje ?

Przy okazji czy ktoś ma doświadczenie z używaniem radyjka zamontowanego w pozycji obróconej o 90 stopni ?

Chcę je zamontować przy zejścówce, po jej prawej stronie z boku panelu elektrycznego. Wydaje mi się, że obrócenie radyjka napisami do zejściówki ułatwi obsługę i odczytywanie danych bez wchodzenia do messy.

W tym samym miejscu będą zamontowane także włączniki oświetlenia nocnego kabiny i oświetlenia roboczego pokładu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

na jakimś jachcie - nie pamiętam już na jakim było tak zamontowane. Nie zauważyłem ,żeby powodowało to jakieś niuanse. Może poza wyjątkami, gdy ktoś ma problem z czytaniem odwroconych cyferek, oraz gdyby była konieczność napisania jakiejś wiadomości.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

A samoster wiatrowy to już w ogóle...

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Prawda, ale drogie to jest.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Autopilot w trybie czuwania 40 mA,
Autopilot pracujący: od 0,5 A do 1,5 A w ciężkich warunkach.

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...