Oj - bo się zarumienię...



Nigdy o takiej kontroli nie słyszałem... Sam AIS wprowadzany był do floty handlowej w pospiechu (wymyślili, że to "antiterrorist device" zaraz po "9/11"), nie sądzę by to dopracowano...
Teraz nie każ mi tego szukać, ale jak wrócę do roboty to zagnam jakiegoś kadeta(tkę), żeby mi tą kwestię sprawdził(a).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ja pogooglać mogę spróbować, ale co Maar miałeś na myśli? Kontrolę na poziomie odebranych bajtów danych? Poprawność pozycji?

_________________
www.samoster.org.pl

Miałem na myśli wygląd przesyłanej sekwencji. Czy tam jest jakaś suma kontrolna, jakieś markery czy coś innego pozwalającego odbiornikowi ustalić czy odebrał dobrze (i wówczas dać info na ekran) czy źle (i wówczas czekać na następną paczkę danych).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

W radarach "profesjonalnych" dane pochodzące z każdego systemu wyświetlane są oddzielnie.
Być może w jachtowych plotterach najnowszej generacji system już "inteligentnie integruje" dane AIS i ARPA / MARPA- ale wolałbym takiej zautomatyzowanej interpretacji unikać jak dżumy...


W radarach z udostępnioną informacją AIS na statkach dane te są dostępne oddzielnie.
Zastrzegę, ze jachtowe radary z ARPA to ja znam z widzenia a nie praktyki.


Grafika jest generowana osobno dla śledzenia ech (ARPA / MARPA) i osobno dla informacji AIS. Ponownie z zastrzegam, że w najnowszych rozwiązaniach dla jachtów może być wiele rzeczy, których nie znam zupełnie...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Tak zupełnie wstępnie za http://www.navcen.uscg.gov/?pageName=AISworks

A HDLC, jeśli dobrze pamiętam, przesyła w każdym pakiecie 16 bitowe CRC. Czyli kontrola poprawności by była, ale na poziomie 2 warstwy OSI.

Jaromirze, dzięki za informacje. Jak to wygląda w profesjonalnych urządzeniach również mnie interesowało. Domyślam się też, że jachtowe urządzenia mogą działać bardzo różnie, pewnie nawet od producenta to zależy. Dzięki

_________________
www.samoster.org.pl

Śledzę ten wątek, zasady tłumaczone przez kolegów staram się zrozumieć. Z omawianym sprzętem jak dotychczas spotykałem się na targach żeglarskich i w czasopismach typu Żagle i twierdzę, że sporo jeszcze przede mną.
Ale chciałbym Wam zaprezentować jak 31 lat temu kiedy to ja pływałem po Bałtyku prowadziło się lub innymi słowy jak mnie uczono pod kątem analizy wystąpienia kolizji dwóch statków (jachtów) przy pomocy Tranzystorowego Radaru Nawigacyjnego polskiej produkcji z RADWARU w Warszawie. Rysunek prezentuje okrągły ekran radarowy typu TRN 312, podobny do tego, który ja obsługiwałem. Czerwone okręgi w zależności od wybranego zakresu obrazowały odległości w zakresach od kilku kabli do kilkudziesięciu mil. Ja się oczywiście znajduję w środku układu z załączonym radarem (kolor fioletowy). Zaprezentowany jest mój kurs oraz odległość jaką przepłynie mój okręt w czasie 1/10h czyli 6 min. Wynosi ona ok. 0,36Nm.
Kolorem niebieskim zaznaczyłem obiekt, który pojawił mi się na kk 103 st, po 6 min miałem go już na kk 94 st. Mając te dwa punkty mogłem wytyczyć kurs oraz prędkość a następnie wyliczyć czas dojścia do punktu przecięcia się naszych kursów. Ponieważ te czasy się różniły znacznie to wniosek jest taki, że o ile nic się nie zmieni ze strony któregokolwiek obiektu (jachtu, statku) to do kolizji nie powinno dojść. Różnica czasu w punkcie przecięcia to ok. 15 min.
Ps.1
W autocadzie rysując nie uwzględniłem skalowania a więc podane odległości proszę sobie dzielić przez 100 i tak 29,07 oznacza u mnie 0,29Nm a 171,67 => 1,7Nm (przyjmijcie to jako zasadę)
Ps.2 errata
W opisie wystąpił zapis 15min 92s - poprawka 15 min i 92 setne minuty to oznacza oczywiście, w przybliżeniu 16 min (już jestem trochę zmęczony tym dziarganiem w autocadzie i konwersji do pdf'u a więc wybaczcie, że nie chce mi się tego poprawiać. Podobnie w drugim opisie.
No i jak dzisiaj żeglowałoby się Wam z takim sprzętem?
A może taki sprzęt jeszcze gdzieś stosują?
Ps.3
Mam nadzieję, że załączony plik daje się oglądać

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Pewnie sprzętu takiego już się na statkach nie znajdzie, ale... myślisz, że nakresy odeszły razem ze sprzętem?
Nie wszyscy mają ARPY i akurat robienie nakresów radarowych jest jednym z głównych elementów praktycznego egzaminu "Radar/ARPA na poziomie operacyjnym".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ponieważ Marek już mnie podpisał, to nie skorzystam z funkcji edytuj, tylko dopiszę - za pomocą tego radaru można było tylko wykryć obiekt, zmierzyć kąt i odległość, resztę (oprócz tych czerwonych okręgów oczywiście) trzeba było rysować i analizować na papierowej mapie. Teraz domyślam się, że całą analizę można dokonywać na chartplotterze podłączonym do radaru. A może źle myślę?

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Teraz masz radar, którego obraz wygląda tak jak i dawniej, ale można też nałożyć go na wyświetlacz z mapą. Osobną sprawą jest ARPA, która robi za użytkownika te sztuczki z nakresami: pozwala śledzić jednostki, pokazuje ich prędkość, kurs, odległość max. zbliżenia, czas pozostały do kolizji itd. Na jachtach ARPA nie jest jeszcze w powszechnym użyciu (nawet wersja jachtowa MARPA), więc patrzy się na ekran "gołego" radaru. Statki oczywiście mają wszystko co tylko cżłowiek wymyślił

A nakresy, o których piszesz w poprzednim poście, można do upojenia ćwiczyć na kursie radarowym rysując po szybce na ekranie radaru. To zajęło gdzieś tak 75% całego kursu

_________________
www.samoster.org.pl

A myślisz że po co ten zalecany plotting sheet do Aisa NASA? dziwne robić nakres z AIS ale się sprawdza

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."