Moja setka ma kadłub słomkowy, a resztę ze sklejki. Z zewnątrz jest w całości oblaminowana zgodnie z projektem. Budowniczy ją w środku polakierował czymś bezbarwnym, ale chyba położył tylko jedną warstwę, przynajmniej tak to wygląda.
Chciałbym to dobrze zabezpieczyć przed wilgocią, zwłaszcza gretingi w kabinie i to co pod nimi. Bo te częsci mogą mieć przez dłuższy czas kontakt z wodą.
Proszę o pomoc w wyborze lakieru i technologii lakierowania.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Proponuję Owatrol D1

_________________
jack

Czymś podobnym konserwowałem meble ogrodowe....
Problem w tym, że na listewkach i sklejce jest już lakier.
Ten olej stosuje się raczej na surowe drewno - przynajmniej tyle wyczytałem w necie.
Musiałbym całość kabiny zeszlifować....
Na to jest też lakier (D2).

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

polecam lakier Harzlack do kupienia w marketach budowlanych.

_________________
pozdrowienia piotr

Owatrol D2 stosuje się po zaimpregnowaniu Owatrolem D1 i jest on tylko jakby "wykończeniem".
Wszelkie lakiery potrzebują do położenia dobrego przygotowania powierzchni, natomiast D1 jest "przyswajany" przez wszlkie drewno, , które ma odkryte "pory" czyli wchłania specyfik.

_________________
jack

Moim zdaniem - sporo zależy od tego, czym i jak było owo wnętrze traktowane:
Jeśli na tłusto (np. pokostem), to można jechać Owatrolem, a jeśli poliuretanem, albo epoksydem, to... No właśnie - niektóre technologie kiepsko ze sobą współpracują.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wynika z tego, że przede wszystkim telefon do budowniczego.
Zapomniałem się go spytać czym malował wnętrze......
Raczej jest to jakiś lakier bezbarwny...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Warto zapytać.
Jeśli lakier olejny, a pod spodem pokost, to trzeba lakier pewnie zdzierać, przynajmniej częściowo (współczuję!), aby impregnat mógł wniknąć w drewno, a potem Owatrol.

Jeżeli lakier poliuretanowy, to pod spodem raczej nie ma żadnego impregnatu - chyba trzeba więc zdzierać lakier, jeśli jest bardzo nieszczelny (znowu współczuję!) i po jego usunięciu wybrać metodę - tłusta (np. Owatrol), czy sucha (czyli np. znowu poliuretan)...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jacht zasadniczo jest szczelny. Znalazłem istniejący przeciek przez pokrywę bakisty w kokpicie. Sposób uszczelnienia i odprowadzania wody z pokryw nie jest najlepiej rozwiązany i nie rokuje na przyszłość.Więc zastąpię pokrywy otwierane do góry pokrywami w bocznych ściankach wanny kokpitowej.
Ale mimo wszystko chciałbym zabezpieczyć drewno bo licho nie śpi

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Chodziło mi raczej o szczelność pokrycia lakierniczego wnętrza (bo tym mówiliśmy). Istotne są nawet małe pęknięcia i otarcia, bo przez nie wnika wilgoć, a są praktycznie niewidoczne, dopóki drewno pod lakierem nie ściemnieje lub nie zszarzeje.

Oczywiście nie warto przesadzać, ale trzeba sprawdzić i pilnować

Co do pokryw bagażników - względną szczelność uzyskuje się łatwo w takich i im podobnych:



...ale są dosyć drogie, zwłaszcza te większe.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Coś takiego chcę kupić ale 306 x 365, płaskie, wyjmowane (bez zawiasów) z uszczelką i zamkiem na kluczyk.
http://aqua-sport.sote.pl/zamkniecie-kl ... mkiem.html

Jest lepsza w kokpicie bo można zostawić otwartą bakistę i nie potykać się o uchylony dekiel...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zdaje się, że tam kupowałem swoje (są niżej na obrazku w podanym linku). Myślę, że warto zrobić właśnie takie, jak pokazujesz, o ile wymiary się zgadzają i akceptujesz cenę. W sumie prościej i skuteczniej niż samemu rzeźbić z drewna nieszczelne klapy

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dla mnie ważne jest , żeby nie wystawały i można było zostawić otwartą bakistę.
Zastanawiam się nad wywierceniem otworów i wstawienie w każdym deklu okrągłego wywietrznika z żaluzją zabezpieczającą przed deszczówką.
Czasem do bakisty wkłada się rzeczy mokre czy wilgotne , które w hermetycznej bakiście będą pleśniały, gniły, bo nie zawsze można ją zostawić otwartą . Fuj !
Muszę wstawić też normalny forluk. Wprawdzie w projekcie nie był przewidziany, ale budowniczy zamontował z własnej inicjatywy dwa holty, i to te najtańsze bez uszczelki.

*****

Dostałem przesyłkę z deklami.
I tu pojawił się dylemat.
Dekle są odlane z grubego plastiku, od wewnątrz użebrowane , od zewnątrz pokryte "łuską" antypoślizgową. Pod pokrywą jest uszczelka.
Znaczy IMHO przeznaczo ją do montażu poziomo.
Zakładałem , że zamontuję je pionowo w bocznej ściance wanny kokpitowej.
Teraz nie jestem już przekonany.
Z bakisty o głębokości ponad pół metra łatwiej wyjąć coś np. kotwicę od góry niż od boku....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.