Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 kwi 2024, o 15:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 220 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 kwi 2017, o 18:29 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Bastard napisał(a):
No i ten bukszpryt... :D
Dostępny w opcji ful wypas. Kto bogatemu dodać zabroni? Chyba że regatowe przepisy klasowe :cool:

Obrazek

( https://sv.wikipedia.org/wiki/Kosterb%C3%A5t )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 kwi 2017, o 19:11 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
P.S.
A jak już hamerykańce: takie coś kiedyś rozważałem (okazyjne było i w eunii) http://www.youtube.com/watch?v=541C-u-Xbts

Ale jak siem chcesz zakochiwać w hamerykańskich bukszprytach, to idźmy za ciosem: mój ukochany typ zwie się ... (tu werble narastająco)...
"Sea Witch"! :rotfl:

Paczaj a podziwiaj - to jest bukszpryt hamerykański :D
Obrazek

Z tem że tyłeczek też hamerykański :mrgreen:
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 05:40 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Westsail "poraza" precyzja wykonania i smakiem konstruktora - wykonawcy.
Jestem pod wrazeniem.
Tyleczek Sea Witch to juz Dysneyland.
Bukszpryt nie powiem, piekny.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 12:16 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Andrzej Kolod napisał(a):
Tyleczek Sea Witch to juz Dysneyland.
Bukszpryt nie powiem, piekny.
Jeśli sobie uświadomić że to przedwojenny ciężki drewniak teakowy, to inaczej się spojrzy:
The Real Thing! :D
A w sprawie bukszprytu
Obrazek
Znaczy to właśnie longkilerek, esencja a klasyka.
A już w porównaniu z WetSnailem... :lol:
To nam siem dziś dziwne wydawa, bo już zapomnielim o co biega :rotfl:
Załącznik:
sea witch 2.jpg

Załącznik:
sea_mist trial_1.jpg


A w sumie o to biega :cool:
Załącznik:
Sea Witch at beach.jpg


http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=5854



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 12:25 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Inne potrafia lepiej, przynajmniej na miekkim.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Moj komentarz "Disneyland" - wstydze sie - te kolorki troche mnie zmylily.
Blada rufa na plazy prezentuje sie lepiej. Jak kto lubi.


Załączniki:
048-e1472746169564.jpg
048-e1472746169564.jpg [ 72.71 KiB | Przeglądane 7955 razy ]

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 16:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Znalazłem ciekawą dyskusję: http://www.ybw.com/forums/showthread.ph ... long-keels. :D
Na razie nie mam czasu żeby się przez nią przegryźć, ale może w długiego weekenda. W każdym razie daleko nam do nich - 6 lat dyskusji i 68 stron wątku. :rotfl: :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ryś napisał(a):
A w sumie o to biega
Możesz Ryś trochę więcej, szerzej i jaśniej?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 17:20 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Bastard napisał(a):
Możesz Ryś trochę więcej, szerzej i jaśniej?
Skoro i tak leje? :cool:
"Sea Witch" zbudował dla siebie a dla przyjemności, znaczy wygodnego mieszkania i podróży morskich właściciel stoczni budującej żaglowce, kutry i takie tam różne jachty, z Południowej Kalifornii, Hugh Angelman. Nie że produkt na sprzedaj.
Sprzedał ją wprawdzie, lecz pożałowawszy decyzji zbudował drugą i już zachował. W niej zrobił ten podwójny bukszpryt. Który spodobał się nabywcom Sea Witch, i też zażyczyli. Na fotce one obie na stoczni i konstruktor.
I na tym by się skończyło, potem była wojna, stocznia przeszła na okręty dla Navy a żaglowce przeminęły.

Ale później "Sea Witch" razu pewnego wystartowała w regatach Transpac i wygrała, overall.
Tak rzuciła się w oczy publice, można rzec :)
I ludziska pozamawiali jeszcze trochę, po różnych tradycyjnych stoczniach, w latach 50-60tych. Później najwyraźniej było za drogo, kryzys, a łódka jest z masywnego teaku i brązu, najlepsze rozwiązania bez oszczędzania.
Jakoś nikt nie przekonstruował na tanio-plaśtik dla marzycieli naiwnych, o marketing nie zadbał ni PR i TV.
Jak np., nie wskazując palcem ;)
Obrazek

O Sea Witch mało kto słyszał, choć prawdopodobnie widział. Bo łódka pozostaje gwiazdą do dziś, filmu i telewizji też, a zwłaszcza klasycznym wzorcem dla onych różnych "world cruisers" czy "american luxury yachts" - znaczy tego całego disneylandu :lol:

Andrzej Kolod napisał(a):
Inne potrafia lepiej, przynajmniej na miekkim.
A sąsiad się kładzie i nie pęka. Tak przy okazji bukszprytów: ;)
Załącznik:
DSC01087 (1024x623).jpg


A na twardym longkilek tyż rade da :D
Załącznik:
DSC02075 (640x524).jpg


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 18:08 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Rysiu, geograficzne uwarunkowania powodowały rozwój różnych ciekawych łódek.
Morze Północne jest ojczyzną wielu bardzo udanych konstrukcji.
Norwegia, Niemcy, Holandia itd. wokół są w dalszym ciągu krajami produkującymi
łódki bardziej lub mniej znane.

Longkilerki czy łódki wzorujące się na tradycyjnych łodziach rybackich, ratunkowych czy pilotowych nie znajdzie się chyba u polskich producentów.
O to "chyba" mi chodzi. Nie rzuciły mi się w oczy.
Sądząc z popularności "Czarnych Pereł", "Korsarzy", "Piratów", "Długich Łodzi Wikingów"
można by się skusić na stwierdzenie, że dusza polska garnie się do tradycyjnych konstrukcji morskich.
A tu nic. Jachty wyglądające na szybkie, mocne i nowoczesne są pokazywane na targach.
W portach dominują konstrukcje typu IOR.
W wątku toczy się dyskusja o longkilerkach starych, nowych ale nie polskich.
Co jest tego powodem?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 kwi 2017, o 21:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
A zamówisz nową imitację staroświeckiego typu, a wysokiej klasy (i kosztownej konstrukcji), bo ciem na to stać?
Przecie możesz, a szkutnik zrobi. A ciekawe też czy zamówiłbyś w Polsce, czy tam gdzie to nadal potrafią ;)
Ale czy nie prościej nabyć oryginał? Prawdziwe, z duszą? Ba, taniej a lepsze...
Jak brzmiało pytanie? :)
Andrzej Kolod napisał(a):
Longkilerki czy łódki wzorujące się na tradycyjnych łodziach rybackich, ratunkowych czy pilotowych nie znajdzie się chyba u polskich producentów.
O to "chyba" mi chodzi. Nie rzuciły mi się w oczy.

"Sea Mist", ta Sea Witch z syrenim galionem (to bym uznał za disneyland, osobiście, i hamerykanie też :) ) pochodzi z Danii.
Jakby tam swoich klasyków nie mieli. (to tak w temacie hamerykańskich longkilerów sprowadzania było ;) )
Ale jednak i ona się nie "wzoruje" na niczym, ani nie imituje "tradycyjnych rybackich, ratunkowych..."
Człowiek nabył plany i zamówił sobie jacht, znany z tego że wygodny na długie rejsy po świecie. Może też i zapatrzył się na jakie filmy czy poczytał książek, a moze docenił bo się na tym znał? Galion sugeruje jednak że, prócz komfortu, chodzi tu jednak o romantyzm...
Syrena owszem, nie jest oryginalna, lecz wzorowana. A wzór wyglądał tak: :cool: Obrazek

Longkilerek sąsiedni - 'Heard' - też trudno uznać za "wzorowany". To ostrygowiec, z Carrick Roads, a ściślej podobno Truro Oyster Dredger, zwany też "Falmouth Workboat". One tam nadal łowią te ostrygi, a zgodnie z królewskiem prawem only by sail or oar. Szkutnik Terry Heard już gdzieś w początkach ery laminatów poszedł z postempem i tłuc począł kadłuby plastikowe. Oczywiście nie tylko dla rybaków, bo to co za kłopot zabudować. A potem już poszło...
Szkutnia działa nadal, to już wnuki prowadzą. Na zamówienie zrobią, gdyby ktoś kupował. Czy ktoś jeszcze kupuje jachty, znaczy tu się poprawiam: łodzie żaglowe?
Znaczy, bo dziś słowo "Yacht" oznacza motorówkę. :roll:
Znaczy - jak brzmiało pytanie? :-P

A miłośnicy prawdziwych żagli odchodzą. W skojarzeniu, szukającego lektury Bastarda:
ObrazekObrazek
http://www.sailmagazine.com/boats/eight ... rb-payson/



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 02:56 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Sea Witch jest dziełem szkutników. Jest łódką wyjątkową. Niedostępną.
Longkilerek - to określenie nie pasujące do Sea Witch.
Wracam na Ziemię.
Nawiązałem do łódek typu Cornish Crabber, Laurin Koster, Storfidra aby odwrócić uwagę od nieosiągalnych klejnotów.
Haber jest łódką ciekawą, ale to już wg mnie zupełnie inna historia.

Niektóre konstrukcje przyciągają swoim wyglądem nawet po latach.
Nie muszą być wypolerowane, lśniące by zwrócić na siebie uwagę swoim kształtem i pobudzić wyobraźnię.
Właściwości nautyczne domniema się i to z reguły trafnie.

Przeciwstawiam to konstrukcjom które mają wyglądać groźnie, szybko, designersko.
Starzejące się dla oka podobnie szybko jak wygląd aut mające przyciągnąć klientelę
dzisiaj, tutaj. Produkt marketingowy.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 10:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Ryś napisał(a):
A wzór wyglądał tak:
Ale wzór to ta pani na górze, czy ta na dole??? :roll:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 10:30 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Zbieraju, jak rany... Et tu, Brutalu?
Tempus perfectum... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 11:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Andrzej Kolod napisał(a):
Sea Witch jest dziełem szkutników. Jest łódką wyjątkową.
Niedostępną.
Longkilerek - to określenie nie pasujące do Sea Witch. Nawiązałem do łódek typu Cornish Crabber, Laurin Koster, Storfidra aby odwrócić uwagę od nieosiągalnych klejnotów.
Wracam na Ziemię.
Nie trzeba odlatywać, to nie kosmos, a technicznie nawet zgoła przeciwnie :)

Znaczy, czym się longkilerkowatość Cornish Crabbera różni? :roll: Poza gorszym kształtem... Obrazek

Sea Witch jest całkiem porównywalna z "Sea Witch" Monii, czy Westsailem, raptem metr większa.
Kiedyś sprzedawali nawet za 5 000 $, do remontu, jak dla miłośników drewniaczków. Zdrowy burma teak brązem łączony, nie jakieś pogniłe sosny. A w stanie całkiem-całkiem za 20 000 $.
Oczywiście dostępność rzecz portfela.
Ale jak już dosłownie... i skoro pytają o sprowadzanie z hameryki :-P
https://orlando.craigslist.org/boa/6022536529.html
http://www.yachtworld.com/boats/1960/Se ... ted-States
Ywętualnie nowsze

http://www.boattrader.com/listing/1962- ... 102956184/
http://www.woodenboat.com/boats-for-sale/sea-chantey
http://www.boats.com/sailing-boats/1960 ... h-4713851/
A w temacie syrenki https://www.tradeboats.com.au/tradeaboa ... le-mermaid
https://www.ladyben.com/sail-classic-wo ... ew-details

A dla miłośników żelbetu to konstrukcja jak znalazł, dziś ciężko (literalnie też :mrgreen: ) o lepiej pasującą do własności materiału.
Obrazek
Jak dla mnie ciut zbyt duża i ciężka, nie dla jednego na urlopik; ale gdyby emerytalnie zamieszkać na jachcie i ruszyć w pasaty ku wysepkom z palemkom, to już co innego. Wygodnie, komfortowo, bezpiecznie. Niekoniecznie z klasycznem hamerykańskiem dziobem kliprowem trzeba - tu już podle gustu - ino milej mieszkać w ładnym domku, nie? :cool:

Dla bardziej skromnie przyziemnych są i pochodne tańsze -http://www.thesquarerigger.com/Angelman_ketch_for_sale.html

- a istnieje też mniejsza wersja ;)
Obrazek
Obrazek

I to, ProszSzanPana, by my humble opinion, jest prawdziwie "Longkilerek" :mrgreen:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 3: Alterus, Marian Strzelecki, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 14:12 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1094
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Ryś napisał(a):
Andrzej Kolod napisał(a):
Sea Witch jest dziełem szkutników. Jest łódką wyjątkową.
...Sea Witch jest całkiem porównywalna z "Sea Witch" Monii, czy Westsailem, raptem metr większa.
Kiedyś sprzedawali nawet za 5 000 $, do remontu, jak dla miłośników drewniaczków. Zdrowy burma teak brązem łączony, nie jakieś pogniłe sosny. A w stanie całkiem-całkiem za 20 000 $.
...I to, ProszSzanPana, by my humble opinion, jest prawdziwie "Longkilerek" :mrgreen:


Oj Rysiu, Rysiu, narobiłeś mi apetytu tą przepiękną amerykańską wersją Sea Witch z takielunkiem kecza.
Drobne 17 tys. USD plus koszty zakupu...
A ja - zamiast siąść i podziwiać - to muszę iść i dalej robić nad moim małym longkilerkiem.
__________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 15:05 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
tomasz piasecki napisał(a):
to muszę iść i dalej robić nad moim małym longkilerkiem.
__________________________

W sensie że zarabiać na longkilerka czy też osobołapnie go robić???
Bo jak własnołapnie to zdjątka mi tu natentychmiast. Biegiem :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław



Za ten post autor Bombel otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 17:23 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1094
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Bombel napisał(a):
W sensie że zarabiać na longkilerka czy też osobołapnie go robić???
Bo jak własnołapnie to zdjątka mi tu natentychmiast. Biegiem :mrgreen:


W sensie, Wiesiu, osobo- tudzież własnołapnie tego danego longkilerka robić.

Znaczy, panowie na stoczni byłi go we wczesnych latach siedemdziesiątych zrobili, ale teraz przyszła pora, aby to, co zęby czasu nadgryzły, i inne takie, odrobinkę poprawić.

Zdjęcia będą, jak go trochę doprowadzę do stanu presentable.

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 18:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
tomasz piasecki napisał(a):
Drobne 17 tys. USD plus koszty zakupu...
Wspomniałem że jest też Angelman A-30 (stópek 30, z grubsza). 5 tyś USD lepiej brzmi? To tak by jeszcze podenerwować OPa :mrgreen:
http://www.ebay.com/itm/1958-Angelman-K ... 7675.l2557


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 20:28 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1094
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Ryś napisał(a):
Wspomniałem że jest też Angelman A-30 (stópek 30, z grubsza). 5 tyś USD lepiej brzmi? To tak by jeszcze podenerwować OPa :mrgreen:


Nie ma powodu aby się denerwować, a wręcz przeciwnie, przyjemnie popatrzeć.
Z pewnością nie jest zły ten Angelman, ale też nie jest porywający.
Może to w pewnym stopniu sprawa malowania, natomiast łódka może być dzielna.
No i coś chyba przedobrzyli z tymi konstrukcjami na bukszprycie.

Załoga, za to niczego sobie, mam na myśli naturalnie piękniejszą część.
Rufa niezła, typowo amerykańska, z zaokrągleniami i nazwą jachtu wyrzeźbioną na dersce.

Wewnątrz nadbudówki (formalnie - pokładówki) widać solidne narożniki, usztywniające poprzecznie konstrukcję, o czym warto przypomnieć Monii, jak będzie kontraktowala majstrów do roboty na Sea Witch.

No i cena, jak na nasze stosunki, rzeczywiście jest symboliczna.
Tylko, Rysiu, te koszty zakupu nadal pozostają...
_________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2017, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Pięć stron dyskusji.....ciekawej i pouczającej......ale od samego początku było wiadomo...że longkilery to arystokracja :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 11:16 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Tak, ale tylko drewniane, amerykańskie z bukszprytami. :roll:

Pytanie do ekspertów:
Jak rozumieć rolę bukszprytu na longkilerkach, nowszej konstrukcji czyli lżejszych.
Niedożaglowane chyba nie są.
Służy to coś na dziobie bardziej ozdobie?
Przy 10 m długości i 10 000 kg masy własnej liczy się każdy cm kwadratowy żagla.

Kupiłem na Librę kaczy dziób, ale na gennaker wystarczą 30 cm wysięgnika (?) na kotwicę.
Kaczy dziób leży na koi i czeka.
Taki ładny drewniany, z okuciami bukszpryt z odciągaczmi i łańcuchem do linii wodnej
to by było coś - tylko po co?
Męczy mnie to.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 11:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Jako nie wywołanemu nie-ekspertowi wydaje mi się, że im większa i cięższa jednostka tym z natury bardziej niedożaglowana. Pewnie dałoby się to ująć w jakąś krzywą.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 11:40 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Ciekawe co na to dział konstrukcyjny FŻ?
Żeby nie było, że się czepiam, ale to może być równie interesujące jak rozważania na temat szerokich ruf.
Śp Tolek stworzył bukszpryt dla swojej ciężkiej, niedożaglowanej longkilerkowej łódki.
Były na nim 2 rolery. Jeden zarezerwowany na Code 0.
Rozmawialiśmy już na temat + dodatnich i ujemnych tej konstrukcji, ale rozmowa nie została dokończona :roll: :-(
Może ktoś wie więcej na ten temat?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 12:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
W moim przypadku ( przypadkach... ) bukszpryt zawsze sluzyl do przezaglowania.
Zegluje na Srodziemnym ( wieje duzo albo nic ) i regatowo. Flauty mnie mecza. ;)
Bukszpryt lodki po lewej ma dlugosc jej LWL.
Na morskich jest zainstalowany jako ruchomy, nie wchodzi wiec w rachube przy oplatach portowych - metr wiecej kosztuje sporo.
I lubie.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 13:11 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Nieład na dziobie.


Załączniki:
Komentarz: Z profilu (Libra na tle budynku)
Mini bukszpryt nie był dobrym rozwiązaniem. Trudny dostęp i mimo wszystko zbyt blisko sztagu. Kotwica na rufie również domaga się powrotu wysięgnika.

image.jpeg
image.jpeg [ 120.56 KiB | Przeglądane 7611 razy ]
Komentarz: Prowizorka, która działała jako mini bukszpryt przez kilka lat (gennaker roller)
image.jpeg
image.jpeg [ 128.82 KiB | Przeglądane 7611 razy ]

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 13:24 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Catz napisał(a):
W moim przypadku ( przypadkach... ) bukszpryt zawsze sluzyl do przezaglowania.
Zegluje na Srodziemnym ( wieje duzo albo nic ) i regatowo. Flauty mnie mecza. ;)
Bukszpryt lodki po lewej ma dlugosc jej LWL.
Na morskich jest zainstalowany jako ruchomy, nie wchodzi wiec w rachube przy oplatach portowych - metr wiecej kosztuje sporo.
I lubie.
Catz

Zasiedziałem się w Port Napoleon, i jak mówisz albo gwizdało albo komary żarły.
Na Bałtyku rzadko nie gwiżdże. ;)

Roller dla gennakera albo Code 0 na rozsądnie wyglądającym bukszprycie to by było to.

Powinien się dać złożyć, ale gennaker bom czy kaczy dziób to jednak nie to.

Mam problem.

To mały OT.

Jak ktoś może ciś doradzić to proszę pisać.

Longkilerek, nawet takie b. kaczątko jak Libra zasługuje również na ładny bukszpryt.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Andrzej Kolod napisał(a):
Zasiedziałem się w Port Napoleon, i jak mówisz albo gwizdało albo komary żarły.

Zimuje po drugiej stronie Golf de Fos w Martigues. Bez komarow! ;)
Andrzej Kolod napisał(a):
Mam problem.

Zycze tylko takich!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 16:27 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Catz, zimujesz pod mostem?
:-( :cry:
Już teraz wiem dlaczego nie bierzesz na serio moich problemów!
:rotfl:

OK, też tam się przymierzałem.
10 lat temu wróciłem nad Bałtyk.
Z poprzedniego miejsca zamieszkania było tak samo daleko nad Północne, Bałtyk czy Śródziemne.
Najbliżej był Adriatyk.
Cenowo na północy jest o wiele taniej.
Tęsknię za pływaniem po głębokim.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Andrzej Kolod napisał(a):
zimujesz pod mostem?

Dokladniej miedzy mostami ;)
Catz Wiosennie

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 18:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Był taki jachcik "Wodny ptak" własność Waldka zwanego "trzy sztagi":


Załączniki:
TRZYsztagiJACHT08.jpg
TRZYsztagiJACHT08.jpg [ 179.84 KiB | Przeglądane 7546 razy ]
Waldek 1.jpg
Waldek 1.jpg [ 75.47 KiB | Przeglądane 7546 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2017, o 18:49 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Catz, rozbudziłeś moje wspomnienia.
Pracowałem w tamtej okolicy dłuższy czas.
Dla firmy z muszelką.
Piękna okolica, granica między piachem Camargue i skalistym wybrzeżem Provence.
Pewnie pędzisz swoją łódką na zachód? Wzdłuż plaż?

Na Etang falka była jak na Zalewie Szczecińskim.
Tam przesiadłem się z Hobie Cat na Jouët 24.
No ale to nie longkilerki.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marianie, ale to chyba nie jest longkilerek?
Ale pomysł jest!
Z moim masztem to nie takie proste.
Tylko Code O albo gennaker wchodzi w grę.
Fał udawał by sztag. Obciążenie topu możliwe albo przy salingu, ale tam jest radar, poniżej topenanta do bomu spinnakera.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 220 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 261 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL