W maju jakoś, muszę jeszcze lakiery kupic i reszte pierdół - poddupnik i jakies wiosło.
Do końca dużo nie zostało, no ale samo się nie zrobi, do konca przyszłego tyg będzie gotowy do lakierowania.
Kadlub bialy, a pokład bezbarwny. jakbym na poczatku szył drutem zamiast tytyrytkami to obyło by sie bez szpachlowania otworków i calość poszłaby w bejcę mahoniową i lakier bezbarwny.
A tak, niestety plamki po szpachlowaniu widać.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Ja również chyba w maju, jestem już gotów wodować ale pogoda nie jest gotowa.

_________________
Zapytaj o pozycjonowanie strony www https://pozycjonowanie-google.com/

Nooo, ja mam jeszcze "kilka" plywadel hehe, dwie wiszą na olxie, chociaż jedna jest sprawna do zwodowania kiedykolwiek, z hondzią 5 kuni pyrkawka. Dory jeszcze musze skończyć, ale jak zwykle kwestia kasy.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Rozumiem, ja mam tylko, albo aż jedną, a i tak nie mogę jej pomieścić w kanciapie psim swędem zdobytą od administracji bloku.

_________________
Zapytaj o pozycjonowanie strony www https://pozycjonowanie-google.com/

Ja mam to szczęście że nie mieszkam w bloku,a poza chatka obok rodzicow, mam też swoją rudere na wsi, wskutek czego wszędzie pełno łódek. Wszystkich w sumie 5.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Po zdjęciu pasów pozostało gdzieniegdzie doszlifować i można kłaść tkaninę na pokład.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A robi się, robi. Cały wylaminowany i zmatowiony. Kołnierz wycięty do przyklejenia.
Póki co bakterie mi padły w aparacie.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Kołnierzyk się klei ze sklejki 18 mm

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Naliczyłem 20 ścisków. Ja mam 6 i 2 małe śrubowe.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Jeszcze drugie tyle by sie gdzieś znalazło jakby dobrze poszukał, no mam jeszcze 6 rurowych do klejenia blatów itp

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Od spodu jesteśmy zmalowani

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Po malowanku okazalo się , ze trzeba gdzieniegdzie doszpachlowac, bo troche nierownosci widać. Wymieszalem żywicę z mąką kwarcową i w konsystencji pasty przeleciałem szpachelką gdzieniegdzie.
Tak poza tym robilem dzisiaj luki.
No to do finiszu już niedaleko.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A tak przy okazji, żeby pokrywy luków było czym trzymać, to tzw okucia na linki.
Właśnie je sobie drukuję z ABSu

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Maszynka prima bella, a i wyroby nie byle jakie.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Kipy tez sie robią - dwie na dziób i dwie na rufę.
Po dwa otworki - pierwszy pod sznurek od lukow a drugi pod uchwyt do przenoszenia kajaczka

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

I jeszcze rączka do noszenia

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Modelik Kajtka w skali 1:25

Może idealnie nie wyszło, ale ostre krawędzie w przypadku ABSu maja tendencje do podwijania się nad gorącym stołem

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Gadżet, to gadżet. Nie było, jest. Fajny.
Wygląda jak deska fun ze styropianu.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

https://www.youtube.com/watch?v=k-sGlA91cY8

:p

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Masz tam niezły park maszynowy knagę też raczej zrobisz?

_________________
Zapytaj o pozycjonowanie strony www https://pozycjonowanie-google.com/

Raczej tak, ale to musiałoby byc z czegos lepszego, chociaż widzialem knagi plastikowe, to jakos zaufania do nich specjalnie bym nie miał.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A jeszcze parę drobiazgów sobie wydruknę
np, rączki do wiosła

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Ale te "plastikowe" to nylon jest. Całkiem wytrzymały...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Widziałem nylonowy filament, ale jeszcze sie nim nie bawiłem. Ogólnie na co dzień nie mam jakiejś potrzeby drukowania czegokolwiek, bo jesli chodzi o sprzedaż to opłacalność żadna, no chyba żeby to było coś, czego nie ma w sprzedaży w ogóle, szukasz, szukasz i nigdzie nie ma, tak jak te uchwyty do linek. Albo postawić 20 drukarek i niech jadą z koksem i masowa drobnica, tylko ze to ćwierkanie silników może doprowadzić do szału.

Kiedyś robiłem jednemu lekarzowi z Milanówka ploter do nakładania jakiegoś wosku na szyby - witraże czy cos. Przy frezowaniu, hałas wrzeciona zagłusza te dziwne dzwieki, natomiast kiedy jest to maszynka ktora tylko sie rusza, to mozna do głowy dostać. A ten mi wyskoczył, że jego żona śpiewaczka się wyprowadza, bo jej uszy cierpią.

Podobnie rzecz ma się z ploterami termicznymi. Śpiewające fortepiany.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Knagi są dość drogie, kipy też cały osprzęt na jacht "z tworzywa " jest drogi zatem powinieneś podbijać rynek swoimi produktami mając taki ploter.

_________________
Zapytaj o pozycjonowanie strony www https://pozycjonowanie-google.com/

Jak miliony innych użytkowników drukarek 3d?
Pewnie jedyna różnica polega na tym, że nie każdy miłośnik druku 3d potrafi modelować w 3d, mając w głowie technologię, czyli poprawność zastosowania modelu, wskutek czego miliony "ograniczają się" do tysięcy, oczywiście jeśli tworzymy własne produkty zamiast powielać czyjeś rozwiązania.
Z jachtowych drobiazgów z tworzyw jest mnóstwo odlewów z plastiku bezpośrednio z form wtryskowych, gdzie jedna dniówka to tysiąc elementów i takie po 2 zł można sprzedawać.
Pióra do wiosła znalazłem na alledrogo po 14 zł.

Bardziej bym się skłaniał do elementów konstrukcyjnych.
Ostatnio rozmawialiśmy sobie z mjsem o napędzie longtile. No w sumie prosta sprawa, ale nie do końca, bo trzeba zastosować sprzegło odsrodkowe, w którym trzeba zatoczyć rowki klinowe na płasko. Silnik od czola ma 4 otworki montażowe do jakiejś obudowy - tu możnaby wydrukowac własnie, nie tyle element, ktory będzie oslaniał wirujące sprzegło, ale także jako wspornik lozyskowania wału, odpowiednio użebrowany przed złamaniem itp.
Więc jest to juz jakis pomysl na rozwiązanie napędu, ale do samej końcówki wiadomo daleko - bo rura osłonowa z jakiegoś alu plus kolejny koszyk na łożyskowanie.
Cały dowcip polega na tym, że może to wyjść o wiele taniej, niż koszt kupna proponowany na aukcji, pomijając niektóre elementy spawane.
No ale póki co, temat napędu pozostaje na przyszłość.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

aha zatem znowu " made in china" podcina skrzydła..

_________________
Zapytaj o pozycjonowanie strony www https://pozycjonowanie-google.com/

Nie tylko, ale fanów drukarek jest bardzo dużo i trzeba się nagimnastykować, żeby wymyślić coś czego nie ma w sprzedaży, a czasem z głupia frant coś bardzo prostego, czego zwyczajnie nie ma. Jeśli chodzi o masówkę, to niestety jest tych produktów cała masa.
Produkując sobie jakieś drobiazgi zwyczajnie oszczędza się na czasie i przy okazji transporcie. A i pozachwycać się można. Chińczycy jeszcze wszystkiego nie wymyślili, a znajdzie się cała masa gadżetów do wykonania, to już kwestia jakiejś spontanicznej innowacji.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

A mnie chodził kiedyś pomysł żeby z wtryskarki kajaki robić z takiego plastiku jak na wanienki do kompania dzieci. A potem jeszcze lepiej żeby z przeźroczystego, co by pływać i gapić się co tam na dnie się dzieje. Pomysł nie jest zły póki nie dowiedziałem się ile kosztuje zrobienie formy:) i pomysł padł.
Ale może coś się zmieniło...

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.

Ktoś był bogatszy i szybszy: http://www.ifitshipitshere.com/totally- ... nd-kayaks/

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie