Witam koleżanki i kolegów z Forum. Pytanie jest. Czy da się kupić niekoniecznie w Polsce jacht żaglowy bez większego remontu nadający się na Bałtyk za podaną kwotę czy to tylko iluzja sprzedających. Liczne oferty aż kuszą możliwościami sprzedawanego jachtu nawet u Nas w Polsce. Wprawdzie najwięcej jest takich ofert w dziale "dwukilowców"
Jachty Micro Polo i Misie pomijam bo tu chodzi o jachty od 6 metrów wzwyż.
Ostatnio pojawiło się kilka jachtów balastowych Bogusława Fiszera PIXI ale to chyba inna bajka bo mają nie z pełna 5.50 metra i pochodzą z epoki gierkowskiej. Powiedzmy że rozmowy zaczynamy od długości 6 metrów i preferowanej przez ze mnie Cariny.

Masz na All.. Carinę za 4,5 tys.gdzieś na Wybrzeżu i to chyba z wózkiem slipowym

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Szukaj a znajdziesz.
Tyle, że wybór jest w Polsce żaden, no i będzie to zapewne łódka w którą trzeba wpakować jeszcze ze dwa razy po 5000 - w osprzęt, silnik, żagle, etc...
No i - wciąż będzie to tylko Carina!


Przy tak skromnym budżecie sam bilet do Szwecji czy Danii i kilkudniowa podróż tamże, celem sprawdzenia kilku ofert - zeżre jego sporą część.
A szkoda, bo można, uparcie szukając trafić tam taniutko jakąś Hafsvirdę, Midgeta, Maxi68, Albin Viggena czy inny podobny jachcik, wyraźnie dzielniejszy od Cariny, zwykle bardzo podstawowo, ale jednak wyposażony, często z silnikiem na dodatek...
Sam popatrz:
https://www.blocket.se/stockholm/Segelb ... ?ca=11&w=3
https://www.blocket.se/stockholm/Maxi_6 ... ?ca=11&w=3
https://www.blocket.se/stockholm/Magnif ... ?ca=11&w=3
https://www.blocket.se/sodermanland/Max ... ?ca=11&w=3
https://www.blocket.se/sodermanland/Lar ... ?ca=11&w=3
A to tylko z pierwszej strony z trzech - i z jednego tylko serwisu ogłoszeniowego (w linku masz łódki od 5 do 10tys. SEK - czyli do jakiś 4 400 złotych przy dzisiejszym kursie):
https://www.blocket.se/hela_sverige/bat ... 1&sp=1&w=3

BTW - pochodzenie z lat 70 czy 80-tych ub.w. w przypadku jachtów produkowanych i używanych w Szwecji czy Danii - to często zaleta a nie wada

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

A gdyby spojrzeć w stronę zgoła przeciwną i góry też pozwiedzać
https://www.boat24.com/en/sailboats/ryd ... il/298984/ (wygląda że Pandora, v.d. Stadt)
https://www.boat24.com/en/sailboats/bar ... il/298483/ (prawdopodobnie wersja Ecume de mer)

Szwajcaria... Poza UE... Cło, akcyza...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Cos malego ze wschodniego wybrzeza Szwecji moge podciagnac po drodze za jakies 2,5-3 tys pln, brodaty wie, czasami sie zdarzaja lodki za tysiac zlotych w niekatastrofalnym stanie. 5 tys pln za calosc to juz szansa na albin viggen, tyle ze jakies remonty raczej beda...

Ściślej cło, vat. Drobne kwoty, a i to gdy kto papieski; łódki produkcji europejskiej, miejsce transakcji... ale to tak by przypomnąć o specyficznym rynku, gdy się szuka ciekawostek mało śmiganych
https://www.boat24.com/en/sailboats/spa ... il/296957/
https://www.boat24.com/en/sailboats/arc ... il/297458/

Brodaty, napiszę Tobie tak.

Jeśli dysponujesz kwotą 5000 złotych i chcesz kupić morski jacht, którym od ręki będziesz mógł pływać nie inwestując w niego - to miej świadomość, że jest to tak jak z autem od niemieckiego staruszka, który jeździł nim tylko do kościoła i to jak była ładna pogoda

Wiem co piszę, też mi się tak kiedyś wydawało. Ale życie zrewidowało moje wyobrażenia.

Więc jeśli nie masz zabezpieczonych środków na ewentualne naprawy, końserwację i doposażenie - to zrezygnuj lub przyjmij opcję, że teraz jacht kupisz, w miarę posiadanych później środków doprowadzisz do satysfakcjonującego stanu technicznego i zwodujesz gdy będzie gotowy

Ktoś kiedyś napisał/powiedział, że jacht to dziura w wodzie, która pochłonie każdą ilość pieniędzy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczaku! Kwota 5000 złotych to jest przyjęta do zweryfikowania ogłoszeń ale na Polskich portalach ogłoszeniowych typu OLX ,ALLEGRO ,SPRZEDAM JACHT MAZURY. Jak pisałem na wstępie sprzedający nawet za tak niską kwotę oferują jachty "gotowe od razu do wypłynięcia na morze lub w niektórych wymiany wymagają tylko materace na kojach".
Śledzę na bieżąco Twoją "skarbonkę" i zdaję sobie sprawę że kupno to dopiero początek wydatków i kłopotów.
Wygląda jednak z wpisów do tematu że w Szwecji ,Holandii czy Dani taka kwota pozwoli już przynajmniej pomarzyć o własnym jachcie do którego oczywiście dołożymy ale może w granicach rozsądku.

Ta Carina z ogłoszenia:
http://allegro.pl/carina-tanio-i6799105582.html

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Stoi sobie lodeczka z silnikiem, zaglami i wozkiem manipulacyjnym...za 1500 pln

https://www.blocket.se/orebro/Marieholm ... ?ca=23&w=3

A oglądałeś ofertę orangeboats?

http://www.orangeboats.eu/index.php?page=oferta&typ=zaglowa

jest tu kilka jachtów w mniej więcej podanej cenie i często jest w cenie transport do Polski lub już są w Polsce.

pozdrawiam
Janek

Ale wiesz Kurczaczku, że ta dziura z biegiem lat powiększa się gdyż armator staje się coraz wygodniejszy ?

Bo tak zmienia się te jachty - zmienia - zmienia - zamiast kupić od razu coś dużego...

Obecny mój jacht jest dziewiątą łódką w mojej karierze żeglarskiej a mogłem do takiej wielkości dojść już dawno, tylko ciągle wydawało mi się, że większej nie potrzebuję.

A wszystko to z prostej zależności, iż w miarę upływu lat maleje zapotrzebowanie na przygodę a wzrasta na wygodę - co akurat w moim osobistym przypadku sprawdziło się w 1001 %.

Obaj Kurczaczku ostatnio wymieniliśmy swoje pływadła na większe i nie wiem jak Ty, ale ja szukałem po prostu większej wygody

Dlatego autorowi wątku dedykuję sprawę przemyśleć i zastanowić się, czy aby nie stać się od razu właścicielem czegoś jednak trochę większego niż 6 metrów tak, aby nie wymieniać jachtu na kolejny za dwa lata a potem znów i znów....

Może warto naprawdę przemyśleć sprawę i nie kupować aż tak małego jachtu a poszukać czegoś w wariancie np. 30 stóp ?

Bodajże angole chyba mawiają, że jacht winien mieć tyle stóp ile lat ma owner

Bo te 6 metrów to naprawdę nie jest wygodny jacht tylko po co dochodzić do tego po latach.... ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kurczak szukal tylko skromnej lodki z wysokoscia stania, wygodnego lezenia, gotowania i jedzenia, ze o innych przyjemnosciach nie wspomne.
Wielkosc byla limitowana tylko kosztami biezacymi (miejsce postoju, zimowania).
Mowa o cenie - byla mowa o cenie wyjsciowej. Takiej przedplaty na koszty koncowe.

Nikt tu nie mowi o komforcie tylko o naturalnych potrzebach zeglarza.


Dopisek: Wlodek Bury Kocur naturalnie ma juz ta docelowa lodke.
Prznajmniej do przyszlego roku!



* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Siebie oczywiscie nie wykluczym z gry o lodce docelowej.
Takie tam Rasmusy, Oystery czy inne nawet w formie czekajacych na zabudowe kadlubow.
Oczywiscie byle wieksze.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

No patrzaj Kumie - to tak samo jak i ja ...
Nic inaczej



Pamiętaj z przytoczonej zasadzie - tyle stóp ile lat
Mnie się to nie udało ostatnio ale będę Ci sekundował.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Za szybko się starzeję!
Zaczynając zabawę z żeglarstwem marzyło mi się mieć KS17 z ożaglowaniem.
Byłem współarmatorem i rybakiem na KS17 w 1980-81.
Na razie mam Delphina 66 (rok konstrukcji a nie długość w stopach).
Wszystko zależy teraz od moich klientów.
Jak będą się upierali na jakieś zajęcie od czasu do czasu, to nie pozostanie mi nic innego
jak pozbyć się moich drobnoustrojów (33 i23 stopy) i znaleźć coś godnego mojego rocznika.
Młodzi następcy w pracy już pływają na Bavarkach 36 i 38 stóp.
Mają mniej lat niż ich łódki stóp.
Daleko mi do 11-tej łódki, więc chyba coś poniżej 40 stóp. Tak jak się czuję.
Wątek jednak jest o 5000zł.
Włodek zaraz powie, że to cena za 1 stopę!

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Dodaj tylko, iż przy jednostkach używanych dotyczy to płatności w PLN natomiast przy nowych w Euro.
Poza tym przelicznik z grubsza się zgadza - jest to cena za stopę...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Wszedłem na Twoja stronę - bardzo fajna udka.
Powiedziałbym - staro-klimatyczna.
Nie masz co narzekać - masz super sprzęt.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Popsułeś wątek i mi wieczór Kocurze!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Och, rozmarzyłem się.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Cóż - samo życie - światem bowiem rządzą księgowi nad czym ja także głęboko ubolewam


I bardzo dobrze bo marzenia kiedyś się urzeczywistniają i wtedy człek staje się szczęśliwy .

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Przy Waszych wpisach można nabawić się kompleksów.

Oj, malkontencisz
Zwróć uwagę przykłądowo choćby na http://www.orangeboats.eu/index.php?page=boat&ID=817 ; i spójrz nowem okiem na Andrzeja http://delphin-66.de/ ; rozważ podobieństwa i rozważ czy to warto podobnę kasę na Carinę starę (PRL z Polimalu ); czy nie lepiej coś tam potargować, coś dodać, i kupić porządnie robiony jacht na morze a może i on nieduży, ale jednak.
Przynajmniej jest mesa
http://sailboatdata.com/viewrecord.asp?class_id=536

Na allegro jest Bellona, w podobnej cenie ale z wózkiem portowych i nie do remontu

_________________
pozdrowienia piotr

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Nadal dołożyłbym tysiąca za te sześć stóp więcej

Tutaj jest nawet za darmo troche srodkow czyszczacych,troche farby na kil i w droge.
https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz ... 8-211-4810
Ladny Jeaneau sun 21

pozdrowienia bartoszek

Pewnie ma jeszcze motor, maszt I zagle w przynajmniej dobrym stanie.
Do tego przyczepa, dzwig aby wsadzic na przyczepe I juz jest po 2x5000,- albo navet 5x5000,-
Ciekawostka z kim zawrzec umowe kupna?

Z wlascicielem nie mozna nawiazac kontaktu (zdrowotne problemy).

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Czyli kwota 5000 staje się powoli podstawową jednostką rozliczeniową w transakcjach jachtowych.
Jak budowałem dom to taką jednostką podstawową była kwota 10 k. PLN

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Nawet u nich byłem z planami zakupu J22. Niestety moja docelowa została wykupiona 2 godziny wcześniej , a inny egzemplarz nie spodobał się w kilku drobiazgach zabranemu na tę okazję specjaliście - czyli mojemu Tacie. Jeżeli macie czas wybrać się i obejrzeć - polecam, jeżeli nie - to tylko wspomnę że to nie jest radyjko za 20 PLN z allegro tylko spora inwestycja. Dodam że gdybym wiedział że mam wtedy trochę więcej środków, to nie wrócił bym z pustymi rękami. Mają całkiem fajne okazje, ale lepiej obejrzeć je przed zakupem.

_________________
--
JamesB0T
Wstrząśnięty i Zmieszany

Nie to że chcę robić złą reklamę orangeboats ale to generalnie trupy ściągnięte z NL których na miejscu nie można było by już sprzedać, połatane szybko tak co by się nikt nie zorientował.

Co do ceny to 5k PLN jak na jacht morski to nie dużo. Nie ma rzeczy nie możliwych są tylko mało prawdopodobne. Określ najpierw swój budżet i nie mów że pisałeś że 5 k.
tylko powiedz ile chcesz wydać przez następny rok. Mariny, utrzymanie , slipowanie, naprawy itd. Bałtyk to też szerokie pojęcie można pływać Gdynia Hel a można do Szwecji co tydzień.
Osobiście w twoim budżecie kupił bym katamaran plażowy który mieści się na dachu samochodu wodował bym go z plaży i pływał kiedy chce.

Możesz długo przeglądać ogłoszenia i jachty ale w tej cenie to generalnie złom kupisz który będzie prowadził do frustracji i niezadowolenia a koszy związane z doprowadzeniem sprzętu do używalności przewyższą cenę kilkukrotnie.

Sam szukam jachtu dla siebie co prawda o zupełnie innych parametrach i po obejrzeniu dobrych 15 nie widziałem jeszcze żadnego który by nie wymagał wkładu w wysokości co najmniej 1/5 swojej wartości.
W twoim przypadku będzie gorzej bu wartość początkowa jest mała.

Ostatnio również oglądaliśmy jachty śródlądowe dla kolegi jego budżet to 15k i uwierz lub nie po miesiącu jeszcze nic nie znaleźliśmy co było by warte minimalnej uwagi.

Przemyśl czy kupno jednostki jest w twoim przypadku dobrą decyzją czy przy swoim budżecie będziesz miał na jej utrzymanie i naprawy.

_________________
Adam