Piotr, teraz Ty bzdury opowiadasz. Uściślij, że na tych kursach na których Ty wykłądasz, to uwierzę

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

No i oczywiście należy wyjaśnić nowicjuszowi co się wiąże z posiadaniem lub nie pierwszeństwa.
Tego unikania właśnie nie rozumiem. Pojęcia pierwszeństwa używa się na co dzień i nie widzę w nim nic złego
Żeby wytłumaczyć co oznacza posiadanie pierwszeństwa oczywiście, choć nie wiem w czym to zaprzecza znaczeniu codziennemu. Natomiast nie wiem czemu (już któryś raz) ktoś strofuje "mających pierwszeństwo" i tłumaczy im, że "nie są statkiem ustępującym drogi".

To jest dla mnie inna nazwa tego samego, a słowo pierwszeństwo jest używane dużo częściej, choćby w kontekście ruchu drogowego, i wydaje się być dalece bardziej naturalne, jak również krótsze. Wygląda to podobnie do kwestii helikoptera, który jest zawsze poprawiany przez purystów na śmigłowiec

_________________
www.samoster.org.pl