Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 cze 2025, o 13:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 sie 2010, o 12:41 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Czyż nie przyniosły? I czy gdziekolwiek napisałem że działacze SAJ i innych zrzeszeń wzięli za to jakieś pieniądze, albo inne beneficja?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 12:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Maar napisał(a):
AIKI napisał(a):
Jest mi obojętne, czy ta argumentacja przekonała kogokolwiek, ale właśnie tak to wygląda w praktyce.

Na pewno nie przekonała @insa - wszystko co robiliśmy w Samosterze według p. Instruktora PZŻ czyniliśmy dla pieniędzy.

Nooo :lol: Prelekcje w TzH pewnie też...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 12:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
ins napisał(a):
Czyż nie przyniosły?

No... nie :cry: Jeszcze nie ma rozporządzenia wykonawczego, jeszcze nie ma ISSA zgody ministra na egzaminowanie, jeszcze... eeeh, po co ja się tak napinam. Rozumiejący i tak już zrozumieli a na zacietrzewionych szkoda wysiłku.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 12:47 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
AIKI napisał(a):
@insa - wszystko co robiliśmy w Samosterze według p. Instruktora PZŻ czyniliśmy dla pieniędzy.

Nooo :lol: Prelekcje w TzH pewnie też...[/quote]

???

No patrz. Na to nie wpadłem. Nie mam daru by obsrywać podejrzeniami na lewo i prawo, to wąska specjalizacja "liberalizatorów" z forów.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
ins napisał(a):
Nie mam daru by obsrywać podejrzeniami na lewo i prawo, to wąska specjalizacja "liberalizatorów" z forów.

Tą odzywką zmusiłeś mnie do zacytowania klasycznego tekstu...
Nie chce mi się z Tobą gadać...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
ins napisał(a):
I jak zwykle, zapewne przytoczysz odpowiedni fragment mojej wypowiedzi , która postawiona przez Ciebie tezę na temat moich przekonań potwierdzi.


Tak, kilka składających się wyraźnie w jedną całość.
Cytuj:
Nie chodzi tu o żeglarzy, bezpatencie, wolność tylko o rynek usług czarterowych i związane z tym zapotrzebowanie na uprawnienia.
Czym jest rynek usług czarterowych? Czy nie przypadkiem kupą pieniędzy?

Cytuj:
lobbystom z SAJ, Samosteru, Bryfoko etc. nie udało się choćby zwiększenie o 0,5 metra bezpatencia , ale udało załatwić interes np dla dla ISSA.
Co jest efektem załatwienia interesu? Czy nie gratyfikacja? A jaką gratyfikację można uzyskać gdy pracuje się dla kupy pieniędzy (czyt. rynku usług czarterowych)?

Cytuj:
wywołuje rozbawienie słuchanie opowieści o tym jak "liberalizatorzy" dbają o interesy dziesiątek tysięcy chętnych do żeglowania, jak oto zabiegają o to by poszerzyć im strefę bezpatentową.
A ta ironia to co? Czyż właśnie nie nawiązanie do wcześniejszych cytatów i potwierdzenie, że nie wierzysz w to, że Samoster działa pro publico bono?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 13:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Piotr K napisał(a):
Konkluzja jest taka. Nie można wszystkich ładować do jednego worka.
Jest wielu prawdziwych żeglarzy, którzy z różnych przyczyn nie zdobyli patentu (może nie było ich na to stać...) - i równie wielu "patentowanych żeglarzy" , którzy patent kupili, zdobyli na pseudokursach zakończonych pseudoegzaminami lub po zdobyciu patentu nigdy nie pływali....
Podobnie jest z prawem jazdy. Jego posiadanie nie świadczy o niczym - tylko o tym, że kierowca ukończył (przynajmniej teoretycznie) kurs i zdał egzamin. Co dalej - widać na naszych drogach.........


Otóż to.
Był tu już kiedyś, przeze mnie, przywołany przykład Belgii, gdzie prawa jazdy (czytaj: państwowe uprawnienia do prowadzenia samochodów osobowych po drogach publicznych) wprowadzono dopiero w latach 70-tych XX wieku i to nie z powodu wysokiej liczby wypadków drogowych, tylko z powodu integracji z innymi krajami europejskimi.

Na drogach (za wyjątkiem pieszych i rowerzystów oraz furmanów, ale to już dziś rzadkość) wszyscy przeszli obowiązkowe kursy i zdali odpowiednie egzaminy - i co? Nagminnie łamane są przepisy drogowe, o jeździe po pijanemu za co grozi parę lat więzienia już nawet nie trzeba wspominać. Większość kierowców jest święcie przekonana, że są najlepszymi kierowcami na świecie, a wokół nich po drogach jeździ i chodzi stado baranów.

Nie ma korelacji - posiadanie patentu = posiadanie świadomości czegokolwiek.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 13:20 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Maar napisał(a):
ins napisał(a):
I jak zwykle, zapewne przytoczysz odpowiedni fragment mojej wypowiedzi , która postawiona przez Ciebie tezę na temat moich przekonań potwierdzi.

cut....cut
Tak, kilka składających się wyraźnie w jedną całość.
A ta ironia to co? Czyż właśnie nie nawiązanie do wcześniejszych cytatów i potwierdzenie, że nie wierzysz w to, że Samoster działa pro publico bono?


Ależ nie ja wcale nie podejrzewam kogokolwiek o jakakolwiek działalność dla pieniędzy. Sądzę, po dość wnikliwym czytaniu wpisów na forach że najważniejsze jest dowalenie PZŻ choćby polegało to tylko na dosraniu takiemu malutkiemu instruktorkowi jak ja.
Szanowni "liberalizatorzy"
W 99% procentach nie polemizujecie argumentami, nie przedstawiacie własnej analizy tylko z uporem maniaków dowalacie tym którzy nie padają dość szybko na kolana przed Waszymi pomysłami.
Klasyfikujecie ich, obdarzacie epitetami, wkładacie w ich wypowiedzi słowa przez nich nie powiedziane, wysnuwacie kompletnie wydumane wnioski.
Kiedy w twarz zarzuci się Wam powyższe wyskakujecie z tekstami o tym że gadać się nie chce.

Dlaczego mam mniemać że Wasze działanie w pokojach ministerialnych przyjmuje inny charakter niż dominujący na forach.
Dlaczego mam mniemać że na posiedzeniach komisji sejmowych działacie pro publiko bono skoro w internecie zajmuje Was przede wszystkim bluzganie.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 13:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Ładnie napisane ale generalnie pasuje do Twojej osoby, tylko wyciąć "PZŻ" i wszystko się zgadza.

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
ins napisał(a):
I jak zwykle, zapewne przytoczysz odpowiedni fragment mojej wypowiedzi , która postawiona przez Ciebie tezę na temat moich przekonań potwierdzi.

Maar napisał(a):
Tak, kilka składających się wyraźnie w jedną całość. <cut>
A ta ironia to co? Czyż właśnie nie nawiązanie do wcześniejszych cytatów i potwierdzenie, że nie wierzysz w to, że Samoster działa pro publico bono?

ins napisał(a):
Dlaczego mam mniemać że na posiedzeniach komisji sejmowych działacie pro publiko bono skoro w internecie zajmuje Was przede wszystkim bluzganie.

Nas zajmuje bluzganie??? A to poniżej kto napisał??
ins napisał(a):
Nie mam daru by obsrywać podejrzeniami na lewo i prawo, to wąska specjalizacja "liberalizatorów" z forów.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Dokładnie o to mi chodziło robhosailor....
Choćbyście moi drodzy poszli na noże albo lepiej marspikle....
Nie zmienicie tego.
Moim zdaniem przepis poszedł w dobrym kierunku, wzorem innych państw europejskich...
I jakoś nie słychać o wypadkach spowodowanych przez "bezpatentowych żeglarzy".
Za to w słynnym "białym szkwale" poległo wielu takich , co teoretycznie powinno wiedzieć , jak się ratować.
I jeszcze ten film pokazywany w serwisach , nagrany telefonem komórkowym...
Film zamkniętej w kabinie jachtu przez przecież "patentowanego żeglarza" , ubranej w kamizelki ratunkowe załogi...
Mało mnie szlag nie trafił......
Rzekłem !

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 14:17 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
AIKI napisał(a):
Nas zajmuje bluzganie??? A to poniżej kto napisał??
ins napisał(a):
Nie mam daru by obsrywać podejrzeniami na lewo i prawo, to wąska specjalizacja "liberalizatorów" z forów.


1. Już w tym wątku Maar prawem kaduka wyciąga wniosek że moim zdaniem szkolenie musi do czegoś uprawniać. Jakoś do teraz stosownego cytatu nie zamieścił.
2. Robhosail twierdzi
Cytuj:
I znowu mijasz się z prawdą: SJ jest traktowany, jako certyfikat kompetencji (a nie jako zezwolenie na żeglowanie) przez czarterodawców w Chorwacji, kraju, gdzie system sowiecki do niedawna podobny był do naszego, albo i jeszcze gorszy. Pojedź czarterować do Francji i nikt Cie nie będzie pytał o żaden "glejcik". W Grecji też SJ jest certyfikatem kompetencji, a nie prawem jazdy i w innych krajach tak samo.

Tez nie potrafi mi wskazać gdzie z tą prawdą się mijam.
ale to jest małe miki jakich pełno na forach. Dwóch tuzów napisało wprost na mój temat / podaję w skrócie /
3. Pan "mazurski" postanowił stwierdzić onegdaj że dopiero ta ustawa zmusi mnie do porządnej pracy, niby dotychczas co robię?
4. Pan Batiar stwierdził że jakby tacy jak ja latają dookoła ministrów by utrzymać obecny system patentowy.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ins napisał(a):
2. Robhosail twierdzi
Cytuj:
I znowu mijasz się z prawdą: SJ jest traktowany, jako certyfikat kompetencji (a nie jako zezwolenie na żeglowanie) przez czarterodawców w Chorwacji, kraju, gdzie system sowiecki do niedawna podobny był do naszego, albo i jeszcze gorszy. Pojedź czarterować do Francji i nikt Cie nie będzie pytał o żaden "glejcik". W Grecji też SJ jest certyfikatem kompetencji, a nie prawem jazdy i w innych krajach tak samo.

Tez nie potrafi mi wskazać gdzie z tą prawdą się mijam.


Nawet nie potrafisz elegancko i bez błędu podać mojego nicka? :P

Przeczytaj jeszcze raz swoje wypowiedzi i moje, co do nich, wątpliwości - tam jest wszystko jasne. Nie mam zamiaru ponownie tego ciągnąć.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 14:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2009, o 16:44
Posty: 396
Lokalizacja: Hanysowo
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: starszy galernik
Maar, bardzo proszę o zmianę nazwy wątku na:" System patentowy a świadomość braku umiejętności: zapamiętywania co się napisało, udowadniania innym co napisali, interpretacji tego co inni myślą, rzeczowej rozmowy bez używania epitetów."

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 14:44 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
robhosailor napisał(a):
ins napisał(a):
2. Robhosail twierdzi
Cytuj:
: SJ jest traktowany, jako certyfikat kompetencji (a nie jako zezwolenie na żeglowanie) przez czarterodawców w Chorwacji, kraju, gdzie system sowiecki do niedawna podobny był do naszego, albo i jeszcze gorszy. Pojedź czarterować do Francji i nikt Cie nie będzie pytał o żaden "glejcik". W Grecji też SJ jest certyfikatem kompetencji, a nie prawem jazdy i w innych krajach tak samo.

Tez nie potrafi mi wskazać gdzie z tą prawdą się mijam.


Nawet nie potrafisz elegancko i bez błędu podać mojego nicka? :P

Przeczytaj jeszcze raz swoje wypowiedzi i moje, co do nich, wątpliwości - tam jest wszystko jasne. Nie mam zamiaru ponownie tego ciągnąć.


Tu nie chodzi o ciągnięcie czegokolwiek tylko o odnoszenie się do meritum.
Żeby ubarwić swe wypowiedzi przystrajasz je wtrętami w rodzaju
Cytuj:
I znowu mijasz się z prawdą
. Efektem jest to, że na proste pytanie
- gdzie mijam się - zaczynasz stroszyć piórka zamiast wskazać zdanie w którym rozmijam się z prawdą.
Pisz mniej barwnie może wtedy będziesz pisać sensowniej.
Jeśli tak wyglądały rozmowy "Liberalizatorów" to nic dziwnego że nie ruszono tych 7,5 metra.

Piotr Siedlewski

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 14:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
ins napisał(a):
Już w tym wątku Maar prawem kaduka wyciąga wniosek


Apeluję o nie używanie sformułowań, których się nie rozumie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ins napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Przeczytaj jeszcze raz swoje wypowiedzi i moje, co do nich, wątpliwości - tam jest wszystko jasne.


Tu nie chodzi o ciągnięcie czegokolwiek tylko o odnoszenie się do meritum.
Żeby ubarwić swe wypowiedzi przystrajasz je wtrętami w rodzaju
Cytuj:
I znowu mijasz się z prawdą
. Efektem jest to, że na proste pytanie
- gdzie mijam się - zaczynasz stroszyć piórka zamiast wskazać zdanie w którym rozmijam się z prawdą.
Pisz mniej barwnie może wtedy będziesz pisać sensowniej.
Jeśli tak wyglądały rozmowy "Liberalizatorów" to nic dziwnego że nie ruszono tych 7,5 metra.

Piotr Siedlewski

Piotr Siedlewski


Zaczynam Ci, na prawdę, współczuć... :(

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:05 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
robhosailor napisał(a):

Zaczynam Ci, na prawdę, współczuć... :(


Nie ma czego. Jak na razie w całej rozciągłości potwierdzasz to co napisałem o takich jak Ty
Cytuj:
Klasyfikujecie ich, obdarzacie epitetami, wkładacie w ich wypowiedzi słowa przez nich nie powiedziane, wysnuwacie kompletnie wydumane wnioski.


Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:11 

Dołączył(a): 23 lip 2010, o 12:05
Posty: 233
Podziękował : 26
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kj
Ten wątek, chyba przestaje być dykusją. :oops:

Pozdrawiam, DP


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ins napisał(a):
robhosailor napisał(a):

Zaczynam Ci, na prawdę, współczuć... :(


Nie ma czego. Jak na razie w całej rozciągłości potwierdzasz to co napisałem o takich jak Ty
Cytuj:
Klasyfikujecie ich, obdarzacie epitetami, wkładacie w ich wypowiedzi słowa przez nich nie powiedziane, wysnuwacie kompletnie wydumane wnioski.


Gdzie i kiedy obrzuciłem Cię epitetami? Przykłady proszę!
Tylko i wyłącznie odnoszę się do Twoich własnych wypowiedzi dokładnie, w których miejscach się mylisz, lub mijasz z prawdą, a reszta to najwyżej może być Twoja wyobraźnia.

Współczuję Ci coraz bardziej. :(

EOT!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
stokrotek napisał(a):
Ten wątek, chyba przestaje być dykusją. :oops:

Pozdrawiam, DP


I jest zupełnie OT !

Przypomnę, że temat brzmi:

"System patentowy, a świadomość braku umiejętności"

Więc ad rem moi drodzy.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Piotr K napisał(a):
Przypomnę, że temat brzmi:

"System patentowy, a świadomość braku umiejętności"

Więc ad rem moi drodzy.....


Moim zdaniem temat został już wyczerpany - podano przykłady braku korelacji posiadania patentów z posiadaniem świadomości o posiadaniu umiejętności, lub jej braku.

Reszta zaczęła się od tego (skierowanego do Maar'a):
ins napisał(a):
Gdzieś - nie chce mi się szukać - napisałeś o kursie zakończonym egzaminem parodią po którym odebrałeś patent. Czy go zwróciłeś ?

Jeśli nie, to Twoje pisanie o tym, co jest dobre a co złe w polskim systemie patentowym jest daleko posuniętą hipokryzją.

I nie Jesteś w tym jedyny. Forum jest pełne opowieści o tym gdzie jest łatwo i bezboleśnie, a ,jakakolwiek wspominka o podwyższaniu standardów, nazywana jest zamordyzmem i wynikiem frustracji instruktorów.

Piotr Siedlewski Instruktor PZŻ

...i przerodziło w przepiękną pyskóweczkę OT. ;) :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
ins napisał(a):
Jeśli tak wyglądały rozmowy "Liberalizatorów" to nic dziwnego że nie ruszono tych 7,5 metra.

Aaaale szkoda, że nie byłeś z nami w parlamencie ani razu z tych kilkunastu razy :( (tylko przy ostatniej zmianie - demonopolizacji egzaminowania).
Przecież z takim szpecem od argumentacji to byśmy już dawno byli gdzieś pomiędzy Swensonami (12m) i Angolami (24m)...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 21:47 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Piotr K napisał(a):

Konkluzja jest taka. Nie można wszystkich ładować do jednego worka.
Jest wielu prawdziwych żeglarzy, którzy z różnych przyczyn nie zdobyli patentu (może nie było ich na to stać...) - i równie wielu "patentowanych żeglarzy" , którzy patent kupili, zdobyli na pseudokursach zakończonych pseudoegzaminami lub po zdobyciu patentu nigdy nie pływali....
Podobnie jest z prawem jazdy. Jego posiadanie nie świadczy o niczym - tylko o tym, że kierowca ukończył (przynajmniej teoretycznie) kurs i zdał egzamin. Co dalej - widać na naszych drogach.........

1. Czy zakładasz również że są tacy, którzy posiadają patent i potrafią pływać lepiej niż Ty bo byli na kursach i egzaminach PŻŻ.
2. Czy zakładasz , że znajdzie się posiadacz jakiegoś certyfikatu np ISSA który był na pseudokursie i pseudoegzamine i jego umiejętności są żadne.

Nawet nie oczekuję odpowiedzi.

Piotr
Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 21:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
ins napisał(a):
1. Czy zakładasz również że są tacy, którzy posiadają patent i potrafią pływać lepiej niż Ty bo byli na kursach i egzaminach PŻŻ.


Nagonka na Ciebie z racji chyba jedynego PeZetŻecianego obrońcy na tym forum nie jest do końca słuszna. Nie piszesz samych bzdur jak to niektórzy próbują zasugerować. Pomijając niesłuszną ideologię i konieczność odświeżenia Związku (jak i większości związków sportowych w Polsce) nie neguję potrzeby jego istnienia. Jednak to co napisałeś (cytat powyżej) rozbawiło mnie. W jaki sposób egzamin ma się przyczynić do większych umiejętności, kurs rozumiem ale egzamin?

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Olek napisał(a):
ins napisał(a):
1. Czy zakładasz również że są tacy, którzy posiadają patent i potrafią pływać lepiej niż Ty bo byli na kursach i egzaminach PŻŻ.


Nagonka na Ciebie z racji chyba jedynego PeZetŻecianego obrońcy na tym forum nie jest do końca słuszna. Nie piszesz samych bzdur jak to niektórzy próbują zasugerować.


A to dobre: Same bzdury? Nie, nie same, ale wystarczająco dużo! :wink: :lol:

Nie tylko zakładam, ale i wiem, że są lepiej ode mnie wykształceni żeglarze, są i gorzej - po kursach wszelakich (pezetżecianych i innych) i bez nich. Ot po prostu - odbycie kursu, nawet zdanie egzaminu, a w szczególności uzyskanie kwitu nie świadczy o mądrości, ani o głupocie. Teoretycznie, powinno dawać większe prawdopodobieństwo, że ktoś, kto kurs odbył i zdał egzamin końcowy, czyli przyswoił sobie wiedzę podawaną na kursie (i ma na to zaświadczenie w postaci patentu) będzie popełniał mniej błędów niż ten, który na kursie nie był i egzaminów nie zdawał, ale nauczył się sam, od sąsiada, czy kolegi. Praktyka krajów, gdzie większość żeglarzy kursów nie przechodzi i egzaminów siłą rzeczy nie zdaje - wydaje się temu przeczyć. Co nie jest argumentem przeciwko istnieniu kursów, jako takich.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 22:20 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
robhosailor napisał(a):

A to dobre: Same bzdury? Nie, nie same, ale wystarczająco dużo! :wink: :lol:



Dla Ciebie wszystko co wykracza poza Twoje zdolności poznawcze jest bzdurą.

Olek napisał(a):
W jaki sposób egzamin ma się przyczynić do większych umiejętności, kurs rozumiem ale egzamin?


Rzetelnie przeprowadzony egzamin powinien eliminować nieuków spośród potencjalnych kandydatów na stopień.

Piotr Siedlewski.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ins napisał(a):
Dla Ciebie wszystko co wykracza poza Twoje zdolności poznawcze jest bzdurą.

Mylisz się bardzo (albo mijasz z prawdą - co wolisz?).

ins napisał(a):
Olek napisał(a):
W jaki sposób egzamin ma się przyczynić do większych umiejętności, kurs rozumiem ale egzamin?

Rzetelnie przeprowadzony egzamin powinien eliminować nieuków spośród potencjalnych kandydatów na stopień.

Teraz uważaj ;) : zgadzam się z Tobą, a i do tego uważam, że kurs powinien być zakończony egzaminem, aby uczestnik kursu wiedział w jakim stopniu opanował przekazywany materiał. Nie ma to nic wspólnego z jakowymś "stopniem" i związanym z nim "uprawnieniem".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Ostatnio edytowano 24 sie 2010, o 22:31 przez robhosailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
robhosailor napisał(a):
Ot po prostu - odbycie kursu, nawet zdanie egzaminu, a w szczególności uzyskanie kwitu nie świadczy o mądrości, ani o głupocie. Teoretycznie, powinno dawać większe prawdopodobieństwo, że ktoś, kto kurs odbył i zdał egzamin końcowy, czyli przyswoił sobie wiedzę podawaną na kursie (i ma na to zaświadczenie w postaci patentu) będzie popełniał mniej błędów niż ten, który na kursie nie był i egzaminów nie zdawał, ale nauczył się sam, od sąsiada, czy kolegi.


Sytuacja w której patent PZŻ byłby równoznaczny z posiadaną wiedzą była by najlepsza. Uważam że PZŻ powinien dążyć do zmian które zaowocują takim postrzeganiem wydawanych przez nich patentom. Wspomniane kupowanie patentów to patologia z którą należy walczyć, a nie powód do zaorania całego systemu patentowego PZŻ'tu.

ins napisał(a):
Rzetelnie przeprowadzony egzamin powinien eliminować nieuków spośród potencjalnych kandydatów na stopień.

czyli nie egzamin a sam patent potwierdzający zdobytą wiedzę ;)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2010, o 22:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Olek napisał(a):
Nie piszesz samych bzdur jak to niektórzy próbują zasugerować.

Masz Oleczku jakiś cytat na potwierdzenie swoich spostrzeżeń odnośnie sugerowania? :-)


A teraz całkiem poważnie i co gorsza in topic :-)
robhosailor napisał(a):
Teoretycznie, powinno dawać większe prawdopodobieństwo, że ktoś, kto kurs odbył i zdał egzamin końcowy, czyli przyswoił sobie wiedzę podawaną na kursie (i ma na to zaświadczenie w postaci patentu) będzie popełniał mniej błędów niż ten, który na kursie nie był i egzaminów nie zdawał, ale nauczył się sam, od sąsiada, czy kolegi.
Ta teoretyczna dywagacja byłaby może prawdziwa gdybyś dodał kilka słów o jednakowym doświadczeniu żeglarskim i zastrzegł, że doświadczenie to będzie się mieściło w jakichś granicach.

Znaczy się uważam, że od pewnego poziomu doświadczenia (nie wiem jakiego, ale tak ca. wymyślając z czapy - 20000 Nm w czasie nie mniejszym niż kilka lat) szkolenie na poziomie "uprawnienia do czarterowania" nie zmienia sytuacji. Oba przypadki - ten "po kursie i egzaminie" jak i ten "bez kwitów" będą IMHO popełniali podobną ilość błędów.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL