Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Bycie skipperem jako praca.

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 21:13

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Bycie skipperem jako praca.

Strona 4 z 4

[ Posty: 99 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

cinas

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 21 gru 2017, o 16:08

Dołączył(a): 19 gru 2010, o 21:29
Posty: 791
Lokalizacja: Hythe (Southampton), UK
Podziękował : 250
Otrzymał podziękowań: 199
Uprawnienia żeglarskie: jsm

tak calkiem na miejscu:

Załączniki:

22815151.jpg [ 61.41 KiB | Przeglądane 4290 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

"If I had been God
I would have rearranged the veins in the face to make them more
Resistant to alcohol and less prone to ageing"

Góra

marioczewa

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 21 gru 2017, o 21:49

Dołączył(a): 21 lis 2017, o 08:47
Posty: 743
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 84
Otrzymał podziękowań: 145
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy

vaginal napisał(a):

Jeżeli wszystko wydał na jacht, to nawet nie zerkną.

Moze zamiast bandery wyswietlacz ze stanem konta :rotfl:

_________________
***** ***

Góra

Cape

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 21 gru 2017, o 22:18

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

marioczewa napisał(a):

Moze zamiast bandery wyswietlacz ze stanem konta

Widziałem Włocha w takiej koszulce
Uno villa
Uno yacht
Uno Ferrai
One feme
:rotfl:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

marioczewa

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 22 gru 2017, o 20:09

Dołączył(a): 21 lis 2017, o 08:47
Posty: 743
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 84
Otrzymał podziękowań: 145
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy

Moze mial medal Virtuti cebulari. Swoja droga wole ludzi inteligentnych skromnych i uprzejmych a nie w typie wieś tanczy i śpiewa.

_________________
***** ***

Góra

Cape

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 22 gru 2017, o 20:23

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

marioczewa napisał(a):

Moze mial medal Virtuti cebulari

Dla mnie to było dowcipne

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 22 gru 2017, o 21:19

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

bury_kocur napisał(a):

plitkin napisał(a):

Zabijesz sobie hobby.

Powiem po sobie.

Tu masz 101 % racji Wiktorze.

Pływałem wiele lat hobbystycznie - ponad 15 - zanim przeszedłem na zawodowstwo.

Tak pływałem z ludźmi na statku 7 lat i było jak piszesz - zabiłem na wiele lat swoje wodniackie hobby.

Widzisz, u mnie bylo inaczej. Zeglowalem od 11 roku zycia i praca na morzu byla tego naturalna konsekwencja. Co prawda nie jako nawigator ( wzrok) ale przepracowalem na statkach rybackich 20 lat + pare tez zawodowo na zaglowcach. Pracowalem tez na prywatnych jachtach. To w niczym nie przeszkadzalo mi zeglowac dla przyjemnosci w miare wolnego czasu. Natomiast po kilku rejsach na jachtach czarterowych z przypadkowymi zalogami z tego rodzaju zeglowania ( i zarabiania) zrezygnowalem na zawsze. Tego nigdy nie potrafilem traktowac jako hobby.

Góra

ins

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 23 gru 2017, o 07:33

*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.

M@rek napisał(a):

przypatkowymi zalogami z tego rodzaju zeglowania ( i zarabiania) zrezygnowalem na zawsze. Tego nigdy nie potrafilen traktowac jako hobby.

Ale dlaczego chciałeś to traktować jako hobby, to jest praca.

Piotr Siedlewski

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 23 gru 2017, o 07:49

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Widzisz, w innych dziedzinach przcy na morzu osiagalem znacznie wieksze zarobki ktore pozwalaly mi na uprawianie mojego hobby. Wynagrodzenie otrzymywane za prace w zeglarstwie zazwyczaj bylo istotnie nizsze. Plywanie za pieniadze z przypadkowymi zalogami nie dostarczalo mi satysfakcji.

Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: burzum

Góra

marioczewa

Tytuł: Re: Bycie skipperem jako praca.

Napisane: 24 gru 2017, o 11:36

Dołączył(a): 21 lis 2017, o 08:47
Posty: 743
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 84
Otrzymał podziękowań: 145
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy

Życzę wszystkim piszącym i czytającym ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. Pozdrawiam Mariusz.

_________________
***** ***

Góra

Strona 4 z 4

[ Posty: 99 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników