Takie zdjęcie gdzieś mi utkwiło, patrzę na nie któryś raz i nie mogę się nadziwić potęgi latającej...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ta fotka to scrinidło z jakiegoś filmu.
Natomiast "włos mi się zjeżył na karku" gdy uświadomiłem sobie gdzie teraz płynie Szymon z Puffinem i co mu tam może grozić:
http://nt.interia.pl/technauka/news-sku ... Id,2548526

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie jest to straszne, choć intrygujące, taki proces powinien trwać dłuuugie lata i być może nawet nie być zauważonym. Z tym, że obecnie przebiega on dziwnie nietypowo i 10 razy szybciej, niż powinien. Co widać na grafice: https://ciekawe.org/2016/09/22/przebieg ... -nastepne/, że pole magnetyczne jest wyciąąąąągaaane gdzieś na zewnątrz. Przez co??? Otóż przez coś, co z tamtego kierunku nadlatuje... i też ma swoje pole magnetyczne, ale dużo większe od naszego czyli przyciąga. Dodatkowo nasze pole magnetyczne od kilku lat systematycznie słabnie, odkryli to francuscy naukowcu ze 3 lata temu, mówili o tym w tv i bardzo się dziwili, bo nie znali przyczyny takiej anomalii... Wygląda to na Nibiru, które gdzieś tu blisko jest, albo i nie ma, bo wg innego źródła przyleciało, zakręciło i poleciało już 2 lata temu: http://files.abovetopsecret.com/files/i ... d60cc9.jpg. I bądź tu mądry, trzeba spoglądać na zachody słońca, jaki mają kolor, nadmiar purpury coś zwiastuje.
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... 4mJnQP1yeA

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Prolem , że nie wiemy co zwiastuje i jaki to jest już nadmiar.
Myć może ten zmienny magnetyzm związany jest z ruchami płyt tektonicznych na powierzchni Ziemii. Albo odwrotnie.
http://nt.interia.pl/technauka/news-sej ... ce=rek_101

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Kiedy czerwień o zachodzie, wie marynarz o pogodzie.
Żarty na bok.
Jeśli o zachodzie Słońca jest czerwona łuna na pół horyzontu a po zachodzie niebo nadal jest bardzo mocno czerwone, to znaczy, że jakieś źródło światła niebo oświetla.

Pacyfik jest sejsmiczny i wrażliwy w ogóle, gdyż onegdaj jeden z czterech Księżyców Nibiru właśnie tam przeorał naszą planetę, gdy jeszcze nazywała się Tiamat i była zupełnie okrągła z niewielkimi morzami. Stąd na dnie Atlantyku i w Trójkącie Bermudzkim stoją piramidy podwodne, bo kiedyś stały na suchym lądzie. W innych miejscach świata również.
Co do zagrożenia pacyficznego, to parę dni temu wybuchł na Indonezji wulkan...


Ruchy tektoniczne płyt oddziaływują na wulkany i trzęsienia ziemi. Magnetyzm i elektromagnetyzm Ziemi to zjawiska pola magnetycznego i one korelują z takowymi siłami zewnętrznymi. Coś na podobieństwo elektromagnesów, transformatorów itp.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A co powiesz na rewelacje z księżyca: bo mnie nie chce się wierzyć w tak podane wiadomości.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/nasa-w ... ca/xpxqbb2

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Najpierw powinno się wiarygodnie stwierdzić o pochodzeniu Księżyca i jego budowie. No, bo są mocne teorie, że jest tworem sztucznym i zbudowanym z metalu. Amerykanie walnęli w niego jakimś satelitą (a ponoć, chcieli tam małą bombkę zdetonować) i zmierzyli rezonans drgań. Wyszło im, że nie jest to grunt geologiczny, bo dźwięczy jak Tam Tam.

Z drugiej strony nie wiadomo do końca, jaka jest "polityka" księżycowa. Jaką opcję obrano, żeby poprzez media nas zawiadamiać: o prawdzie lub o iluzji. Japonia, Indie i Chiny wysłały satelity księżycowe i być może od nich dowiemy się co tam jest. A być może tylko potwierdzą dotychczasową formułę i ją rozwiną.

Zagadkowa jest ciemna strona Księżyca, choćby z tego powodu, że Pink Floyd nagrał o tym płytę. Jeśli jest niewidoczna i nieoświetlona, to właśnie tam powinno być owe -150*C i to non stop. A to chyba spowodowałoby zlodowacenie tamtej strony, chociaż do tego potrzebna jest woda, więc... No właśnie. Gdyby była tam woda gruntowa, to zapewne by wylazła w postaci lodu na powierzchnię. Wzorem naszych biegunów, pewnie narosłyby tam warstwy lodu. Czyli tamta strona byłaby cięższa od tej widocznej i spowodowała obrót Księżyca... a to nigdy nie wystąpiło. Czyli wody tam nie ma.

Od pewnego czasu przyglądam się plamom na Księżycu, bo one jakby ciemniały i to w stronę odcienia zielonego. Czyżby zatem jakaś forma zieleniny tak powstała? Mchu i Paproci?? Ależ nieee, to jest niemożliwe. Przecież tam jest w dzień +150*C, to by wypaliło, a w nocy -150*C, to by zmarzło...

Jeśli prawdą jest, że tam takie temperatury występują. Niby to jest oczywiste, ale sprawdzić tego nijak się nie da.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Z tym lodem na powierzchni to kłopot, bo zważ że paruje i ucieka w kosmos; i szlus. A gdyby Księżyc był ciepły w środku? Toć mógł. A para ze środka doszłaby do zimnej skorupy i w niej zamarzła. I gdyby Księżyc był ze sera, to dojrzawszy wyszedłby z dziurami

Pink fluid się mylił, on tylko ściemniał!
Nie ma ciemnej strony księżyca !


Jest tylko nie widoczna od nas z Ziemi strona, ponieważ księżyc właśnie ma jakąś anomalię masy że jest to Ziemi zwrócony zawsze ta samą stroną. Co wcale nie znaczy, że nie wystawia do słońca coraz to innych części, w miarę jak obiega Ziemię.
Jak mamy pełnię to tam z tyłu Księżyca jest noc, a jak mamy nów to od naszej strony jest noc.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Swoją drogą, to ciekawie by było, gdyby z Ziemii przetransportować nieco wody na Księżyc i jakiś duży krater wypełnić cieczą. Ale byłby blask!

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ale tylko czasami, jak by księżyc "puścił zajączka", akurat w naszym kierunku.
Ostatnio zauważyłem , że nie tylko w naszych językach można szukać:
Więc mamy tu "suchara" ale dość precyzyjnie o lotach na księżyc i co tam znaleźli w czasie pierwszego lotu i lądowania.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A, tymczasem Federacja Galaktyczna puściła "zajączka" w Nevadzie i zniszczyła stacjonującą tam "flotę kosmiczną":

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

O flocie kosmicznej co nieco... http://innemedium.pl/wiadomosc/tajne-st ... ieja-dawna

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie ma anomalii, to powszechne zjawisko- taka synchronizacja obiegu z obrotem u satelity. Tak jak księżyc zachowują się wszystkie duże księżyce (które mają kształt kulisty) w układzie słonecznym. A właściwie to sa zmuszone do tego przez takie coś co zwiemy >siłami pływowymi. Dla ziemi oznacza to pływy na oceanach (z grubsza) a dla księżyca oznacza konieczność dostosowania się. No bo mały jest w sumie
Ziemia zaś musi się liczyć ze słońcem. Cholernie dawno temu ziemia kręciła się o wiele szybciej i ciągle, powoli nasza ziemska doba jest coraz dłuższa. Gdy Ichtiostega wylazła z wody doba miała zdaje się coś koło 18 godzin. Chyba nia ma co jej się dziwić bo prądy morskie wtedy musiały być sporo silniejsze i wszystko się kotłowało. Teoretycznie pewnego dnia ziemia też będzie zwrócona w stronę słońca tylko jedną stroną.
Wenus już teraz kręci się bardzo wolno i do synchronizacji niewiele jej brakuje. Merkury popadł w rezonans 3:2, ale to pewnie dlatego że skubany dosyć sztywny jest i twardy (dużo żelaza) i tak łatwo pod wpływem pływów się nie ugina.

-- tak swoją drogą kiedy liczy się czas jednostkami geologicznymi to ciekawie w sumie było.
Moc słońca była mniejsza a za to dwutlenku węgla było więcej to się wyrównało niejako.
Temperatura była bardziej jednolita na całym globie i nie było większych różnic pomiędzy biegunem a równikiem. Również z powodu pływów księzycowych silniejszych niż teraz (był bliżej a i tak już był zsynchronizowany) Obiegał ziemię w czasach tej Ichtiostegi w powiedzmy 18 godzin. Robiąc niezłe zamieszanie w oceanie uśredniając również temp. przy okazji. Weź tak pływ na ten przykład 10-15 metrów uznaj jako normę.
Na szczęście dla nas i naszych kalkulatorów pływów oddalił się (ciągle się oddala)
I mamy to co mamy. Aktualne dla naszych czasów
Jak będzie za miliard lat?
Pożyjemy zobaczymy
- słońce zapewne zwiększy moc- bo ciagle powoli i nieustannie to robi. Ale czy miliard lat jeszcze w miarę stabilnie pociągnie

Jest takie zwierzę na świecie, jeszcze nie wymarło o co usilnie się staramy


Ono już było na nim grubo ponad 400 milionów lat temu.
Zdaje się że my te 400 milionów lat temu raczej podusilibyśmy się w naszej ziemskiej atmosferze. Było jeszcze wtedy za dużo dwutlenku węgla.
A skrzypłocz ma krew opartą na miedzi a nie żelazie jak nasza. Może oddychać mieszanką np. CO2 z tlenem i wystarczy że będzie z 10% tlenu to da radę.
Tak więc nie zdechłby nawet w filmowym awatarze Ważne żeby nas nie było w pobliżu

To ciekawe , od zawsze byłem przekonany (czemu?), że nasz księżyc jest jedynym (z dużych) w naszym układzie słonecznym, który ma obrót w okół osi równy obrotowi wokół planety.

Nawet istnieją niejedne (teorie spiskowe?), które mówią o innym składzie (a więc i o innym ciężarze) skorupy Księżyca po obu stronach. Tamta (niewidoczna) strona, nie dość, że prawie nie ma "mórz" to jest jeszcze o (średnio około 2 kilometry) wyżej od tej naszej.
Dożo teorii spiskowych jest na tych dziwnościach oparte.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I jeszce trochę o dziwnościach nie tylko Księżyca i jego tuneli:
Kosmici czyli (tajemnicza siła obrotowa) rozwala nam planetoidę,
Spadające ostrza jako broń ale nie broń, czy...
Nawet plankton kosmiczny jest już udowodniony.
Teoria panspermii coraz realniejsza, prawie tak jak teoria samozniszczenia cywilizacji - gdy osiągnie ona odpowiedni poziom techniczny, a przy tym zaniedba rozwój intelektualny.
(skąd ja to znam?)

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Odnosi się tylko do rodzaju ludzkiego który oprócz inteligencji posiada jeszcze nie spotykany u innych ras instynkt zwierzęcy. Ciekawe kto w końcu powie prawdę czym jest człowiek. Niestety od urodzenia wpajaja nam jaki to człowiek jest genialny jaki mądry. Człowiek jest mozna powiedzieć najiteligentniejszy wśród mieszkańców Ziemi. Jest Korona stworzenia pośród ziemskich gatunków. I tu się konczy nasza inteligencja. Jak mozna mówić o inteligencji kiedy naszymi odruchami w większości kieruje chęć prokreacji.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A tak naprawdę, szczerze, to chciałbyś usłyszeć?
At, przyznać hadko. Że pokrótce sapienti sat.

A to narazić się można jakowymś "intelektual-humanistom", a po c...o to komu?

A myślisz, że Anunaki, czy inne ufoludki nie mają instynktu rozrodczego?

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Kompletna historia Anunnaków i Plejadan, w kontekście rozwoju cywilizacji ludzkiej, ze szczególnym uwzględnieniem architektury lunarnej oraz techniki Fly on Luna (dla niecierpliwych od 1:56:00).

Świat, zagadkowy nadal jest.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Sądzę, że Stephen Hawking ujął to chyba lepiej:
http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... Id,2553591
Nie możemy rozpatrywać sensu istnienie bez podejścia do istnienia; bardziej sensownego.
oraz
Ten gość nie dosyć że wegetuje to jeszcze lepsze bajki opowiada od braci GRIMM.


Czytaj więcej na http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... gn=firefox
...!!! I to jest straszne porownanie dla NASZEJ CZWILIZACJI

...tak samo jak napisanie polskich ynakow w Windyie po dwoch setkach

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Dobre, bo naukowe... czyli Sztuka słowa:
Hipoteza zakłada zastąpienie "czasu rzeczywistego" czymś nazywanym "czasem wyobrażonym". Nazwa ta nie odwołuje się do faktu, że czas ten został wymyślony, ale że wyraża się go w liczbach urojonych. Aby obliczyć czas wyobrażony, czas rzeczywisty poddaje się rotacji (...), co oznacza, że jego współrzędne zostają pomnożone przez wyimaginowany pierwiastek. Czas wyobrażony działa jak czwarty wymiar przestrzeni.

ps. W ostatnim zdaniu słowo "czwarty" zamieniłbym na "nieokreślony".

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

I to są najnowsze trendy nauki >
w czym my malutcy im możemy zafikać,
czymże jesteśmy z naszymi Anunakami i brakiem wyobrazni.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za to zjawiska na niebie pojawiają się co rusz i nie bardzo można je nazwać... i wyjaśnić. https://www.youtube.com/watch?time_cont ... 9Oehu3uUWM

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A co powiesz o takich anomaliach?

...coś mi się "obiło o oczy" także zjawisko słupów świetlnych jakie ostatnio bywają zauważane w różnych stronach świata.
Znalazłem - są tu:


MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Niektórzy mówili, że jest kosmitą, inni, że tylko dobrym popularyzatorem wiedzy.
Dla mnie zdanie:
Nasz świat stracił istotną część IQ
będzie najlepszym wyróżnikiem straty, jaką wszyscy ponieśliśmy:
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/stephe ... ca/498d4k5

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

+1 że się tak po młodzieżowemu wyrażę.
Czasem tak sobie myślę, czy więcej mu zawdzięcza nauka, czy SF, która dzięki niemu przestała się miotać i stała się w większości naprawdę "science"

Cóś pojawiło się w basenie portowym JKW na Kiekrzu:

Marzanna?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

To Marzanna jest UFO??? bo jeśli tak to w temacie by było.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Może USO, widniało przez chwilę, może minutę , może dwie. Dzisiaj wygląda tak:

To to oto, mogło być wielkości kajaka, jednak Marzanna zgromadziłaby widzów na brzegu, a tych kamera nie pokazała, więc kto to wie, co to mogło być...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie