Moze to niezupelnie na temat ale uwazam ze warto poczytac jak osiaga sie najwyzszy poziom i ile czasu to zajmuje http://karoljablonski.pl/?page_id=15

Chyba zacznie się smród wokół tego rejsu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... -maja.html

_________________
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/sellin- ... ia/4w1xl0c

i coś na deser
"List do Polskiej Fundacji Narodowej.

Szanowna Fundacjo!

Gdy dowiedziałem się, że postanowiliście Państwo uczcić naszą Niepodległość w tak godny sposób moje serce Polaka i patrioty zadrżało ze wzruszenia. Wreszcie! Wreszcie na świecie poznają nas bliżej. Nasza duma i sława Jacht Narodowy (to że wybudowany w Wielkiej Brytanii nie powinno denerwować polskich stoczni, bo przecież Anglików po brexit trzeba wspierać) odwiedzi wiele portów głosząc wielkość naszego Narodu. Zmartwiło mnie jednak, że Państwo chcecie na tę wycieczkę po morzach i ocenach wysłać jedynie skromnych żeglarzy-patriotów. Gdy tymczasem według mnie należy postawić sobie cel ambitniejszy. Na wyprawę tę winien się udać nie tyle aktyw lokalny PiS, ale aktyw centralny - creme de la creme naszego kierownictwa. Powinno tak być z wielu powodów: po pierwsze dlatego, że im się za ciężką pracę chwila odpoczynku należy, po drugie, że jak mają nas poznać, to lepiej od najlepszej strony, a po trzecie, że wyprawa w proponowanym przeze mnie składzie zyska poparcie nie tylko (co zrozumiałe aktywu PiS), ale nawet opozycji.
Oto proponowany skład z podziałem odpowiedzialności za wyprawę:
Jarosław Kaczyński - kapitan i wielki strateg
Andrzej Duda - kronikarz (ze względu na sprawność używania długopisu)
Antoni Macierewicz - ochrona kontrwywiadowcza, relacje z młodzieżą,
Mateusz Morawiecki - łagodzenie sporów, opieka psychologiczna
Beata Szydło - programy motywacyjne, nagrody, ordery,
o. Tadeusz Rydzyk - opieka duchowa, ogrzewanie jachtu ciepłą wodą, a w razie potrzeby organizacja zbiórek pieniężnych i pozyskiwanie samochodów na wyprawy w głąb lądu(bezdomni są wszędzie).
Krystyna Pawłowicz - wyżywienie (wiem, ze sałatki mogą być monotonne, ale gdy okraszone są pięknym uśmiechem to da się zjeść)
Jan Szyszko - polowania (w tym na ryby, ale bez ośmiorniczek)
Marek Suski- relacje z cudzoziemcami (to wymusi na całym świecie znajomość polskiego!)
Bartłomiej Misiewicz - majtek (no i bez niego Antoni nie popłynie).

Trzeba też obrać cel wyprawy. Proponowałbym aby Narodowa Wyprawa jako cel podstawowy postawiła sobie postawienie na Wyspie Wielkanocnej pomnika Lecha Kaczyńskiego. Za wzór dla miejscowych rzeźbiarzy posłużyłaby osoba kapitana wyprawy, a monumentalny pomnik postawiony obok starożytnych rzeźb na zawsze rozsławiłby Polskę na świecie. Dodatkowym celem wyprawy byłoby odkrycie miejsca położenia San Escobar (niby pojawiły się mapy, ale ciągle wiele o tym tajemniczym kraju nie wiemy). Wprawdzie droga do San Escobar prawdopodobnie prowadziłaby przez Trójkąt Bermudzki i przez trasę huraganów, ale od czego na pokładzie jest o. Rydzyk? On przecież gwarantuje opiekę sił wyższych i dobrze zna Karaiby.

Skąd wiem, że taką wyprawę poparłby cały Naród? Elektorat PiS byłby szczęśliwy, że może pić szampana i jeść kawior (sałatki tylko z kawiorem) ustami swych najlepszych przedstawicieli. I wygrzewać się na słońcu najlepszymi w Narodzie ciałami i podziwiać zachody na morzu najbardziej umęczonymi oczyma. Więc ich mamy z głowy. A opozycję przekonam osobiście i nawet dorzucę się na koszt wyprawy, aby trwała ona szczęśliwie jak dłużej.
Panie Prezesie, Prezydencie, Premierze do szant! Ahoj! Odpływajcie jak najprędzej.

Roman Giertych

PS Słusznie mi Czytelnicy wytknęli, że w Narodowej Wyprawie nie dałem miejsca Jarosławowi Gowinowi. Długo zastanawiałem się jaką mu rolę wyznaczyć i wreszcie znalazłem: pan minister będzie prowadził pokazy na odwiedzanych przez wyprawę plażach pt. Człowiek-guma."

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

"Wczoraj ministrem edukacji i SPORTU został Roman Giertych, poseł LPR'u. W jednym z wywiadów na pytanie jak jest przygotowany do nowej pracy powiedział on coś takiego: "Z wykształcenia jestem nauczycielem, a na sporcie to się nie znam" Drżyjcie żeglarze!!! Co o tym sądzicie? (Proszę tylko bez pomówień, temat jest delikatny, ale warty tego, żeby podyskutować)".
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=412&p=2246&hilit=Giertych#p2246

Dziś rano Mateusz Kusznierewicz udzielił co najmniej dwu wywiadów związanych ze swoim udziałem w "Polska 100". Jeden z tych wywiadów został utrwalony tu:
http://www.radiozet.pl/Radio/Programy/G ... aj-NA-ZYWO

Wpadł mi w ucho taki cytat z wywiadu zalinkowanego powyżej (czas ok 08:15):
Dziennikarz: Pytają słuchacze, czy ma Pan doświadczenie morskie i oceaniczne na tak dużych jachtach?
Mateusz Kusznierewicz – Tam, mam i mam go co raz więcej. Od ostatniej... od Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku przesiadłem się tylko na duże jachty. Podam jako przykład chociażby start w zeszłym roku w bardzo słynnych regatach, chyba na największej historii... najdłuższej historii, a mianowicie w regatach Fastnet. One się odbywają u wybrzeży Wielkiej Brytanii. Na takim samym jachcie, czyli siedemdziesięcio-stopowym, z polską załogą – wyczarterowaliśmy ten jacht – zajęliśmy w gronie 400 jachtów dobre, 24 miejsce. I byłem skipperem całej załogi. Więc to, myślę że pokazuje że już potrafię się odnaleźć także na dużych jachtach.

Hmmm...
Ponieważ interesowałem się nieco przebiegiem i wynikami zeszłorocznych Rolex Fastnet Race - stwierdzenie „zajęliśmy w gronie 400 jachtów dobre, 24 miejsce” mocno mnie zaskoczyło...
Hmmm, najpierw sprawdziłem, że jacht, na którym Mateusz Kusznierewicz skiperował całej załodze w regatach Fastnet 2017 to „Monster Project” (RUS-1). Jacht ten został zgłoszony do regat w klasie „IRC Zero”, co potwierdza lista zgłoszeń uczestników regat, widoczna tu:
http://www.rolexfastnetrace.com/competi ... entrylists
Potem sprawdziłem jakie miejsce zajął jacht prowadzony przez Mateusza Kusznierewicza w regatach Fastnet 2017. To bardzo proste - wszystkie wyniki tych regat są tu:
http://www.rolexfastnetrace.com/competi ... sults-2017

Wyniki regat Fastnet 2017 w klasie "IRC Zero" można bezpośrednio obejrzeć tu:
http://www.rolexfastnetrace.com/results ... ero02.html
Jak widać - jacht, na którym Mateusz Kusznierewicz był skiperem w regatach Fastnet 2017 zajął miejsce 20 - wśród 25 jachtów, które razem z nim wystartowały w tych regatach w klasie „IRC Zero” (ukończyły regaty 23 jachty tej klasy).
Na stronie rezultatów Fastnet 2017 podane są także wyniki dla „IRC Overall”, czyli dla całej „division IRC”:
http://www.rolexfastnetrace.com/results ... all02.html
Tu jacht, na którym Mateusz Kusznierewicz był skiperem w regatach Fastnet 2017 zajmuje miejsce 210 - na 306 jachtów startujących w „division IRC” (ukończyło regaty 288 z jachtów zgłoszonych do wszystkich klas IRC).

Mimo najlepszej woli - nie rozumiem czemu zdeklarowany żeglarski profesjonalista świadomie i publicznie mówi nieprawdę na temat miejsca, które zajął w regatach jacht, na którym był skiperem.
Tak - używam słowa "świadomie", ponieważ nie wyobrażam sobie, by żeglarz-regatowiec mógł "przypadkiem" pomylić zajęte przez siebie miejsce, ogłoszone publicznie w wynikach regat - z... no sam nie wiem z czym... może z kolejnością przecięcia linii mety? Tyle, że tu nie ma czego mylić - organizatorzy Fastnet 2017 nie klasyfikują i nie publikują nawet kolejności przecięcia linii mety... Bo Fastnet to regaty przeliczeniowe, w których stosowana jest osobna klasyfikacja - w kilkunastu różnych, osobno punktowanych klasach jachtów. A jachty poszczególnych klas startowały w zeszłym roku w siedmiu różnych terminach!

BTW - Kto uważa, że cytowana, dotycząca regat Fastnet 2017 wypowiedź "zajęliśmy w gronie 400 jachtów dobre, 24 miejsce" to tylko jakiś jednorazowy lapsus albo wynikające ze stresu spowodowanego wywiadem przejęzyczenie – proponuję lekturę:
http://kusznierewicz.pl/fastnet-race/
O regatach Fastnet 2017 można tam przeczytać:
Taktycznie rozegraliśmy wyścig bardzo dobrze. 22 miejsce na mecie na 400 jachtów to niewątpliwie nasz wielki sukces!

Cóż...
Media są co dzień zalewane deszczem podobnych „wielkich sukcesów”.
Jednak gdy autorem powtarzanego fałszu jest znany i intensywnie auto-promujący się żeglarz, to ten fałsz jakby bardziej uwiera...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jak napisałem: jeden łże o zajętym miejscu, inny używa żagli, których nie ma w świadectwie. I co? Ano nic.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Taka propaganda jest naganna i Mateusz powinien medialnie dostac za to po uszach.

Szkoda Jaromirze, ze nie dolozyles drugiego cytatu z wywiadu Mateusza:

Ale porównuję to, co my robimy, do różnych innych działań realizowanych na świecie i tu widzę ogromne podobieństwo do tego, co robią Anglicy, Amerykanie, Francuzi czy Nowozelandczycy.

Też sponsorują takie rejsy dookoła świata?

I to w jeszcze większym wymiarze.

Z pieniędzy państwa?

Rząd. Rząd Wielkiej Brytanii dwa lata temu przekazał 8 mln funtów na realizację projektu startu do Pucharu Ameryki - czyli tylko jednych regat, a my weźmiemy udział w kilkunastu - dla akurat mojego kolegi, złotego medalisty olimpijskiego sir Bena Ainslie i jego zespołu. Nowozelandczycy przekazali 25 mln dol. na wsparcie swojego zespołu i nie było nikogo, kto by powiedział: "Głupi pomysł, po co takie pieniądze wydajemy?". Mówili wręcz odwrotnie: "Świetna inwestycja". Może pan zresztą przeczytać.

Ale to juz bylby argument przeciwny z gory obranej tezie...

Kluczowe jest TAKIE REJSY.

Jakie rejsy sponsorują rządy wymienionych państw?
Kolejne kłamstwo Kusznierewicza!

Nie jest trudno znaleźć wysokość nakładów na sport, a w tym na udział w regatach. Znajdź proszę jaki jest udział państw w rejsach pt. "Promujemy kraj".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Gdyby Rząd RP wydał oficjalnie bardzo duże pieniądze na zaawansowną technologicznie łódkę, wyprodukowaną w Polsce lub przynajmniej przy zaangażowaniu polskiej myśli technologicznej byłoby co porównywać.
Zwłaszcza jeśli byłyby to pieniądze związane z konkretnym startem w regatach.

Projekt Kusznierewicza jak widać leży medialnie - skoro jego lider bzdety wciska - i organizacyjnie, skoro nie ma tak naprawdę zadeklarowanej załogi i grafiku startów.

Zwykły rejs 2 tygodniowy gdzies na Polinezji planuje się często rok wcześniej, a tu mamy nieprzeciętnie wielkie plany.

Piotr Siedlewski

Ale w tym projekcie najistotniejsze sa regaty i ich medialnosc. Start Sydney-Hobart oglada na zywo nie w telewizji 600 tysiecy ludzi. Myslisz, ze nie beda rozmawiac o tym, ze to Polski jacht startuje z okazji 100 lecia odzyskania niepodleglosci?

http://www.rolexsydneyhobart.com/specta ... -the-race/
Telewizje na calym swiecie to pokazuja bo nie ma innych duzych wydarzen sportowych.


Jak chcesz przetransportowac taki jacht na kolejne regaty? Statkiem? Podejzewam, ze koszty beda porownywalne...

Mateusz powiedzial ze koszt to 3mln rocznie x 2 lata + 5 milionow na jacht to razem 11mln.

Zbigniew Gutkowski bedzie kolejnym czlonkiem teamu co gwarantuje poziom sportowy. Szkoda ze nic nie slychac o Karolu Jablonskim...

Odpowiedz mi po co UK lub NZ finansuja ich projekty? Jaki maja cel? Bo ja widze tylko jeden. Promocja kraju.

Mam wielka nadzieje, ze ekipa cos fajnego wyjedzie i bede mial szanse napisac w tym temacie a nie mowilem

Może przez 10". Tak naprawdę w tych regatach jak i innych tej klasy liczą sie jachty z pierwszych miejsc, ewentualnie jakies nowatorskie konstrukcje.

Na regaty S-H i na jacht z kawałkiem polskiej technologi można wydać nawet 2 razy więcej miało by to sens, ale wydawanie pieniędzy przez państwową organizację nawet niewielkich pod stołem, by zorganizować wycieczkę mającą niewielkie szanse na ocieranie się o pudło jest kiepskim pomysłem.
Jesteśmy zbyt ubodzy by inwestować w tanie rozwiazania.

Piotr Siedlewski

Ale łgał bezczelnie już rok temu, jak na swojej stronie opisał start w Fastnet.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

I o te 10 sekund wlasnie chodzi. Cala reszta tu jest malo istotna. Ma byc widac duzy jacht ladny i ma byc jasny komunikat 100 lat niepodleglosci Polski.

Wiesz ile kosztuje 30 sekundowa reklama na Superbowl? 5 milionow dolarow!!! My wydamy 3 miliony za podejzewam klikaset przebitek w najwiekszych stacjach telewizyjnych na calym swiecie. W przypadku sukcesu w ktorejkolwiek imprezie mozesz to przemnozyc x 5.

Obejzyj sobie jak wygladaja relacje z takich regat. Pokazuje sie zwykle start a tam wszystkie duze lodki sa razem cos jak na tym zdjeciu:



Za to wlasnie placimy 3 miliony USD. Na jachcie moze plynac byle kto, ale plyna prawie wszyscy najlepsi zeglarze w Polsce wiec to jest dodatkowa korzysc.

Ogladales start do S-H w tym roku ? Tak na marginesie bodaj w "Jachtingu" przemek Tarnacki napisal na jakim jachcie planuje start w S-H i ileto bedzie kosztowalo .
Jak widac bussinesowy projekt Mateusza kiepsko sie klei i stad projekt Polska 1 za wspolne pieniadze bo prywatny sponsor wykldjac pieniadze oczekuje konkretnych wynikow. Przypomne ze Jego epizod w klasie RC 44 tez byl kiepski.

Niepodległość - independence, w żadnym języku nie jest krótkim słowem. IMHO grafikapokazuje, że Polska istnieje 100 lat.
Hmm, Ukraina dłużej - my potrafimy świętować tylko przegrane, więc dla pisoidalnych jest OK.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Opowieść, rozmowa, wyjaśnienia: https://vod.pl/programy-onetu/onet-rano ... 03/beyfqp3

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A na stronie https://pfn.org.pl/projekty/polska-100/ dalej "bandera śródlądowa"

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

kuban 99 czy 99 to rok twojego urodzenia?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Wiesz, nie rozumiem co ewentualna data urodzenia ma do tematu watku ? Moge Cie zapewnic ze nie bo Kolege znam. To ze roznimy sie czasem pogladami nie ma nic do rzeczy.

Hyhy, na sąsiednim forum taki sam wątek został zamknięty, chyba czasowo. Postów zgłoszonych do moderacji ponoć rekord. Tak to jest, jak nie ma działu politycznego i ludzie nie są przyzwyczajeni.
Ja bym złośliwie dodał, że ludzie nie są przyzwyczajeni do tego, że inni na forum mogą mieć kompletnie inne poglądy (politycznie głownie, ale nie tylko).

Co ciekawe, problemu kłamania w wywiadach i na swojej stronie jakoś nikt nie podnosi i nie omawia. I to w sumie jest tak naprawdę smutne i przykre. Ale może ja mam spaczone spojrzenie, że od było nie było sportowca i to uznanego, wymagam rzetelnego podawania wyników regat, w których startował? To widocznie za duże wymaganie.
Dla odmiany reszta tematu, czyli czyja kasa, za czyje płynie, ile na tym zarobi, jaki to ma sens i kogo popierał politycznie - jakoś mniej mnie już interesuje. A w zasadzie już wcale.
Tylko ta elementarna uczciwość w relacjonowaniu swoich osiągnięć...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zostały podniesione na obu forach przez mmm. Kilka krótkich komentarzy padło. Co tu więcej gadać? I po co. Wszystko jest jasne.

Widzisz Tomku, pewnie sie starzeje ale widze powszechny upadek obyczajow. Mm stara ksiazeczke zeglarska a lat 70 tych. W wyniki kazdycj regat byly podawan w postaci ulamku czyli zajete miejsce lamane przez ilosc startujacych w klasie. Jesli sie nie myle podobnie bylo w relacjach z regat publikowanych w Żaglach.

Victorze, moim zdaniem to nie tak. Dziennikarze ktorzy napisali relaacje w ktorych mijaja sie z prawda powinni te relacje na tych samych łamach sprostowac. Tego wymaga zwykla przyzwoitosc. Inaczej to propaganda w gebelsowskim stylu.

No fakt, komentarzy było więcej niż w sprawie pływania na żaglach, których nie ma w świadectwie. Czyli mamy postęp, nie mam powodu narzekać. No OK.


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Ja akurat miałem na myśli stronę MK, jego własną. Ale jak gdzieś indziej to padło, to oczywiście też.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Pisali, pisali aż sztorm wywołali

Sztorm w PiS po tekście "Wyborczej" o projekcie żeglarskim Polska 100

http://wyborcza.pl/7,75398,23205030,szt ... olska.html

Bedzie jeszcze jakiś orkan??...Ziuta???

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Jak to było? Towarzysz Breżniew zdobył zaszczytne drugie miejsce, a Kennedy był przedostatni...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Dotychczasowa historia pokazuje , że MK nie ma szczęśliwej ręki do spraw biznesowych. To niestety nie wróży dobrze na przyszłość najnowszemu pomysłowi pod jego kierownictwem.

Przypomnę tylko" jego" sprawę inwestycji na Psiej Górze w Swornychgaciach:
http://chojnice24.pl/artykul/7162/mateu ... dku-afery/

Na swojej oficjalnej stronie w zakładce BIZNES chwali się :

"Działalność Mateusza w branży nowych technologii rozpoczęła się w roku 2014, choć zainteresowanie tą dziedziną pojawiło się dużo wcześniej. Inspiracją do stworzenia ZOOM.ME była zabawa z córką Nataszą. Potrzeba i marzenie stały się motywacją do stworzenia zupełnie nowego urządzenia na rynku. W ciągu niespełna roku od pomysłu, Mateusz skompletował zespół z którym stworzył urządzenie i oprogramowanie ZOOM.ME, które po premierze w październiku 2014 roku pojawiło się na rynku. Są to cyfrowe ramki do zdjęć, na które za pośrednictwem aplikacji mobilnej możemy przesyłać fotografie wprost ze swoich smartfonów".
No to mówię sprawdzam:
Oto opinie "zachwyconych " klientów
https://www.ceneo.pl/34666099#tab=reviews
https://www.morele.net/ramka-cyfrowa-go ... 3g-835965/
a sama aplikacja zoom.me posiada ocenę tylko 2,6 w sklepie Google Play, niestety negatywy dominują.
oraz opinia z Pulsu Biznesu- punkt 5
https://www.pb.pl/6-polskich-porazek-te ... 4-r-779243

Może się mylę, a może do trzech? razy sztuka i wreszcie pojawiła się szansa na zarobienie dużej kasy, wszak doświadczenie w żeglarstwie dookoła świata już ma. Opłynął Ziemię w bardzo dobrym czasie 75 dni, 8 godzin i 58 minut.
Moje szczere gratulacje, ale na naszym forum znajdziemy żeglarzy z lepszymi wynikami Nie chwaląc się , ale ja już dwa razy opłynąłem świat z lepszymi czasami
http://sport.tvp.pl/32932820/kusznierew ... m-wojownik

https://zagle.se.pl/sport/e-sport-regat ... -DS3P.html

PS
Teraz piję do Kurczaka: w/w ramki są produkowane pod marką Goclever ZOOM ME 3G

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Nie chciałbym w niczym urazić MK ale...
Dzienna stawka skipera czy nawigatora to od 300 do 1 tys. euro.

http://wyborcza.pl/7,75398,23205030,szt ... olska.html
Chyba że MK poprowadzi rejs ""za michę i kojo""

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Sam pomysl nie jest zly, natomiast jak zwykle wykonanie jest hmm slabe.
Oczywiscie opinia jest subiektywna.
Sa osoby jak widac zachwycone pomyslem, bo przeciez wielki baner jakim beda zagle pokaze sie w swiecie.
W swiecie mowi sie o Polsce tak czy siak. Na rozne sposoby.
Zrobila sie nagle podwojna impreza, bo przeciez bardziej reprezentatywna jest wersja z Darem, ktory plynie po drodze na Dni Mlodziezy.
Tak fregata zdecydowanie lepiej wpisuje sie w promocje.
Te miliony osob, o ktorych pisze chlopak ze Szklarskiej Poreby, niejaki kuban99 obserwuja przede wszystkich swoich faworytow i swoje zalogi.
Na innym forum pisalem o tym, ze jacht regatowy w jednej klasie, fakt ze mnie poprawil bo pisalem generalnie o IMOCA nawet po przelicznikach bedzie raczej slabym zawodnikiem w klasie innej.
Czy ludzie go zauwaza, mozliwe, ale rowniez mozliwe jest to, ze przejdzie calkowicie bez echa, jako jeden z wielu.
Kolega pisze tez o Karolu, ktory ma juz 56 lat co wcale nie pomaga w regatach by ciagle byc na najwyzszym poziomie.
Fakt jest tylko taki, ze trzeba by wygrac Sydney Hobart by swiat o tym mowil.
Zakup uzywanego jachtu, za gruba kase, no coz, moze ktos lubi.
Tak przy okazji czyz jachty wyczynowe nie sa projektowane wytrzymalosciowo troszke inaczej?
2 lata i kilkanascie startow, jakos cos czuje, ze ten jacht po prostu tego nie wytrzyma

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Wskażesz te "zachwycone"? Czy może brak krytyki to już zachwyt?