Witam. Przymierzam się do zmiany dotychczsowej "szotowki" - ekonomiczny "Zefir" z Bezalinu - na coś bardziej regatowego (ale w amatorskim wydaniu). Wybór padł na na Liros-a, model Magic Sheet. Czy w/w produkt ma tendencję do zmiany rozmiaru (deklarowanej średnicy) pod wplywem użytkowania? Obecna lina po sezonie plywania " utyła" z fabrycznych 8 mm, do prawie 9.5 mm . Pytam w kontekście doboru grubości (bloczki talii grota mam do fi. max 10 mm). Muszę wybrać pomiędzy 7 mm a 9 mm - tylko takie rozmiary mam do wyboru. Być może też jesteście w stanie mi zasugerować optymalny rozmiar. Mój fok ma około 3.8 m2, a grot 9.2 m2 ( powierzchnia zbliżona do klasy 470). Dziękuję i pozdrawiam.

To dla mnie cos zupelnie nowego, dotad moje wszystkie liny w trakcie uzywania zmienialy srednice na mniejsza Sterydami szoty pasles ?

Przestań Marek! Komisja antydopingowa może się przecież tym zająć.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Co do średnic szotów, to ja mam aktualnie fi 10 na szoty do genuy 20 m kw. I jest ok, co po sezonie mogę stwierdzić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bo nie pchasz szota.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Liros a Bezanlin to dwa różne światy. Nie widziałem pęczniejących lin Lirosa, a trochę ich używałem.

Wzory albo przestały pić albo rzuciły palenie .......