A jakie miny mieli ci, którzy dowiedzieli się że dwie osoby z załogi tam zostały?

_________________
Wiosna

Z wlasnej woli...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

To już zależy relacji której strony się wysłucha.

_________________
Wiosna

Wysluchałem na targach relacji Janusza. Dwukrotnie, bo nie dowierzalem, wciąż nie dowierzam, że to co Janusz podal mi z perspektywy czasu moglo byc prawdziwym powodem, w kontekście naszej wielotygodniowej pracy, pokonania tylu przeszkód.

Janusz! Czytasz wątek. Zamiast sączyć jad, napisz proszę dla niedowiarków, to co powiedzialeś mi na targach. Jaka byla przyczyna tego że zszedleś z jachtu. Tak bez emocji, żeby wszyscy zainteresowani poznali Twoja oficjalna wersję. Ja nie "odważe się" przekazac tego co powiedziales mi na targach, bo ktos pomysli, że jestem zlośliwy i jaja sobie robię z poważnej sprawy.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Podejrzewam, że wszystkim, z biegiem czasu będzie po prostu przykro, że tak się pojebało. Tym którzy tam byli pewnie trochę później.

Janusz szczere i serdeczne życzenia z okazji urodzin.

_________________
Olek Kwaśniewski

Już sam fakt powrotu Polonusa do portu macierzystego ( wydawał się przecież prawie nie możliwy ) , powinien być dziś na tyle istotny i doceniony , że poruszony temat "estetyki" wydaje się zupełnie bez znaczenia. Zupełnie inaczej postrzegam "symbolikę" tego powrotu , w kontekście wspomnianej "polskiej bandery" .Zdecydowanie w poczuciu dumy a nie obciachu . Na remont przyjdzie czas ....

Tam gdzie różne charaktery spotkają się przy realizacji projektu wiadomo, że wióry mogą polecieć. Zwłaszcza w trudnych projektach, które wymuszają wybór jednego z pomysłów przy różnicy zdań.

Każdy z tych, którzy podjęli nie lada wysiłek, by tam na Antarktydę pojechać z misją sprowadzenia Polonusa, zasługuje na podziw i uznanie.

Sprawy wewnętrzne między uczestnikami nie powinny być poddawane publicznej dyskusji, no może kiedyś we wspomnieniach, a teraz ciągnie się ta epopeja wzajemnych animozji i przykrywa wspólny sukces, który nie byłby możliwy gdyby nie każdego z nich udział.

Uczestnicy misji już dawno przestali się publicznie prześcigać w mojszej racji. Niech uczestnicy wątku również im dorównają i zaprzestaną niepotrzebnego podgrzewania atmosfery i delektują się faktem zrealizowania tego, co wielu uznawało za niemożliwe - sprowadzenia Polonusa z Antarktydy.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

W Szczecinie bywam nie za często, ale już w samej Pogoni znajdą się ze dwa, trzy jachty w zdecydowanie gorszym stanie, dumnie noszące polską banderę, na Antarktydzie nie były ani tym bardziej nie zimowały na jej brzegu, że o Trzebieży nie wspomnę

Wężykiem, wężykiem...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Pamiętajcie proszę też o tym że „ratowanie” Polonusa to nie tylko prace na Antarktydzie.

Ratowanie Polonusa to też 2,5 letni okres przeprowadzania jachtu od portu do portu. Organizacja załóg, transporty do Polski i z powrotem , koszty utrzymania jachtu w Marinach , a w końcu odpowiedzialność za Polonusa, stały tylko za jednym człowiekiem - jego Kapitanem.

Miał oczywiście wsparcie z lądu materialne w kilku sytuacjach , ale często też potrzebował wsparcia emocjonalnego, rozmowy, czy też podpowiedzi tego czy innego rozwiązania.

Niemniej jednak , bez jego samozaparcia i siły woli nie było by tego sukcesu .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Porozlewaliście mleko, które teraz chcecie z powrotem zebrać do kubka i ogłosić:
- Odnieśliśmy pełen sukces!!! Polonus w kraju !!
Tymczasem Sajmon już wydał książkę, w której obsmarował dupy komu się tylko dało - Januszowi, który tak się narąbał że o mały włos nie został na lotnisku,... który tak spieprzył prace związane z budową łoża i przetransportowania jachtu do wody, że niewiele brakowało a Polonus znowu wylądowałby na brzegu,... który rozbił jedność załogi do tego stopnia że zdecydowała się pozostać w największej "dupie" świata;
Arctowiakom i ich słabościom do mocnych trunków. Z książki dowiedzieliśmy się kto z ekipy Arctowskiego ile zabrał i co pił..

Tymczasem zostawiliście na Arctowskim jeden wielki syf i ogromną ulgę, kiedy w końcu odpłynęliście.
Tymczasem zostawiliście dwoje ludzi, stawiając ich przed nie lada problemem powrotu do kraju, a nas przed kolejną zbiórką na bilety, itd..

( tekst mogący naruszać dobra osobiste został usunięty. Kurczak )

No.. ale mamy siedzieć cicho, bo Polonus w kraju. Pełen sukces.
Moje gratulacje

_________________
Wiosna

Etam. Kto ma byc odpowiedzialny za organizacje zalog, transporty i koszta utrzymania jak nie armator? Chyba normalna kolej rzeczy, a nie jakies szczegolne bohaterstwo...

Ja gratuluję wszystkim osobom, których wysiłek i zaangażowanie spowodowały powrót Polonusa do kraju. Niemożliwe stało się możliwym. Ja pamiętam, że Jest to owoc pracy zespołu. Myślę, że wszyscy pamiętają.

Teraz, gdy Polonus jest w Polsce, gdy ma szansę na drugie życie, mam prawdziwie pelną satysfakcję, że rozpoczęte dzielo jest skonczone.
Żadni hejterzy tego nie zmienią

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Słowa "hejter" lepiej nie używaj.
Warto skoncentrować się na "Polonusie" i jego przyszłości, a więc i Sebie i jego teraźniejszości...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Oliwa niskiego gatunku, jednak łatwopalna.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

W kwestii pryncypiów: czyli niesprawdzone informacje (bez źródła) dotyczące innych osób, innych wątków, innych działów czy całego forum są dozwolone? Czemuż to akurat Seba jest otaczany aż taką atencją?

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie wiem, ale napisałeś: (pogrubienie moje), a nie "Inaczej będę usuwał w niebyt takie posty"

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

A kogo dotyczy dyskusja ? Wacka Cycki ? Alfa Kosmity ? Przecież to oczywista oczywistość

OK. Żeby nie było. Będę usuwał wszystkie posty, które mogą naruszać czyjeś dobra osobiste. Zadowolony ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie do końca, po co złośliwości nieprzystające moderatorowi? Poza tym Twoja definicja tego, od czego powinni się powstrzymywać userzy, ewoluuje z postu na post... Ale OK: jest lepiej.

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Wojtek kolejny raz grubo przesadzasz z czepianiem sie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Więc Kurczaku działaj .
Masz duże pole do popisu bo wielokrotnie zostało tu w tym wątku naruszone moje dobro osobiste przez wszystko-wiedzących a nie obecnych podczas pamiętnych wydarzeń !
Będę Cię dopingował lepiej niż miernych piłkarzy ...

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

To jest historia Seby. I nikt tego nie zmieni a zaczęła się z chwilą gdy za funta kupił jacht loco Antarktyda.
Każdy mógł go kupić gdyby tylko wpadł na ten pomysł.
Teraz gadźety są do wzięcia, można targać żagle i oprawić sobie w ramki.
Widziałam zdjęcie podpisane "załoga Polonusa" Swinoujście, tylko bez Seby. To było bardzo smutne zdjęcie.

Witajcie .

Dostałem w ciągu 5 ostatnich dni 3 PW, jako komentarz i ocenę mojego wpisu z 13 czerwca.

Zostałem zbesztany za chamską wypowiedz do niewinnej forumowiczki, niewspółmierną do treści jej wpisu , wręcz uznane zostało to za atak. Zostałem oskarżony o kłamstwo w treści moich słów – Seba wyjechał po 2 h …… „ wszak są świadkowie , że został skuty i zapakowany do Suki” … no cóż… każdy widzi to co chce , lub wie to z 5-6 reki …. Ja wiem , że nie został skuty i wyjechał cywilnym samochodem w kierunku Łodzi . Prawdy i półprawdy krążą ….

Zapytano mnie tez wprost „w imie czego” ? W imię czego pomagam Sebie spytałem ? … Odpowiedz brzmiała – W imię czego postanowiłeś oszukać nas i oddać własną wiarygodność…?

Przekroczyliśmy w takim razie poziom oceny zachowań.

Świat żeglarski jest mały (tak mnie grubo pouczono na PW ), a ja go znam tylko od 5 lat i mogę mieć już pewne obserwacje z jego funkcjonowania ….

Seba może nie jest autorytetem dla dzieci , Kapitan etc … jest krnąbrnym uczniem , w wolnej chwili narobi bardachy , słowa nie dotrzyma , zawali sprawę … wiemy czego możemy się po nim spodziewać .

Ale nie będzie z rozmysłem kapował , żeby komuś cos spieprzyć , zaszkodzić , oskarżyć…Trzeba go poznać aby rzetelnie ocenić jako człowieka.

Najtrudniej jest mi ocenić wiarygodność osób które na trzeźwo były 4-3 lata temu za Sebą , a dziś są przeciw.

Ale wracając do pytania w meritum : Pomagam bo chce , moja sprawa i mój kaprys…..

I na koniec dla wszystkich info : największą wartością jest oddać człowiekowi wolność. Za wszelką cenę.

P.S. Za pare dni Poldek będzie przestawiony w inne miejsce, to tak dla ciekawych najnowszych wieści , poinformujemy oczywiście gdzie stoi , za pośrednictwem fotek z drona …..

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Z mojego doswiadczenia zawodowego wynika, ze ludziom bardzo łatwo przychodzi ocenianie innych. Szczególnie tym, którzy nic nie potrafią, nie rozwijają się, nie podejmują wyzwań. Na codzień spotykam się z błędami innych lekarzy, które poprawiam bez słowa i zawalania winny przez to jestem bardzo wrażliwa na pewne zachowania tutaj prezentowane. Z moich niedużych doświadczeń wynika tez ze osoby które naprawdę dużo w życiu osiągnęły są dużo bardziej wyrozumiałe i życzliwe.
Kto z nas jest bez winny, niech pierwszy rzuci kamien.
Każdy z nas ma prawo popełniać błędy na tym polega człowieczeństwo.
Seba jest dorosłym mężczyzna i ma swoje priorytety, które mogą być inne niż większości z nas. Ludzi nawet innych od nas czasem warto spróbować zrozumieć zanim się zacznie oceniać.

Potwierdzam. Są także bardzo ostrożne w formułowaniu stanowczych i jednoznacznych opinii.

Sprawę znam pobieżnie, ale ponieważ Polonus jest mi bliski, chciałbym wyrobić sobie swój ogląd na sprawę (milcząco).

pozdrawiam,

Piotr

Witam. Dla mnie sprawa z Polonusem jest oczywista. KAWAŁ DOBREJ ROBOTY. Pozdrawiam niedowiarków i innych takich tam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Niezwykle budująca informacja i jakże kłamliwa Panie Modzie.

W razie czego służę przykładami że Pańskie stwierdzenie mija się z prawdą

Piotr Siedlewski