fajnie, zara mnie ktoś zbanuje przy okazji.
taka jedna - pokazalaś mi tylko forum cnc i nic innego, a to ze zyje z maszyn, to znaczy ze mam odowiednią wiedzę zeby dotrzec do klienta, jednakze caly czas zapisują sie tam jacys ludzie i pytaja o to tamto i owamto a i co rusz co niektóry wielkim specjalistą zostaje od danego tematu, Wonczas w 2005 roku forum raczkowało, takze nie wciskaj kitu.
A czemu nie zrealizowalaś projektu to nie wiem, powodów moze byc tysiąc i jednej nocy, obiekcji na temat nie było, to co mnie to interesuje? kupujesz ksiązke w ksiegarni po czym rozczarowana trescią dzwonisz do autora i mowisz mu że jest kretynem? podobna zasada.
Mirek daj se spokój, wcale tak nie było i ty dobrze o tym wiesz, ale impuls chwili trzeba wypełnić. Tak na marginesie mieszkam na Wyspiańskiego

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Czyli jednak masz problemy z pamięcią, ale było minęło. Generalnie nie było warto.



Bo były brzydkie.

_________________
Wiosna

Mody?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A ty piękna
Znam mechanizm, tera Mirek wyolbrzymia moje wady.
czyli co zrobilem i czego nie zrobiłem, taka jedna zaś od dłuższego czasu jest nastawiona dośc negaytywnie do mojej osoby, więc kazdy pretekst dobry. byle co, byleby mialo sens jakis tam, wskutek czego pojawia sie temat do obgryzania.
nie da sie prywatnie porozmawiac , to trzeba publicznie z grubej rury dowalać,. pewnie liczycie na to, że zaczne płakac i wszystkich przepraszać za to ze żyję.
Catz pisz po lucku

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

dobrej nocy i dajcie sobie spokój z zwygłupami.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Bartuss. Tak poza protokołem...
Sprawa jest taka, że ja nie Catz - moderatorów wzywał nie będę.
Sam potrafię przypierdolić. To jeszcze potrafię
To tak poza dyskusją, ale żeby było jasne - rozumiemy się ?!?!

oj tam oj tam, burza w szklance wody bez powodu

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Nic się nie stało , oplułeś tylko parę osób i obraziłeś, zachowałeś się jak na Ciebie przystało . Hmm masz coś ze zwierzaka , nie ze Skorpione reczej z tego co to sobie nogę odgryza. Kija do kamerki się nie dorobiłeś ale zasłużenie Ci się należy z tym że nie koniecznie do kamerki ! Przyjm od MIE przeprosiny za nagonkę BOROCZKU bo nikt tak nie potrafi , nawet ja NO Ty i wady ? no nie we życiu !.

_________________
Ciężko żyć lekko !

gurool do Ciebie nic nie mam, ale jak zwykle wszyscy święci.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

UFF jestem szczęściarzem aż strach się bać , gdybyś miał ! Dzięki Ci . to mogę przestać przeszukiwać w swojego wątku .

_________________
Ciężko żyć lekko !

Bartuss - to nie była odpowiedź na moje pytanie

No faktycznie, mam kajaki, wszystkie dwa i nie zbudowalem żadnego więcej, wyłozyłem kase na materiały i leżą sobie w krzakach, bo nikt sie nie zainteresował, po co miałbym budować następne? Umawialismy sie na procent od sprzedazy, o kosztach projektów nie było ani słowa.
A od kilkunastu lat zyje nie z produkcji, a z budowy maszyn na zlecenie, kazda inna o wybranych parametrach i najcześciej są to maszyny niskobudżetowe, na zasadzie lepszy rydz niz nic. Z tym, że nie wpadaja jedna za drugą, bo czasem przez pół roku pies z kulawą łapą nie przylezie.
Mam też usługi frezowaniem, ale maszyna więcej stoi jak robi, tu na forum sie kiedyś ogłaszalem nawet z wykrojami, nikt nic nie zlecił, jedynie Mirkowi wyciałem płaty na model. Także wyobrażenia, że mam "produkcję" i kasą w kominku palę to sobie między bajki włóż.

Marek - ponoc nie wolno nikomu publicznie grozić, dlatego nie odpowiadam.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Znaczy zrozumiałeś. To dobrze...

Co do maszyn to wszystkie projekty sam opracowalem, a budując jakąs kolejna, za kazdym razem powstawał nowy projekt, nie mam jednego typu do udoskonalania, a pewnie tak trzeba bylo zrobić i tłuc na magazyn, tak jak kilku zrobilo i sie w ten sposób dorobili. No cóż, pociagnęla mnie ciekawośc rozwiązań, a nie chęć szybkiego wzbogacenia się i parę razy prawie poplynałem. Daleko szukac nie trzeba, na mojej stronce firmowej sa fotki, każda maszyna inna.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Wieszacie psy na Bartusie (czasem słusznie, bo ludzi obraża). ale chyba zapominacie że kolegę Mir i kolegę Bartuss wiązała jakaś tam umowa ustna, której to zdaje się Bartuss nie naruszył.

Umówili się na jakiś tam wspólny biznes, z konkretnymi ustaleniami finansowymi, jeden zainwestował czas w projekt, drugi w wykonanie. Jak niby Bartuss miał te kajaki sprzedawać, na papierze ?
Zrobił prototypy, a że nie biznes nie "pyknął", to trudno. Nie oni pierwsi i nie ostatni.

Pomijam kwestię "wiszenia kasy za nadbudówkę", bo to poza dyskusją, tam kasa się koledze Mir należy, ale zdaje się Bartuss się tego nie wypiera, tylko mówi że nie ma (trochę słaba wymówka, ale też nie wiemy jakie były ustalenia)

Generalnie nie wiemy, jakie były między nimi umowy i ustalenia. Mnie się ta dyskusja bardzo podoba - wiadomo kogo się wystrzegać itd.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wiemy tyle ile wynika z dyskusji. Nie możemy się wypowiadać o czymś o czym nie wiemy. Ale fakt, dyskusja ciekawa i daje trochę do myślenia.

Powód dyskusji jest banalny, zastanawiałem się dlaczego Mir nie odpisuje na maile, zwłaszcza ze zaledwie dwa tygodnie wcześniej swobodnie rozmawialiśmy o pomysłach.
No i polecialo o jakieś tantiemy z sufitu wzięte. Czeski film.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Przychodzi mi na myśl tylko "Palacz zwłok".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

mnie z filmem kojarzy się tylko jedno

'' kończ waść wstydu oszczędź ''


I zgadzam się z Robertem, czegoś ta dyskusja mnie nauczyła

Nie mam się czego wstydzić, nikogo nie okradłem i nie oszukałem.
Obrazilem Taką jedną, no dobra, sory, poniosło mnie.
Ale to nie znaczy ze mam być wrogiem publicznym numer 1, bo nie mam sobie czego zarzucić.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

I zapakował tak, że dzioby płatów zostały połamane...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


https://www.olx.pl/oferta/kajtek-kajak- ... mh44G.html

Naruszył, bo zaniechał sprzedaży i uznał, że stać go (finansowo) na zatrzymanie kajaków dla siebie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


EMBARGO

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

To się nazywa: prawa autorskie.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Wystarczyłoby chyba zwyczajnie uregulować zobowiązania. Nawet teraz.

Przywłaszczyłeś sobie prawa autorskie kajaka 1, kajaka 2, pływaków do kajaka i nadbudówki do CD (które rzekomo chciałeś zapłacić 19 sierpnia 2017 r. i poprosiłeś wtedy o nr konta) - poprzez podpuszczanie, zwodzenie, przesuwanie, obiecywanie i zapewnianie o swojej uczciwości i płatności wobec kooperantów. To się nazywa omamianie lub manipulacja, a nawet oszustwo.
Dlatego ANULOWAŁEM tantiemy, bo jesteś niewiarygodny, nieodpowiedzialny i mijasz się z rzeczywistością. Dla ciebie liczy się: najpierw JA, potem JA, a reszta też dla MNIE. Twoje słowa są nic nie warte, umiejętnie i celowo nimi manipulujesz, odwracasz kota ogonem. Do tego działasz post factum. To nawet nie jest lipa...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Jak to sobie przywłaszczylem projekty? Przy każdym opisie gdziekolwiek pokazałem kajak było Twoje imie i nazwisko, kajaki wisiały na olxie kupe czasu i nikt sie nawet nie zapytał.
Nie wykorzystałem tych projektów w żaden inny sposób. Pływaki rownież są tylko dwa, testowane tylko raz na wodzie. Tantiem za nadbudówkę dostaniesz sie nie bój, zawsze możesz odesłać. Mam je z powrotem powiesić i mają sobie wisieć tak dla jaj? A może Kajtka Ci wysłać kurierem?
Jasne że jestem niewiarygodny, nieodpowiedzialny itd.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Tak z ciekawości zapytam, czy w zaistniałej sytuacji Bartuss będzie miał prawo w ogóle sprzedać te kajaki? Jaki jest ich status? Zostały zbudowane zgodnie z prawem czy nie?

_________________
Wiosna

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Masz ten swój tantiem, w poniedziałek sie zaksieguje, jak mi braknie kasy, to najwyzej pozyczę, ale nikt nie bedzie mnie nazywał złodziejem.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Była umowa, były zbudowane zgodnie z prawem, więc daj se na wstrzymanie.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Trochę rozumiem rozgoryczenie kolegi Mir, bo w sumie z tego całego biznesu nic mu nie zostało (Bartuss chociaż ma kajaki). Nie wiemy jednak jakie były ustalenia i jak bardzo aktywnie Bartuss miał wg tych ustaleń szukać klientów i ile w to zainwestować.

Biznes nie wyszedł, trudno, ale Wy zamiast zastanowić się czemu i co zmienić wylewacie swoje żale.

Natomiast chyba nieprawdą jest teza kolegi Mir, że Bartuss przywłaszczył sobie prawa autorskie, bo z tego co mi wiadomo nigdzie nie napisał, że to jego projekty. Wszyscy czytający ten wątek wiedzieli czyje one są.

Ta dyskusja jest generalnie cenna gdyż uczy, że na wszystko trzeba mieć papier i na nim spisane szczegóły. Umowy na gębę jak widać nie zawsze działają.


A poza tym (to nie złośliwość) naprawdę sądziliście, że w Polsce da się sensownie zarobić na sklejkowych kajakach ?.