To by świadczyło o dominacji marketingu nad szanownymi Kolegami i spoglądaniu na kajak poprzez pryzmat materii czyli puszczeniu się z nurtem współczesności komercyjnej. Ot takiej jak ta, co kajak próbuje skrócić...

umodnić...

przekabacić w łódź wędkarską...

przekonać nas o jego oceanicznej funkcji...

Ale nie chcę dać wiary w takie fanaberie industrialne, gdyż sięgacie do zarania historii, a wtedy plastiku na wodzie nie było.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A bo już od zarania historii kajak był, no musiał być po prostu, prawdziwem kajakiem.
Czego nie należy mylić z temi ciężkimi, ślamazarnymi krypami powyżej (czy inszem klepperem) co to wczasowicze na spływy używają niedzielne, a co z kajakiem wspólnego właściwie nic nie mają, może sposób wiosłowania
Aby zasię pojąć co to kajak i po co, należałoby organoleptycznie: wsiąść do wyścigówki; albo na początek chociaż górskiej slalomki, choć i to już nie to. Zbyt krótkie i stabilne

Bo kajak to w założeniu łódka co nie ma oporów, ani stateczności też.
Dzięki czemu jednem ruchem wiosła posyła się rakietę w lot, a i bez większego wysiłku pokonuje dowolne dystanse, niczym spacerkiem idący.
A brak stateczności znaczy zaś że żadna fala go nie wywraca. Znaczy też że jeździ się jak rowerem, oczywista po opanowaniu utrzymywania równowagi.
Czyli zacznijmy od 'eskimoski' a pojmiemy co to
https://youtu.be/woU9TAL_OQ8

Kajak w moim życiu zagoscił dawno temu , gdy udało sie nsm z kumplem kupic 2 dmuchane "Rekiny" ze Stomilu. Choc Rysiu mówi że to mie prawdziwe kajaki, ale mnie dostarczyl mase wspaniaĺych przeżyć i wspomnień. Potem 12 lat na Irlandzkiej ziemi nie mialem zadnego plywadla aż zobaczylem Oru kajak - zafascynowal mnie bo jesy taki jak Rysiu mówi, a jednoczesnie skladany i nowoczesny. Nego kupno lub wykonanie samemu jest jeszcze poza moim zasiegiem wiec na razie sie ucze plywac i robic inne konstrukcje - ciagle jeszcze nie takie ekstrmalne ale dajace jednak kupe frajdy ( na greenlanke przyjdzie czas )

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kajak w moim życiu zagoscił dawno temu , gdy udało sie nsm z kumplem kupic 2 dmuchane "Rekiny" ze Stomilu. Choc Rysiu mówi że to mie prawdziwe kajaki, ale mnie dostarczyl mase wspaniaĺych przeżyć i wspomnień. Potem 12 lat na Irlandzkiej ziemi nie mialem zadnego plywadla aż zobaczylem Oru kajak - zafascynowal mnie bo jesy taki jak Rysiu mówi, a jednoczesnie skladany i nowoczesny. Nego kupno lub wykonanie samemu jest jeszcze poza moim zasiegiem wiec na razie sie ucze plywac i robic inne konstrukcje - ciagle jeszcze nie takie ekstrmalne ale dajace jednak kupe frajdy ( na greenlanke przyjdzie czas )

Ps. A jednak super ze jest taka roznorodnodc konstrukcji i kazdy moze znalezc cos dla siebie

Mówią, że jest rewolucyjny, pod kątem transportu i lekkości na pewno.

Tani rzeczywiście nie jest...
https://www.orukayak.com/products/the-coast-xt-2018
A, jaka jest długość kajaka?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Wczoraj na wystawie było kilka: są modele różnej wielkości, różnie się składają i mają bardzo różne ceny: od bodaj 12,5 tyś za dwójkę, do ~ 2,2 tys pln za powystawowy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Właśnie cena ( a raczej jej wysokośc ) to było to co mnie zmobilizowało do wziecia się za ten materiał i faktycznie jest on genialny !! praktycznie bezobsługowy i jedynie to ze w Irlandii jest mały wybór zarówno rozmiarów jak i grubosci ( płyta 4 mm jest tylko 2,40m x 1,2m ) nie pozwoliło mi zrobić takiego kajaka. W zamian zrobiłem canoe z płyty 6mm która jest do kupienia w płacie 3,10m x 1,50m, bo takie mogłem zrobić i projekt był za darmo ... ale kajak ciagle gdzies jest w planach ... moze 4 sklejone płyty ? albo jednak kupię w Polsce i wysle do irlandi ( są ponoć dostepne 6mx 2m )

ps. cena za turystyczną wersje https://www.orukayak.com/products/the-coast-xt-2018 jest ciągle nizsza niż za niektóre ( czy raczej wiekszość ) składaki https://longhaulfoldingkayaks.com/colle ... ic-package
ps2 chińczycy juz je podrabiają ale ciągle dla mnie za drogie ...

Na targach był już samopompujący się kajak, niestety nie pytałem o cenę.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Skin of Frame wydają się jednak ciekawsze, solidniejsze, choć też lekkie.

A, w razie wywrotki, łatwe do postawienia:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Absolutnie się zgadzam, SOF to moja najnowsza fascynacja i są genialne ! Mój ostatni kajak kosztowałmnie jakies grosze, zrobiłem go w 2 dni i na wodzie zachowuje sie świetnie - wszystkie projektowe założenia spełnił z nawiązką i wiem że zostanie ze mną na długo - a miał byc tylko prototypem do sprawdzenia technologi

@ Mir - dziekuje za ten pierwszy film, nie znałem go a świetnie pokazane step by step co mnie bedzie czekać wiosną przy robieniu dwójki od Marcina

Kooniu
Składak w takim stanie, ze śmiało możesz na nim popływać kupisz za 750 zł w Polsce:
https://www.olx.pl/oferta/kajak-skladan ... dc75d4ffc7
Coś w stylu mojego RZ85, tylko żebra parszywe - sklejkowe...

Co do SOF, to doskonała technologia dla kajaków. A nawet jedyna właściwa ( moim zdaniem skromnym )
Tylko, że ten SOF musi być prawdziwy, żebyś mógł w pełni poznać jego możliwości.
Coś takiego, jest moim marzeniem na nieodległa przyszłość:




Tylko w dwuosobowej wersji ( albo dwie jednakowe bajdarki )

A na razie powolutku próbuję zwiększać możliwości tego co mam.
Swobodnie wleczony za pompowańcem skeg doskonale stabilizuje na stojącej wodzie...
A deska w typie sit on top, to już prawie prawie to

Marku jak zacząłem planować tego mojego kayaka to miałem dosyć skrajne założenia (zresztą gadaliśmy wtedy o tym tu: viewtopic.php?f=44&t=28971 ), chciałem by :
- dobrze wygladał
- był szybki
- ale stabilny ( w miarę)
- z otwartym kokpitem ( eskimosek na starośc uczyć mi się nie chce, a jakby co to do takiego tez jakoś wlezę )

oczywiscie w związku z takimi założeniami wiedziałem że akwenem bedą głębokie rzeki i jeziora a nie morze i fale i nie zwałki i białe wody.

Wyszedł mi całkiem ładny ( a co tam , pochwalę się ) dosyć stabilny, ale wymagajacy uwagi no i niesamowicie szybki - porównuje z tymi kajakami z którymi do tej pory miałem doczynienia .

Oczywiście Eskimoska Greenlandyjka ciagle mi się marzy, ale chyba na marzeniach się skończy

Skrytoczytacz podrzucił film z fabryki kajaków...
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... kXiBFceq4I

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

moze nie o budowie ale warto wiedzieć https://www.youtube.com/watch?v=v5BFZuZ8A3Q

O budowie jest tutaj:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Kajak Grenlandzki
Pierwsze pływanie kajakiem, który powstał w garażu w ramach naszego projektu
#26jezior. Kajakami Północy wokół jezior Suwalskiego Parku Krajobrazowego.
Konstrukcja kajaka wykonana własnoręcznie w technice „skin on frame” (szkielet ze sklejki i listew sosnowych). Całość związana woskowaną nicią (bez kleju i innych łączników). Szkielet pokryty płótnem, które zostało odpowiednio zabezpieczone przed wodą. Długość całkowita 5 metrów, waga 18,3 kg. Konstrukcję zaprojektował Marcin Bober (Bobrowe Żeremia).

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Wiosłowanie w kajaku nazywa się rumanie.

P.Z.K. dzieli kajakowców na klasy:
- włóczków (nowicjuszy),
- włóczęgów
- wygów (przodowników).

Więcej na: https://kajakowcy.pl/z-historii-kajakarstwa,pl2,30

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Skrytoczytacz przysłał fotę z lakonicznym komentarzem: Bober na wodzie

Kajak ze sklejki??? To niemożliwe, on robi z płótna.
Zajrzałem na Bobrowe i jest zajawka z połowy czerwca...
Rysunki są, płaty wycięte, klej przygotowany. Nie ma żartów.
Toż to przełom prawdziwy u Marcina, sensacja normalnie.

Gratulacje i witamy wśród dykciarzy!

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No i potwierdziło się, Bobrowe Żeremia budują kajaki ze sklejki!




I powiadają, że to dopiero początek.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

tak, śledziłem etapy budowy jest piękny ale SOFy bardziej mi się podobają

Żadna rewelacja Poczekam na zastosowanie MDF lub OSB.

_________________
Zbyszek

Może kogoś zainteresuje?
https://allegro.pl/oferta/sowinski-skla ... 8043038307

_________________
Zbyszek

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Przepiękny filmik ! Hipnotyzujący jak radiowe wywiady Zbieraja
Pięknie zilustrowano kluczowe momenty tej technologii i kilka ciekawych pomysłów.
( Np samo parowanie listewek zrealizowane w rewelacyjny sposób )
Sama technologia nie wymaga chyba recenzji
Taki wniosek dla siebie wysnułem, że w tym co napisał kiedyś Catz... Że budował kilka łódek jednocześnie czasem ze względów logistycznych... W tym jest idea, która tutaj się sprawdzi... W naszych Polskich warunkach. Takie materiały ( drewno - jego klasa ) są drogie a technologia trudna. Warto opanowując ją planować kilka realizacji równolegle.
Wtedy chyba najwięcej zyskujemy najmniejszym kosztem. Tak mi się wydaje...

O stabilności kajaka słów parę i wykresów kilka: https://translate.google.pl/translate?h ... rev=search

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Czy aby wolna burta nie była za niska? Woda chwilami niemal się wlewa do środka.

_________________
Wiosna

Po Nowym Roku będę miał tę nową zabaweczkę na wodę.
Te numery to najlejki do zdjęcia. Nawet kolor cudowny, prawie kamo
To Roteko Jett Ecoline z HDPE

faaaajny
ja kończę rok z nietestowanym jeszcze na wodzie packraftem Biluta Mini - nie wiem czy to bardziej dmucghany kajak, czy wąski ponton ale nowy obiekt do upgrejtowania jest

Fajny wynalazek. Ja nie korzystam z dmuchańców bo zawsze mam transport.
Najpierw mnie żona zawiezie bo ma mnie dosyć, a po paru godzinach przyjedzie bo się stęskni

https://inflatablekayaksandpackrafts.com/packrafts/

Kajak w 24 godziny: https://ashesstillwaterboats.com/24-hou ... roduction/

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie