Mylisz wody wewnętrzne z terytorialnymi.

Piotr Siedlewski

Bombel. Napisz sobie w motto nie to co piszesz głupiego tylko np. Smoleńśk pomścimy. W skrócie to będzie S.P.

Po­wie­dzieć ko­muś: idiota! – to nie obel­ga, lecz diagnoza.

Julian Tuwim

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 2214Lj.pdf

Art. 6. 1. Obce statki, z zastrzeżeniem przepisów ust. 3, korzystają z prawa
nieszkodliwego przepływu przez morze terytorialne Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Nieszkodliwy przepływ oznacza żeglugę przez morze terytorialne w celu:
1) przejścia przez nie bez wchodzenia na morskie wody wewnętrzne lub bez
dobijania do urządzeń portowych albo znajdujących się poza morskimi
wodami wewnętrznymi urządzeń redowych;
2) wejścia lub opuszczenia morskich wód wewnętrznych;
3) dobijania lub opuszczania urządzeń portowych albo redowych, o których
mowa w pkt 1.

Linia od Helu do Zalewu Wiślanego wyznacza granicę morza wewnętrznego, w interesującym nas obszarze.
https://bhmw.gov.pl/c/pages/atts/2018/1 ... Strefy.pdf

Piotr Siedlewski

Faktycznie. Pomyliłem.

Co nie zmienia faktu, że nie można zabronić wejścia do portu na podstawie informacji w mediach o ile kapitan lub agent złożył 24 godziny wcześniej wymagane dokumenty.

A i tu jest furtka - bo zgodnie z zarządzeniem w przypadku gdy port zmienia się w czasie podróży należy powiadomić o tym niezwłocznie po podjęciu takiej decyzji. Może to być więc krótszy okres.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Skoro zgadzamy się, że państwo nadbrzeżne sprawuje władzę na swoich morskich wodach wewnętrznych, to może ono swobodnie decydować jaki statek może wejść na te wody, a jaki nie. Tak się składa, że porty morskie wchodzą w skład morskich wód wewnętrznych. Nie sposób więc obronić twierdzenia, że "decyzja polskich i estońskich władz jest po prostu bezprawiem". Żeby była jasność - pomijam kwestie etyczne.

Nie sądzę by Rząd Polski podjął decyzję wobec statku obcej bandery nie zapoznając się gruntownie z obowiązującymi przepisami międzynarodowymi i lokalnymi.
Byłaby to niezła chryja. Jak na razie ani widu ani słychu.

Czym innym jest wojenka medialna w której urządzeniom wywiadowczym na Siedovie przeciwstawiani są biedni rosyjscy matrosi omdlewający z głodu i pragnienia.

Piotr Siedlewski

Z tego co mi wiadomo ( nie pamiętam już teraz gdzie czytałem ) kapitan Siedova
został zapytany czy potrzebuje pomocy czy też może samodzielnie kontynuować rejs.
Kapitan odpowiedział, że pomocy nie potrzebuje ( ryzykowałby późniejsze ponoszenie kosztów tej pomocy ) Czyli cała procedura została wyczerpana...
I tutaj Ty masz rację moim zdaniem...


Zgoda. Czym innym jest ta wojenka. Ale w świetle następujących zdarzeń jest czymś istotnym.
Zabrakło deklaracji rządu o zrozumieniu dla sytuacji Estończyków - to raz.
Zabrakło jakiegokolwiek sensownego działania politycznego - to dwa.
No i wreszcie tradycyjnie już, mąci się wodę w gófkach społeczeństwa...
Jakieś ćwierkanie na Tweeterze przez nasze tajne służby zastępuje kurde normalną pracę rzecznika MSZ...
Sądzę, że to w jaki sposób rząd rozwiązał tą sytuację jest o wiele istotniejsze od tego jaki
końcowy krótkoterminowy efekt uzyskał.

Sdząc po tym ile trwało zanim zacząłeś rozumieć sztuczkę ze skrzynką polskich jabłek, ja sobie jeszcze ze dwa dni poczekam z odpowiedzią
Zamiast modlić się o kolejnego polskęzbawa i "żądać" mojego udziału w rządach Spróbuj
ten czas wykorzystać na myślenie
Kolejny błąd robisz tutaj:

Wcale nie zamierzam go zmuszać do kapitulacji. Gdyby skurczybyk po prostu wziął pod pachę skrzynkę i zaniósł na pokład, to...
Sam ( ustami rzecznika MSZ ) wyraziłbym ubolewanie, że niechcący zapomniałem o embargu I że całe zamieszanie to moja a nie "siedowszczyka" wina jest
Bombel. Oni ( ci "nasi" ) naprawdę nie potrafią prowadzić własnej polityki zagranicznej z udziałem opinii swojego społeczeństwa. Po prostu naprawdę jest aż tak źle - rozumiesz ?
Polityka zagraniczna po prostu musi być łatwa do zrozumienia dla przeciętnego obywatela.
Nie może wymagać wstępnego "urobienia" tego obywatela przez dziesięciolecia...
Albo "siedowszczyk" odmawia przyjęcia jabłek - wtedy on szpion
Albo nie odmawia, wtedy ja sprytek dbający o interes narodowy.
A wszystko to w opinii społeczeństwa
Ale wcześniej oświadczenie, jak rozumiem specyfikę Estońskiej rzeczywistości i ichnie relacje z Rosją
Prosty trick a nawet tego się nie doczekasz niestety

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

BRO-BOM
0 - 2 (także drużynowo).
btw
Nie przegapić WIOSNY i SPOKOJU (przynajmniej na najbliższe dni) .

Cały czas poruszamy się w granicach przypuszczeń i informacji podawanych przez media. Nikt z nas pewnych informacji nie ma.

Dalej nie jestem przekonany co do tego, że na wodach wewnętrznych państwo nadbrzeżne ma nieograniczona władzę i może na zasadzie widzimisię decydować kogo wpuści, a kogo nie.

Zgodnie z Konstytucją władza publiczna może działać tylko na podstawie i w granicach prawa dlatego IMHO powinny być przepisy analogiczne do wód terytorialnych określające jakie prawa mają strony podobnie jak w przypadku granicy lądowej.

Być może odpowiedzi należy szukać w ustawie o ochronie granicy państwowej.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Szukaj Kurczak. Szukania Ci trzeba.
v

Mareczku. Nie możesz się migać od wzięcia na się odpowiedzialności za kraj i jego dalsze jakże zagrożone losy.
Tylko w tobie ostatnia wielka nadzieja białych.
Przecież ""oni"" nawet sznurówek zawiązać nie potrafią.
Już oczyma duszy widzę te batalie.
Coś na horyzoncie, a ty niedbałym głosem rozkazujesz:
bateria dalekosiężnych kronselek, załpam po trzy kilo, pli.
A jak nie pomoże?. W zanadrzu tajna broń:
antonówki podwodne. Torpedo looos.
Wyobrażasz sobie ten popłoch?
Tak więc ratuj kraj.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Z wzajemnością, tymbardziej, że Wiosna przeminie 26 maja a spokój potrwa góra dobę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Dlaczego tak sądzisz?
Ja uważam, że potrafią, tylko tego nie robią...
Skąd u Ciebie przypuszczenia, że nie potrafią zawiązać sznurówek i że jakiś kolejny polskęzbaw potrzebny obowiązkowo ?

Pierdyknąłem wyślij i nie chciało mi się wracać.
Sie wie, że nie o tę wiosenkę chodziło .
Z tym spokojem, to Masz rację . NIESTETY .

Domyśl się

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Spróbuję...
Rozumiem, że jesteś rozczarowany obecnym rządem, co mnie wcale nie dziwi...
Mogę śmiało powiedzieć, że tutaj masz moje poparcie
Rozumiem, że jednocześnie akceptujesz i diagnozę dokonaną przez prezesa PIS i sposób na
zaistniałą sytuację widzisz w tym, żeby namówić kogoś, kto przynajmniej sznurówki zawiązać potrafi, na objęcie kluczowych stanowisk w rządzie swoją osobą...
Taki jakby monarchizm w stylu pis, bo do tego się przyzwyczaiłeś.

Moim zdaniem problem w tym, że poziomy odniesienia przyjąłeś bardzo niskie. Owszem. Realnie one takie są i to staram się w żartobliwy sposób wykazać ( skrzynką jabłek )
Ale staram się pokazać też inny aspekt. Oto polityka zagraniczna nie może być rozgrywana
bez udziału opinii społeczeństwa.
A pozyskiwanie opinii to nie może być urabianie społeczeństwa.
To nie Kurczak powinien szukać definicji prawnych. To Mateuszek powinien Kurczakowi je przedstawić objawiając swoją. jakże "śmiałą", decyzję...
Rozumiesz gdzie problem ?
Kolesie pogrywają sobie nie znając nawet zasad gry... A mówią nam, że to my ( nie oni tylko my ) mamy dzięki temu szanse na zwycięstwo...

Marek. Jak nie chcesz zostać jednym z 3P to może zechcesz zostać kucharzem w programie M.Gessler.
Tak doskonale mieszasz że nie ma obawy że coś przypalisz..
Przyjmujesz propozycję?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Twój brak przekonania nie jest jednak zgodny z rzeczywistością.

A prawa są tak obszerne, że zawsze jakieś uzasadnienie można znaleźć. Choćby "żywotny interes kraju". No wiesz, Łotysze robią świetny cydr, może obiecali nam zwiększyć jego produkcję w oparciu o polskie jabłka? Kto wie...

No tak. Jak nie polskezbaw to może przynajmniej kuchnięzbaw
A potem mi powiesz, słowami Lenina, że kucharka może rządzić krajem i znów zaczniesz
wymuszać przejęcie roli polskęzbawa
Nie ze mną te numery Bomblu

Nie podkradaj jabłczanych pomysłów Markowi. Jeszcze mu do obrony kraju przed Siedowem zabraknie

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


No cóż, więcej propozycji nie mam. Czyli....EOT.
Baw się dobrze

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nie ma problemu. Ja do swojego przepisu potrzebuję tylko jedną skrzynkę

Bo głupio tak jednym jabłkiem kapitana obdarowywać Jeszcze pomyśli, że jabłko zatrute
i ze jakaś zła czarownica...

Choć napisałem EOT to tak mię jeszcze jakoś najszło.
Napyszczyć, nawalić,,,,, a jak przychodzi potrzeba wzięcia na sój grzbiet odpowiedzialności to...nie, nie, nie ze mną te numery.
Czyli:
Krytyk i eunuch z jednej są parafi.
Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi
Tadeusz Boy-Żeleński

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Port morski zarabia gdy obsługuje statki i tak jak w każdym biznesie jest wiarygodny i nie bawi się w politykę.
Natomiast miasto portowe rozwija się i zarabia pieniądze nie tylko na działalności portowej ale także z szeroko pojętej turystyki. Z jednej strony oferuje duże udogodnienia „żeglarzo-turysto-pasażerom” a z drugiej zapewnia rozliczne atrakcje przyjezdnym amatorom marynistycznych widoków.

Sprowadziliście dyskusje do poziomu magla i naparzanki politycznej. Nie wiem już kto co powiedział i jakich użył argumentów. Oczywiste jest, że ta decyzja nie narusza rażąco prawa międzynarodowego. Jest jednak bardzo głupia i przyniosła nam wymierne szkody i to nie tylko wizerunkowe.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Konkretnie kto?

Piotr Siedlewski

Przedstaw proszę wobec tego, w jakim wymiarze narusza, nie rażąco.

Piotr Siedlewski

Wojciechu ! Sam kiedyś przyznałeś mi rację że takie obrażliwe słowa jakimi "uraczył" mnie Bombel i Inst zasługują na Bama . Więc czemu tego nie zrealizowałeś. Myślę ze Ty jesteś tak od swojego wnętrza jeszcze jedną z wdów smoleńskich. Ale ja to mam w dupie.
Powtarzam jak mantrę. Nie pozwólcie się tym karaluchom smoleńskim z "politycznego" rozłazić się po całym forum. Takiego Bombla to już nic a nic nie zreformuje. To stary zapyziały komuch nie reformowalny. A jeszcze po obcięciu mu przez Jarka zasobów stał się do prawdy nie obliczalny. Myślę że może jeszcze Inst-a da się "wyprowadzić " na prostą ale musi mu ktoś wskazać właściwą drogę.
Po nazwaniu mnie złodziejem już by to się stało gdyby nie odwiedzenie mnie od czynu przez Mojego mentora.
Wdowy smoleńskie ! Czy mnie słyszą ?

Może ktoś przypomni nazwę rosyjskiego żaglowca, który został aresztowany na parę miesięcy za długi w zachodnim porcie?


Piotr Siedlewski