smok

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

nawet dziure wykopałem

https://youtu.be/KoK0NOPga20

a tu takie ustrojstwo przytargane z New Targu, 2 miesiące zabawy w przywróceniu tego do stanu uzywalności

https://youtu.be/rUfhCTDklbU

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

I własnie, myliłby sie kto, jakby twierdził ze te zabawki nie mają nic z utkami wspolnego, otóż mają. Chodzi tu o rozkminiona i przetestowaną hydraulikę silową która to z powodzeniem można zastosować w utce mając jeden silnik. A z jednego silnika mozemy mieć zarówno napęd jakiejś spodziny i sterowanie prawo lewo, i jeszcze pewien myk o ktorym mi Marek sco kiedys marudził, ale to też jest do zrobienia sie okazuje i to całkiem prosto. Sea legs - o to sie rozchodzilo, no zobaczymy jak bede przy kasie, bo poki co to tak sobie.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Nie marudził, tylko dobrze gadał
Podoba mnie sięm to Fajna dziedzina i wchodzisz w nią, jak widzę, z buta.
Tak moim zdaniem trzeba
Na moje oko kaprawe masz szanse na sukces i dłuższą zabawę z tym. Przy Twojej pracowitości to taka "jazda bez trzymanki" zaowocuje - tak uważam.
Z utkami hydro ma wiele wspólnego - właściwie wszystko. Jak kto się na utka odrobinkę zna - rozumie
No życzę Ci Bartuss sukcesu, bo naprawdę moim zdaniem zapracowałeś na niego.
( Może nie tyle sukcesu - bo to względne bardzo - co zadowolenia i radości z tego )
Zapierniczasz w niezłym tempie na moje oko i to wrażenie robi

No a stalówka dostała podłogę z desek podłogowych

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Jak to namoknie to będzie Sajgon Bartuss

Deski dostaly lakier anty wodny i anty uv czy cos takiegoś, no ale jeśli jednak namoknie to sie to odkreci i wymieni, 11 desek w sumie, zobacze po sezonie, bo mam zamiar w tym to w końcu zwodować i popyrkać trochę. Moze za tydzien jak dobrze pójdzie, teraz jakies doroczne pływadła są , te takie wygupy na splyw bele czym z Raciborza do KK, ale wszystko na beczkach ala tratwa, więc poczekam az sytuacja sie unormuje i bele co zniknie z przystani. Jutro głowna impreza w KK bo bele co o 16 ma wpłynąć do portu.
A hasło najlepsze "Odra rzeką integracji". Z roku na rok coraz głupsze pomysły ludzie mają i już w sumie nie chodzi o to żeby przypłynącna byle czym, ale żeby to jakos sie prezentowało, więc były juz wszelakie czarownice, wikingowie czy takie duze klocki lego, ciekawe co będzie jutro. Ogolnie zapchają całą przystan tymi swoimi beczkotratwami.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Taka nasza kultura współczesna, że małpujemy to, co za Odrą.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

no a postepowo to sterociag, foteliki i takie tam, na razie wrzucilem honde tą 5 konną, mam nadzieje że mi sie nie skicha, no ale brałem pod uwagę te 3 KM na tone łodki, oczywiście o slizgu nic nie mowie, wystarczy mi te 10 km/h

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

No i prawie że do pyrkania, jeszcze jakieś uchwyty by sie przydały i drobiazgi typu odbijacze, kołko ratunkowe itp.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

No i jak ? Wrzuciłeś to do wody wreszcie ?

do wody??? przecież una jest stalowa , a stal tonie

nie werzuciłem bo zwyczajnie nie mam trzech rzeczy, czyli przyczepki, kasy i czasu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

przez ostatni tydzien robiłem to





* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

i moja nowa fura w tle za całe 700 zł hehe

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

chyba sobie katamaran na szybciora zrobię i z elektryczkiem po Odrze popyrkam, bo przyczepki podlodziowej to chyba nie znajdę za pare zł do wypozyczenia czy cos.
Trzeba się czymś zadowolić, przynajmniej na krótką metę.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Pływaj, pływaj. Nikt nie ma takiego sprzętu, jak Ty.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No tak to powiązane i w niedzielę na Odrę

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Kiedyś myślałem, żeby dwa kajaki składane tak połączyć, ale nie chciało mi się składać i żagla nie miałem odpowiedniego, pełnolistwowego... Tzn takiego dla którego warto byłoby je poskładać
A może poproś kogoś ze znajomych, żeby Ci traktorem tą krypę zaholował nad wodę ?
A potem znajdź kawałek brzegu mało uczęszczanego i ją tam mocno przytwierdź
Takiego żelastwa to raczej nikt nie podpierniczy. No co najwyżej zdemoluje - a to szkoda
No sam nie wiem Bartuss. Wrzuć to do wody jakimś cudem

7 godzin na wodzie, troche słońce złapało

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Zastanawiam sie . czy jakby z tym wózkiem slipowym pojśc piechotka po ulicy te 2 km do slipu na "szkwale" to czy sie ktos nie dopieprzy, moge powiesic trójkat z tyłu nawet i gasnice czy coś, tylko ze trzeba sie przemieścić po najbardziej ruchliwej ulicy w okolicy, czyli tzw mieście

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

O 5-tej rano chyba nie.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Bartuss
Wrzuć tą łajbę do wody wreszcie, jakimś cudem. Pośmiejemy

Choćby tak:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Przyczepka rowerowa nie może przekroczyć 100 kg. A zaś wózek zaprzęgnięty może.
(do zaprzęgu może być używane tylko zwierzę niepłochliwe, odpowiednio sprawne fizycznie i dające sobą kierować)

Pomoc drogowa.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ta niebieska pomoc?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Niebieskiemu bliżej raju bogactwa, niźli biednemu usłyszeć rżenie Wielbłąda.
Studenckie

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No ale ja o tej bardziej przyziemnej niebieskiej "pomocy".
Tak sie ostatnio zastanawiam czy sobie w przyczepce platformowce nie przedłuzyć dyszla o jakis metr, to juz by wystarczylo żeby oś była za połową masy, tylko czy sie ktos nie dopieprzy to nie wiem. sama platforma ma jakoś 2,8m plus dyszel poł metra, tylko ze na teraz oś wypadnie przed połową lodki, nawet jakby ją pod sam hak podciagnął, tak troche nie za bardzo, a jakby dać przedlużkę zaczepu, przedlużke linki bezp. i wiązki elektrycznej, to moze by nikt nie zauwazył a łodka wystawałaby może metr.
No przyczepka podlodziowa kosztuje jakos 3,5 tys przynajmniej na teraz, pieron wie co bedzie w przyszlym roku, a w kieszeni wonsz dusiciel.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

załaduj stalówke rufą do przodu przyczepy.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Ona godna jest porządnej lektyki, no i jak przystało - dziobem do przodu. A, dyszel nie lepiej zrobić nowy (wymienny) dłuższy?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie wiem czy w tym sezonie jeszcze coś z tego będzie, bo zaczyna trochę pizgać. No i z kasą po staremu.Dzikie pomysły chodzą mi po łbie, może lepiej nic nie mówić. A może powiem, widziałem ostatnio sporo materiałów na temat " jak przerobić 4 takt na silnik parowy". Prościzna, nawet przy malej sprawności układu by się opłaciło wrzucić do kotła trochę patyków, aniżeli adekwatną ilość benzyny do zbiornika. Zakładam, ze przy obecnych cenach paliw wszystko zmierza do historycznych napędów, zmodyfikowanych na dzisiejszą modłę.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz