Prawie trafiłeś.

Prawie.

Prawie dlatego, że masz rację o tyle, że czynność czyszczenia odbywa się za późno.

Ale wcześniej Marku odbywać się nie mogła, albowiem gdyż ponieważ prawie dopiero co - za niewielkie pieniądze - nabyłem ów zestaw naczyń z melaminy drogą kupna i chciałbym go doprowadzić do stanu używalności.

A warto było go nabyć o tyle, że jest to wielki - 12.osobowy - zestaw naczyń z melaminy na wszelkie chyba okazje i na każdą chyba potrawę a przyjechał w pudle chyba po telewizorze RUBIN .

Inne naczynia Marku z tego zestawu już domyłem i lśnią się one jak nowe ale te cholerne ślady z herbaty wgryzły się w kubkach mocno, ale jak widać nie na tyle, żeby nie dało się tego usunąć.

Natomiast idąc za Twoją obecną radą kupiłem przed sezonem zestaw 6 nowiutkich kubków z melaminy i dbając o nie bardzo mam je cały czas czyściutkie.

Ale faktycznie nie drapię ich ściernym zmywakiem tylko traktuję delikatną ściereczką - i póki co bez chemii daje ona radę

Także wracam Marku do odświeżania kubków

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

I tak najlepsza jest z samowara (prawdziwego)

_________________
Zbyszek

Tworzyw oczywiście się używa, ale jak można nie, to lepiej nie.


Kubki są opłukiwane z fusów, tak jest najwygodniej. Potem są czasami myte. Dla gości można umyć, nie ma problemu.Gdy ewentualny gość się zjawi.


To jest ciekawe, i przykład podany przez Wiktora jest wręcz wzorcowy.


A to akurat nie podlega żadnej dyskusji - w saszetkach to ostateczność.
Wiem, wiem, mityczna wygoda...*

* Nie będę tego rozwijał

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zgadzam się. Tylko że to nadal jest herbata sypana, przynajmniej w moim domu.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Ta wygoda nie jest Tomek bynajmniej mityczna - osobiście nie lubię pijąc dobrą herbatę pluć na boki fusami bo ani to eleganckie ani dla mnie przyjemne.

Dodatkowo myjąc taki kubek po herbacie nie lubię walczyć z wszechobecnymi fusami zatykającymi zwykle zlew.

Z podobnego powodu nie pijam i nie robię nikomu nigdzie kawy zalewajki - to się chyba nazywa "po turecku" - obrzydliwość - feee .

Dlatego Tomku ta wygoda z saszetkami nie jest bynajmniej mityczna a praktyczna.

Poza tym są w saszetkach nie tylko herbaty śmieciówki ale także całkiem dobre co udowodniła mi nasza Koleżanka Ania_01 przywożąc na rejs bardzo smaczną herbatę z UK w saszetkach.

Tyle, że u nas niestety większość narodu kupuje herbatę tanią (jak zresztą całą masę innych produktów) a potem ma pretensje do pana boga o jakość...

Jak kupiłeś tanio to taką też masz jakość - tłumaczę tę prostą zależność moim klientom od 89. roku i niektórzy nawet to już rozumieją...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Smoczyco - wszystko ma swoich zwolenników i przeciwników - samowary pewnie także.

Tyle, że z samowarem ja przynajmniej miałbym jeden kłopot - nie mam na niego miejsca na jachcie

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Znaczy masz za mały jacht

_________________
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)

Można stosować czajniczki, choćby. Można stosować sitka. Można różnie.

A saszetki to syf, który wiele związków do gorącej wody uwalnia. Ale co kto woli, w imię wygody wszystko można... uzasadnić. Nawet trucie się.
Spoko, mnie to nie dziwi na forum, „wygoda” ponad wszystko.

Oczywiście jak ktoś mnie poczęstuje herbatą z saszetki, to wypiję i słowa nie powiem. Ale w domu, w pracy i na jachcie nie stosuję, a piję naprawdę dużo herbaty.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wychodzi na to, że Bury ma poglądy herbatokawowe jak większość narodu. Czyli nie głosował na PiS.
v

vaginal + za martwe muchy

Że były Twoje?
Ale ja przysięgam, że ich nie zabiłem.
v

Same padły, z głodu!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Śmierć melaminowa albo torebkowa je skosiła.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Po prostu skończył im się okres przydatności do spożycia.
v

Tego się niestety obawiam



Chyba Cię Kolego Pan Bóg pokarał za choćby nawet iskierkę myśli o takim fakcie ...

Ale nie rozwijajmy tego tematu bo to nie dział polityczny.



A widzisz Tomku - jak mi się chce - choć występuje ten fakt dość rzadko - to używam do herbaty owego czajniczka - tyle, że musi mnie naprawdę najść jakaś wyższa do tego idea, gdyż nie znoszę mycia z niego tych fusów po herbacie.

Propagatorką tych czajniczków jest u mnie moja Marzena - ale nie zmienia to faktu, iż po takiej herbacie otoczka brud w kubkach po niej pozostaje.

I kółko się zamyka - znaczy wróciliśmy do punktu wyjścia czyli mycia kubków po herbacie

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Porcelanowe, ceramiczne i metalowe kubki się szoruje gąbką i jest ślicznie.
Co piszę od samego początku.
A jak ktoś ma plasticzane, to sam sobie winien.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Pambuk stworzył duraleks, aby pozbawić owieczki pokusy melaminowej.
v

Spróbuj Włodek jeszcze roztworu z octem lub szarego mydła.
Osady to taniny. Jak ich nie przesuszysz to rosną szanse wyczyszczenia.
A jeśli wszystkie akceptowalne przez Ciebie sposoby zawiodą, przemyśl Włodek wymianę floty na fajans lub subtelniejszą odmianę czyli porcelanę.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Paweł - środek ostatnio wymieniony przeze mnie jest bardzo skuteczny gdyż stosowałem go w porcie mając uczynioną pożyczkę z jachtu obok.

I schodzi po nim wszystko w 101%.

Kupiłem ten zestaw melaminowy w wersji zapuszczonej ale powoli udaje się go domyć.

Znaczy dam radę - a co najwyżej potrwa to chwilkę.



Ale nie przemyślał fakty, iż ów duraleks w przechyle wylatując z szafki potrafi się rozbić na pierdylion kawałeczków czego już doświadczyłem i stąd temat melaminy.



Albo ma doświadczenie ze zbieraniem kawałeczków rozbitej w sztormie wielkiej wazy duraleksowej

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Znaczy nieprawilnie używasz. Herbata do siteczka, siteczko do czajniczka i parzymy herbatkę.
Potem herbatka do porcelany (względnie melaminy), fusy z siteczka do kosza na śmieci (bio), a czajniczek do mycia - bez fusów

_________________
noone

Hmm... niekoniecznie. Taki dziesięcioletni filtr to wcale nie musi dobrze filtrować

A tak w ogóle, to się zdecyduj, czy chodzi Ci o wazę, czy kubki. To nie jest ta sama skala problemu. Kupowanie kubków z melaniny bo się rozwaliła waza duralexowa kojarzy mi się jedynie z wylewaniem dziecka z kąpielą

Sąsiedzie Drogi.

Piszę może lekko upraszczając temat.

Wkład filtra wody zmieniam na jachcie mniej więcej co miesiąc, więc nie jest to stary - 10.letni - filtr.

Ten ogromny zestaw melaminowy, który trafił częściowo na jacht kupiłem po wypadku z tą wazą i dzięki używaniu ich parę razy nie zbierałem na jachcie rozbitej ceramiki z podłogi.

Także ze zmiany tej z ceramiki na melaminę Sąsiedzie Drogi jestem bardzo zadowolony bo już raz wyglądało to tak:


Natomiast przed sezonem faktycznie zanabyłem śliczny zestaw 6. szt nowych kubków z melaminy i tu kąpiel owego dziecka nie miała z tym nic ale to nic wspólnego

A w takim przypadku melamina górą

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nu, ja myślał ze Ci szło o wielki serwis gościowy...
Ale kupić melaminę specjalnie do herbaty?
Jeszcze takiej ze szczura?
I nie czujesz smrodka?

No bo że trujące to w pewnem wieku już nieważne, to rozumiem.
Zresztą te plaśtikowe torebeczki to podobno też, i tak.

A to może przyda się jeszcze porada firmowa "prosto z Chin"?

"Jak pozbyć się smaku w nowym szkle wodnym?

Jeśli nie korzystasz z kubka w pośpiechu, możesz zostawić go na kilka dni, a smak zniknie. Jeśli jednak spieszysz się z użyciem kubka, jak możesz pozbyć się smaku? Oto jak pozbyć się smaku w swoim nowym szklance wody za pomocą siatki:

1) Wrząca woda do smaku

Oczyść filiżankę najpierw środkiem czyszczącym, ponownie wlej wrzątek do filiżanki, umieść dwie godziny, lepiej oczyść puszkę.

2) Metoda aromatu mlecznego

Najpierw wyczyść kubek z detergentem, a następnie wlej dwie łyżki świeżego mleka do kubka, potrząśnij nim równomiernie przez minutę, najlepiej wylej mleko i wyczyść filiżankę.

3) Metoda skórki pomarańczowej

Wyczyść wnętrze kubka najpierw środkiem czyszczącym, następnie włóż świeżą skórkę z pomarańczy do kubka, następnie zostaw go na około 4 godziny, wyczyść wnętrze kubka".


W razie gdyby coś niezrozumiale, oryginał:
How do you get rid of the taste in a new water glass?

If you don't use the cup in a hurry, you may leave it there for a few days and the taste will disappear. However, if you are in a hurry to use the cup, how can you get rid of the taste? Here's how to get rid of the taste in your new water glass with a cup net:

1) The boiling water to taste

Clean the cup with cleaner first, pour boiling water into the cup again, place two hours, had better clean can.

2) Milk flavor method

First clean the cup with detergent, and then pour two spoons of fresh milk into the cup, shake it evenly for one minute, it is best to pour the milk out and clean the cup.

3) Orange peel method

Clean the inside of the cup with cleaner first, put fresh orange peel into the cup again next, leave next about 4 hours, clean the inside of the cup finally can.


P.S.
Powyższe nie dotyczy herbaty, bo do niej nie wolno produktu używać.

P.P.S.
Bo do tego jest PP

Trzeba było tak od razu Ty leniuchu!!!
Cooooo??? Nie chce się sprzątać na jachcie fusów ze szkłem tylko same fusy???
To po coś Ty jacht zanadobywał???
Nie lepiej to żyć w domu posadzić i herbatkę przy stole niebujającym się na fali pić?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Dla porządku - ja tylko żartowałem z tym filtrem

Ale my tu nie o ceramice a o szkle hartowanym (które faktycznie się tłucze jak mocniej walnąć), albo o poliwęglanie (który wytrzyma znacznie więcej). W szczególności ten drugi jest odporny, ładnie wyglądający i nietrujący. A poza tym łatwo się myje z wszelkich osadów
https://www.awn24.pl/arcopal-naczynia-baltic.html

Bo niepotrzebnie kupiłeś duraleks. Trzeba było kupić sedleks.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A co robię ostatnie trzy tygodnie ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Włodek jest specjalny preparat:
https://sklep.kampi.pl/pl/p/Astonish-Ox ... 350-g/2016
Łyżeczka do kubka i zalewasz wrzątkiem na 10 minut.
Osobiście zrezygnowałem z melaminowych kubków, zostały tylko talerze, kubki kupiłem 4 lata temu z arcopalu czy jak mu tam w Ikei i do dzisiaj są całe.

_________________
Maciej Stachowicz

Dokładnie to właśnie kupiłem - stosowałem to w sezonie i działa toto bardzo dobrze:
https://sklep.centrumcaravaningu.pl/sro ... rbaty.html

Niemniej dzięki za podpowiedź

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Spróbuj tym: https://www.unia.pl/PL-H4/e-sklepproduk ... gJ2wvD_BwE

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A pierwszy post przeczytałeś?
(pogrubienie moje)

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************