No proszę, jest trochę ORC, nawet w tym wypadku większość.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Mysle ze przed MS bedzie jeszcze wiecej

Tylko skąd mieli certyfikaty? Testowe? Na stronie ORC, większość nie ma.

Aż sprawdziłem. Wszystkie jachty z listy wyników na końcu filmu mają świadectwa ORC na ten rok, w tym dwa są international.

ALCHEMIST, ABIENTOT, VICHINGO, HORNET (International), Cookie Monster, BLAZE STAR,
LA DEFONCE, ZUUL (international), TROUBLE NO TROUBLE, INFRINGER

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Przykro patrzeć. Łzy na oczach...

Przecież my nie mamy czego się wstydzić. Mamy świetny cykl regat dwuosobowych ORC. Prawdopodobnie najlepszy na Bałtyku.

Ten wyścig Olimpijski to świetne rozwiązanie dla żeglarzy, którzy kończą karierę na małych łódkach, a i amatorzy mają jakiś cel do którego mogą dążyć.

Otwórz oczy. Nie mamy ani sensownych powtarzalnych sukcesów w ORC (największy sukces- Cors), ani nie szykujemy kadry na nową dyscyplinę. Mamy się czego wstydzić.Chocby tego, że Karol Jabłoński musiał wyemigroqac by pływać, a i ta historia niczego nas nie uczy. Szymon Kuczyński jest w przedsionku emigracji. Przykłady można mnożyć.

Jest jeszcze SCAMP i załoga Tarnackiego na śródziemnym. Znaczy dla chcącego nic trudnego. Trzeba tylko działać z głową i nie oglądać się na malkontentów, bo o ile wiem to te ekipy nie mają wsparcia instytucji, a krezusami też raczej nie są.

Start jak Eddiego Orła, tylko na letniej olimpiadzie.
Pewnie, żeglarstwo to dyscyplina dla a(r)matorów.
Fundusze na żeglarstwo? Odpowiedzcie sobie sami.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Wiem,ze sie naraze, ale..w czym problem? Emigracja, to nie jest takies nie wiadomo jakie zlo, a tak mozna by wywnioskowac z powyzszych wpisow. Komu to przeszkadza, ze lodka na ktorej dany Polak startuje, ma bandere inna niz bialo-czerwona? Zycze Szymonowi na prawde wielu sukcesow, wlasnie dla tego, ze jest Polakiem! A ze bedzie plywal poza Polska? Jakie to ma znaczenie?
No a teraz, za to co wlasnie napisalam posypia sie na mnie gromy...

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Tak sie sklada ze wiem ile Kolega wydal na start na Srodziemnym z ekipa Przemka w ub.r.

Żadne gromy się nie posypią, bo nie zrozumiałaś przekazu i mówisz o czymś zupełnie innym, niż podniesiony tu wątek. W emigracji nie ma nic złego. Co-nieco wiem o emigracji

To nie jest przeszkoda, to jest dramat. Polak wygrywa jako Niemiec i nie słyszy Mazurka Dąbrowskiego. A wkoło sami Niemcy wiwatują na jego cześć. Taki Lewandowski np. bogaty, ale czy szczęśliwy? Czegoś brakuje, dumy, satysfakcji, honoru... radości ze swoimi. Żeglarze chyba czują to szczególnie, bo banderka łopocze za plecami.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Doskonale wszystko rozumiem. Ma byc flaga, Hymn i cala reszta...ale czy to jest tak na prawde najwazniejsze?
Oskarzenia o brak honoru- nie rozumiem. To tak, jakby tylko Polska dla Polakow, bo inaczej to niehonor.
I koniecznie rzymskich katolikow, oczywiscie od pokolen.
W takim razie ja w Polsce nie mialabym czego szukac, bo etnicznie wiekszosc mojej rodziny Polakami nie byla. Ba nawet sie w niej co poniektorzy nie urodzili.A ze sie nimi czuli...to widac za malo. Babcia, czystej krwi Tatarka... inni jeszcze gorzej, niemieckojezyczni...Polacy.
Tylko do czego to prowadzi?!
Rozumiem, ze nie powinnam w takim razie w ogole sie na forum wypowiadac.
Czyz nie tak Mirze?

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Tym bardziej powinnaś, bo warto żeby na forum były różne spojrzenia, a nie tylko jedno, jedynie słuszne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Aniu, niepotrzebnie wchodzisz w dziwne tematy. My gadamy zupełnie o czymś innym.

Po co ten łzawy ton. Jest łódka? Nie ma.
To i problemu nie ma. Ale zakładając, że jakiś krajowy milioner zafunduje łódkę, to dla kogo?
Babeczki brak. Sternik by się znalazł.
Jeszcze trzeba by ich wyeksportować na pozabałtyckie akweny, coby potrenowali z czołówką. No i brąz nasz.
v

Są i babeczki, są i gotowe ekipy. Brak zainteresowania PZŻ olimpijską dyscypliną, brak wsparcia trenerskiego, sprzętowego, merytorycznego. A jeżeli będzie sukces za prywatne pieniądze i z prywatnej inicjatywy, to działacze szybko wręczą pisma z gratulacjami i sformułują oczekiwania co do dalszych wyników.

A w czasie kiedy nasze ekipy szukają cudu- Amerykanie trenują.

Sukces może być tylko za prywatne pieniądze. I to będzie sukces tych pieniędzy.
Ale tu trzeba człowieka, co mu się chce poświęcić ze 4 bańki.
v

To nie jest zero-jedynkowe. Jeśli masz dwa paszporty, to masz dwa problemy, a jeśli jeden, to jeden. Gdy należysz do jednego klubu i pływasz ze wszystkimi klubowiczami, ubierasz się w klubowe koszulki czy nosisz klubowe czapeczki, naklejki (płacisz składki) itp., to jesteś wśród swoich. Utożsamiasz się z nimi, oni z Tobą, jest OK. Ale, gdy Cię poniesie za miedzę do konkurencyjnego klubu i tam popłyniesz pod ich banderą i dla ich sławy, to wiesz... coś drgnie. I tu, i tam. A chodzi o to, żeby łopotało wesoło.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Pieniądze nie rozróżniają formy własności. Są, albo ich nie ma.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Budżet może być istotnie niższy niż 4 bańki.

Jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. Pływam ZAWSZE z polska banderą(sprawdź w archiwum tego forum, pisałam o tym...), chciaż fakt łódka ma inną rejestrację. Jeśli trzeba, to płynę z moim największym konkurentem, jako jego załoga, i robię wszystko, żeby on wygrał. Wiesz dla czego? Bo, jak trzeba, to on mi pomoże. I jesteśmy w nieżeglarskim świecie przyjaciółmi. Tak po prostu. Śmiem twierdzić, że moje podejeście jest TYPOWE.

Czy ktoś z Was w ogóle zwrócił uwagę, na to co pokazane jest w tym pierwszym filmie???!!!
Pomijając te J105-tki, przecież tam są łódki w tej klasie ORC zkilku innych krajów, nie tylko USA. Mało tego, wypowiadający się w filmie co poniektórzy...z pewnością NIE są native speakerami.
I komuś to przeszkadza? Chyba tylko -niektórym- Polakom.

A za Szymona mocno !!! trzymam kciuki. Im szybciej wyjedzie, tym lepiej.

O wszelkich związkach, państwowym wsparciu można zapomnieć... Wszyscy regatowcy jakich znam, są "samofinansujący". Miewają (prywatnych)sponsorów, czyli są na tyle dobrzy, że ktoś -prywatny- z zewnątrz jest gotowy dopłacić.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Aniu, a ilu z nich to czynni olimpijczycy? Lub choćby kadrowicze? Bo chyba mylisz trochę świat amatorski (orc) że światem sportowym (klasy olimpijskie).

Plitkin zrób biznesplan na 2,5 bańki i uderz do Prezesa z projektem Olimpijska Energa.
Zapali to jesteś gość, jak nie zapali, to przynajmniej próbowałeś.
Tak swoją drogą, to bym widział dwie łódki i dwie załogi w cyklu przygotowań.
v

Widzisz na filmie jacht za milion euro ? bo ja nie Do tego widze klase dobrych ale nie takich nowych J 105. Odpowiednikiem na nasza miare moglby byc np, Carter 30 ktorych plywa na pewno ponad 50 szt. Nowoczesnego choc nie najnowszego Archambout Grand Suprice mozna kupic na poziomoe 22-26 tys euro.
Po prostu PZ Z nie ma ani woli ani pomyslu na to co z tym fantem zrobic. V ce prezes ds sportu po niepowodzeniach z "I love Poland" wrocil do Stara a przeciez w akich regatach moglby sie sprawdzic gdyby tylko chcial.

Gadać o Carterach nic nie kosztuje.
Obejrzymy olimpiadę w tiwi i będziemy wzdychać (ze znawstwem).
v

Plan wraz z zestawieniem kosztów już zrobiony, a prezes nie jest osobą, z którą mógłbym się dogadać w tym temacie. Choć szukamy innych, bardziej wiarygodnych osób i mogą pełnić funkcję prezesa jakiejś firmy. Jak masz kogoś, kto mógłby wesprzeć projekt olimpijski - daj znać.

Mieć, nie mam.
Wobec wakatu na stanowisku ministra sportu - Jacek Sasin.
v