Śledząc różne wątki często widzę zarzuty, że ktoś jest anonimem, a się wypowiada na jakiś temat. W necie to w zasadzie czepialstwo, ale faktycznie - niektóre wątki, zwłaszcza oceniające coś czy kogoś, powinny chyba być bardziej weryfikowalne. Z drugiej strony nie wszyscy chcą na forach występować z nazwiska (np. ja nie chcę)
Stąd propozycja (Adaś, wybacz ) żeby wprowadzić oznaczenie userów - zweryfikowany/niezweryfikowany, pewnie wystarczyłaby jakaś lampka albo ptaszek.
Sposoby weryfikacji są mi obojętne, ale warto wiedzieć, czy ktoś nie jest całkowitym anonimem, choćby tylko wobec administracji (alternatywnie grupy użytkowników) forum.

Co Wy na to?

Bardzo fajny pomysł.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Poproszę o lampkę.
Ptaszek dla hojnie obdarzonych.
v

Jajako ponadnormatywnie, na wielu profilach, platformach i portalach, ujawniony i weryfikowalny, mam obiekcje. Proponuję: skoro ktoś anonimowo kogoś znanego z nazwiska obsmarowuje, to spokojnie można i należy wywalać takie wpisy, bez szczegółowych uzasadnień. Skoro sam nie ma odwagi cywilnej, ale obsmarować potrafi, to hak mu w smak.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Trochę to zawiłe będzie i chyba niewykonalne. Bo co to znaczy „deanomizacja” w pojęciu pisania na forum? Wystarczy, że się kogoś zna, czy może określona ilość postów, czy może wymagany będzie PESEL i świadectwo chrztu do czterech pokoleń wstecz?
U mnie na forum ( ) jest zasada, że nieanonimowo muszą pisać ci, którzy wyrażają krytyczną opinię wobec innych. Nie muszą tego robić publicznie - wystarczy, że uwierygodnią się administracji forum.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Pisałem to przed postem Roberta i odnosi się do pierwszego posta.

Jak dobrze, że mnie w „tem temacie” jest kompletnie wszystko jedno.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Robciu - powody, jak to nazywasz, obsmarowania i powody, dla których ktoś nie chce występować z nazwiska mogą być tak samo ważne i nie mieć żadnego związku z odwagą cywilną. Nie mieszaj systemów walutowych.

Miru - wystarczy zdrowy rozsądek (i wyłączenie komplikatorów). A od ustalania zasad jest Administracja. Jak dla mnie wystarczy, że jakiś nieanonimowy użytkownik potwierdzi, że osobiście zna tę osobę. Albo, że da ona Administracji linka do miejsca, gdzie anonimowa nie jest.

A czym to się różni od tego, o czym ja pisałem? Tylko dobrowolnością. A takim wymaganiem na publicznym forum, może Cię zaskoczę, ale naruszasz RODO.

choć temat mnie jakby mało dotyczy, to jako ,,kooniu,, jestem pewnie znacznie bardziej znany w sieci i poza nią, niż pod moim imieniem i nazwiskiem, choć nie ukrywam ich i nie mam powodów by ich nie podawać.

Moje nazwisko w powiązaniu z moją gębą też nie istnieją w sieci i chciałbym, żeby tak pozostało.

Ja bym do tego dorzucił jeszcze jedną kwestię. Zdarza się, że ktoś odpowiada na post i wątek można by napisać prehistoryczny a ktoś kto tam pisał już niestety nie żyje. Chyba całkiem niedawno nasz szanowny MJS odpowiadał na post Cape sprzed kilku lat i chyba Maar na to zwrócił uwagę. Swoje inspiracje do pływania rzekami czasami biorę śledząc niektóre tematy na forum motorowodnym i zauważyłem, że tam takiego forumowicza jak odejdzie z grona żywych oznaczają w ten sposób:
http://forum-motorowodne.pl/off-topic/przyroda-w-obiektywie-motorowodniaka/msg88707/#msg88707
I bez względu na to jak się oznaczy za życia anonimowych czy nieanonimowych forumowiczów to jak by taka informacja dotarła do Ekipy forum można by to wprowadzić i u nas. Z tego co wiem to już sporo z naszego grona ubyło.

Marian daj żyć.
Po śmierci.
v

To ja - na wszelki wypadek - mam prośbę o niezmienianie mojego awatara bez mojej zgody...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Mnie obecny system wydaje się dobry. Ktoś atakujący imiennie osobę albo firmę się podpisuje (albo usuwamy posty), reszta może być anonimami.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Po śmierci nikt Cię o to pytał nie będzie, a jak zapyta, to i tak nie usłyszysz, a jak usłyszysz, to nie odpowiesz, a jak...

Jak zemrę, to możecie mnie, wszyscy razem i każdy z osobna, w ... urnę pocałować

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Odwaga, jak najbardziej, cywilna, lub jej brak - dotyczy właśnie anonimowego obrzucania oskarżeniami osób znanych z imienia i nazwiska. Albo oskarżam jawnie i biorę ewentualne konsekwencje na klatę, albo nie odzywam się na forum w danej sprawie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

... nie odpowiem - to nie ma mojej zgody. I o to mi właśnie chodziło!

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Robciu, nie będę Ci tego tłumaczył, skoro za pierwszym razem nie zrozumiałeś, ale pomyślałem sobie, biorąc pod uwagę łapkę, którą dostałeś, że to pewnie kwestia wieku, już nie nadążacie panowie

Łapkowany nie odpowiada za łapkę
(zapomniałem jak to było po łacinie).
v

Kiedys mowilo sie ze macany chleb nalezy do macanta*
Matz Higienicznie
* Tak mi sie tylko przypomnialo...

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Chleb ? Ja słyszałem, że "towar". "Towar macany należy do macanta"...
Kiedyś pewna dziewczyna tak do mnie powiedziała

Od paru lat, dość intensywnie, w necie, na ulicy i nie tylko, działam przeciwko oficjalnej i niemilościwie nam panującej władzy. Cały czas nieanonimowo. Podpisałem nawet donos, na samego siebie, wysłany do ministra SW, że zrobiłem coś, co władza uznała za karygodne, gdy wcześniej zrobił to samo ktoś inny - czyn z KK, zagrożony wysoką grzywną, aresztem, a nawet więzieniem. Nie pisz mi, że są jakoweś ważne powody, żeby móc napisać o kimś i jego działaniach żeglarskich poważne oskarżenia i nie podpisać się pod nimi, bo to obśmieję.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dobra, przekonałeś mnie, nie będę pisał.

To w sumie sprowadza się do ceny.
Jeden juzer tygodniami się zbierał, aby przywalić drugiemu juzerowi (jakiś problem z rumem). W końcu pękł i objawił.
Drugi juzer się wzburzył i wywlókł inne smaki.
Folklor na maksa.
Jakby się zaczęli d..zować, to by było przykre.
A tak jak wszyscy anonimowi, to lektura po prostu pouczająca.
Co nie zmienia problemu kapitana dżi.
W sumie uważam, sprawa jest załatwiona, dzięki podpisaniu krytyki.
Zapłacone.
v

Moze i racja, ale po co mi harem?

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ale z zrób sobie dowolną gradację na własną potrzeby i dowolną weryfikację Co za problem?
No chyba że ma być "weźmy i zróbcie".

Harem rozwiązuje problem kompletowania załogi.
v

Taaa... Zwlaszcza na yachcie zaprojektowanym dla dwoch osob i jednego kota.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jak nic warto przypomnieć pytanie do akademików co lepiej mieć, żonę czy kochankę?

Catz, eliminujesz kota i bierzesz zmianami po dwie. Jeden wyeliminował je, pozostał z kotem w dwóch willach.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A jak sobie wyobrażasz, że sam miałbym to zrobić? Zhackować forum?

Może przetestujcie go na polit-poletku. Tam się wylewa najwięcej gnojówki...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże