A ja zapytam, kto z Kolegow dyskutantow zeglowal na Dragonie po morzu ?

Ja ... widziałem, jak Zyga pływał.

M@rku chyba za mało żeglujesz:
bo ci się kształty kieliszków z Bałtykiem kojarzą... i to zimą.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, zapewne widziales z daleka i to z brzegu. Ja darze Dragona wyjatkowym sentymentem. Gdybym trafil kumulacje w Lotto to bym sobie takiego sprawil i jezdzil na regaty w doborowym towarzystwie.
Pokazywanie ksztaltow Dragona w watku o jachcie na Baltyk to podobne nieporozumienie jak polecanie starych klasycznych ksztaltow. Te jachty juz od 4 B zegluja bardzo mokro co nawet specjalnie nie przeszkadza w wyscigach ale przy dluzszym przelocie jest bardzo uciazliwe.
Wiem z autopsji bo pomagalem Koledze przeprowadzac Dragona ze Szczecina do Warnemunde na regaty morzem.

ps. Zygi z Dragonem raczej nie kojarze, Star i Soling jak najbardziej

Tak przy okazji, polecm moj watek o wyborach YW w konkursie jacht roku . Moim zdaniem zwyciezca jednej z kategorii a moze dwuch jak najbardziej nadaja sie na Baltyk

A jak już kształty kieliszków - postawić będzie? Znaczy na Bałtyk?

A pływał może ktoś z was po Bałtyku na jachtach określanych jako deck saloon?
Na papierze wygląda że wszystko powinno być fajnie. Można się zamknąć w środku i mieć doskonały widok na wszystko. Pytanie tylko jak takie jachty pływają?

Tutaj test jeden taki (jest jeszcze wersja 35'):


Oprowadzenie po jachcie:
https://www.youtube.com/watch?v=RMcxA5mDPwg

Jak na taką wielkość to ma bardzo dużo ciekawych rozwiązań.

Podobno większość klientów maja z UK gdzie ciągle pada

Jeśli tak to znacie może jakieś inne godne polecenia konstrukcje? (mogą być wiekowe)

Moody podłączyło się pod ten trend.
Byłem wczoraj na targach i... Sirius to jest to.
Moody 45 DS też.
Oyster dorzucił sporo okienek w burtach i podwyższył nadbudówkę.

Te łódki to inna liga. Pomarzyć warto.

Lato 2019.
Padał deszcz, było dosyć chłodno. Jak to latem nad Bałtykiem bywa.
Na L.A. miałem sprayhood (spritzbudę) i rozstawione cabrio (kuchenbuda).
Wybierałem się chyba do Greifswald.
W Kołobrzegu po sąsiedzku stała już kilka dni 10-11m łódka.
Na pytanie dlaczego nie rozstawią przynajmniej sprayhood i płyną do domu odpowiedzieli, że żeglują sportowo i takie tam rzeczy nie będą instalować na swoim jachcie.
Na następne pytanie dlaczego nie wypływają odpowiedzieli, że przy brzydkiej pogodzie nie pływają.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

A prosz: nawet wersja 35.

Endurance.


Trident Voyager.


Pacific Seacraft 32.


Tayana



Bristol Channel Pilot 28


Fisher 34.


Colvic Watson


Gulf 32

Ale może nie sięgajmy zbyt daleko?

Pytanie jak to pływa. Widziałem że w moodym pod podłogą jest miejsce na dingiego. Z drugiej strony Sirius 35 zrobił na mnie największe wrażenie. Niby nie duży jacht a wygospodarowali naprawdę dużo miejsca.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Pytanie jak to pływa. Widziałem że w moodym pod podłogą jest miejsce na dingiego. Z drugiej strony Sirius 35 zrobił na mnie największe wrażenie. Niby nie duży jacht a wygospodarowali naprawdę dużo miejsca.

Yachting Monthly
https://www.sirius-werft.de/wpsirius/wp ... S_40DS.pdf

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

A zauważcie, ogólniej jak rozważać taki niski "deck saloon", to on nie wpływa na opory - znaczy łódka pływa jak każda, jak tam z kadłuba/żagla wynika. Co ma tę zaletę że np. osiągi na wiatr znacząco pogorszą już te popularne wiatrochrony na relingach, jako też szprybudy - a ludzie jednak je instalują, za cienżkie piniondze, no nie wiedzieć czemuż
A już zwłaszcza takie budy z wysokością stania na cały kokpit, co za sterówke robią (nie pytaj skąd wiem... ).
Oczywiście milej się rozsiąść wygodnie pod dachem, przy stole i kole, miast na wiatr, deszcz i bryzg wystawiać, a i okularów nie zaciapra solą. Starość nie radość...
Ale wysoka sterówka VMG obniża, nawet z pół knota.
Tymczasem taka oszklona lecz nadal niska nadbudówka zmieści się w cieniu, w oderwanym na burcie opływie wiatru, i różnicy nie zrobi zwykle.
Cuś w tem jest.

Pokazałem wyżej takie dla tych gentlemanów co na wiatr nie piłują, znaczy mają czas mają, a za wygodę zapłacą.
Ale spójrzta na inszego klasyka https://sailboatdata.com/sailboat/gulf-29?units=metric

A do temata Mariana, w ramach przekrojów, a nie wiem czemu siem skojarzył

Oyster dorzucił sporo okienek w burcie,
... to ja mu pomogę:
Jak widać wcale nie trzeba podwyższać budy, żeby z jachtu zrobić bydłowóz.

MJS

PS Rysiu: ten jachcik był już w wątku o C'hardym (albo o Smigłym)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I co? Ten też już był, wszak.
Zabytki tak mają. A popaczać mozna

wydaje mi sie Marianie ze przegiales i to mocno , zawisc ?

... i to głęboko nieskrywana.
Od kiedy miał bym czuć zawiść w stosunku do wypasionych oceanicznych sasanek?

Mnie tylko nauczono, że dziurawienie kanciastymi dziurami, laminatowych ( i bezsensownie płaskich) powierzchni, jest bee.
Inaczej mówiąc: jest kardynalnym błędem technologicznym.

Tworzywa laminatowe (i nie tylko) "lubią" powierzchnie wypukłe, obłości i (jeśli już trzeba) to owalne (rozprowadzające napięcia) otwory.
Popatrz choćby na samoloty:


Tak więc powierzchnie płaskie, kanciate okienka i nagłe (ostre) zmiany kształtu kadłuba cienkościennego są niepożądane.
Przełóż to sobie na temat: modny jacht, szybki jacht, lekki jacht, wydmuszka, jajko itp.

Od lat nie skrywam swoich poglądów, ale nikomu myślącemu, nie przychodziło do głowy, że to z zawiści.

I nie jest to nigdy obrażanie kogokolwiek, a obrażanie (przez tego: kogokolwiek ? ) technologii tworzyw sztucznych.


MJS

ps


Dziwię się, że akurat ty, dołączyłeś do ciemnej strony domysłow.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Będę złośliwy (w dwójnasób):
To żelazko?

Czy tamto drugie ...(jakże przeciętny) "Difurek"?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Widzisz, mnie juz Twoje poglady nie zaskocza, zaskoczylo mnie jednak okreslenie
"BYDŁOWOZ" ktorego uzyles bo to sugeruje ze ci, ktorzy na takich jachtach plywaja
i ktorym sie takie kanciaste bulaje podobaja to bydlo.

Co do czesci dalszej, tak, ten przecietny Dufurek bo ma wszystko co przecietny baltycki zeglarz chcialby miec i do tego , jak na nowy jacht ma rozsadna cene.

A jesli chodzi o zlosliwosc to ciesze sie ze Jury po testach wybralo budowanego m.inn. u nas
fajnego Dehlera 30 OD mimo ze nie ma cudownego wklesniecia jak jeden z konkurentow

Oczywiscie nie Dufurek a Beneteau Oceanis 30.1 o dlugosci porownywalnej z Dragonem o ktorym wczesniej byla mowa

Po prostu tracę cierpliwość: wozy, wagony, "dla bydła" cechuję się totalnym brakiem jakiejkolwiek estetyki, pełnią swą funkcję, bez żadnych wyższych celów ... stąd moje określenie.
A, że nowobogaccy wpisują się (czasem?) w te trendy... to już nie moja wina.
Jacht dla dżentelmena nie miewa; przyrodzonych cech brzydoty.
A, że nawet Oyster tak "psieje" tym bardziej mu się należy.

Stylistów nie brakuje na tym świecie,
nie żądam już nawet designerów.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Gdyby komus sie szukac ni chcialo

https://www.beneteau.com/en/oceanis/oceanis-301

Po prostu tragedia, malo ze bez wklesnietego kadluba to jeszcze z prostokatnymi bulajami

Marian nie kwestionuję, że niektóre pomysły i teorie możesz mieć słuszne ale PROSZE NIE MÓW MI O ESTETYCE!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Szpetnymi. Twoje poglady na temat estetyki znam. Normalne dla regatowca. wydaje mi sie jednak, ze mozna budowac utki rownie szybkie i ladniejsze.
Wklesnietych dziobow i tak nie widac, a ze sa stosowane takze w technologiach kosmicznych ( AC, Imoca ) i nawet bliskich ogolnym centrom zainteresowania...

Estetyka nie boli, jej brak owszem.
Catz Brzydko

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jeden Film z serii o powstawaniu Dehler 30 od - jak powstaje forma i pierwszy kadłub.
Uwaga: film jest komentowany po niemiecku

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Cieszę się, że to dostrzegasz (do niedawna jako jeden z niewielu)

Ale kto ma tu mówić o estetyce;
jak nie art. plastyk; wieloletni nauczyciel projektowania wzorniczego, grafiki, itp?
Niby kto ma tego uczyć i o tym przypominać, skoro projektanci jachtowi stają się coraz bardziej usługodawcami dla stoczni, zamiast twórcami?



coś (na szybko) o konsekwencji projektowej, jeśli nie chcesz już o estetyce:
w kontrze do:

bez nazwy, żeby nie psuć szanowanej (przeze mnie) dotychczas marki.


A , że można... gdy się jest nauczonym przez fachowca (Adama Orycha)
to widać:

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ja tam jestem prostym inzynierem a nie artysta. Estetyka to dla mnie sprawa bardzo indywidualna, podobnie jak sztuka. Zona amatorsko maluje ( moim zdaniem dobrze, dostawala nagrody w konkurencji malujacych lekarzy) w zwiazku z tym czesto bywamy na wystawach i wernisarzach. Moj odbior jest taki, obrazy, ktore ogladam dziele na te ktore z przyjemnoscia powiesilbym w domu i te ktorych bym nie powiesil chocby mi za to placili.
Do tego zaden krytyk z akademickim wyksztalceniem nie jest mi potrzebny.
Poniewaz temat jest o jachcie na Baltyk zapytam kto z Was wybralby Dragona a kto te nowe Beneteau. Sa przeciez tej samej dlugosci Ceny nowych sa porownywalne.

Ja już wybrałem:
Folkbota!

Cena mniejsza wielkość porównywalna... a po co przepłacać za blichtr?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Jak mówicie o dużych oknach, to mam na myśli ...





Chociaż, na Bałtyk, to ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/