Otwieram nowy wątek na aktualny temat.

Może ktoś ma jakieś pomysły na opanowanie epidemii?

Poniższe znalezione w sieci wydają się znakomite:





i jeszcze jeden dobry pomysł:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ja se ustaliłem, że jestem w grupie 80% bez objawowych ozdrowieńców korony i
"tego będę się trzymał"
W razie coby, to mam "0 Rh+".
Jeżeli Ktoś załatwi mi testy i będę miał chwilarek czasu, to służę (...) .

Być WAMPIREM ENERGETYCZNYM.
------------------------------------------
Żeby była jasność:
Ur. 1957, Kat A w wieku 18 lat, 2 lata później Kat E po 2misiącach w szpitalach (nie B, C, D i bynajmniej nie z powodu kłopotów z rozumkiem.)

Na naszym grobowcu jest Nazwisko i kolejne imiona z datami ur. i śmierci.
Moi Potomkowie wiedzą od dawna, że u mnie ma być w miejscu ur. L19:57 - 20??.
W zasadzie mógłbym Im przypominać o tym przy każdym telefonie, tylko po co.
Mają wystarczająco dużo problemów.

W Rodzinie zero odwiedzin, zero niepotrzebnego łazikowania
(wiek od 3+ do 80+, od prawnuczki do prababci), każdy we własnym domu w różnych dzielnicach Wa-wy. (Pra. w pobliżu wnuków, więc spoko).

Robię, to co robiłem z intensywnością 50%.
Z jednym zastrzeżeniem:
Nie wiem kiedy popłynę swoim Żaglowcem Kieszonkowym, "przy absolutnie bezwietrznej pogodzie pod prąd) Bugu lub Narwi .

Przypomniało mi się.
Podczas ostatniej wizyty w Aninie (fakt, że jedynej), 3 a może 4 lata temu, Lekarz po obejrzeniu moich papierów zapytał:
- "A dlaczego pan nie jest jeszcze na rencie ?"
- "A ludziskom biegającym maratony dają ?"

To chyba jestem tam,(....) gdzie mają pierwszeństwo.

Warto przeczytać do końca:
https://medium.com/@jst.janik/koronawir ... f0924fc608

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Ładne! Ciekawe, na jak długo starczy?
Moje wnuczęta zamęczają swoich rodziców z dala od dziadków.

Miałem inaczej. Podczas jednej z ostatnich wizyt, pani doktor specjalistka od *** (chodzę do kilku, więc nieważne od czego) powiedziała:
"Na oko, jeszcze może być, ale tam w środku, to się pan przedwcześnie, strasznie zestarzał."
A na rencie jestem już od 2013, bo w grudniu 2012 ledwo wywinąłem się kostusze, zresztą później w 2015 i 2018 też więc nadużywam cierpliwości. A całkiem niedawno, prawo jazdy kat. B (na małe motocykle i ciężarówki też) przedłużyli mi na kolejne 10 lat. To jak to jest???
Na naszym też, ale myślę, że mogą moje zwłoki wrzucić do dołu z wapnem, spalić, albo co tam chcą, a wtedy i tak mi będzie wszystko jedno, czy i co napiszą.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ja proponuję przeczytać ten artykuł, polecam dlatego iż jest on zgodny z moją teorią że ten wirus to choroba medialna przenoszona drogą interetową.
https://polskioffroad.com.pl/jak-rozpet ... -swiatowa/

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Przy takich Kibolkach, które stoją w kojcu, myślę, że dosyć długo .

Dla Twojego warto było wrzucić tego linka .

Taka rola rodziców. Chcą mieć jak najdłużej Swoich Rodziców i Dziadków dla Wnuków.

O problemach egzystencjalnych możemy pogadać w jakiś wieczór, jak już wszystko odpuści, przy winnym grzańcu w moim castelu obok Z.Z. .




W zasadzie, to ja zawsze "tu i teraz". Nie planuję co będzie jutro.

Dzisiaj było, oprócz codziennych zakupów (mało ciekawe),
przejeżdżone, 6x1,8km, żwawo na rolcach. (Jeżeli Któryś z Twoich Wnuków ma "takie ciągoty, to kiedyś Tor Stegny i ..... )
Pusto, w zasięgu wzroku 3 biegaczy + ja, jako pieszy (zgodnie z przepisami)= 4 osoby szybszo-piesze.
Kilku rowerzystów, spacerujących rodzinnie i pieski z obsługą.
Wewnątrz trasy, którą pomykam, oprócz skate parku, placu zabaw dla dzieci, boisk (puste) i kościoła (nie wiem czy pusty, nie zaglądałem , zakaz jazdy na rolcach. Powinni zastosować dyspensę na na jazdę wewnątrz ) są nieużytki z gęstymi krzaczorami. Tam mogliby się gromadzic "spiskowcy" .
Na którymś okrążeniu , samochód Straży Miejskiej zrównał się ze mną jadąc równolegle po jezdni. Albo Chcieli zobaczyć z jaką prędkością jadę albo studiowali ustawę. Pewnie w końcu stwierdzili, że nie uciekam w krzaki, to nie mam kwarantanny i se pojechaliśmy w różne strony.

Tak to wyglądało na ścieżce DDR, równoległej do trasy warszawskiego parkrunu-ursynów.
Dla wyjaśnienia: Mam takie zalecenia zdrowotne z Anina, dla zdrowia fizycznego i
psychicznego .
W razie wyższego stanu zagrożenia, siedzę na dupsku doma.

Przeczytałem, (już gdzieś to samo wczoraj czytałem).

Nie zgadzam się z tezą, że Chińczycy to robią z własnej chytrości.
Jestem skłonny podejrzewać dużo większy spisek.

Od lat mówiłem , że nasza cywilizacja pędzi w obłędnym kierunku, i , że to musi sie zapaść.

Pytanie kto na tym wyjdzie najlepiej... zobaczymy.
Wg. teorii spiskowej nawet nie zobaczymy, bo będziemy widzieć tylko to co nam pokażą.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Wydaje się, że masz tych luster co najmniej dwa razy więcej...

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ilość luster jest tylko kwestią wyobrazni: się ją ma, albo się niema.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Mam inne. Umiarkowany spacer.
Wychodzę codziennie (prawie, bo czasami jestem w Warszawie np wspomóc zakupowo moją Matkę - 91 lat) nad Jezioro Dziekanowskie z naszym psem i powolutku robię trasę, czasami pętelkę, od 1 do 2 godzin, wieczorem ponownie z pół godziny. Przy okazji robię zdjęcia, ale to staje się nudne, bo krajobraz ciągle ten sam i nawet malownicze wierzby, ciągle te same. W Warszawie, po zrobieniu zakupów dla Matki, również, ta sama okolica, bo ile jestem w stanie przejść pieszo, tam i z powrotem w ciągu max 2 godzin? Dookoła Pałacu Kultury, Pasaż Wiecha, max do Nowego Światu, a w drugą stronę moja była parafia, Koszyki, MDM, Plac Zbawiciela i tyle. Stąd ciągle te same motywy, chociaż czasami, inne spojrzenia, na to samo.

Ja też. Plany zwykle nie działają. W tym roku spróbowałem zaplanować wyjazd na Zlot Proa do Osłonina w lipcu - już wiadomo, że raczej nic z tego nie będzie. Dobrze, jak w ogóle będzie możliwość wypoczynku poza domem. Czy uda się z GIS-em parę weekendów na ZZ??? Jest, jak jest! Będziemy szczęśliwi, jak tego tytułowego, nie złapiemy!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Bill Gates 5 lat temu:


MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

O Gatesie dzisiaj...
https://wolnemedia.net/koronawirus-z-wu ... -w-2018-r/

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ej!!!
... całą zabawę zepsułeś:
Podałeś na raz wszystko, co można by spiskowo dawkować przez najbliższe kilka miesięcy.
Teraz nawet nie ma jak odpowiedzieć, bo za dużo sprzecznych danych.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To i ja se powspominam.
Wszystko z rozumku.

START- Madalińskiego-Dolna-Malczewskiego-Park Dreszera -Kazimierzowska-pętla trolejbusowa-55,56-Al. Niepodległości -Chałbińskiego -55 w Koszykową 56 prosto -Nowogrodzka- Emilii Plater - Hoża- Wilcza - Poznańska- Koszyki- MDM- Plac Zbawiciela (tramwaj 19 wokół ronda) Marszałkowska-Pławska-Pl. Unii Lubelskiej-Supersam- Łazienki-Kino Moskwa- w prawo Rakowiecka- prosto pętla PKS (obok Parku Dresz.)- na przeciwko Kościół Św. Michała- Stadion Warszawianka- Królikarnia- Skocznia Narciarska (50m, igielitowa)- Dw. Południowy (ciuchci wąskotorowej do Grójca)- Tor Wyścigów Konnych ////////
S. Batorego-Pole Mokotowskie- Bolek- Stodoła-Stadion Syrena- Wawelska- Narbutta- Wawelska-Pl. Narutowicza-Stadion Skry- Łazienki//////
Ursus (krótki epizodzik mieszkalny)
Kabaty-Las Kabacki- ???????

Docelowo Stare Powązki, a nie byle jaki dołek z wapnem
"Oczy Im się otworzą, jak moje się zamkną" (cyt. .....)

"... i tyle. Stąd ciągle te same motywy, chociaż czasami, inne spojrzenia, na to samo."
(cyt. Sz R.) .

DOBRANOC

Maestro, wszystkiego nie podałem, łyn podał się do dymisji w firmach, gdzie zasiadał w radach nadzorczych, w Mikrosofcie ma tylko 1,38% udziału, więc jest już tylko byle byle. Nadto Chińczycy mieli wysłać Bractwo Białego Smoka na rozmowę z Billem i ponoć szybko przeszedł na ich stronę...

O wiele ciekwsze są wypowiedzi Krzysztofa Jackowskiego: https://www.se.pl/bydgoszcz/koronawirus ... -fq6B.html
A nawet Magdy Gessler: https://www.planeta.pl/Rozrywka/Gessler ... zyc-cebuli

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

"To i ja se powspominam."

Nie wspominam, tylko doświadczam na bieżąco. Jestem właśnie u Mamy i zaraz idę do przychodni po zamówioną receptę*, potem zakupy i apteka.

Potem piesek, jako alibi, i długi spacer z oddaniem filmu do labu. Parę zdjęć. Potem obiad z Mamą i samochodem po Kasię do jej roboty i powrót do domu na wioskę. Dobrze, że paliwo o złotówkę tańsze, bo byśmy popłynęli - na tydzień wychodzi nam pełny bak.

____
*) Zacofana ta przychodnia w centrum Stolicy!!!
U mnie na wiosce zadzwoniłem, dostałem kod recepty SMS-em i leki odebrałem w aptece.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Znaczy - na czym ma polegać ciekawość wypowiedzi tego uzdrawiacza świata?

Na bredniach o datach?

Dziś jest 27 marca - wirus nam się rozwija w najlepsze a gość pisze, że:

"Krzysztof Jackowski miał wizję o koronawirusie. Na swoim kanale na Youtube twierdzi, że już za kilka dni koronawirus przestanie zaprzątać głowy Polaków.

- Jeżeli chodzi o wirusa tej grypy, cały czas, jak się tu skupiam, kojarzy mi się cebula. Cebula daje bezpieczeństwo. No nawet jeśli raz dziennie ugryźlibyśmy surową cebulę i ją pogryźli i zjedli, to nam to nie zaszkodzi. Pamiętajcie: 17 marca i pandemia zacznie tracić na swojej sile i to zacznie ustępować. Zresztą może tak jest, bo przecież każdy wirus grypy sezonowej prędzej czy później przestaje funkcjonować. Odpuszcza, szczepy giną, nie wiem, nie znam się na tym, ale 17 marca i z tego balonu zacznie uchodzić powietrze - przepowiada jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa."

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Testowałem ostatnio lepsze rozwiązanie: Kontakt z lekarzem na skype, e-recepta, zamówienie w aptece internetowej, towar przyszedł kurierem
Oczywiście mamę też warto odwiedzić

A przy okazji - wie ktoś gdzie można zrobić szybko zakupy spożywcze przez net? Sklepy mają jakieś chore terminy dostaw (na maj )

Nie musiałem przez Skype'a, bo chodziło o przedłużenie recepty. Ale chodzić do przychodni po papiery? W dobie e-recept i pandemii???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ale sobie generalnie uświadomiłem, że mój styl życia pandemia zmieniła niewiele. Chodzę z pieskiem i robię zdjęcia tych samych obiektów. Przestaliśmy z Kasią bywać w kinie (ze dwa razy w miesiącu) i na koncertach (raz na dwa miesiące) i niewiele więcej. Kasię odwożę pod drzwi firmy i potem zabieram. Wcześniej wiozłem do metra Młociny. Kasia z przesiadką docierała do firmy i curik. Zakupy robimy w tym samym Auchan, ale w mniejszym tłoku.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie