Nieslusznie - odsadnia to tyle co outrigger, czyli wlasnie "rusztowanie". Czy w odsadni jest osadnia, tego nie wiem.
Co na to Wiki?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Zacytujesz gdzie tak napisałem?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nie chce mi się odpalać wiki - leniwy jestem. Zawsze outriggery na skiffach wiosłowych nazywałem odsadniami. Chodzi mi o piastę osi, w której obraca się dulka. W Jula nazywają ją gniazdem - też może być, tylko, czy aby na pewno? A w sumie - zamocuję to coś i będzie! Nazwa, to sprawa wtórna - nawet mocowanie natynkowe jakoś nikomu nie przeszkadza.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Albo "dziura na dulke"? Wioslowalem troche na skifach i innych wioslowych i chyba tak to nazywalismy i tez bylo dobrze, ale to bylo dawno.
Odpalilem wiki i nic o osadni . Wiki fr. tez milczy. Ciekawostka: tutaj dulka nazywa sie dame de nage.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Macie się o co...?

Robert nie top łódki balast wozimy w dnie:

https://allegro.pl/oferta/gniazdo-dulki-7966594462

https://allegro.pl/oferta/dulka-pcv-otw ... 8760234817

Oraz ... wiecznie żywy. POSEJDON z Serocka.

https://allegro.pl/oferta/dulka-pcv-z-g ... 8384715197

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Pewnie masz rację ... Jeszcze nie zamocowane.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dzisiaj, pierwszy raz w tym roku, GIS "Uitwaaien" wyjechał z garażu. Dopasowałem i wkleiłem wypełnienia wzdłużnika burtowego w celu zamontowania w nich gniazd dulek:







PS: skończyła mi się kasa, a @&$#€£% szkoła nie zapłaciła mi za dwa miesiące wykładów (bo @#$&%¥π pandemia?) i nie kupię dzisiaj plastikowych dulek, więc zamontuję te co mam.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A to nie była ta nowa "lepsza" robota?
Ja na szczęscie jeszcze robotę mam. Ksiegowa ostatnio rozsyłała wszystkim pisma do zusu, mowie, dziekuje, zapłace normalnie, a ta mi po paru dniach ze jestem jedynym jej klientem który podszedł do tego uczciwie. Wniosek z tego taki, ze wszyscy nagle zwalają całą winę na pandemię, jaka dzialalnośc by to nie była.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Nie, to jeszcze stara robota. Nowa nie zaskoczyła.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wczoraj zamontowałem te dulki. Najpierw wywierciłem otwory o średnicy 22mm, które następnie obrobiłem ręcznie do średnicy właściwej. Następny rozmiar radzieckiego narzędzia, to średnica 29mm, co byłoby zbyt luźno. Dopasowałem, wcisnąłem na epidian i przekręciłem nierdzewnymi wkrętami do metalu M5 z podkładką i nakrętką od spodu.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Łódka jest trochę odrapana, ale gotowa do wodowania. Odrapana w transporcie, ale nigdy nie była wykończona "na fortepian", więc powodu do płaczu nie widzę. I tak jestem uprzywilejowany, że mogę sobie w pandemii, zabawiać się z łódką w ogródku!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A czemu nie zrobiłeś pod kolor tych wstawek pod dulki?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

One są z tego samego drewna, tylko listewka leżała w garażu i nie ściemniała z czasem od UV. Za rok się wyrówna.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Niewiele się da zrobić, kiedy nie można skoczyć do sklepu i dokupić czegoś, ale też niewiele trzeba robić.
Flota czeka na otwarcie, zamkniętych z powodu epidemii, wód:

https://photos.app.goo.gl/TtZaS2kTkVs1dHAE8

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dzisiaj odbyłem pierwszy rejs pod żaglem w sezonie 2020 - na sucho!

Przymierzyłem nowe ustawienia zamocowania fału grota do rejki, talii grota i downhaula. Wygląda na to, że działa.
Zmierzyłem też miejsce naszycia skórzanych osłon na wiosła.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A nie kusi budowa czegoś innego . Żeglowanie jest 40 % ogólnych działań w temacie żeglarstwo.

Kusi, ale chyba nie muszę już niczego budować, byle właściwą przystań znaleźć z wygodnym miejscem do wodowania i spoko.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robhosailor,

Z tego co pamiętam to przed lakierowaniem kokpitu nałożyłeś warstwę zywicy?
zbieram się do odnowienia listew odbojowych.
Polakierowane poczerniały (pewnie niewystarczająca ilość warstw).
Zastanawiam się jednak czy potraktowanie żywicą a dopiero później lakierem
będzie lepszym rozwiązaniem?

No I pytanko jaka to zywica i utwardzacz?

Cała nasza łódka ("na okrągło") jest pokryta trzema warstwami epoksydu metodą "wet on wet", czyli zanim całkowicie zwiąże, a już się tylko lepi poprzednia, jedziemy z następną. Czy to jest dobra metoda? Niektórzy uważają, że najlepsza. Ja mam wątpliwości, ale niedoskonałości pokrycia składam na karb moich własnych niedociągnięć.

Następnie, po związaniu i utwardzeniu całości, trzeba dokładnie zmyć detergentem polep, czyli "tłustą", aminową powłokę i zmatowić powierzchnię. Na polepie lakier się trzymał nie będzie! Ja zrobiłem to niedokładnie i lakier zlazł w połowie pierwszego sezonu. Na zdjęciach, na pokładach widać jasne plamy, gdzie się odparzył i odbarwił. Teraz nie lakieruję, a wyłącznie uzupełniam braki epoksydu. Wady? Epoksyd żółknie pod wpływem UV, ale nie widzę, by tracił np wytrzymałość. Nie będę więc już lakierował, ale łódka w sezonie stoi pod plandeką, a poza sezonem w garażu.

Użyłem Epidianu 6011, bo jest rzadki i łatwo się nakłada pędzlem i utwardzacza TFF, bo jest szybki - po upływie 2-4 godzin mogłem łódką manewrować np. wstawić z powrotem do garażu na noc, bez obawy, ze się do niej przykleję. Wady? Nierówne pokrywanie, zbieranie się w oczka i permanentne spływanie po pionowych powierzchniach. No i polep!

Są epoksydy, które równiej się rozlewają na powierzchni i utwardzacze, które nie powodują powstawania polepu, ale ja wtedy o nich nie wiedziałem, a mam nadal połowę żywicy w wiaderku 5kg, więc będę używał dopóki się nie skończy.

Moje metody, nie powinny być traktowane, jak prawdy objawione!

***
Wczoraj zapomniałem wrzucić fotki z pieskiem

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Thx,

Właśnie z uwagi na UV chcę dodatkowo polakierować.
Ale I tak lepiej żółte drewno niż czarne
Ja maluje Epifanesem jednoskładnikowym i niestety jak są np. 3 warstwy to za mało.
No I czarne się robi...
Dzwonię do Havla, żeby polecili rzadką i bez polepu żywicę...

Edycja: piękna ta Twoja łajba. Piesek też

Na żywe drewno? Zdecydowanie za mało.
Jak malowałem, 3 warstwy to były gruntujące a potem jeszcze kilka.

_________________
Zbyszek

Nienawidzę, ani pokrywania epoksydem, ani lakierem, ani farbami. Być może, podobało by mi się olejowanie, ale olejowanie robiłem tylko mebli ogrodowych i po sezonie wyglądały do kitu. Poza tym, nie jestem pewien, jak olejowanie z klejeniem i naprawami epoksydem. Epoksyd, jako klej szkutniczy, uwielbiam!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

I tak najlepszy jest Cascamite

_________________
Zbyszek

O problemach z moimi listwami odbojowymi pisałem w tym wątku:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=27124&hilit=listwy Mimo, że Robert na końcu jest za lakierowaniem twierdząc, że olejowane będą czerniały zostaję przy olejowaniu ale olejem innej marki.
https://letonkinois.pl/
Po sezonie napiszę coś w swoim cytowanym wątku. Jak na razie po olejowaniu trzymają jakość powierzchni lakierowanej.

Naprawdę coś takiego napisałem???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zajrzałem jeszcze raz i chyba opacznie zinterpretowałem tą wypowiedź:

W dalszej wypowiedzi jesteś jednak za olejowaniem ale ja chciałem napisać, że jak na razie przy zastosowaniu olejów z linku który podałem nie mam żadnego czernienia listew i oby tak już zostało.

Dzisiaj korzystam z wolnego czasu koronawirusowej izolacji - miejsca zarysowane podczas transportu na burtach, najpierw zmatowiłem, następnie zrobiłem zaprawki z farby Epifanes Bootlak nr 29 i łódka wygląda prawie, jak przed pierwszym wodowaniem we wrześniu 2016.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pamiętacie rysunek że sztakslem? Właśnie potwierdza swoje wymiary i moje obawy. Postawiłem go, bez okuć, na fale grota i wiośle, zamiast bukszprytu. Albo trzeba go zdecydowanie podciąć w rogu szotowym, albo bukszpryt musi patrzeć w dół.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

to kiedy do wody tej mokrej?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz