No dobra. Ale co może wykazać taka kontrola ?
Że zdefraudowano tyle pieniędzy, że można by za nie drugą stępkę położyć ?
Przecież Ci ludzie nie potrafią wydawać pieniędzy! Nie tylko publicznych ale w ogóle!
Ja bał bym się wysłać ich do Biedronki po zakupy, w obawie, że naniosą mi do domu wszelkiego chłamu.

A w kwestii krzewienia narodowych wartości mam taki postulat.
Przywrócić czas zaprzeszły w gramatyce języka polskiego!!!
Żebyśmy mogli poczytać, ze stępka leżała była, prace nad promem trwały były...
Izba rozpoczęła była dochodzenie, które przeprowadzone było.
Może wtedy łatwiej zauważymy, że to wszystko już było ?
( A konsekwencje powinny były być )

W każdym razie korzyść z tego by była

PS: Szanowni politycy. Zlitujcie się i połóżcie obok drugą stępkę.
Może wtedy coś się z tego urodzi.

Pancerny i kryształowy Marian w zwarciu z długonosym Matołuszkiem et consortes.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No ale tak na logikę. Czego tu sie czepiać ?
Stępka leży bezawaryjnie. Znaczy - położona porządnie. Chłopaki potrafią kłaść.
Niech się rozwijają - niech kładą. Ale stępki

Kiedy po całej naprzód daje się małą (na razie) wstecz:
https://wiadomosci.wp.pl/byla-stepka-i- ... 975214016a

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Te manewry są jeszcze spoko Zbieraju
Co innego, gdyby śrubę na wał założyli

To zapowiedź wycofania się po "ponownych analizach"

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Dzisiaj pokonałem PISowca
Jego samochód stał w naszym warsztacie na podnośniku i już kończyliśmy go robić.
Wywiązała się jednak dyskusja o słynnej stępce. PISowiec orzekł, że położenie stępki to niebagatelny sukces, bowiem poprzednicy nie zdobyli się na ten śmiały krok.
No i co powiecie na takie dictum ?
Spojrzałem na podnośnik i oceniłem swój niebagatelny sukces, bowiem zdobyłem się na śmiały krok umieszczenia na podnośniku samochodu PISowca...
Czyli w zasadzie niebagatelny sukces już odniosłem
Nie mam pewności, ale chyba odrobinkę zachwiałem w nim wiarę w niebagatelne sukcesy PISu

„...bo to jest miś na miarę naszych czasów” , który ... „...zgnije sobie na świeżym powietrzu”


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

O to to. Ale niebagatelny sukces nie przychodzi sam z siebie. Wymaga wyrzeczeń.
Skoro stępka może leżeć na pochylni kilka lat i głosić chwałę...
To samochód PISmena może stać na moim podnośniku do poniedziałku.
Ja się mogę napawać niebagatelnym sukcesem, który bezspornie odniosłem umieszczając go na nim... PISmen jednak nie weźmie udziału w dzisiejszym rajdzie terenowym, na który się był napalił jak szczerbaty na suchary...
Niemniej jednak, rozumiem, że doceni niebagatelny sukces, który obaj właśnie odnosimy ( w myśl jego logiki ).
Bo poprzednicy się na to nie zdobyli przecież. A my zdobywamy się - podejmujemy wyzwania. Sukces nasz ( mój i PISmena, któren za to wszystko płaci ) przyćmiewa inne sukcesy itd. I tego będę się trzymał do poniedziałku ( bo w poniedziałek podnośnik będzie potrzebny )

„...bo my na czas musimy patrzeć po gospodarsku”


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

No niestety Na nieprzerwane pasmo niebagatelnych sukcesów to ja sobie pozwolić nie mogę. Tak się jakoś porobiło w tej współczesnej ekonomii politycznej, że to porażki przynoszą mi dochód. A sukcesy jakby mniejszy.
Zresztą nie mam gdzie kłaść. Trzeba by zainwestować w nieruchomości ( nomen omen )
Co innego stoczniowcy. Jak patrzę ile oni na tej pochylni mają jeszcze wolnego miejsca. Ile sukcesów można by odnieść. Przecież tam można śmiało położyć stępki pod cała flotyllę okrętów, statków i czego tam jeszcze .
Perspektywy są.

A widzisz! A państwo PiS zainwestowali w nieruchomości, co prawda za pieniądze podatnika, i mają teraz potencjał na "sukcesy" . Proponuję te stępki układać jedna na drugiej. Będzie jeszcze więcej miejsca na sukcesy.


Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Niebezpieczne jednak. Kładziesz kolejną stępkę a nie masz pewności, ze te pod spodem nie przerdzewiały na tyle, że cały sukces się za moment zawali i pogrzebie odnoszących go...
Chociaż z drugiej strony...

Tutaj innej metody można spróbować, moim zdaniem. Coś w ten deseń:

Można by jeszcze rozważyć co jest większym sukcesem. Położenie stępki, czy to, że ona leży.
Bo jeśli samo położenie, to można co jakiś czas podnosić i kłaść tą samą...
Jeśli jednak leżąca stępka ( a nie kładziona ) wyczerpuje znamiona sukcesu... Tutaj bez wyższej inżynierii się nie obejdzie

Świetny pomysł. Tylko, "budować" sukcesy do środka, czy na zewnątrz? Bo jak do środka to sukcesy będą coraz mniejsze ( czyt mniej okazałe), a jak na zewnątrz to te sukcesy ze środka po czasie też ulegną degradacji Ale..., przecież nie będzie widać bo będą obudowane nowymi, większymi sukcesami. To nic, że w środku kupa rdzy. Wszystko będzie zgodne z filozofią państwa PiS.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Hmm... No jak by nie patrzeć, te sukcesy łatwe do odniesienia nie są. W poniedziałek spytam PISmena co uważa za większy sukces. To, że podniosłem jego samochód na podnośniku, czy to, że nie pojechał na ten zaplanowany rajd.
Bo jeśli tylko podniesienie, to do sukcesów wystarczyłoby kładzenie ( przekładane ) jednej stępki. Trzeba by ją było jednak wykonać porządnie, bo to na całe lata sukcesów...
Jeśli uzna za większy sukces, fakt, że jego pojazd właśnie spoczywa sobie spokojnie na podnośniku... To niestety... Szykuje się, że będziemy jednak światową potęgą nie tylko w kładzeniu ale i produkcji stępek...

Nosz kurde - mam nadzieję, ze to nie będą stępki z importu!!!

Nie mogą być z importu ponieważ było by to niezgodne z nacjonalityczną naturą państwa PiS. Dlatego to muszą być stępki :
"patrzecie to jest nasz miś, przez nas wykonany, który sobie..." itd itd

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Jak dotąd - nasz Miś kosztował 12 i pół bańki.
https://gs24.pl/szczecin-ile-kosztowal- ... 3-15274104

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Cytat z artykułu:

“jesteśmy na etapie węzłowym wyznaczającym nowy kierunek dojścia do wcześniej wytyczonego celu”
Ktoś coś ewentualnie? Bo ja wymiękam i poddaję się .


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Przecież to proste. Nowy kierunek polega na tym, że w stoczni w Radomiu rozpoczną budowę od topu masztu radarowego.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Słuszną linię ma nasza władza. Łatwiej budować w dół niż w górę . Grawitacja - wicie , rozumicie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Uczciwie zobowiązuję się pochłonąć połowę tej kwoty, położyć dwie stępki i jeszcze znaczną część krajowego przemysłu stoczniowego...
Cholera. Tutaj powinny jakieś procedury przetargowe obowiązywać. Chętnie złożę konkurencyjną ofertę.
To nie może być tak, że kto wygra wybory ten kładzie!
Ten system wymaga reformy

Bardzo podoba mi się wypowiedź p. Styczyńskiego:

Ostatni raz na takim węzłowym etapie wyznaczającym nowy kierunek dojścia do wcześniej wytyczonego celu byłem, jak wracałem po pijaku od szwagra.

Żarty żartami, ale jak oni pod wszystkie promy zaczną tak skutecznie stępki kłaść, to
na Podkarpaciu niewesoło będzie

To tak w temacie.
Na końcu jest ile ta stępka kosztowała. Ale jeszcze nie zapłacono to może więcej kosztować.
https://biznes.trojmiasto.pl/PZB-ma-ste ... 59895.html

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Budowy ciąg dalszy ale w innej stoczni https://www.gospodarkamorska.pl/kontrak ... sany-61715
Ciekawe jak tutaj losy potoczą się.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Jeśli będzie finansowanie, to spokojnie. Remontowa poradzi sobie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Pozyjemy, zobaczymy

Przynajmniej papier, na którym podpisali kontrakt, im nie zardzewieje.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Ale pamiętajcie, że prawdziwe pieniądze robi się na dużych, słomianych inwestycjach.
- A później co się robi???
- Jak to co? PROTOKÓŁ ZNISZCZENIA.

https://wiadomosci.onet.pl/szczecin/ste ... mu/86l67ks



Ech...
I znowu muszę: A nie mówiłem...



Pozdrowienia,
Piotr.