I w ten sposób płynnie wróciliśmy do początkowego pomysłu, żeby się nie zastanawiać, tylko jak najszybciej i bez kombinacji sprowadzić jacht do Polski.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Owszem Tomku, choć obie opcje są na stole, obawiam się, że decyzja zapadnie dopiero w Hooksiel, po oględzinach jachtu, zapoznaniu się z prognozami pogody...
Według informacji posiadanych na teraz jacht nadaje się do pływania od zaraz, ale jak jest naprawdę okaże się na miejscu.
Może się okazać, że nie podejmę decyzji o połączeniu sprowadzenia Don Kichota do kraju ze stażem na pływach. Bo z jakiś powodów będzie to zbyt ryzykowne.

Dla mnie wiąże się to z kolejnymi komplikacjami związanymi z załogą.

Właśnie dostałem wiadomość od Arka, do 18 kwietnia nie można podróżować między landami bez ważnej przyczyny, kara za złamanie tego przepisu to 25 000 euro.
W założeniu Arek chciał pomóc Kurtowi zwodować jacht, trzeba będzie szukać innego rozwiązania lub przełożyć termin operacji.
Covid rządzi !

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No, Kurczak - Flekkefiord się oddala...
https://wiadomosci.wp.pl/norwegia-walczy-z-covid-kraj-zaostrza-restrykcje-6621290588969824a

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Z czystym sumieniem jako użyszkodnik mogę polecić.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

O tym, ze Norwegia się zamyka wiemy już od tygodnia z okładem.

Wszystko to o dupę potłuc, operacja odwołana, a raczej przełożona wstępnie w okolice przełomu kwietnia i maja. Dla tranzytu Niemcy są dalej dostępne, ale ani nie zwodujemy jachtu, ani nic nie załatwimy.

Niemcy się zamykają do 18 - go kwietnia, co będzie się działo u nas jeden Pan Bóg wie...


...........................................................


Dzięki Szymek za rekomendację. Ja jestem jednak zwolennikiem teorii spiskowej, że najlepsza jest antena na topie. Druga awaryjna może być niżej.

Ja byłem zadowolony z tego urządzenia:

https://www.awn24.pl/easysplit-ocb-spli ... ender.html

Niestety nie ma go już w ofercie producenta, chyba, że gdzieś na E-bay'u używany.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Do kolegi Kurczaka.

Jak poniżej i obecnie, podpisywałeś się w marcu 2015 roku. Teraz założyłeś kolejny wątek "Don Kichot, następca Dulcinei. Możesz uprzejmie wytłumaczyć mi o co chodzi? Sprzedajesz Dulcię i kupujesz drugi raz Konsula 37? Pogubiłem się.

_________________
"Konsul 37 "Don Kichot"
POL ????????
MMSI 26???????


Jestem "gorszego sortu" i "specjalnej troski" a także "chamską hołotą", "zdradziecką mordą" oraz "kanalią"..."

Podpis zmienia we wszystkich postach od chwili aktualizacji. W tych wcześniejszych też.

Tak jak napisał Wiktor podpis zmienia się we wszystkich napisanych postach od chwili zarejestrowania na Forum.
Jakbyś poszukał, wcześniej jest jeszcze wątek dotyczący Pumci.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ja generalnie również preferuje podwójne anteny, osobno do każdego urządzenia, ale na Mini 650 mogłem mieć tylko masztową i stąd spliter. Nie taki zły jak myślałem. Zasięgi AIS bardziej niż zadawalające, a na VHF tez nie narzekałem

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Ja też preferuję dwie osobne anteny, pod warunkiem, że obie będą na topie. Rozwiązanie z jedna anteną i dobrym spliterem to kompromis.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Warto się zastanowić, czy aby technika jednak nie drgnęła od końca XX wieku.
W splitterach już nie klikają przekaźniczki!
2 anteny na topie masztu (niestety zbyt blisko siebie) to też nie jest najlepszy pomysł.

Można zafundować sobie kilkanaście dopasowanych do częstotliwości radyjek i anten
aby poczuć dumę.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

A po co Kurczaku?

Jedna na topie druga na bramce.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Weź odpowiedz Piotrowi - zadał Ci pytanie, więc Ty odpowiedz...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Słaby pomysł, bo jak tracisz maszt, to z nim od razu wszystko.
Zgodnie z OSR-em trzeba mieć antenę zapasową. Ale posiadanie sztuki na zapas to mało, jeszcze warto, żeby była jakoś sensownie mocowalna.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

...do zainstalowania właśnie po złamaniu masztu lub awarii "głównej".

Tylko że mało kto ma to naprawdę przygotowane. Pokazują antenę zapasową, a jakby przyszło co do czego (lub przyszło co do czego), to można tę antenę trzymać w dłoni.
Albo zamontować na koszu, z minimalnym zasięgiem.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Już dawno temu ustaliliśmy, że zasięg anteny walnie zależy od wysokości, na której jest umieszczona. Zgadza się ?

Więc optymalnym rozwiązaniem byłoby umieszczenie anteny do radia i AIS na topie masztu. Anteny radiowej dedykowanej do radia i drugiej dedykowanej do AIS.

Nic nie tracę, Tomku bo antena awaryjna będzie na krótkim maszciku przymocowanym do kosza rufowego, w przyszłosci może na bramce rufowej.

Ponieważ nie będę montował dwóch anten na topie, zastosuję spliter. Do niego będzie podprowadzony przewód anteny awaryjnej.

W razie jakiś problemów z anteną na maszcie, przepięcie anten będzie trwało może z pół minuty...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Odstęp między antenami nie powinien być mniejszy niż 2 m, aby nie zrobiły sobie ała.
Producenci (w tym wypadku Digital Yacht) nie ukrywają tego.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Ech... mówić, pisać...

Prosisz się o kłopoty.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Bury, rozwiń proszę dogłębnie temat.
Jestem ciekaw, na jakich rozwiązaniach technicznych opierasz swoją negatywną opinię?
Zastanawia mnie dlaczego Raymarine, Garmin, Simrad, B&G itd. uparcie integrują
splittery w swoich urządzeniach.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Buras się wziął i zaciął, bo ktoś sobie spalił radio i AIS-a podłączając je przez spliter.

Tyle, że do tego trzeba mieć odpowiednio przystosowane, markowe urządzenie i wówczas wszystko działa jak należy.

Nie wszystkie splitery współpracują z AIS-em.

Ja swojego używałem dwa sezony bez najmniejszych problemów.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Andrzej - Kurczak napisał poniżej wszystko - ja już nie muszę...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

O ile podczas zakupu pierwszego AIA-a świadomie wybrałem splitter (działał kilka lat, aż został sprzedany podczas przebudowy systemu na NMEA 2000 i SeaTalkng), o tyle
drugi zakup nie pozostawił wyboru. Splitter już był wbudowany w system AIS-a.
Wybór mam w dalszym ciągu.
Mam 2 anteny, w tym jedną, która stanowi zapas. Nie jest nawet jeszcze zamontowana
ani na koszu rufowym ani na maszcie radaru.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Czyli tak jak u mnie, radio i Ais ze wspólną anteną na maszcie + antena awaryjna.

.................................................................................................................


Ja planuję radio docelowo wpuścić w kolumnę sterową, podobnie jak sterownik autopilota. Miejsca będzie dosyć:

https://www.olx.pl/d/oferta/sterowka-ja ... 5fc068df16

Na początku chciałem wpuścić w kolumnę także ploter, ale tanie plotery mają tanie wyświetlacze z ograniczonym kątem widzenia. ONWA 708A jest niewątpliwie takim budżetowym urządzeniem. Lepiej, żeby był na oryginalnej podstawie, z możliwością ustawienia wyświetlacza do wzrostu sternika.

Ploter i radio już w drodze, musze jeszcze zamówić w Eljachcie spliter. Na razie wszystko zostanie zamontowane w okolicy stolika nawigacyjnego.

Jak Dulcia zostanie sprzedana, ruszę na zakupy.

Kolumna, koło sterowe już wypatrzona, muszę dobrać hydraulikę do wymiarów, wagi i powierzchni płetwy sterowej.

No i do roboty.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jednak rozwiązanie z obiema antenami na maszcie jest zdecydowanie gorsze.

Kurczak, weź tablice nawigacyjne (albo zwykłe trygonometryczne) i policz, z jakiej odległości widzą się dwie anteny AIS - jedna na koszu/wsporniku/bramce ok. 4 m nad wodą, a druga na maszcie statku ok. 30-40 m nad wodą.

Na Delphiach doktora odbieraliśmy w porcie w Lefkas sygnał AIS ze statków na redzie Brindisi - 136 Mm. Chyba tyle Ci wystarczy?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Nikt nie mówi o dwóch antenach na maszcie, bo to bez sensu w przypadku slupa.

Jest mowa o jednej antenie na maszcie, obsługującej AIS i radio przez dedykowany spliter antenowy i antenie awaryjnej na koszu rufowym.

Na temat dwóch anten były rozważania czysto teoretyczne, że to z zachowaniem odległości między antenami najlepsze rozwiązanie. W przypadku dwupatyków i większych...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

I tego właśnie z uporem powtarzam - nie rób...

Rozdziel anteny - radio jedna + AIS druga.

A antena awaryjna - lub do drugiego radia - to całkiem inne story.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

uwierz mi, z bardzo dużym sensem....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Itd.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ponownie obrazek pod tytułem „jak nie robić”.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

a kto Ci każe montować je na tej samej wysokości??

mam przypomnieć, jak montowałam je na Wiedźmie? Wojtek już przypomniał, jakie zasiegi na AIS się uzyskuje na zwykłej bramce.

Antena AIS na wysokosci salingu, VHF na topie i już.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Było o sensie 2 anten na maszcie...
Nie wiem w co mam wierzyć.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16