Oczywiście zgadzam się z tobą, że jest to łatwe do łączenia.
Ale też trzeba sobie zdać z problemu takich topologii (magistralowych). Jak zepsuje się jedno urządzenie w taki sposób, że zacznie zakłócać wszystkie inne. To pozostaje wszystko rozłączy i po kolei podłączać, aż znajdzie się uszkodzone urządzenie (lub odłączać aż zacznie działać). Co podczas płynięcia w trudniejszych warunkach (czy akurat w dużym zatłoczeniu statków) nie jest najłatwiejszym zadaniem. Nie wiem na ile takie akurat się zdarzają ale są możliwe (np. zwarcie szyny danych). I trzeba mieć świadomość takich awarii i w razie czego radzić sobie inaczej.

Nie wiem jakie dokładnie urządzenie ma Kurczak ale np. tutaj https://www.manualslib.com/manual/12103 ... e=7#manual jest napisane "The electrical levels used on the NMEA output are referenced to the ground and vary according to the system’s voltage supply.". Jak dobrze rozumiem to poziom napięcia będzie od 0 do napięcia akumulatora.
Natomiast przy ploterze jest napisane RS-232. Z tego co tutaj znalazłem https://pl.wikipedia.org/wiki/RS-232
"Specyfikacja napięcia definiuje "1" logiczną jako napięcie -3 V do -15 V, zaś "0" to napięcie +3 V do +15 V."
Dla mnie nie jest to takie oczywiste, że będzie działać. I jest to na pewno do przetestowania. Może być konieczne zastosowanie podobnego konwertera jak w przypadku RS-232 TTL (0-5 V), a zwykłym RS-232.

Ale też zwróciłeś na 3 aspekt przy dopieraniu urządzeń NMEA 0183. Oprócz samego wspierania protokołu, interfejsu elektrycznego, to jeszcze dochodzi jakie sentencje są rozumiane.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Widzisz Krzysztofie

Jak kupiłem obecny jacht to chciałem w nim wszystko w elektronice przerobić i jak będzie trzeba to kupić nowe urządzenia tak, żeby całość podłączyć w jednym protokole NMEA 2k.

Ale po pierwszym zachwyceniu się takim jednolitym systemem - po przemyśleniu sprawy - odstąpiłem od tego pomysłu.

Zostawiłem więc na jachcie odziedziczony po poprzedniku system Raymarine - wiatromierz, wiatrowskaz, autopilot oraz Tridatę.

System ten działał w protokole SEA TACK i był tak trochę systemem samym w sobie.

Kupiwszy później radar, ploter i AIS-a połączyłem to już systemem NMEA 2000

Ale zarówno ploter oraz AiS miały także podłączenia szeregowe NMEA 0183 i tym systemem mogłem podać sygnał na inne urządzenia jak choćby drugie radio VHS a także na laptop nawigacyjny - tu po złączu RS232.

Systemy te wzajemnie przeplatają się u mnie i obecnie mam na jachcie trzy niezależnie pracujące protokoły - SAE TACK, NMEA 0183 oraz 2000.

Pozornie współzależność tych systemów wygląda skomplikowanie, ale tak naprawdę systemy te są proste jak pęczek drutu.

I wracając to zacytowanej Twojej wypowiedzi - dzięki takiemu zróżnicowaniu połączeń nie ma możliwości wystąpienia sytuacji przez Ciebie opisanej w Twoim cytacie.

I nie wiadomo co lepsze - uproszczenie systemu połączeń posiadanych urządzeń do jednego systemu np. NMEA 2000 (z możliwością kłopotów opisanych w Twoim cytacie) czy też stworzenie kilku niezależnych systemów - jak mam obecnie - ale z większą gwarancją nie pozostania bez działającego systemu z powodu uszkodzeń jednego urządzenia.

Każdy musi sobie sam odpowiedzieć na takie pytanie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kocurze! SEA TALK!
PS. A wiesz, że Sea Talk 1 ma wiele wspólnego z NMEA0183, a SeaTalk NG jeszcze więcej z NMEA2000?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

I z tym jak najbardziej się zgadzam.
Tylko żeby dobrze sobie odpowiedzieć to trzeba znać nie tylko zalety danego rozwiązania ale też ograniczenia. A najczęściej się słyszy "kupuj to bo super rozwiązanie" ale już bez podawania jego ograniczenia.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Szczególarz

Ale dziękuję...



To wiem.



A tego nie - nie znam tego systemu - muszę sobie o nim poczytać.



Ja swoją całą elektronikę na obecnym jachcie zbudowałem sobie wg własnego projektu i jestem z tego bardzo zadowolony pomimo, że nie są to najnowocześniejsze rozwiązania ... ale za to działają.

I to polecam także Piotrowi, żeby nie zachwycał się tylko jednym rozwiązaniem NMEA 2000...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Specjalny protokół służy do określania specyficznych „okien czasowych” i nie dopuszcza do zakłócania się podczas automatycznej transmisji komunikatów. O ile prawdą jest, że niezakłócone cyfrowe komunikaty łatwiej docierają do uczestników systemu. To zbyt dużym uproszczeniem jest stwierdzenie jakoby ten specjalny protokół powodował wielokrotne zwiększenie zasięgu takiego cyfrowego nadajnika w porównaniu do nadajnika „analogowego FM”.

Przewrotnie życzę tobie abyś w sprawach zasięgu AIS/VHF się mylił a przy obu łącznościach uzyskany zasięg był na odpowiednim zgodnym z ideą systemu poziomie, oczywiście ze wskazaniem na łączność foniczną.

A kolega ma możliwość teleportacji i może naocznie sprawdzić kiedy i na jakim urządzeniu jest „dostrzegany”?

Nie rozumiem problemu. Dlaczego decydowałeś się na „delikatne zmiany kursu” w odległości 2-3Nm od obiektu?

Płyniesz z prędkością 5kn a Monii kontenerowiec robi 20kn, przy jakiej odległości „korygujesz swój kurs” przy założeniu, że wasze kursy są zbieżne?

Na jakim urządzeniu sprawdzasz 1-2 stopniowe zmiany kursu? Jak to ma się do prawideł Colreg? Czy naprawdę na zaobserwowane zjawisko miała wpływ wyłącznie prędkość?

Jeżeli mówimy o namiarach jako „technice antykolizyjnej” to przechyły i/lub odległości do jednostki nie mają zasadniczego wpływu na interpretacje wyników. Nikt nie oczekuje od ciebie „mocnego” zastanawiania się ale posiadanie AIS z niczego ciebie również nie zwalnia.

Na jakiej podstawie wyciągasz tak jednoznaczne wnioski? A może mniejsze jednostki mają inne limity CPA/TCPA, dysponują lepszymi zdolnościami manewrowymi lub po prostu jako nawigatorzy bardziej doświadczeni w żegludze przybrzeżnej wykazują się trochę innym stylem pływania.

Cieszy, że co raz więcej osób docenia zalety AIS i jednocześnie co raz mniej osób powtarza banał o sztuce pływania bez elektroniki lub poleganiu wyłącznie na sobie. Z drugiej natomiast strony nasz kolega chyba za bardzo pojechał po bandzie argumentując korzyści wynikające z używania systemu AIS.
Nie zmienia to jednak mojego wcześniejszego przekazu, że w miarę możliwości wszyscy powinniśmy montować nadajniki AIS aby wręcz „krzyczeć” do wszystkich jednostek w pobliżu „proszę uważać ja tu jestem”. Ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach i warto szerzej spojrzeć na problem oraz nie wyciągać zbyt pochopnie wniosków.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Całkiem w bok od tematu wątku - zajrzałem do wątku powyżej i ostatni wpis tamże pochodzi z 2017 roku. Czy należy rozumieć, że pomysł nie wypalił?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Zwiększony zasięg dla transmisji cyfrowej wynika ze stosowanego kodowania (technicznie nie jest to protokół), które umożliwia wykrywanie i korekcję błędów. Jeżeli dobrze pamiętam, dla AIS jest to kodowanie 10bit, z czego 7 to bity danych a 3 to bity korekcji (30% danych w transmisji służy tylko i wyłącznie wykryciu i korekcji błędów). Biorąc pod uwagę przesyłanie krótkich komunikatów (kod) oraz korekcję, która umożliwia odczytanie nawet zniekształconych danych, taka komunikacja jest znacznie bardziej efektywna od analogowej komunikacji głosowej.

Dotyczy to także cyfrowej komunikacji głosowej.

Zaznaczam, że mogę się mylić co do szczgółów komunikacji AIS/DSC, od kilkunastu lat to poza moim kręgiem zainteresowań zawodowych, chodziło mi o ilustrację.

pozdrawiam,

Piotr

Chciałem się jeszcze odnieść do tego, bo z tego, co czytam specyfikację protokołu, to jest on sztucznie ograniczony do 120Nm. Ciekawa sprawa, sprawdzę to. Specyfikacje cyfrowe są bardzo różnie implementowane.

Wczoraj dostałem SMS-a od Rei, że mam do odebrania dowód rejestracyjny Don Kichota.

Czyli jestem na legalu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Mogę zacząć robić zakupy.

Tratwa, koło sterowe, kalumnia, nowy flagsztok i bandera, antena...

Uj, trochę tego będzie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Do czego na jachcie służy kalumnia?

_________________
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)

Nie wiesz do czego służy na jachcie kalumnia ?

Ta została wczoraj zamówiona, przyjdzie kurierem.

Do sprzedawcy koła sterowego Vetus 55 cm średnicy nie mogę się dodzwonić, ale będę próbował.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kalumnia służy do obrzucania załogantów.
Ale sorry Kurczaku, musisz kupić co najmniej dwie. te kalumnie.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

A niby czemu dwie?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Mówisz, że czas wejść na wyższy poziom szpanu? Kołowiec lepszy, niż rumplowiec ale dwukołowiec jeszcze lepszy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mający dwie kalumnie na pewno

Tylko montując dwie kalumnie przygotuj się od razu na pytania gawiedzi w porcie typu: "Panie, a te dwa koła to się kręcą w tą samą stronę"

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

No ale przecież odpowiedź jest oczywista - jedno służy do skręcania w prawo a drugie - w lewo

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Ty się Andrzej śmiejesz?

A nam z Marzeną na Helu zadała takie pytanie pewna wypindrzona laska z rodziną i nie wiedziałem jak jej odpowiedzieć i czy sobie robi ze mnie jaja czy nie ....

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kiedyś zadawano "inteligentne" pytanie "Panie, a co jest w tej beczce".

Komuś wreszcie znudziło się tłumaczenie, co to tratwa i do czego służy i na beczce namalował (OIDP na Smudze Cienia) napis "RUM".
Nikt więcej o tą beczkę nie pytał.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

I co Włodek odpowiedziałeś?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Ze jedno jest dla niego a drugie dla żony, w ramach ustalanie priorytetów.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Patrząc głęboko w oczy pytającej laski powiedziałem, że obaj sternicy starają się kręcić w tą samą stronę bo tak jest bezpieczniej dla żeglugi...

I tu wyczułem pełne zrozumienie dla zapewnienie owego securite...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Z tym "głębokim patrzeniem" to bym na Twoim miejscu uważał - szczególnie jak Marzena jest w pobliżu

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Tym razem za przykładem Tomka zrobiłem sobie tabelkę, w którą zamierzam wpisywać wszystkie wydatki na Don Kichota.
Skoro to jacht docelowy, dla własnej wiedzy i potomnych.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A po co ?

Sądzisz, że dzięki tej tabelce rejestracji wydatków będziesz wydawał na jacht mniej ?

Szczerze mówiąc nie liczyłbym na to natomiast prowadzenie takiej wyliczanki jest mocno wqrwi...ce...

A poza tym - co Ci daje świadomość owych wydatków ?

Ja przestałem robić takie niczemu nie potrzebne zestawienia jakieś 20 lata wstecz - albo Cię na jacht stać albo nie a co Ci daje taka wyliczanka poza nerwami ?

Bez sensowny pomysł...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jaki???

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Świadomość i wiedza nigdy nie powinny szkodzić. Jeżeli wiedza człowiekowi szkodzi - to sygnał, że brakuje wiedzy Taki paradoks wyszedł.

Co jaki ?

Bezsensowny - znaczy bez sensu.

A Ty widzisz go jakoś inaczej ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To na pewno nie.

Nooo, jak ktoś wydaje ponad stan bo przeinwestował wielkość łódki, to może tak...

Po pierwsze nie oszukuje się na forum i w rozmowach, że coś tam kosztowało tyle a tyle gdy naprawdę kosztowało 3 razy tyle.
Po drugie: można zerknąć co, kiedy i za ile się kupiło, bo to się czasami przydaje jak do czegoś trzeba wrócić. Prosty przykład: wpisuję np. nowe szoty, w opisie jest ich długość i średnica. Po kilku latach wiem ile będzie kosztowała wymiana (mniej więcej, jasne), oraz co muszę kupić.
Po trzecie: nikt w rozmowach forumowych i na żywo nie wciśnie mi kitu cenowego.
Po czwarte: można się zdziwić. Ja np przez czas posiadania jachtu wydałem znacznie więcej na żagle niż na postoje. Więc to nie tak, że postoje są najbardziej gotówkożerne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl