Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 4 sie 2025, o 10:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3681 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 mar 2022, o 19:24 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Sprawdziłem, faktycznie nie pisałem wcześniej, że pod manetkę jest przez producenta przygotowane miejsce o wymiarach 14/16 cm.

Załącznik:
1-IMG_20220322_180218_1.jpg


Więc wszystkie kombinacje góra, dół, w przód i w tył ograniczają się wyłącznie do niego.
No i wszystko jasne. Duzi sterują w przykucu lub zgarbieni, duzi inaczej, stojąc na paluszkach. Demokratycznie. :mrgreen: Jak ma być średniowygodnie, to wszystkim.
Obserwowałem temat i dociekałem, bo chcę/muszę przełożyć manetkę z pozycji niskiej (z boku fotela), leworęczną, na pozycję wysoką i praworęczną. Obecnie przy zmianie biegu/szybkości muszę się schylić w sposób uniemożliwiający widzenie do przodu, co w sytuacji kręcenia się w manewrach jest mało ciekawe. Parę razy zaliczyłem wielkie bum w pomost.
Teraz mam 2 manetki, dwa komplety cięgien, pozostaje wybór miejsca do zamontowania jednej z nich. Może się to wiązać z przebudową ścianki kabiny, na której zamontowana jest cała maszyneria i zegary, przesuwaniem fotela i zmianą sposobu jego mocowania
Sporo rzeźbienia.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2022, o 20:12 

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 14:27
Posty: 246
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Kurczak napisał(a):
Dostęp do manetki przez koło to normalka w jachtach żaglowych, tyle, że tam zwykle średnica koła zaczyna się od metra, można tak zamontować manetkę, że spoko w normalnych warunkach można ją obsługiwać.


Na szczęście jakoś do tej pory tej normalki nie doświadczyłem.
Ale na bawarce nie raz zdarzyło mi się włączać/wyłączać silnik w ten sposób (panel silnika umieszczony nisko i za kołem sterowym). I w większości przypadków był z tym problem bo akurat ramię koła uderzało w rękę, pomimo że średnica koło była powyżej metra.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No to masz szczęście, te jachty, którymi pływałem miały manetki schowane za kołem. W przypadku jachtów żaglowych mających duże koło a nie kierownicę i kolumnę sterową trudno jest znaleźć dobre miejsce na manetkę.

Nie pisałem, że przy większych kołach nie ma tego problemu, jest tylko nieco wygodniej bo jest więcej miejsca między "szprychami" ale i tak masz do wyboru albo sterujesz silnikiem, albo kręcisz kołem. Inaczej dostaniesz po łapach. :) Ale tysiące jachtów pływa z takimi manetkami i się nie rozbija, a problem istnieje tylko wówczas gdy trzeba wykonać nieplanowany nagły manewr kołem z jednoczesną zmianą obrotów silnika. W normalnych warunkach można to skoordynować.

To jest kolumna zaprojektowana standardowo i miejsca na manetkę ma tam gdzie zwykle się je montuje.

Zgadam się z Tobą Wiesiu w 100 % sytuacja kiedy aby obsłużyć manetkę musisz się schylić tracąc z pola widzenia okolicę to nic dobrego, dlatego chcę koniecznie przenieść manetkę. Obecne znajduje się tam , gdzie się je montuje standardowo w przypadku rumpla - czyli na ściance kokpitu. W przypadku manewrowania w porcie sternik zwykle stoi chcąc mieć możliwie duże pole widzenia. Mnie najbardziej wrukwia moment, gdy po np. wejściu między odnogi cumownicze trzeba hamować, a jacht dalej płynie inercją do przodu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 08:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Mnie najbardziej wrukwia moment, gdy po np. wejściu między odnogi cumownicze trzeba hamować, a jacht dalej płynie inercją do przodu.


Ty się chłopie nie denerwuj tylko przygotuj sobie zawczasu na taką sytuację kotwicę.

Zdaje się, że był gdzieś taki wątek o hamowaniu kotwicą :-P

I tam się już wszyscy święci wypowiadali co można i co należy robić :rotfl:

viewtopic.php?t=18326

Miłej lektury...

Pzdr
Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 10:11 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
albo sterujesz silnikiem, albo kręcisz kołem. Inaczej dostaniesz po łapach.

O to, to, to.
Kurczak napisał(a):
trzeba hamować, a jacht dalej płynie inercją do przodu.

Czego efektem może być bum :roll:
Onegdaj, na YT widziałem filmik, gdzie na - zbliżonej do Twojej - kolumnie, była fabryczna "nakładka" z prawej strony, wynosząca ponad koło manetką topową. Lewą ręką można było spokojnie kręcić kołem, prawą, (bez opcji "po łapach") majdrować manetką. Nawet niegłupio to wyglądało.
Ale szukam ( byle nie po czesku :lol: ) i nie mogę odnaleźć.
Twoje rozwiązanie jest dobre/doskonałe na przeloty. Na manewry w ciasnym porcie nie za bardzo

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12607
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ehh, te zalety koła i kolumny sterowej... ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tomku nie masz racji, to wątpliwe "zalety" rumpla. :)

W przypadku koła da się to ogarnąć lepiej lub gorzej, ale zawsze.

Widziałem wiele jachtów z silnikiem stacjonarnym i rumplem , które miały manetkę na ściance wanny kokpitu, z prawej lub z lewej kokpitu, ale na wysokości łydek, no może kolan sternika. Dulcie i Don Kichot też tak mają.

To jest debilne rozwiązanie, ponieważ manewrując wajchą nie widzisz co się dzieje przed jachtem, widoczność skutecznie zasłania kabina. Ale rozumiem to, innego, lepszego rozwiązania nie ma.

Jak pisałem i w sumie nie dokończyłem, najgorszy jest moment kiedy trzeba dać kopa wstecz przy podchodzeniu dziobem lub rufą do kei, pomostu itp.
Na te kilka, kilkanaście sekund nie widzisz nic i zwykle wówczas jest bum, o którym pisał Bombel. Bo albo kop był za słaby albo za krótki. Dobrze jak masz kogoś, kto da sygnał, ale im większy jacht tym większy jest z tym problem. Parkując na swoim stałym miejscu można sobie wymierzyć kiedy trzeba zacząć hamować, żeby nie uderzyć, znajdując biorąc punkt odniesienia. Ja np. parkując na swoim miejscu w marinie wiem kiedy trzeba się zatrzymać patrząc na swój Y-bom. Wiem, że wówczas mam jeszcze około metra przed dziobem. Odnogę widzę, bo manetkę mam po prawej i parkuję wówczas prawą burtą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 17:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Kurczak napisał(a):
To jest debilne rozwiązanie, ponieważ manewrując wajchą nie widzisz co się dzieje przed jachtem, widoczność skutecznie zasłania kabina. Ale rozumiem to, innego, lepszego rozwiązania nie ma.

Ależ Piotrek! Oczywiście że jest. Parkujesz rufą stojąc po drugiej stronie koła czyli przodem do rufy. Manetkę masz po właściwej stronie koła. Ręka nie będzie łamana szprychami koła. :kiss:

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 17:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12607
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ehhh, powiem tak: u mnie działa. Rumplem kręci się błyskawicznie jedną ręką. Drugą mogę sięgnąć do manetki. W żadne szprychy nie wkładam dłoni. Kabina nie bardzo mi zasłania, ale to może dlatego, że szprycbuda nie przeszkadza?! :P
Jacht jest na tyle mały, że z kokpitu widać dziób. :P

Tak serio, zazwyczaj manewruję klęcząc jednym kolanem na ławce kokpitu. Do manetki sięgam w dół, ale to nie znaczy, że muszę się w nią wpatrywać kilkanaście sekund. W sumie w ogóle nie muszę.
Oczywiście, manewrowanie całkiem na stojąco może byłoby wygodniejsze. Z naciskiem na może.
Ale spoko, ja tylko sobie tutaj dla rozrywki czytam, jak to jest wygodnie z kolumną. :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
I kark nie boli :D

Popatrz na zdjęcie kolumny z kołem, które wkleiłem do tego dodaj uchwyt z rurki, który będzie otaczał pulpit i wystawał do góry na jakieś 7-10 cm . Nie da się sterować w ten sposób, chyba, że sternik ma ręce długie niczym mafia. :D

Nawet parkując tyłem musisz stać przed kołem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 17:53 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 148
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał: stoisz tyłem"

Stoisz oparty o koło plecami a gdzie i która ręka wtedy na manetce?

Ja tam parkujac tyłem mogę przelożyć rumpel ze sterem o 180 st i wtedy jadę jak po maśle nawet dość szybko a płetwa się nie stawi wpoprzek i mogę siedzieć wygodnie.To jest rozwiazanie stoczniowe bez żadnych przeróbek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 18:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Mnie najbardziej wrukwia moment, gdy po np. wejściu między odnogi cumownicze trzeba hamować, a jacht dalej płynie inercją do przodu.


Ty się chłopie nie denerwuj tylko przygotuj sobie zawczasu na taką sytuację kotwicę.

Zdaje się, że był gdzieś taki wątek o hamowaniu kotwicą :-P

I tam się już wszyscy święci wypowiadali co można i co należy robić :rotfl:

viewtopic.php?t=18326

Miłej lektury...

Pzdr
Wł.


Włodek, poważnie rozważasz użycie kotwicy do awaryjnego hamowania podczas cumowania między dalbami? Ciężko mi to sobiwbwyobrazić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2022, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Kurczak napisał(a):
Popatrz na zdjęcie kolumny z kołem, które wkleiłem do tego dodaj uchwyt z rurki, który będzie otaczał pulpit i wystawał do góry na jakieś 7-10 cm . Nie da się sterować w ten sposób, chyba, że sternik ma ręce długie niczym mafia.

Ja tam siem drapię po kostkach nawet jak utrzmuję pozycję w pionie.
Kurczak napisał(a):
Nawet parkując tyłem musisz stać przed kołem.

No dobra - napiszę inaczej. Staję miedzy zejściówką a kołem po tej stronie co wajcha na kolumnie i dalej wio!
Po co soie życie utrudniać? Życie jest za którkie na pierdoły.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2022, o 07:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wiesiu, życzę powodzenia. Nie da się tak sterować.
Jedyne rozwiązania jakie na teraz widzę to na siedząco na ławce z kołem między kolanami lub na klęcząco na ławce. Wówczas widać do przodu wzdłuż półpokładu, a i do manetki jest dostęp. Taka pozycja sternika ( piszę i tej na siedząco bokiem do koła) jest także całkiem wygodna gdy jacht płynie w przechyle. W moim przypadku koło jest tak dopasowane, że da się w ten sposób sterować, może nie da się zakręcić kołem przy zwrocie ale podczas płynięcia stałym kursem korektę sterem da się zrobić. Przećwiczyłem na Dulci.

Owszem Tomku są jachty, które mają tak zbudowaną kabinę, że nie zasłania widoku sternikowi. Don Kichot do nich jednak nie należy, dodatkowo ma stałą owiewkę i dopinaną do niej szprycbudę. Siedząc za kołem sternik będzie patrzył przez okna owiewki wykonane z plexi, a stojąc nad szrycbudą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2022, o 10:47 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Wiesiu, życzę powodzenia. Nie da się tak sterować.

Ależ ja nic nie pisałem o staniu tyłem do przodu czy też przodem do tyłu.
Tym niemniej dziękuję za życzenia :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2022, o 17:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Niech Ci idzie na zdrowie. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 07:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jutro rano ruszam do Kołobrzegu przez Szczecin. Tratwy są gotowe, moja 6-osobowa w kontenerze 1350 zł, Murfelka 4 - osobowa w torbie 1100 zł. Moja zostanie już na jachcie, Murfelkowa zostanie dostarczona armatorowi na walne SAJ.
Trzy lata z głowy. :)
Przy okazji chciałbym zobaczyć i obczaić prawdopodobnie nowe miejsce postoju Dok Kichota u Chińczyka. Nigdy tam nie byłem.

Plan jest napięty.

- podparcie płetwy sterowej i demontaż głowicy trzonu sterowego. Pojedzie do Swarzędza celem przystosowania do rumpla awaryjnego. Mam już pomysła jak go ogarnąć, żeby było pewnie i bez dużego nakładu pracy/kosztów.

- przymiarka siłownika steru, i tu mam lekkiego stresa, czy znajdę dobre miejsce do zamocowania drugiego końca. Mam nadzieję, że wystarczą 4 otwory w achterdeku i nie trzeba będzie dorabiać jakiś wsporników, mocowań, bo to skomplikuje sytuację.

- umiejscowienie docelowe kolumny, przetestowanie czy nie będzie kłopotu z zajmowaniem pozycji za kołem. Usunięcie wykładziny antypoślizgowej z miejsca gdzie będzie stała, zeszlifowanie kleju do gołego żelkotu. Wywiercenie otworu pod laminatowa rurę, która będzie wewnątrz kolumny stanowiła kołnierz zabezpieczający przed dostawaniem się wody, skroplin itp. do przekładki i kabiny. Przez nią będą przechodziły wszystkie węże i przewody. Wlaminowanie rury na szpachtlówkę z włóknem i przygotowania oraz zaszpachtlowanie dwóch znalezionych ran na kadłubie.

- jak starczy czasu to jeszcze szlifowanko.

W łikend 23/24 kwietnia wodowanie. Niby to jeszcze cały miesiąc, ale w międzyczasie walne SAJ, święta...

Mao casu, kruca bomba. :-o

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 10:40 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Mao casu, kruca bomba.


Frajda z przeróbek - bezcenna. Także radość, że nie musisz kasy szparować do skarpety.
Więc nie marudź :-P

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 12:48 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 148
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał:
"Przy okazji chciałbym zobaczyć i obczaić prawdopodobnie nowe miejsce postoju Dok Kichota u Chińczyka. Nigdy tam nie byłem."

To daj znać kiedy wielebny rycerz a i syn marnotrawny przybędzie bo trza orkiestrę jakoż i jadło z napitkiem sposobić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 16:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jutro około 9-tej. Mogę liczyć na komitet powitalny, kwiaty, medale , orkiestrę i te sprawy ? :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 17:07 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 148
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: sternik
No nie , to wymaga przygotowań,strawe i napitki ustalić ,próbe orkiestry uczynić, prezenta zanabyć.
Kiedy na swoim Qniu przybedziesz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 19:39 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 148
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ale może być ambaras, bo kamraty mówio cobyś wprzódy w wór pokutny odziany o łaski natenczas prosić musial.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2022, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
A natomiast?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2022, o 19:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bylim cuzamen do kupy z Waldim dzisiaj u Chińczyka.

Nietety komitetu powitalnego nie było. Obiecanki, cacanki a głupiemu ... :D

Marina to jedna wielka budowa, więc idzie ku dobremu. Cena taż przyzwoita, jachty o podobnym do Don Kichota zanurzeniu parkują, więc jest alternatywa 4.

Skończyłem pracowity dzień, jutro wkleję focie. Miejsce pod kalumnię przygotowane. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2022, o 10:04 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 148
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 17
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał:
"Nietety komitetu powitalnego nie było. Obiecanki, cacanki a głupiemu ... :D"

Miałbyś za łatwo,najpierw wór pokutny...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2022, o 10:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nietety Prawo Murphy'ego działa.

Miałam nadzieje, że siłownik da się przymocować do achterdeku bez dodatkowych koństrukcji. Doopa, czeka mnie dorobienie porządnego, metalowego wspornika.

To z gatunku wiadomości niefajnych.

Z tych ryśtyk fajnych kalumnia przymierzona, pasuje. Da się wejść za koło nawet w gumiakach i sztormiaku.

Załącznik:
1-IMG_20220327_102236_8.jpg
1-IMG_20220327_102236_8.jpg [ 117.98 KiB | Przeglądane 2446 razy ]


Mam trochę czasu bo się bateria we wiertarce rozładowała.
Za parę minut będę wiercił otwór pod kołnierz.
Próbowałem usunąć żelkot i starą "siatkową" powierzchnię antypoślizgową papierem ściernym ale zrezygnowałem. Gupiego robota. Przywiozę flexa z tarczą listkową, zrobię to w pięć minut.

Załącznik:
1-IMG_20220327_104441_5.jpg
1-IMG_20220327_104441_5.jpg [ 107.62 KiB | Przeglądane 2446 razy ]


Kolumnę przylaminuję jednak do podłogi, połączenie będzie pewniejsze niż uszczelniacz i 4 śruby.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2022, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Otwór wywiercony, rura - kołnierz pasuje, będzie laminowanie. :)

Załącznik:
1-IMG_20220327_122917_1.jpg
1-IMG_20220327_122917_1.jpg [ 107.27 KiB | Przeglądane 2428 razy ]


Przy okazji znalazłem w szufladzie to czego moim zdaniem nie było.

Oryginalny szablon do montażu wpuszczanego ONWY i komplet uszczelek. To kończy dyskusję na temat : czy można ten ploter montować w ten sposób, czy też nie. :D

Załącznik:
1-IMG_20220327_115421_4.jpg
1-IMG_20220327_115421_4.jpg [ 115.96 KiB | Przeglądane 2428 razy ]


Przepraszam Cię ONWA. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2022, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1448
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 605
Otrzymał podziękowań: 475
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
jaklbym wiedział, że to będziesz akumulatorową wierdził to bym ci się przez telefon popukał w czoło, ale albo masz zajebiście ostrą otwornicę albo zajebiście dobrą wiertarko-wkrętarkę

(albo 4 razy ładowałeś aku na tym otworze;P)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2022, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Żałujesz temu Kurczaku wiercenia? Przecież kiedyś mu się miejsca skończą, niech używa póki może.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dobrze że go na Arkę nie wpuścili


Załączniki:
FB_IMG_1648405490685.jpg
FB_IMG_1648405490685.jpg [ 62.21 KiB | Przeglądane 2347 razy ]

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2022, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
sirapacz napisał(a):
jaklbym wiedział, że to będziesz akumulatorową wierdził to bym ci się przez telefon popukał w czoło, ale albo masz zajebiście ostrą otwornicę albo zajebiście dobrą wiertarko-wkrętarkę

(albo 4 razy ładowałeś aku na tym otworze;P)


Wkrętarka z Lidla, ma ze cztery lata, 18 V, na pierwszym biegu diabłu by dziurę w brzuchu wywierciła. :D

Otwór na jednym ładowaniu, musiałem ją naładować bo zapomniałem tego zrobić w domu a dodatkowo nockę spędziła w bagażniku w temperaturze cirka - 1.

Otwornica bimetal, fi 121 mm materiał LPS/przekładka (chyba sklejka)/LPS razem ze 30 mm.

To nie pierwszy tak duży otwór, który nią wierciłem. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3681 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66 ... 123  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL