Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Romantyczne aspekty morskiej włóczęgi

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 12:25

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Romantyczne aspekty morskiej włóczęgi

Strona 3 z 3

[ Posty: 68 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Bastard

Tytuł: Re: Romantyczne aspekty morskiej włóczęgi

Napisane: 9 sty 2011, o 18:35

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski

Piotr K napisał(a):

Dlaczego ? Można powtórzyć " terapię " ile razy będzie trzeba :lol:

Można. Tylko że po pewnym czasie wątroba się pomarszczy a mózg wygładzi.... :lol:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Romantyczne aspekty morskiej włóczęgi

Napisane: 9 sty 2011, o 18:38

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

To są skutki picia wódki :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

myszek

Tytuł: Re: Jak doskonalić się w żeglarstwie?

Napisane: 10 sty 2011, o 15:52

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca

Katrine napisał(a):

Tak się zastanawiam co w pływaniu jest romantycznego.... Wymiotowanie? Pocenie się przy sznurkach?, mycie jachtu???:P Niech mnie ktoś oświeci bo nie dostrzegam tego romantyzmu o którym rzecze Maar:)

Widać jesteś żeglarzem a nie romantykiem.

Zagadka: Kto napisał o sobie "jestem romantykiem a nie żeglarzem"?
W jednej z IMHO najlepiej napisanych książek żeglarskich jakie czytałem...

pozdrowienia

krzys

Góra

Katrine

Tytuł: Re: Jak doskonalić się w żeglarstwie?

Napisane: 10 sty 2011, o 17:39

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm

myszek napisał(a):

Widać jesteś żeglarzem a nie romantykiem.

O nie! Nie mów tak o mnie:P Lubie pływać sobie żaglówka i juz:P Tak jest lepiej.

To stwierdzenie kojarzy mi się z klepaniem w kolono i słowami ojca w samochodzie drodze na mazury więc błagam/proszę mnie tak nie nazywać. Nie czuję się żeglarzem. Nie wiem w sumie nawet co to znaczy ale nie chce nim być:P

Nie jestem romantykiem, nie lubie szant-nie mogę być żeglarzem bo nie czuje tego wszytkiego co wy :P I tego się trzymajmy:) tak jest dobrze:)

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Jak doskonalić się w żeglarstwie?

Napisane: 10 sty 2011, o 21:09

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Katrine napisał(a):

nie lubie szant

A jednak coś nas łączy... ;-)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Romantyczne aspekty morskiej włóczęgi

Napisane: 10 sty 2011, o 21:13

Jak można nie lubić szant ? :roll:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Romantyczne aspekty morskiej włóczęgi

Napisane: 10 sty 2011, o 21:17

Piotr K napisał(a):

Jak można nie lubić szant ? :roll:

Też się sobie dziwię ;-)

Pewnie dlatego, że zwykle słyszę je w zwulgaryzowanej formie rockowej, albo ogniskowej, bo te tradycyjne pieśni pracy (kabestanowe, fałowe itd.) lubię w najlepszych wykonaniach, ale dostęp do nich słaby jakoś...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

myszek

Tytuł: Re: Jak doskonalić się w żeglarstwie?

Napisane: 11 sty 2011, o 18:43

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca

Katrine napisał(a):

No to jesteś jeszcze co innego.
Różowe takie... :wink:

I nie do klepania.
W kolano.

pozdrowienia

krzys

Góra

Strona 3 z 3

[ Posty: 68 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników