Zaproszenie na wydarzenie, wspólne żeglowanie - cyt z Facebooka:

"Dinghy Cruising Association South & East Baltic Region pod Patronatem Warszawski Klub Wodniaków PTTK

Serdecznie zaprasza na Raid to Hel 2024 żeglarski rajd turystyczny małych odkryto pokładowych łódek na wodach Zatoki Puckiej

Termin

Sobota 10 – czwartek 15 sierpnia 2024

Miejsce startu

https://maps.app.goo.gl/4gzYqqYJ5sVLvjn79?g_st=ig



Host/Organizator

Marcin Eckert marcin.eckert@gmail.com tel. +48502444506

Orientacyjny program Raid to Hel

Co do zasady orientacyjny program oparty jest o rekonesans zrobiony przeze mnie w sierpniowy długi weekend 2023. Proponowana trasa została opłynięta przeze mnie moim Ilurem, przy rożnych wiatrach o sile maks 5 stopni Beauforta i fali mniejszej niż 1m.

Sobota 10 sierpnia 2024

Przyjazd uczestników

Taklowanie łodzi/ Przygotowanie do wypłynięcia

Wspólna odprawa uczestników i ustalenie celu żeglugi.

Wypłynięcie

Plaza Błądzikowo/Obóz Nocleg

Niedziela 11 sierpnia 2024

Odprawa poranna

Puck przepłynięcie obok portu z/lub bez wchodzenia do mariny

Żegluga po zatoce,

Swarzewo

Kemping Małe Morze Obóz Nocleg

Poniedziałek 12 sierpnia 2024

Odprawa Poranna

Żegluga po zatoce

Chałupy,

Kuźnica (postój lunch)

Jastarnia

Jurata

Nocleg na wysokości Campingu Kormoran Hel

Wtorek 13 sierpnia 2024

Odprawa poranna

Żegluga po zatoce

Hel

Opłyniecie Cypla Helskiego, wpłynięcie na wody Bałtyku

Powrót na zatokę

Nocleg Jastarnia lub Kużnica

Środa 14 sierpnia 2024

Odprawa poranna

Żegluga po zatoce

Eksploracja Mewiej Rewy

Rewa

Nocleg Molo Rzucewo

Czwartek 15 sierpnia 2024

Odprawa poranna

Żegluga po zatoce

Powrót na miejsce startu w Osłoninie

Wyjazd uczestników

Z uwagi na to że długi weekend będzie trwał dalej na pewno znajdą się chętni żeby zostać do kolejnej niedzieli i np. eksplorować dalej zatokę w stronę Gdyni

Bezpieczeństwo

Udział w rajdzie kierowany jest do żeglarzy którzy umieją żeglować swoimi łódkami, wiedzą jakie są ich możliwości i którzy są przygotowani sprzętowo, zdrowotnie i pod każdym innym względem, do bezpiecznego żeglowania po osłoniętych wodach morskich.

Uczestnicy biorą całkowitą i wyłączną odpowiedzialność za udział w Raid to Hel, swoje decyzje podejmowane zarówno na wodzie jak i na lądzie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami to kapitan łodzi ponosi odpowiedzialność za jej bezpieczeństwo, bezpieczeństwo załogi, mienie i bezpieczeństwo innych osób postronnych, które mogą być narażone przez działania tego kapitana. Zaleca się żeby uczestnicy posiadali odpowiednie ubezpieczenie OC i NNW.

Wszelkie czynności wykonane lub nie wykonane przez organizatora nie zwalniają uczestników od odpowiedzialności w stosunku do osób trzecich lub ich sprzętu. Organizator nie przyjmuje żadnej odpowiedzialności za uszkodzenie sprzętu lub wypadki z udziałem osób związane z udziałem w Raid to Hel.

Poprzez zgłoszenie do udziału w Raid to Hel, uczestnik potwierdza zapoznanie się z rekomendacjami bezpieczeństwa wypracowanymi przez DCA, dotyczącymi przygotowania łodzi, załogi i sprzętu zalecanego do bezpiecznej żeglugi na małych łódkach.



Rekomendacje dotyczące Bezpieczeństwa DCA

Wstęp:

Nasza lista Rekomendacji dotyczących Bezpieczeństwa jest jasnym i zwięzłym przewodnikiem dla bezpiecznego żeglowania na małych łodziach. Pamiętaj, że są to sugestie, a nie zasady, dostosowane do indywidualnych potrzeb każdego żeglarza. Bezpieczeństwo pozostaje odpowiedzialnością każdej osoby.

1.0. Łódź:

• Powinna być ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej.

• Musi być wystarczająco stabilna, aby cała załoga mogła siedzieć na burcie bez zanurzania jej pod wodą.

• Powinna mieć wystarczającą pływalność dodatnią dla załogi i zapasów, ułatwiając powrót do stanu żeglownego po wywróceniu.

• Kadłub, maszt i olinowanie muszą być mocne i dobrze utrzymane.

• Powinna być możliwość do zrefowania grota na wodzie; rozważenie zabrania żagli sztormowych.

2.0. Załoga:

• Załoga powinna mieć wystarczające doświadczenie dla przewidywanych warunków.

• Musi być świadoma przepisów SOLAS i MCA.

• Waga załogi powinna idealnie wynosić jeden kamień (6,35 kg) na stopę( 30,48 cm) długości linii wodnej. [Czyli jeżeli łódka ma 15 stóp waga załogi powinno wynosić nie mniej niż 95,25 Kilograma]

3.0. Wyposażenie do rejsów:

• Kamizelki ratunkowe/ wypornościowe dla każdego członka załogi.

• Odzież Przeciwdeszczowa i ciepła odzież dla wszystkich.

• Kotwica minimum 5 kg. Lina kotwiczna – minimum 30 m z 8mm nie pływającego materiału, z 2 metrowym łańcuchem pomiędzy liną kotwiczną i kotwicą, lina kotwiczna przywiązane do mocnego puntu konstrukcyjnego wewnątrz łodzi.

• Mocne wiadro i czerpak oba przywiązane repsznurkiem w kokpicie. Pompa zęzowa jest wyposażeniem rekomendowanym.

• 2 wiosła, z metalowymi dulkami przywiązanymi do pokładu. Zapasowa Dulka. Pagaje nie są wystarczającym zamiennikiem wioseł.

• Woda pitna, żywność awaryjna, w ilości wystarczającej dla całej załogi.



· kompas, mapa w dużej skali pozwalająca zobaczyć większy akwen.

· koc gaśniczy/gaśnica,

· radio VHF, najlepiej z przyciskiem DSC. Do rozważenia radio z falami długimi do pobierania prognoz morskich

· telefon komórkowy zabezpieczony wodoodpornym opakowanie,

· Mocna wodoodporna latarka,

· Apteczka pierwszej pomocy

· Róg mgłowy/gwizdek.



4.0 Dodatkowe wyposażenie do rozszerzonych rejsów:

• Niezawodny kompas sterowniczy,

• sprzęt nawigacyjny – mapy pokrywające cały akwen na którym będziemy żeglowali, pilot book, almanach nawigacyjny, atlas pływów, log, kompas ręczny, urządzenie gps lub ploter z mapami.

• Dziennik pokładowy,

• sygnalizator radiowy awaryjny EPIRB lub PLB,

• zestaw naprawczy/części zapasowe,

• reflektor radarowy jeżeli możliwe z powodów praktycznych.

• flary w opakowaniu wodoszczelnym.

• Dla zagranicznych wód, łódź powinna być zarejestrowana, numer rejestracyjny na burcie, oraz powinno posiadać ze sobą dokumenty rejestracyjne łodzi.



Pamiętaj, że bezpieczeństwo jest najważniejsze na wodzie. Bądź świadomy, przygotowany i ciesz się swoimi przygodami żeglarskimi odpowiedzialnie.

Zgłoszenia

Zgłoszenia do udziału w Raid to Hel, proszę przesyłać mailem na adres marcin.eckert@gmail.com z podaniem w tytule Raid to Hel.

W zgłoszeniu proszę o podanie następujących danych:

1 Imiona i Nazwiska Kapitana i wszystkich uczestników

2 Nazwa Łodzi i jej typ, wielkość etc.

3. Numer Telefonu komórkowego do kontaktu



Uwagi praktyczne

Osłonino przy molo jest ogólnie dostępny i nieodpłatny slip na którym można zwodować łódki. Kilkadziesiąt metrów od mola jest parking na którym można zostawić samochody i przyczepy. Parking ten służy głównie plażowiczom, może wiec okazać się że jest pełen. Z tego względu wskazany jest przyjazd dzień wcześniej wieczorem lub bardzo wcześnie rano.

Jeżeli chodzi o noclegi na trasie, to z mojego doświadczenia jak spi się na łódce pod namiotem, nawet 3 -4 metry od brzegu, stajesz się niewidoczny dla systemu, kemping nie nalicza ci opłaty jak za rozbicie namiotu a marina za cumowanie. Miejsca noclegów, są tak pomyślane, że ci z nas którzy nie mają opcji spania na łodzi, będą mogli spać z partyzanta na plaży lub na pobliskim kempingu.

Według mnie możliwość zrobienia proponowanego ramowego programu będzie zależeć od warunków jakie napotkamy, na zatoce jak już tam będziemy. Więc zapewne przyda się dużo elastyczności i wspólnie będziemy ustalali program działania.

W przypadku, w którym z prognoz wynikać będą bardzo niekorzystne warunki do żeglugi na Crusing Dinghies (Sztorm etc), w czasie planowanego rajdu, możliwa będzie odwołanie rajdu lub zmiana akwenu na jeziorowy(myślałem o jeziorach Charzykowskich lub Wdzydze), tak aby nie stracić zaplanowanego urlopu i mimo wszystko się spotkać i wspólnie popływać.

Zgłoszeni uczestnicy zostaną dodani do grupy whatsup która będzie służyła do bezpośredniej. komunikacji przed, w trakcie i po rajdzie

Do zobaczenia !"



PS, czyli uwagi ode mnie:
Chcę uczestniczyć, ale wiem, że nie mam na to zdrowia. Prawdopodobnie będę wcześniej na Zlocie Pod Kleszczami Kraba* i wtedy podejmę decyzję.

*) termin jeszcze nieustalony...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Very dobra and interesting idea!
Zeglujmy na morzu na lodkach nieduzych - mozna!
Catz Goodluckujacy

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Szkoda, ze nie mam gwizdka i szkoda, ze nie mam koca gaśniczego, ani radia VHF, najlepiej z przyciskiem DSC, ani, rozważenia radia z falami długimi do pobierania prognoz morskich, ani telefonu komórkowego zabezpieczonego wodoodpornym opakowaniem.
No i nie jestem swiadomy przepisow solas i mca, etc., etc., etce....
Pomysl very dobry, ale stosujac sie do tych absurdalnach "rekomendacji" nigdy nie doplynalbym do Afryki na "małej odkryto pokładowej łódce".
No ale Srodziemne to nie to, co Zatoka Pucka.
Robert, bardzo good pomysl, ale chyba nie tak wyobrazalismy sobie kiedys wolnosc zeglowania przybrzeznego i morskiego.
Inicjatywie zycze powodzenia i zaluje, ze - wprawdzie czysto teoretycznie - nie spelniam warunkow.
Tak zycowo - im dluzsza lista, tym wieksza nieufnosc i niechec.
Ale ja niegdysiejszy jestem. Moze teraz musi tak byc.
A skoro musi i wszyscy to uznaja, to i impreza bedzie sukcesem, czego wszystkim zycze.
Catz Dupochronowo

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Sugestie "zestawu bezpieczeństwa" są skopiowane ze strony Dinghy Cruising Association z UK, gdzie np pływy i prawdziwe morze, jest tuż za progiem. Każdy uczestnik dobiera swój "zestaw" samodzielnie, wg własnego uznania. Organizator niczego nie narzuca w tym względzie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jedyny odkrytopokładowy statek, który mam i mogę przywieźć to dmuchany tęczowy jednorożec. A popływaloby się e
Catzu luzik.
Jako troszkę chodząca zimą po górach rekomenduję każdemu koc termiczny, power bank, odblaski itepe. A ciągle spotykam-zimą- ludzi nawet bez latarki i plecaczka z zestawem przetrwania. Są nawet tacy co tyłko w gaciach chodzą.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Jasne....
Chyba wszyscy wiedza, zreszta zgodnie z zaleceniami, co znaczy "rekomendacja".
Czytalem juz instrukcje obslugi windy i kilka innych i nikomu to nie zaszkodzilo.
Catz Szczegolowo O Infantylizacji

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Dinghy Cruising Association, pod której to auspicjami ma odbyć się to wydarzenie, ma swój uniwersalny "zestaw sugestii bezpieczeństwa", zarówno, dla krótkich wycieczek dookoła komina, jak i dłuższych, indywidualnych rejsów po otwartym morzu. Każdemu według potrzeb i każdy wybierze, co jemu jest potrzebne. Sugerowana "lista" nikogo nie zwalnia z własnej odpowiedzialności. Nie widzę potrzeby dostosować "listę" do potrzeb forum, na które dostarczam zaproszenie, zgodnie z prośbą organizatora.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dzisiaj, trzy łódki przeszły szczęśliwie z Osłonina do Kuźnicy. W prognozie wiatr zachodni, 5 do 7 w skali Bft.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jakby ktoś pytał: w realu wiało właśnie tyle, czyli Raiders nie pękają na robocie!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

W nocy dopłynęła do nich czwarta łódka. Jakby kto pytał: ma światła nawigacyjne!
Dzisiaj prognoza nie dla małych mieczówek (załącznik) więc czekają do jutra i dzięki temu widać ich na kamerce w Kuźnicy - na kotwicy i plaży koło falochronu portu:
https://kuznica.webcamera.pl/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Aha! Dzisiaj pożeglowali dalej we trzy łódki, bo jedna z nich musiała już wrócić do domu, a skipper do pracy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wczoraj, po przelocie w wietrze 5 do 6, nocowali na plaży w Helu (Kormoran) a dzisiejszych wieści jeszcze nie widziałem. Czekam.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Relacja dotarła w nocy, bo nie mieli czasu na pisanie.
Najpierw opłynęli sam "koniec Polski", żeby zobaczyć otwarte morze. Jedna łódka wylądowała na plaży. Następnie wszystkie trzy, jednym, długim przelotem (podobno słaby wiatr) powróciły do Kuźnicy, żeby zanocować na plaży obok portu. Widzę jedną z łódek, więc pewnie już się rozdzielili, bo jutro oficjalny koniec imprezy:
https://kuznica.webcamera.pl/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To łódka Borysa - biała z granatowym tentem - załącznik:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Około godziny temu w komplecie (3 łódki) zameldowali się z Mewiej Rewy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

RAID2HEL rozwiązany - każdy już poszedł w swoją stronę.
Niech żałuje ten, kto nie dołączył - ja żałuję...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jest relacja Marcina Eckerta, Komodora rajdu:

Moje Podsumowanie Raid 2 Hel 2024:

1. W rajdzie wzięło udział 4 Żeglarzy każdy na swojej jednostce:
Tomek - Gold Finch - Blekingseka
Borys - Leniwa Troć - Turystka
Wojtek - Dar Dziadka - 16 stopowy Kuter gaflowy
Marcin - Forward- Ilur
2. Rajd w rzeczywistości trwał od 8 do 16 sierpnia 2024. Pierwszy przyjechał i wyjechał Tomek(7 -11 sierpnia. Potem dotarłem ja i byłem do czwartku 15 sierpnia. Borys przyjechał 10 i został do 16 sierpnia. A Wojtek przyjechał 11 i wyjechał 14 sierpnia. Takie układy z przyjeżdżaniem i wyjeżdżaniem w trakcie rajdu, zasadniczo niczego nam nie popsuły, dlatego że formuła rajdu jest luźna.\
3. Mieliśmy przez cały czas dobrą żeglarską pogodę. Na początku z mocniejszym wiatrem aż do 6 w porywach do 7 w skali Beauforta. 11 sierpnia nie pływaliśmy wcale, bo cała zatoka wokół nas była pokryta białymi grzywami i wiało wtedy najmocniej bo chyba 7 w skali Beauforta. Tego dnia zresztą na żaglach nikt nie pływał, a obok nas na plaży przez 3 dni stacjonował puck z Pucka z podartym na wietrze grotem, który czekał na poprawę warunków na powrót do macierzystego portu.
4. Padało tylko raz z piątku na sobotę 10 sierpnia. Poza tym głównie słonecznie. Opalone twarze i kolana widać na zdjęciach z rajdu.
5. Zatoka Pucka jest akwenem do którego trzeba mieć szacunek, ale jest w zasięgu nas żeglarzy na dinghy. Koledzy którzy byli na rajdzie, mogą zaświadczyć że z każdym dniem ich zaufanie do własnych łódek i własnych umiejętności rosło. Dla dwójki z nas rajd był też pierwszą okazją aby wypłynąć na dinghy na otwarte morze poza zakres zatoki wyznaczony cyplem helskim
6. Raid 2 Hel dotarł na cypel Helski i wypłynał dalej na otwarty Bałtyk
7. Mój GPS wskazuje na prawie 92 mile morskie przepłynięte przez 6 dni żeglowania. Każdego dnia podczas którego pływaliśmy, średnio z przerwami na postoje, wychodziło około 8 godzin pływania.
8. Luźna formuła rajdu według mnie się dobrze sprawdziła. Nie było napinek a wspólne ustalenia celów przebiegało bezproblemowo. Koordynowaliśmy nasze działania przez wpisy i wiadomości głosowe najpierw na Messengerze a potem na Whatsupp.
9. Pływanie w grupie różnych łódek, z których każda płynie swoją inną szybkością skutkuje tym że podczas przelotów widzimy się jako punkty na horyzoncie, które czasem się przybliżają a czasem oddalają. Także w sumie pływanie samotne z koordynowaną celem do którego płyniemy. NIe było reguły kto pierwszy a kto ostatni docierał do celu. NIe miało to też większego znaczenia.
10. Tak wyszło że najwięcej nocy spędziliśmy w Kużnicy, która jest centralnie położona i która ma dobrą infrastrukturę turystyczno gastronomiczną dostępną praktycznie rzecz biorąc z brzegu zatoki. Prysznic i sanitariaty dostępne w bosmanacie portu rybackiego.
11. Dobrze nam się przysłużył kemping Kormoran na Helu, gdzie Borys i ja wyciągnęliśmy nasze łodzie na plaże. Sprawdziły się do tego moje dmuchane worki rolki na których bezproblemowo przesunęliśmy łodzie z i do wody. Na kempingu są dostępne sanitariaty, sklep i restauracja.
12. Osłonino sprawdziło się jako baza z darmowym slipem i parkingiem.Sam slip dosyć płytki. Tomek podejmował łódkę na darmowym slipie w Kuźnicy a Borys zdecydował się na podjęcie Leniwej Troci w Rewie, gdzie są dwa dobre slipy. Dobrze że jest więcej możliwości slipowania i każdy coś dla siebie znajdzie.
13. Wydaje się, że termin na Raid 2 Hel w sierpniowy długi weekend jest OK i będę chciał do utrzymać w kolejnych edycjach rajdu.
14. Dla mnie super fajnie było poznać nowych przyjaciół Żeglarzy. Poczucie wspólnoty zainteresowań, ciekawość nowego i wspólne przeżywanie naszych mikro przygód na naszych mikro łódkach, na pewno zostanie przez nas zapamiętane na zawsze.
15. Jestem bardzo zadowolony z tegorocznego Raid 2 Hel, który według mnie się super udał. Było nas w sam raz na pierwszy raz. Przyjechali żeglarze samodzielni, którzy dawali radę we wszystkim pomimo, czasami wymagających warunków.

Może w przyszłym roku będzie nas na Zatoce więcej? Czas pokaże !

https://m.youtube.com/watch?v=0dJDale6ovs

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/