Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 wrz 2025, o 05:13




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1336 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 wrz 2025, o 09:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17743
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4548
Otrzymał podziękowań: 4299
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Glopcio sropcio, nic się nie dzieje.

"Susza hydrologiczna to stan, w którym poziom wód powierzchniowych i gruntowych jest długotrwale niższy od wieloletniej średniej. Obecnie wygląda to tak, jak na poniższej mapie. Region zaciemniony to obszar suszy hydrologicznej.

W Polsce mamy jedne z najniższych zasobów wodnych w Unii Europejskiej. Obecnie (dane za rok 2020) w naszym kraju na mieszkańca przypada 1598 m3 odnawialnych zasobów wodnych rocznie. Mniej mają Czesi (1227 m3). Więcej zaś przypada na mieszkańców Niemiec (1838 m3/rok), Litwy (8999 m3) i Słowacji (9176 m3). Większe zasoby wodne ma też Ukraina (4007 m3) i Białoruś (6127 m3).

W Unii Europejskiej mniejsze od nas zasoby wodne na mieszkańca na rok mają – oprócz Czech – Belgia (minimalnie mniej bo 1579 m3), Cypr (646 m3), Dania (1035 m3), Malta (114 m3).
Średnia dla całej Europy wynosi 9044 m3.

Musimy przy tym pamiętać, że całkowite odnawialne zasoby wodne na mieszkańca, to nie jest woda, którą każdy z nas ma do dyspozycji. To potencjał naturalny. Tylko część z tej wody można wykorzystać. Część z niej jest trudno dostępna, część tak zanieczyszczona, że nie można jej użyć, część musi pozostać w ekosystemach, które bez niej zginą. Ponadto z wody tej korzysta też rolnictwo i przemysł. Zatem faktyczna ilość wody dostępna dla każdego z nas do picia, gotowania i czynności higienicznych jest znacznie mniejsza.

Dostępność wody poniżej 1700 m3 na rok na mieszkańca uznaje się za stres wodny. Polska długoterminowo znajduje się w stanie takiego stresu, czyli sytuacji, w której dostępne zasoby wodne są niewystarczające do zaspokojenia potrzeb ludzi i środowiska."

No i ch.Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 00:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9296
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1826
Otrzymał podziękowań: 2224
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A, ile wody pompuje się do butelek i eksportuje? :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 07:04 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4840
Lokalizacja: ES
Podziękował : 401
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
robhosailor napisał(a):
Glopcio sropcio, nic się nie dzieje.

"Susza hydrologiczna to stan, w którym poziom wód powierzchniowych i gruntowych jest długotrwale niższy od wieloletniej średniej

Susza hydrologiczna to nie tylko zmniejszona ilość opadów. To także beztroska/nieumiejętność/ zła wola, gospodarujących Wodą. Woda ma to do siebie, że spadnie z nieba i spłynie do rzek a nimi do morza. A gdyby tak wzorem naszych przodków, zamiast osuszać, zadbać o to by woda nie spływała bezproduktywnie i bezpowrotnie......??? Spowolnić jej odpływ?

Ostatnio zaliczyłem kilka spływów kajakowych rzeką Rawką. Z przerwami prawie dwa tygodnie pięknej przygody i zabawy.
https://kajakirawka.pl/wp-content/uploa ... ent1.4.png
Bardzo fajne przeżycia i kilka jeszcze bardziej smutnych refleksji.
Co kilka kilometrów dawne piętrzenia pomłyńskie. Część z nich w doskonale zachowanym stanie, wystarczy wstawić szandory, część wymagająca niekiedy drobnych poprawek. I tylko 1 (jedno) spiętrzenie funkcjonujące ( MEW w Kamionie).

A co z resztą piętrzeń? Ano nic. Od 1984 roku rzeka Rawka to rezerwat przyrody i zakaz wszystkiego> Nawet na turystykę wodną ( kajaki) trzeba uzyskiwać specjalne zezwolenia. Bo jak się (drogo) zapłaci, to już rezerwat nie jest tak ważny. Kasa Misiu, kasa.
Nie trzeba mocno ingerować w przyrodę. Wystarczy podnieść na spiętrzeniach poziom wody o 1 metr. Zwierzaczkom i roślinkom nie zrobi to specjalnie kuku, a pozwoli to spowolnić bezużyteczny odpływ setek milionów metrów sześciennych wody rocznie. A ile jest takich rzeczek w Polsce?
Ale kogo to obchodzi. Ważniejsze jest siedlisko traszki grzebieniastej, której dawniej młynówki i tak nie szkodziły.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 13:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17743
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4548
Otrzymał podziękowań: 4299
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Tę historię, w różnych wersjach, słyszę od początku lat 70. ubiegłego wieku - mieliśmy zajęcia nt. hydrogeologii w technikum geologicznym.

Ale problem dzisiaj jest głębszy. Nie wystarczy przywrócić retencję, dopóki nie będzie wody, żeby ją napełnić. Suma opadów, jest wielokrotnie niższa od średniej, a parowanie większe.

"Z pustego i Salamon nie naleje", jak mawiał tow. Wiesław.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2845
Podziękował : 443
Otrzymał podziękowań: 730
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
robhosailor napisał(a):
Suma opadów, jest wielokrotnie niższa od średniej, a parowanie większe.
Chyba tu jest błąd w rozumowaniu. Zmieniła się struktura opadów. Zamiast opadów o umiarkowanym natężeniu podczas których znaczna ilość wody mogłaby wsiąknąć w glebę pojawiają się opady o dużej intensywności które nie są w stanie poprawić zasobów wód gruntowych. Woda z takich opadów spływa szybko do mórz i oceanów. To co wyparuje to prędzej czy później musi spaść w postaci opadu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17743
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4548
Otrzymał podziękowań: 4299
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Suma opadów jest niższa - sprawdź w źródłach. EDIT: - masz rację!

A to, co spadnie, nie musi po wyparowaniu spaść znowu, w tym samym miejscu, z którego wyparowało. Np. paruje w Zatoce Genueńskiej i spada w Sudetach, na pograniczu czesko-polskim.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 18:22 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4840
Lokalizacja: ES
Podziękował : 401
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
robhosailor napisał(a):
Nie wystarczy przywrócić retencję, dopóki nie będzie wody, żeby ją napełnić..

Bzdury Waszmość prawisz, gdyż (chyba) nie pamietasz co to jest niżówka i wyżówka. Zatem przypominam.
niżówka,. hydrol. okres niskich stanów wody w rzece wywołany zmniejszonym zasilaniem;. występuje w wyniku wyczerpywania się zasobów wodnych dorzecza,
wyżówka -wysoki stan wody np. w rzece, wywołany zwiększonym zasilaniem; przeciwieństwo niżówki.
Akurat dla Rawki okresy niżówki przypadają na miesiące letnie (lipiec - sierpień ), a wyżówki to głównie jesień i wiosna, choć i zima często obfituje w wodę..

Pomiary pokazały, że w Kamionie najniższy przepływ Rawki w czasie niżówki wyniósł
2,11 m3/sek, a w czasie wyżówki 41,1 m3/sek, a różnica poziomów to tylko :rotfl: 330 cm. Jest to blisko dwudziestokrotna ilość wody, której spowolnienie i rozłożenie przepływu ma miesiące suche może znacząco poprawić bilans wodny.
robhosailor napisał(a):
Suma opadów, jest wielokrotnie niższa od średniej, a parowanie większe.

Iiii tam. Letko bibrzulisz, co wykazał Mir

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10946
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1341
Otrzymał podziękowań: 2626
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Tak, ale na pochyle drzewo to i Salomon naleje.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 19:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12644
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1773
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Przez tysiąc lat Polska była tylko osuszana. Można to zatrzymać, lokalnie w wielu miejscach.
Rowy, zastawki to są groszowe sprawy. Tak samo jak bobry tu i tam. Tak samo jak spiętrzenia, jak zatrzymanie osuszania mokradeł, wybierania torfu i ogólnie odwadniania wszystkiego, co się da, w tym, co bardzo ważne, lasów. A wiele miejsc w lasach się osusza, żeby mógł wjeżdżać ciężki sprzęt do wyrębu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8186
Podziękował : 6278
Otrzymał podziękowań: 2494
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Przez tysiąc lat Polska była tylko osuszana.

W sensie, że utraciła takie rzeki jak Prypeć, Dźwinę, Dniestr, Dniepr, Niemen... ?
Przez tysiąc lat ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12644
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1773
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
W sensie,

W sensie dosłownym.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2025, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9296
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1826
Otrzymał podziękowań: 2224
Uprawnienia żeglarskie: sternik
https://www.o2.pl/informacje/nawalnice- ... 627625408a

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2025, o 07:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8186
Podziękował : 6278
Otrzymał podziękowań: 2494
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
W sensie dosłownym.

W sensie dosłownym, to Polska, w ciągu tysiąca lat, była niejednokrotnie osuszona bezwzględnie - do zera. Nie było w Polsce ani kropli wody, bowiem nie było Polski.
Trudno mówić o systematycznym osuszaniu czegoś, czego osuszyć się już bardziej po prostu nie dało. ;)
Dlaczego nie zauważasz, że w tym okresie dochodziło również do nawadniania Polski ?
Np w 1918 roku, po 123 letnim okresie bezwzględnej suszy absolutnej, w Polsce pojawiła się woda ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2025, o 08:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12644
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1773
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
E tam, ja serio pisałem, bez przenośni. I miałem oczywiście na myśli obszar aktualnej Polski.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2025, o 09:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8186
Podziękował : 6278
Otrzymał podziękowań: 2494
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
E tam, ja serio pisałem, bez przenośni.

Nie! To ja pisałem bez przenośni - Ty w przenośni :mrgreen:
Tomku. Ja się nie czepiam dla samego czepiania, tylko po prostu dokładnie w taki sposób konstruowana jest wszelka globciopropaganda dzisiaj.
No po co Ci było te "tysiąc lat" na początku wypowiedzi. To konkretna liczba...
Rozumiem, że chciałeś zrobić wrażenie, ale to się żadnym sposobem nie obroni...
Najpierw piszesz, ze przez tysiąc lat Polska była osuszana, a potem podajesz listę prostych rozwiązań, które zmieniłyby sytuację.
Niczego Ci to nie przypomina ???
A wnioski jakie? Proponowane przez Ciebie rozwiązania nie były stosowane przez tysiąc lat ?
A może były, ale okazały się niewystarczające. A skoro tak, to wypadałoby pochylić się nad ich głębszą charakterystyką. Dlaczego nie sprostały zadaniu.
Ale zamiast tego wolisz promować te rozwiązania jako dziewiczo nowe...
To może od razu przejdźmy do dwutlenku węgla.
Rozpuszcza się w wodzie, jakby co ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2025, o 15:31 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8058
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2422
Uprawnienia żeglarskie: -
Z temi tysiącleciami nie przesadzajta, Panocku, za poprzedniego ocieplenia klimatu Polska, przynajmniej południowa, była bowiem w strefy monsunowej zasięgu, i we wodzie po pachy ;) a plony obfite po żniwach spławiano tą że Wisłą co teraz sucha. To tak w temacie potęgi upadku... co nie było aż tak dawno.

A teraz przyszło ino czekać powrotu tych złotych ciepłych czasów, niczem kania dżdżu :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1336 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL