Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 07:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 337 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 lut 2011, o 12:49 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
aa1975 napisał(a):
Nie mówię już o tym, że ta dyskusja zabije w wielu z was swobodę, z jaką na jachcie co roku kształtowała sobie stosunki z załogami ... bo jak przyjdzie do ustalania kwestii chociażby kambuzowych i zmywakowych każdy, kto tą dyskusję czytał lub w niej uczestniczył nagle dostanie obleśnego kożucha na języku, z lęku przed słowem "regulamin".


Zabije? Dyskusja na forum? Wyluzuj. Za bardzo się przejmujesz. :wink: Każdy będzie dalej pływać jak chce.
Oczywiście wiele zależy od rejsu i załogi, ale generalnie nie trzeba stresować sie ustalaniem wachty kambuzowej :wink: Bez regulaminu zrobisz sobie kanapkę, ugotujesz obiad, pozmywasz, a nawet zerkniesz na GPS :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
elektryczny napisał(a):
@Katrine, tak czytam sobie ten wątek i Twoją historię i odnoszę wrażenie, że zaszczytnymi tytułami Fist'a, Drugiego a nawet Trzeciego oficera, to z Ciebie jelenia, w sensie woła do roboty zrobili. Chyba byłaś mocno naiwna przyjmując te zaszczyty*. No cóż, naiwność to przypadłość Twojego wieku, a czasami płci :wink:

* - w sensie, że dałaś się obarczyć tymi tytułami.


Zgadzam się. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja doskonale miałam tego świadomość i poprzez brak protestu się na to godziłam. Nie wiem chyba liczyłam na zwykła ludzką przyzwoitość, na to że każdy z nas jest na rejsie i każdy powinien coś robić np. zaoferować pomoc w czymś. Wydawało mi się to takie "normalne". Mi byłoby najnormalniej w świecie głupio. Po prostu głupio. I tak dobrze, że benzyny mi nie kazali nosić:):):) Chwała im za to:P

No ale decyzja kpt to dla mnie świętość, miałam być tym 1 i wszytko za kpt ogarniać więc robiłam co do mnie należy. Fakt mogłam się trochę bardziej wysługiwać resztą (nawet kpt mi wielokrotnie to proponował) ale ja tak nie potrafię chyba, tym bardziej że nie widziałam chęci ludzi do pomocy?. A prosić ani rozkazywać nie lubię...;)

WhiteWhale napisał(a):
Katrine napisał(a):
Ogólnie to wole pływać z ludźmi ogarniętymi :P

Kasiu - jesteś bezcenna. Może chciałabyś ze mną popływać? Ja też wolę z ogarniętymi.


Kiedyś bankowo popłynę. To był ten rejs co z Tobą pisałam ciągle smsy apropo prognoz pogody:) Co wy popłynęliście na północ a my całe szczęście nie bo wtedy to już zupełnie by mnie wykończyli.;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Katrine napisał(a):
AIKI napisał(a):
First i proszenie??? Jakoś nie rozumiem. I nie ma znaczenia, że faceci.


No a co miałam robić? Przecież nie będę na ludzi krzyczeć, tym bardziej, że wszyscy byli dużo starsi ode mnie. To nie wypada.

Katrine, zapamiętaj sobie raz do końca żeglarskiej kariery, że raz celnie rzucona kur.a dodaje załodze bystrości umysłu i chyżości ruchów. Wiem co mówię, z autopsji. :lol:
AIKI napisał(a):
Nie wystarczył: Zbyszek/Janek/Jurek... - te cumy trzeba jeszcze raz sklarować. Znaczy porządnie :?:

AIKI, to już nie mogłeś kogo innego dla przykładu dać, tylko jedziesz po mnie jak po łysej kobyle.
Było napisać Endrju/Dżon/Dżordż nie brał bym wtedy tego do siebie. :DD

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Katrine napisał(a):
No ale decyzja kpt to dla mnie świętość, miałam być tym 1 i wszytko za kpt ogarniać więc robiłam co do mnie należy. Fakt mogłam się trochę bardziej wysługiwać resztą (nawet kpt mi wielokrotnie to proponował) ale ja tak nie potrafię chyba, tym bardziej że nie widziałam chęci ludzi do pomocy?. A prosić ani rozkazywać nie lubię...;)


Hm, praktyki nie masz i tyle. Ale mam nadzieję, że nie zamierzasz robić specjalizacji z chirurgii lub co gorsza z anestezjologii.. w pierwszej mnóstwo facetów, a w drugiej jeszcze trzeba umieć się im (chirurgom znaczy) postawić żeby przeżyć... I sytuacja podobna do sytuacji pierwszego - skoro już nim zostałaś, to powinnaś to wykorzystać, a nie dawać się wykorzystywać. Formalne obowiązki pierwszego, jeśli już tą pozycję wprowadzamy, obejmują taki zakres że nawet jak 5 osób z wachty zatrudnisz (a propos dziennika, do brudnopisu nie mogli wpisać? :roll: ) to i tak będziesz miała zajęcie. Ale będziesz pracowała za siebie, a nie za całą załogę. I skoro rejs taki regulaminowy, jak napisałaś, to załatwia się to poleceniem (może być uprzejme, nikt nie broni przecież) a nie dopraszaniem się. Tylko trzeba ze skipperem się dogadać, że w razie co idziecie do najbliższej knajpy na obiad. Jak raz okaże się że obiadu niet, bo nikt nie pozmywał po poprzednim (mimo polecenia) - to nastepnym razem nie będziesz musiała nawet nic mówić.*

*strategia mojej siostry - anestezjologa wobec chirurgów (skuteczna) - zaadoptowana.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Zgrzyb napisał(a):
Katrine napisał(a):
AIKI napisał(a):
First i proszenie??? Jakoś nie rozumiem. I nie ma znaczenia, że faceci.

No a co miałam robić? Przecież nie będę na ludzi krzyczeć, tym bardziej, że wszyscy byli dużo starsi ode mnie. To nie wypada.

Katrine, zapamiętaj sobie raz do końca żeglarskiej kariery, że raz celnie rzucona kur...a dodaje załodze bystrości umysłu i chyżości ruchów. Wiem co mówię, z autopsji. :lol:

Wężykiem Kasiu, wężykiem!
AIKI napisał(a):
Zgrzyb napisał(a):
Nie wystarczył: Zbyszek/Janek/Jurek... - te cumy trzeba jeszcze raz sklarować. Znaczy porządnie :?:

AIKI, to już nie mogłeś kogo innego dla przykładu dać, tylko jedziesz po mnie jak po łysej kobyle.
Było napisać Endrju/Dżon/Dżordż nie brał bym wtedy tego do siebie. :DD

I am sorry very so much, a nawet jeszcze bardziej :D Nie chodziło o Ciebie przeca. I do siebie nie bierz, bo jamCi nie wróg - wszak przed bestrzelnym :wink: konkurentem, który chciał Cię wyostrzyć ( do boi pewnie :lol: ) ostrzegłem.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Zgrzyb napisał(a):
Katrine, zapamiętaj sobie raz do końca żeglarskiej kariery, że raz celnie rzucona kur.a dodaje załodze bystrości umysłu i chyżości ruchów. Wiem co mówię, z autopsji. :lol:


Nigdy nikt do mnie tak się nie zwracał ale gdyby coś takiego miało miejsce to chyba zrobiłoby mi się przykro więc bankowo ja sama do nikogo tak mówić nie będę. Wybacz.

Monia myślę trochę o perio (o robieniu przeszczepów, pokrywaniu recesji, implanty, stomatologia estetyczna). W sumie sporo tam z chirurgii jest ale nie zrezygnuję przez facetów. Poza tym baby potrafią być jeszcze gorsze więc to reguły nie ma. Zależy od charakteru człowieka.

Kończąc moje rozkminki chciałam zaapelować, że jak już kpt ustala jakiś regulamin i ma zamiar wg niego prowadzić dyscyplinę na jachcie to proponuję by on odnosił się do wszystkich a nie tylko do jednej osoby (przysłowiowego firsta który bezpośrednio przed kpt odpowiada za wszytko). Inaczej ja się w to nie bawię już. I nie podlega to dyskusji o!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Katrine tu viewtopic.php?f=3&t=7232 by bardziej pasowała Twoja przygoda z rejsu. To nie załoga, raczej Ty sama pozwoliłaś na ten stan rzeczy.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
AIKI napisał(a):
Zgrzyb napisał(a):
Nie wystarczył: Zbyszek/Janek/Jurek... - te cumy trzeba jeszcze raz sklarować. Znaczy porządnie :?:

AIKI, to już nie mogłeś kogo innego dla przykładu dać, tylko jedziesz po mnie jak po łysej kobyle.
Było napisać Endrju/Dżon/Dżordż nie brał bym wtedy tego do siebie. :DD

AIKI napisał(a):
I am sorry very so much, a nawet jeszcze bardziej :D Nie chodziło o Ciebie przeca. I do siebie nie bierz, bo jamCi nie wróg - wszak przed bestrzelnym :wink: konkurentem, który chciał Cię wyostrzyć ( do boi pewnie :lol: ) ostrzegłem.

Wiem AIKI, żęśTy mi nie wróg, a o tej kobyle napisałem dla PiaRu. Nie ważne jak piszą o Tobie , ważne by pisali, co nie? :lol: :lol: :lol: Lansuję się ! :cool:

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Wojciech1968 napisał(a):
Katrine tu http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... f=3&t=7232 by bardziej pasowała Twoja przygoda z rejsu. To nie załoga, raczej Ty sama pozwoliłaś na ten stan rzeczy.



To nie był mój rejs. Ja tylko wykonywałam swoje obowiązki, które mi wyznaczył kpt.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 14:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Katrine napisał(a):
że jak już kpt ustala jakiś regulamin i ma zamiar wg niego prowadzić dyscyplinę na jachcie to proponuję by on odnosił się do wszystkich a nie tylko do jednej osoby (przysłowiowego firsta który bezpośrednio przed kpt odpowiada za wszytko).

W większości regulaminów obowiązuje droga służbowa, z góry w dół i na odwrót. Oznaczać to może, że kapitan tych z dolnej póki to na oczy nie widzi i viceversa :D (na większych jednostkach oczywiście, z małą dozą przesady :wink: ).
Kiedy pływałem w Marwoju to na okręcie obowiązywały 4 regulaminy, jeden odpowiednik tego, o którym toczy się tu dyskusja, nazywał się Regulaminem Służby Okrętowej, trzech pozostałych to nawet z nazwy nie pamiętam... musi były ogólnowojskowe :wink:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Katrine napisał(a):
To nie był mój rejs. Ja tylko wykonywałam swoje obowiązki, które mi wyznaczył kpt.

Powinnaś być raczej dumna z siebie, że kpt. obdarzył Ciebie zaufaniem do pozostałych być może nie miał ... nie powinnaś mieć do niego pretensji.
Jeżeli nie protestowałaś uznał, że jest Tobie dobrze w tej roli.
Dziś trochę za późno by wylewać żale...takie rzeczy trzeba na gorąco załatwiać.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 14:56 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Zgrzyb napisał(a):
skipbulba napisał(a):
...U mnie na wachte wyłazi kto ma ochotę i siedzi ile uzna, że da radę. Jak nie ma chętnych idzie skipper (czyli ja) albo negocjuje z załogą, zeby jednak ktos polazł. W przypadku braku chętnych do wachtowania wysadza zalogę w najbliższym porice i płynie sobie dalej sam ;)

Maciek, jednak jakiś regulamin wprowadziłeś (może nieświadomie), wachtujecie- płyniecie, nie wachtujecie - wysiadacie w najbliższym porcie.



:D ostro .."podoba się? to zapier..,nie podoba się? to wypier..." .
Prosty regulamin :) łatwo przyswajalny ...popieram :D.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Wojciech1968 napisał(a):
nie powinnaś mieć do niego pretensji.


Bosh już się zaczyna. Gdzie ja napisałam, że mam pretensje do kpt????! Mogę mieć jedynie pretensje do siebie, że wybrałam się na rejs z ludźmi obcymi i tak to musiało wyglądać. Jakieś tam ciekawe doświadczenie zdobyłam. Wiem że gdybym sama prowadziła ten rejs zupełnie inaczej bym do sprawy podeszła.

Wojciech1968 napisał(a):
Dziś trochę za późno by wylewać żale...takie rzeczy trzeba na gorąco załatwiać.


Ja nie wylewam żali, piszę tylko o chorym systemie, który wg mnie nie ma racji bytu na rejsach komercyjnych. Sama na własnej skórze to sprawdziłam i wiem jak to jest mieć kontakt z ludźmi bardzo pretensjonalnymi którzy tylko oczekują a nic od siebie nie dają. Jestem osoba bezkonfliktową (TAK JESTEM!- może nie na tym forum ale w życiu raczej staram się ustępować niż prowokować kłótnie :P) więc wole zając się z pracą niż z kimś się kłócić czemu on śpi jak już godzinę temu powinien wstać czy coś w ten deseń.
szkoda moich nerwów:) Każdy chce odpocząć a nie funkcjonować jak w wojsku chyba nie?

I żeby było jasne, ja lubię to wszystko co robiłam, żałuje tylko że musiałam to robić w takiej atmosferze.

Wojciech1968 napisał(a):
Powinnaś być raczej dumna z siebie, że kpt. obdarzył Ciebie zaufaniem do pozostałych być może nie miał ... nie powinnaś mieć do niego pretensji.

Wiem, że kpt mi ufał bo jestem stanowczo przewrażliwiona na punkcie nocnych światełek i on o tym wiedział doskonale więc miał pewność że gdybym miała jakąkolwiek wątpliwość czy kurs jest kolizyjny czy nie to na bank bym go obudziła (zakładając że byłby na to czas).

Stanowczo jestem panikarą jak widzę biało-czerwone światełka tym bardziej że jeszcze nie potrafię tak dobrze ocenić odległości:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:07 

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...
Maar napisał(a):
W sensie, że brak regulaminu zabije swobodę?! Ciekawe bardzo.


Nie. W sensie że jak przyjdzie co do czego i trzeba będzie żeby powiedzmy ktoś coś zrobił (np. zmył naczynia), to zamiast po prostu poruszyć tą kwestie: "niech ktoś to zmyje", ktoś kto czytał lub uczestniczył w tej dyskusji mógłby nagle zacząć się zastanawiać czy nie usłyszy w odpowiedzi: "coooo, regulaminy chciało by się wprowadzać?", i to zabije jego swobodę, bo zamiast po prostu poruszyć kwestię to będzie kombinował jak to do k... nędzy ując żeby go nie wzięli za kryptoregulaminowca. To miałem na myśli, dziwię się że trzeba ci takie rzeczy tłumaczyć jak dziecku. Gdzie ty tam przeczytałeś w mojej wypowiedzi że "brak regulaminu zabije swobodę. Widzę że lubisz w cudzych wypowiedziach czytać rzeczy które pasują ci, a nie te które są napisane.


Ostatnio edytowano 20 lut 2011, o 15:16 przez User319, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Leszczyna napisał(a):
Zgrzyb napisał(a):
skipbulba napisał(a):
...U mnie na wachte wyłazi kto ma ochotę i siedzi ile uzna, że da radę. Jak nie ma chętnych idzie skipper (czyli ja) albo negocjuje z załogą, zeby jednak ktos polazł. W przypadku braku chętnych do wachtowania wysadza zalogę w najbliższym porice i płynie sobie dalej sam ;)

Maciek, jednak jakiś regulamin wprowadziłeś (może nieświadomie), wachtujecie- płyniecie, nie wachtujecie - wysiadacie w najbliższym porcie.



:D ostro .."podoba się? to zapier..,nie podoba się? to wypier..." .
Prosty regulamin :) łatwo przyswajalny ...popieram :D.

Wężykiem, wężykiem...

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2009, o 08:59
Posty: 166
Lokalizacja: Frankfurt a.M.
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.
Katrine napisał(a):
Był bardzo regulaminowy tylko że ten regulamin spadł na mnie tylko i wyłącznie.
No Kasiulka, nie wierze. Ty taka dzielna baba dalas sie tak wmanewrowac? W mojej ocenie oczywiscie to kapitan nie zadbal, zeby to wygladalo inaczej ale ze Ty nie zrobilas z tym delikatnie porzadku? Przyszlym razem, nauczona tym niefajnym doswiadczeniem, juz zmienisz rozklad sil :) :) :) Na przyszlosc jak po raz ktorys z rzedu tylko Ty bedziesz zmywac gary to je zostaw poprostu :) a najlepiej zostaw na stole :) Potem tylko ostry zwrot przez sztag i gwarantuje Ci, ze sie reszta ogarnie :) Testowalam :lol:

_________________
" Wszystko zaczyna się od marzeń..." kpt. J. Wąsowicz s/y Antica

Izabela Zdanowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Issa napisał(a):
Na przyszlosc jak po raz ktorys z rzedu tylko Ty bedziesz zmywac gary to je zostaw poprostu :) a najlepiej zostaw na stole :) Potem tylko ostry zwrot przez sztag i gwarantuje Ci, ze sie reszta ogarnie :) Testowalam :lol:


Tylko, że moja koja była przy tym stole:P Dziękuję ale Twój pomysł zupełnie mi się nie podoba:P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2009, o 08:59
Posty: 166
Lokalizacja: Frankfurt a.M.
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.
Katrine napisał(a):
Tylko, że moja koja była przy tym stole:P Dziękuję ale Twój pomysł zupełnie mi się nie podoba:P
To zostaje Ci zasuwanie :) Nie wiem, z jakimi ludzmi wtedy bylas ale jak nie plywali wczesniej to moze nie byla zla wola tylko brak dobrych nawykow i wyobrazni.. Uwierz mi, ze w tamtej sytuacji smiechu wszyscy mielismy co nie miara, leniuszki sie ogarnely i obylo sie bez "trudnych rozmow" A widok tych przerazonych widokiem mesy buziek - bezcenny :D a stlukl sie tylko dzbanuszek za niecale 10 zl :)

_________________
" Wszystko zaczyna się od marzeń..." kpt. J. Wąsowicz s/y Antica

Izabela Zdanowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Katrine napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
nie powinnaś mieć do niego pretensji.

Gdzie ja napisałam, że mam pretensje do kpt????! Mogę mieć jedynie pretensje do siebie, że wybrałam się na rejs z ludźmi obcymi i tak to musiało wyglądać. Jakieś tam ciekawe doświadczenie zdobyłam. Wiem że gdybym sama prowadziła ten rejs zupełnie inaczej bym do sprawy podeszła.

Nie napisałaś, że masz pretensje...napisałaś....
Katrine napisał(a):
Decyzją kapitana zostałam 1 oficerem. Wcale nie chciałam, to on wymyślił podział na wachty. To on podzielił kto z kim, nie pytając się nikogo o jakieś preferencje cokolwiek. W sumie raczej nic nie mogłam zrobić by nie zostać firstem.
(...)
Niefajnie wspominam ten rejs. Był bardzo regulaminowy tylko że ten regulamin spadł na mnie tylko i wyłącznie.

Czy po tym można stwierdzić, że ma się do siebie pretensje ?

Katrine napisał(a):
Bosh już się zaczyna.

Nic się nie zaczyna... :wink:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Nic się nie zaczyna...Wojtka ktoś z lodówki wypuścił :D.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.



Za ten post autor Leszczyna otrzymał podziękowanie od: Zgrzyb
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Katrine napisał(a):
Stanowczo jestem panikarą jak widzę biało-czerwone światełka tym bardziej że jeszcze nie potrafię tak dobrze ocenić odległości:)
A komentarzach do MPDM - w sytuacji gdy są trudności nawigacja - wręcz zachęcają do kierowania się w kierunku biało-czerwonych świateł. Nie bardzo wiem dlaczego wpadasz w panikę. Czego się boisz?

Katrine napisał(a):
Gdzie ja napisałam, że mam pretensje do kpt????
A powinnaś! Nie zapisałaś się wszak jako załoga na rejs statkiem pasażerskim.

aa1975 napisał(a):
Maar napisał(a):
W sensie, że brak regulaminu zabije swobodę?! Ciekawe bardzo.


Nie. W sensie że jak przyjdzie co do czego i trzeba będzie żeby powiedzmy ktoś coś zrobił (np. zmył naczynia), to zamiast po prostu poruszyć tą kwestie: "niech ktoś to zmyje", ktoś kto czytał lub uczestniczył w tej dyskusji mógłby nagle zacząć się zastanawiać czy nie usłyszy w odpowiedzi: "coooo, regulaminy chciało by się wprowadzać?", i to zabije jego swobodę, bo zamiast po prostu poruszyć kwestię to będzie kombinował jak to do k... nędzy ując żeby go nie wzięli za kryptoregulaminowca. To miałem na myśli, dziwię się że trzeba ci takie rzeczy tłumaczyć jak dziecku. Gdzie ty tam przeczytałeś w mojej wypowiedzi że "brak regulaminu zabije swobodę. Widzę że lubisz w cudzych wypowiedziach czytać rzeczy które pasują ci, a nie te które są napisane.

Zacytowałem całość, bo z tego niezwykle długiego i zawiłego zdania wynika... że brak regulaminu zabije swobodę. Teraz dodałeś jego ale bez względu na wzgląd, to inaczej nie potrafię zrozumieć.

Rozłożę to zdanie na elementy:
Nie ma regulaminu -> trzeba coś zrobić -> nie możesz powiedzieć żeby to ktoś zrobił = masz ograniczoną swobodę? Inaczej tego zdania się nie da zrozumieć, podobnie jak nie da się zrozumieć Twojego toku myślowego.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:03 

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...
Maar napisał(a):
z tego niezwykle długiego i zawiłego zdania wynika... że brak regulaminu zabije swobodę

Kłamstwo.
Gdzie tam masz napisane że ja pisze że nie ma regulaminu lub że jest i że ta sprawa czy jest czy nie ma ma jakiekolwiek znaczenie. Pisze o wpływie czytania tej kłótni a nie o tym czy jest regulamin. Znowu widzisz coś czego nie ma ... ręce mi opadają. Pijesz do tezy którą sobie sam wyssałeś z palca. Fałszujesz moją wypowiedź jak się tylko da. Wynika z tego że albo robisz to specjalnie, albo po prostu kompletnie nie myślisz.


Ostatnio edytowano 20 lut 2011, o 16:15 przez User319, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Leszczyna napisał(a):
Nic się nie zaczyna...Wojtka ktoś z lodówki wypuścił :D.

Niedzielny spacerek w porcie FŻ. :D :wink:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Qrrrrr...aaaaa! Czy do zmywania naczyń na jachcie potrzebny jest regulamin??? Może jeszcze instrukcja obsługi zlewozmywaka i obowiązkowy kurs, oraz egzamin i uprawnienia młodszego zmywakowego???

Ja chcę na wyspę bezludną!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
robhosailor napisał(a):
Ja chcę na wyspę bezludną!!!

Robert nie zmieniaj planów. :D

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
AIKI napisał(a):
Katrine napisał(a):
Zanim ja bym się o cokolwiek doprosiła to pięć razy szybciej sama to zrobiłam.

First i proszenie??? Jakoś nie rozumiem. I nie ma znaczenia, że faceci


A dlaczego nie poprosić?
"Darmozjady! obiboki! kurw.... do garów!, ale już bez najmniejszego kur.....ociągania!, proszę."
:lol:

_________________
Olek Kwaśniewski



Za ten post autor Olek otrzymał podziękowania - 3: Issa, Moniia, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
aa1975 napisał(a):
A gdzie tam masz napisane że ja pisze że nie ma regulaminu
Tu: "coooo, regulaminy chciało by się wprowadzać?". I nie pisz mi proszę, że wprowadzać w Twojej jaźni oznacza, że "jest, ale nie wprowadzony", bo nie chce mi się ciągnąć tej bezsensownej dyskusji. Ja Ciebie nie przekonam i oczywiście Ty mnie też nie.
Jedynie co, to mogę współczuć tym, którzy z Tobą pływają.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
robhosailor napisał(a):
Qrrrrr...aaaaa! Czy do zmywania naczyń na jachcie potrzebny jest regulamin??? Może jeszcze instrukcja obsługi zlewozmywaka i obowiązkowy kurs, oraz egzamin i uprawnienia młodszego zmywakowego??...

Odpowiedź jest poniżej.

Leszczyna napisał(a):
Zgrzyb napisał(a):
skipbulba napisał(a):
...U mnie na wachte wyłazi kto ma ochotę i siedzi ile uzna, że da radę. Jak nie ma chętnych idzie skipper (czyli ja) albo negocjuje z załogą, zeby jednak ktos polazł. W przypadku braku chętnych do wachtowania wysadza zalogę w najbliższym porice i płynie sobie dalej sam ;)

Maciek, jednak jakiś regulamin wprowadziłeś (może nieświadomie), wachtujecie- płyniecie, nie wachtujecie - wysiadacie w najbliższym porcie.



:D ostro .."podoba się? to zapier..,nie podoba się? to wypier..." .
Prosty regulamin :) łatwo przyswajalny ...popieram :D.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:23 

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...
Maar napisał(a):
aa1975 napisał(a):
A gdzie tam masz napisane że ja pisze że nie ma regulaminu
Tu: "coooo, regulaminy chciało by się wprowadzać?".


Napisałem o tym, że ktoś zanim grzecznie poprosi może w myślach się przestraszyć że jak poprosi to ktoś może go oskarżyć o wprowadzanie regulaminów, a ty już teraz mi zarzucasz że chce wprowadzać jakieś regulaminy?

Az mi się w to wierzyć nie chce. Jak bym rozmawiał z cegłą.

Cytuj:
bo nie chce mi się ciągnąć tej bezsensownej dyskusji


I vice versa. Dyskusja z człowiekiem który nie rozumie co czyta też mi się wydaje bezsensowna.


Ostatnio edytowano 20 lut 2011, o 16:26 przez User319, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2011, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Olek napisał(a):
AIKI napisał(a):
Katrine napisał(a):
Zanim ja bym się o cokolwiek doprosiła to pięć razy szybciej sama to zrobiłam.

First i proszenie??? Jakoś nie rozumiem. I nie ma znaczenia, że faceci


A dlaczego nie poprosić?
"Darmozjady! obiboki! kurw.... do garów!, ale już bez najmniejszego kur.....ociągania!, proszę."
:lol:

Te same ruchy tylko kurw... szybciej !!!.
Aż lepiej się oddycha po treningu porannym. :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 337 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL