Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 17:52




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 kwi 2011, o 11:06 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Po przeczytaniu watkow http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=8258 i http://zegluj.net/forum_zeglarskie/viewtopic.php?f=5&t=7205 oraz http://www.noonsite.com/General/EuropeanUnion/VAT

Chcialem zapytac sie o jedna rzecz. Jakie dokumenty wystarcza ?

W tym przypadku chodzi o lodke zarejestrowana w UK ale VAT dotyczy calej unii.
Jak wyczytalem VAT nie dotyczy jachtow wyprodukowanych przed wprowadzeniem VAT, mozna sprawdzic tuhttp://en.wikipedia.org/wiki/Value_added_tax.(moj akurat wyprodukowano w roku wprowadzenia VAT)

Znalazlem tez taki przepis angielski, ale podejrzewam ze do innych krajow tyczy sie podobnie.

Certain vessels that were in use as private pleasure craft prior to 1 January 1985 and were in the EU on 31 December 1992, may be deemed VAT paid under the Single Market transitional arrangements. As Austria, Finland and Sweden joined the EU later, the relevant dates for vessels in these countries are ‘in use’ before 1 January 1987 and moored in EU on 31 December 1994.
Zrodlo http://customs.hmrc.gov.uk/channelsPortalWebApp/channelsPortalWebApp.portal?_nfpb=true&_pageLabel=pageImport_ShowContent&id=HMCE_CL_000289&propertyType=document

Moje watpliwosci budzi slowo Certain na poczatku i may be deemed pozniej. Rozumiem ze te ktore zostaly wyprodukowane przed 01.01.1985 i byly w europie w 31.121992 (doslownie w ten dzien) MOGA byc zwolnione z VAT. powinno sie miec jakikolwiek dokument potwierdzajacy produkcje i lokalizacje jachtu ale to czasem dosc trudne do wykonania. Bede probowal kontaktowac sie ze stocznia ale w googlach jej nie ma.

podobny problem opisany jest tu http://www.ybw.com/forums/showthread.php?t=152977

Na dzien dzisiejszy mam jakies stare pozolkle holenderskie rysunki, umowe z osoba prywatna(holendrem) z klauzula ze jacht jest jego wlasnoscia i nie jest obciazony, rowniez VATem. Czy to wystarczy na upierdliwego urzednika?

Druga sprawa to z angielskiej strony hmrc wynika ze jesli jacht byl kupiony od anglika w UK to odpowiedzialnosc naleznosci VAT lezy po stronie angielskiego urzedu podatkowego -angielskiego. Na forum powyzej z tym sie ktos nie zgadza.
jesli rzeczywiscie tak by bylo ze urzad danego kraju jest odpowiedzialny to jesli kontroluja nas w innym kraju moznaby im powiedziec ze to nie ich sprawa. Czy tak jest w praktyce?

M


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2011, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
xmaro napisał(a):
Na forum powyzej z tym sie ktos nie zgadza.
jesli rzeczywiscie tak by bylo ze urzad danego kraju jest odpowiedzialny to jesli kontroluja nas w innym kraju moznaby im powiedziec ze to nie ich sprawa. Czy tak jest w praktyce?

Problem nie polega na kontroli, takiej nie należy się spodziewać. Kwestia Vat-u pojawia się przy rejestracji jachtu w którymkolwiek kraju EU.
Rynek jest chroniony w sposób taki, że każdy zarejestrowany jacht musi mieć VAT zapłacony (gdzieś w EU).
Łatwiej by było odpowiedzieć na Twoje wątpliwości, gdybyś napisał co chcesz zrobić i czego się obawiasz.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2011, o 16:43 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Chodzi o to ze chce poplynac z Holandii do Anglii zeby sie nie czepiali VATu i zeby w przyszlosci nie miec z tym problemow. W Anglii nie sprawdzaja czy VAT byl oplacony,rejestracje robi sie przez internet- chodzi dokumet Part III SSR. Mam taki dokument i umowe z Holendrem z klauzula ze VAT jest uregulowany. Plus jakies stare papiery jachtu, ktore nie do konca mowia o jego dacie produkcji.


Druga sprawa to czy wyplywajac z Holandii bede sie pytac kiedy wplynalem(angielskim jachtem) czy uswiadamiac ich ze kupilem go w Holandii. Wolalbym zeby przeszlo to gladko i szybko, moge troche poklamac. To juz inna kwestia ale pytales co chce zrobic to wyjasniam.

Dzieki
Marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2011, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Rozumiem, że jacht stoi w Holandii i jest zarejestrowany w Anglii (piszesz, że masz SSR).
Kupiłeś jacht i chcesz płynąć do Anglii.
Jeżeli tak jest to:
Będziesz płynął jachtem zarejestrowanym na kogoś innego. Tłumaczenie, że masz umowę w pewnych sytuacjach może stać się kłopotliwe. A zapytać może kapitanat (choć mało jest to prawdopodobne), lub Coastguards (co może okazać się już bardziej prawdopodobne), jak cię zapytają o nazwisko i imię a potem kto jest właścicielem jachtu, to warto zadbać o tytuł, wyjaśniający dlaczego płyniesz. Ja bym niezależnie od umowy (która będzie Ci potrzebna później) poprosił dotychczasowego właściciela o wystawienie upoważnienia do pływania tym jachtem (trochę tak jakbyś go wyczarterował).
Nie ma żadnych ograniczeń czasowych co do przebywania jachtu pod banderą UE na wodach państw UE. Na pytanie kiedy wpłynąłeś do Holandii odpowiedz, zgodnie z prawdą mówiąc, że ten jacht wpłynął tutaj .... .
Jeżeli masz zamiar utrzymać brytyjską banderę, to procedura jest banalnie prosta. Więcej info znajdziesz tutaj
Przejdziesz przez procedurę Change Of Ownership.
No i sprawa VAT również nie będzie dla Ciebie problemem, ponieważ ta kwestia jest badana przy pierwszej rejestracji. Twój jacht jest już w rejestrze SSR.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2011, o 17:47 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Mam dok rejestracyjny angielski SSR III na swoje nazwisko.
Jacht jest pod brytyjska bandera i jestem jego wlascicielem, ale kupiony w Holandii wolalbym przy wyplywaniu o tym nie mowic bo jeszcze zaczna cos sprawdzac a po holenderskich urzedach nie chce mi sie biegac.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2011, o 17:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Nie załapałem.
Dmuchasz na zimne. Kompletnie zapomnij. Nie masz żadnego problemu. To że jacht kupiłeś w Holandii nie spowoduje żadnych pytań o VAT, ze strony żadnych organów ani w Holandii, ani nigdzie na świecie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2011, o 07:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
xmaro napisał(a):
W Anglii nie sprawdzaja czy VAT byl oplacony,rejestracje robi sie przez internet- chodzi dokumet Part III SSR.


właśnie z tego powodu, chociażby trzeba mieć wszystko OK. Nie psujmy UK wprowadzając "polskie myślenie", że jak czegos nie sprawdzają, to można jak pisze xmaro poniżej

xmaro napisał(a):

Wolalbym zeby przeszlo to gladko i szybko, moge troche poklamac.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2011, o 09:04 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Tak sobie pomyslalem ze mozna by w cudzyslow wziasc stwierdzenie "nie psujmy UK" (wiem pewnie chodzilo ci o wizerunek Polakow) i jeszcze moze nie placenie podatkow to okradanie Panstwa. Kazdy ma swoje zdanie ja uwazam ze mnie okradaja, w tej kwestii moge klamac sumienie mnie nie bedzie gryzlo.

Co do VATu to mam wszystko w pozadku ale gdybym nie mial to w zyciu bym go nie zaplacil, tak bym zakrecil.

Dzieki Jeanneau za wyjasnienie. Jedna rzecz mnie jeszcze nurtuje, czy wyplywajac z Holandii nie beda pytac kiedy wplynalem (pod Angielska bandera) itp. a jak bede pytac to czy mowic ze kupilem w Holandii i czy wtedy nie beda czegos sprawdzac co spowoduje opoznienie. nie chodzi mi juz o VAT ale dok jachtu bo od Holendra mam tylko umowe.

Marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2011, o 10:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
xmaro napisał(a):
Jedna rzecz mnie jeszcze nurtuje, czy wyplywajac z Holandii nie beda pytac kiedy wplynalem (pod Angielska bandera) itp.

Nie wiem, czy będą pytać. Mnie nie raz pytano o różne rzeczy. Dla Ciebie ważne jest to, że jacht pod brytyjską banderą ma prawo przebywać na wodach holenderskich bez ograniczeń czasowych, dlatego nie ma znaczenia kiedy tam przypłynął. Ale gdyby pytali to powiedz, jeżeli wiesz. Jak nie wiesz to powiedz, że nie wiesz, bo to Twój nowy jacht, właśnie go kupiłeś. W dowodzie rejestracyjnym jest data kiedy go zarejestrowałeś.

Ja kupiłem jacht (pod brytyjską banderą) od Anglika. Jacht stał w Zadarze (jak wiemy to nie EU). Miałem lekkie przejścia w biurze mariny. Historyjka wręcz śmieszna. Żeby nie było, tak na wszelki wypadek wziąłem od poprzedniego właściciela upoważnienie do asysty przy wodowaniu i odbioru jachtu.
Jacht już stał na wodzie i poszedłem do biura mariny, praktycznie już tylko się pożegnać. Dla formalności wręczyłem pani z biura owo upoważnienie (wcześniej nikt mnie o nic nie pytał). No i zaczęło się. Zaczęli sprawdzać i dopytywać. Dlaczego upoważnienie do asysty przy wodowaniu i odbioru. Nie ma upoważnienia do pływania!!! Pani powiedziała, że mnie nie wypuści z mariny. Zadzwonili do właściciela, odebrała żona i potwierdziła wszystko, ale to było mało, chcieli to usłyszeć od właściciela, a ten był nieuchwytny pod telefonem.
Moja umowa kupna, była kompletnie pominięta jako dokument. Nie mogłem zrozumieć dlaczego. Pytam o co tak naprawdę chodzi? Jacht jest na wodzie a ja jestem nowym właścicielem, mam umowę.
Pani popatrzyła na mnie i powiedziała z rozbrajającą szczerością, co to za umowa - przecież tu nie ma żadnych pieczątek. Kamień mi spadł z serca.
Pobiegłem do jachtu i przyniosłem potwierdzone notarialnie tłumaczenie umowy na polski. Pieczątek tam było kilka.
Kwadrans później byłem już w morzu.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2011, o 15:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
xmaro napisał(a):
Tak sobie pomyslalem ze mozna by w cudzyslow wziasc stwierdzenie "nie psujmy UK" (wiem pewnie chodzilo ci o wizerunek Polakow) i jeszcze moze nie placenie podatkow to okradanie Panstwa. Kazdy ma swoje zdanie ja uwazam ze mnie okradaja, w tej kwestii moge klamac sumienie mnie nie bedzie gryzlo.

Co do VATu to mam wszystko w pozadku ale gdybym nie mial to w zyciu bym go nie zaplacil, tak bym zakrecil.

Marek


nie wiem ile masz lat?
ja pamietam czasy kiedy do wszystkiego potrzeba było milion zaświadczeń i dlatego cieszę, że jest taki kraj jak UK, gdzie wystarczy powiedzieć, że np. zapłaciło się VAT i to wystarczy. I to miałem na myśli. Podobnie jest w innych krajach i dlatego wkurza mnie takie "nasze polskie myślenie", że jak tylko można to trzeba kłamać, oszukiwać itp.
Pomyśl co będzie, jak płynąc w rejs pędziesz potrzebował milion zaświadczeń.
Już samo Twoje myślenie, co potrzebujesz i jak się będziesz musiał tłumaczyć jest właśnie "polskie".
Normalnie kupiłeś łódkę, jest ona Twoja i nikogo nie powinno, i nie interesuje gdzie płyniesz, co z nią robisz - to jest właśnie swoboda żeglowania i posiadania swojej łódki.
Nie psuj tego.
Z góry przepraszam jeśli Cie uraziłem.

*****

Jeanneau napisał(a):
Pobiegłem do jachtu i przyniosłem potwierdzone notarialnie tłumaczenie umowy na polski. Pieczątek tam było kilka.
Kwadrans później byłem już w morzu.


a tu masz przykład do czego mogą doprowadzić takie działania, tzn. okłamywania itp.
Nie chodzi mi o to co zrobił Marek, tylko o kraj, który nadal wymaga stempli itp.
Czy chcesz żeby tak było wszędzie???
Ja nie i stąd pozwalam sobie na zwrócenie Ci uwagi na powyższy temat.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl



Za ten post autor Piotr Kasperaszek otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2011, o 22:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
zgadzam się z przedpiścą :) (coś ostatnio za często :D ). A od siebie dodam, że co do tego "niesprawdzania" to bym jednak na to nie liczyła.. HMRC może jest powolny, ale całkiem skuteczny (miło, bo w oddawaniu pieniędzy także...) w tym co robi i znane są przypadki gdy "przypomniał się" właścicielom łódek zza oceanu pochodzących o ich należnościach...

*****

ps. choć miewa też całkiem spektakularne wpadki, jak się okazało w zeszłym roku.. U kilku milionów nie doliczyć się podatku (w obie strony...) Teraz pracowicie ściągają/oddają :D

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 10:17 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Greg Zorba napisał(a):
Jeanneau napisał(a):
Pobiegłem do jachtu i przyniosłem potwierdzone notarialnie tłumaczenie umowy na polski. Pieczątek tam było kilka.
Kwadrans później byłem już w morzu.


a tu masz przykład do czego mogą doprowadzić takie działania, tzn. okłamywania itp.
Nie chodzi mi o to co zrobił Marek, tylko o kraj, który nadal wymaga stempli itp.
Czy chcesz żeby tak było wszędzie???
Ja nie i stąd pozwalam sobie na zwrócenie Ci uwagi na powyższy temat.


Oczywiscie ze mnie nie uraziles, nawet do glowy mi to nie przyszlo.

Tu nie chodzi o to czy ja chce zeby tak bylo wszedzie, ale nie zmienie tego (nie mam na mysli tylko europy). Majac swiadomosc ze w kazdym kraju jest inaczej czasem lepiej sie nie wychylac i nie zwracac na siebie uwagi, troche nagiac prawde albo czegos nie dopowiedziec.


To bardzo ciekawe ze takie wnioski wyciagasz z wypowiedzi Jeanneau, ja mam troche inne. Jeanneau odpowiedzial mi na pyt, ze moga pytac o szczegoly -kiedy wplynalem itp ale moga rowniez nie pytac na co licze. Moim wnioskiem z historii Jeanneau jest to zeby czasem nie mowic tego co nie wymagaja, starac sie zachowac standardowa procedure zeby nikt sie nie przyczepil.

Co do Anglii i liberalnego podejsca do przepisow, to faktycznie ulatwia to zycie ale nie aplikuje sie do naszego kraju bo jestesmy na szczescie innymi ludzmi (Porownaj sobie 10 spotkanych na ulicy Angielekw UK z Polkami, to nie raj na ziemi ...przepisy to nie wszystko)
Tak niezmiernie sie ciesze ze mam Polski sposob myslenia, nie jestem tak oglupiony przez kapitalistyczny system. Sposob myslenia prawego obywatela (np.prawego anglika, ktory nie oklamuje urzedu skarbowego) bardzo mu utrudnia zycie przy odwiedzaniu innych zakatkow swiata gdzie istnieje papierologia, biurokracia i gdzie trzeba kombinowac.

W moim przypadku mam dwie opcje

przy wyplywaniu moge pokazac angielskie papiery i tyle -standardowa procedura.
ALBO
Pokazac angielskie papiery i umowe z Holendrem i wyjasnic ze kupilem jach w holandii (mimo ze pewnie nie beda o to pytac).

Wybieram pierwsza opcje.

marek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
xmaro napisał(a):
Oczywiscie ze mnie nie uraziles, nawet do glowy mi to nie przyszlo. marek


to się cieszę

xmaro napisał(a):
To bardzo ciekawe ze takie wnioski wyciagasz z wypowiedzi Jeanneau, ja mam troche inne. Jeanneau odpowiedzial mi na pyt, ze moga pytac o szczegoly -kiedy wplynalem itp ale moga rowniez nie pytac na co licze. Moim wnioskiem z historii Jeanneau jest to zeby czasem nie mowic tego co nie wymagaja, starac sie zachowac standardowa procedure zeby nikt sie nie przyczepil. marek


nie chodził mi to o Marka Jeanneau, tylko o Chorwację, w której nadal utrudnione jest pływanie. A Marka cenię, ( co prawda tylko raz miałem z nim okazję rozmawiać, właśnie w Aghios ), ale czytam co pisze na forum. Chwała mu choćby za rejs z dzieciaczkami, który planuje. Marek jeśli odebrałeś moja odpowiedź jako przytyk do Ciebie - przepraszam, nie to było moim celem

xmaro napisał(a):
[Co do Anglii i liberalnego podejsca do przepisow, to faktycznie ulatwia to zycie ale nie aplikuje sie do naszego kraju bo jestesmy na szczescie innymi ludzmi (Porownaj sobie 10 spotkanych na ulicy Angielekw UK z Polkami, to nie raj na ziemi ...przepisy to nie wszystko) marek


a tu kompletnie nie wiem o co Ci chodzi. Wbrew temu co piszę nie przepadam za anglikami. Ale zauważ mariny gdzie oni są, zawsze good morning, hi itp., uśmiech na twarzy. Co prawda myślałem, że padnę ze śmiechu jak zobaczyłem reklamę sklepu z brytyjską żywnością w Aghios Nikolaos na Krecie, ale cóż, można tesknić za .... no właśnie nie wiem za czym.
xmaro napisał(a):
Tak niezmiernie sie ciesze ze mam Polski sposob myslenia, nie jestem tak oglupiony przez kapitalistyczny system. marek


sorry, ale to po prostu przemilczę

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 12:47 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Greg Zorba napisał(a):
xmaro napisał(a):
[Co do Anglii i liberalnego podejsca do przepisow, to faktycznie ulatwia to zycie ale nie aplikuje sie do naszego kraju bo jestesmy na szczescie innymi ludzmi (Porownaj sobie 10 spotkanych na ulicy Angielek w UK z Polkami, to nie raj na ziemi ...przepisy to nie wszystko) marek


a tu kompletnie nie wiem o co Ci chodzi. Wbrew temu co piszę nie przepadam za anglikami. Ale zauważ mariny gdzie oni są, zawsze good morning, hi itp., uśmiech na twarzy. Co prawda myślałem, że padnę ze śmiechu jak zobaczyłem reklamę sklepu z brytyjską żywnością w Aghios Nikolaos na Krecie, ale cóż, można tesknić za .... no właśnie nie wiem za czym.


Ja wcale nie twierdze, ze przepadasz za Anglikami - pomyslalem zanim to napisalem i wcale z tego nie wynika ze przepadasz. To troche OT ale to ze w anglii sa brzydkie kobiety to nie koniec roznic. Wiadomo ze nie mozna generalizowac ale ale mialem bardzo wiele, przykrych i irytujacych sytuacji z Anglikami. Ci sami usmiechnieci ludzie czesto zachowuja sie jak roboty, postepuja zgodnie z zasadami nie myslac, czasem nie wiedza to co znaczy pomoc - prawdziwa pomoc, nie za pieniadze. A czy ten ich usmiech jest szczery czy wyuczony to inna sprawa.

W Chorwacji jest utrudnione plywanie i wielu krajach rowniez, pewnie w wiekszosci jest trudniej niz w zach Europie (patrzac globalnie) ja akurat jestem zadowolony, ze wiekszosc globu nie jest tak zorganizowana i poukladana jak Europa i tam zamierzam poplynac ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 12:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
xmaro napisał(a):
jestem zadowolony, ze wiekszosc globu nie jest tak zorganizowana i poukladana jak Europa.

Czy to znaczy, że bardziej niż swobodne pływanie po obszarze Schengen, podobają Ci się wielogodzinne odprawy graniczne i imigracyjne w każdym porcie, wizy, clearance i wszystkie pozostałe papiery?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
xmaro napisał(a):
(...) Wiadomo ze nie mozna generalizowac ale ale mialem bardzo wiele, przykrych i irytujacych sytuacji z Anglikami. (...)
(...)czasem nie wiedza to co znaczy pomoc - prawdziwa pomoc, nie za pieniadze. A czy ten ich usmiech jest szczery czy wyuczony to inna sprawa.(...)


Hm, ale właśnie to robisz. Z racji swej pracy widzę na codzień całkowicie bezinteresowną pomoc która się ciągnie latami... i to w bardzo wielu przypadkach. Co do "poukładania" - chyba wolę to poukładanie po którym wiem czego mam się spodziewać niż anarchię totalną (lub jej przeciwieństwo - bo to też potrafi dokopać) które czasem spotyka się gdzie indziej...

Greg Zorba napisał(a):
(...)Co prawda myślałem, że padnę ze śmiechu jak zobaczyłem reklamę sklepu z brytyjską żywnością w Aghios Nikolaos na Krecie, ale cóż, można tesknić za .... no właśnie nie wiem za czym.(...)


A bo Ty tak w grecką kuchnię zapatrzony... Ja tutejszą kuchnię (tą tradycyjną, a tą ciężko czasem znaleźć) bardzo lubię. Ale ja jestem w ogóle dziwna, zangliczała i tak dalej :)

Tyle od Anglofilki znad Kanału :D

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 13:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
xmaro napisał(a):
W Chorwacji jest utrudnione plywanie i wielu krajach rowniez, pewnie w wiekszosci jest trudniej niz w zach Europie (patrzac globalnie) ja akurat jestem zadowolony, ze wiekszosc globu nie jest tak zorganizowana i poukladana jak Europa i tam zamierzam poplynac ;-)


Ok, tylko uważaj w Libii i w Egipcie.
A poważnie oglądałem taki program w TV o kanadyjskiej rodzinie żeglującej w Egipcie ( najpierw, bo potem popłyneli na Karaiby). Pływali tam w kilka łódek a i tak skradli z jednej z łódek silnik do pontonu - tam uważaj. Film nazywał się "Odległe lądy" - od nazwy ich łódki.

*****

Moniia napisał(a):
A bo Ty tak w grecką kuchnię zapatrzony...


no bo lepszej nie ma


Załączniki:
imagesCAFANWOH.jpg
imagesCAFANWOH.jpg [ 11.75 KiB | Przeglądane 5251 razy ]

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Greg Zorba napisał(a):
no bo lepszej nie ma

A gdzie w tej potrawie na zdjęciu jest mięso? :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 13:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
jak wyjąłem aparat to zwiało :D

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 13:58 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Stara Zientara napisał(a):
xmaro napisał(a):
jestem zadowolony, ze wiekszosc globu nie jest tak zorganizowana i poukladana jak Europa.

Czy to znaczy, że bardziej niż swobodne pływanie po obszarze Schengen, podobają Ci się wielogodzinne odprawy graniczne i imigracyjne w każdym porcie, wizy, clearance i wszystkie pozostałe papiery?


Nie mowie ze ze lubie papiery ale to czesc kultury danego kraju i mnie to nie denerwuje podczas podrozy i nie zamierzam tego zmieniac, denerwujace jest jak pociaga to za soba jakies zlodziejskie oplaty ale przy odpowiednim podejsciu-kombinowaniu mozna je ominac lub zmniejszyc. Przy zalozeniu, ze nigdzie sie nam nie spieszy nie ma sie czym denerwowac.

Moniia napisał(a):
xmaro napisał(a):
(...) Wiadomo ze nie mozna generalizowac ale ale mialem bardzo wiele, przykrych i irytujacych sytuacji z Anglikami.


Hm, ale właśnie to robisz. Z racji swej pracy widzę na codzień całkowicie bezinteresowną pomoc która się ciągnie latami... i to w bardzo wielu przypadkach. Co do "poukładania" - chyba wolę to poukładanie po którym wiem czego mam się spodziewać niż anarchię totalną (lub jej przeciwieństwo - bo to też potrafi dokopać) które czasem spotyka się gdzie indziej...

Nie chcialem sie rozpisywac, chyba nie generalizuje, widze dobre cechy np. wspomniana mniejsza biurokracja, mialem tez sytuacje kiedy policjant mnie puscil autem bez papierow, policja nie sciga tu jak przejdzie sie na czerwonym swietle ALE ludzie roboty ktorych jest tu bardzo duzo to fakt. Ja bardzo duzo jezdze po wyspach, ostatnie weekendy po 500mil, kiedys handlowalem autami. Sytuacja-rozladowala mi sie komorka a musialem zadzwonic, staje na duzej staci gdzie jest stoisko z art GSM, pytam czy moge na 5 min podlaczyc tel. odp. Nie bo on-sprzedawca tak nie moze(regualmin pracy). podobna syt. chcialem w barze cos zjesc i przy okazji podladowac tel, Nie bo nie mozna. Wiecej w moim przekonaniu patologii tu http://saoirse.blox.pl/2010/10/Rzeczywistosc-rownolegla.html, http://saoirse.blox.pl/2011/01/Rzeczywistosc-rownolegla-II.html

Ja wole, niech bedzie anarchie:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
xmaro napisał(a):
przy odpowiednim podejsciu-kombinowaniu

i wszystko jasne :-(

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1597
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
i wszystko jasne :-(

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 14:12 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Taak jestem taki niepoprawny :)

edit.
Moze sie myle, ale smutkie emotikonki na koncu Waszych postow to pewnie wyraz tego ze takie postepowanie jest malo przyszlosciowe.hmmm racja ale zyc w kraju, w ktorym adopcja dzieci przez pedalow (angielskie wzorce, ktore pewnie kiedys zapanuja w Polsce) to tez nie moja przyszlosc :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 14:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
xmaro napisał(a):
Taak jestem taki niepoprawny

To nie jest kwestia poprawności. Czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że jesteś lekko zgubiony i nie wiesz za bardzo jak postępować. Z góry zakładasz, że jak pokombinujesz, pokłamiesz, to oszukasz cały świat i wygrasz na tym. Napisałem, że odnoszę takie wrażenie, chciałbym jednak się mylić.
Nie szukaj autorytetów w Internecie i nie wzoruj się na nich. Bądź sam dla siebie autorytetem.
Jeżeli zabrzmiałem jak tatuś - to przepraszam.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 14:38 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 21:39
Posty: 74
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: brak
Luzik, radze sobie dosc dobrze :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 kwi 2011, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
xmaro napisał(a):
ja akurat jestem zadowolony, ze wiekszosc globu nie jest tak zorganizowana i poukladana jak Europa i tam zamierzam poplynac

Dopiero się zdziwisz, jak skomplikowane mogą być odprawy. Zatęsknisz jeszcze za poukładaną Europą.
xmaro napisał(a):
hmmm racja ale zyc w kraju, w ktorym adopcja dzieci przez pedalow (angielskie wzorce, ktore pewnie kiedys zapanuja w Polsce) to tez nie moja przyszlosc

Pocieszę Cię, że w Polsce nie ma ograniczeń w adopcji dzieci przez jak to napisałeś, pedałów.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL