Mojka szkoła! Moja szkoła!
Chociaż - jako Makaroniarz - pewnie był z natury muzykalny, więc mógł zrobić manewr spierdalamento cantabile

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Najwyraźniej
Trzeba będzie drugą bitwę z jakimś bardziej bojowym narodem obstawiać.
Wylądowałem ostatecznie na 26 miejscu. Gdyby nie poranny wypad na Isla de Muerta mogło być lepiej Ale nic to! Jeszcze będzie "manewrówka" na tej dziurze co na nas idzie to siem może coś podgoni...

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Coś tak czułam wstając o barbarzyńskiej godzinie 6:45, że to nie jest najlepszy czas na potyczkę...

Mgła długimi pasmami unosiła się nad wodą, albatros na rei bezgłośnie stroszył przemoczone pióra, Rudzik trzeszczał cały dziwnie jakby gotował sie do skoku..
Fracuska franca wypłynęła zza horyzontu i...

prosto jak od linijki zaczęła plywać tam i z powrotem. Moja fregata kreśliła wokól niej piękne, nieco nieskoordynowane esyfloresy co jakiś czas podgryzając ją celną salwą. Złupiliśmy i zgwałciliśmy co się dało

battle won i 4549 do przodu!

_________________
>^^<
Pozdrawiam
Ewa Gaj

Quiz #? (dzisiejszy)
c) Penélope Cruz

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

PAC! Jak mawia Zbieraj - dzień bez zjebki ortograficznej to dzień stracony

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Jasiek, ustaliliśmy, że mówimy szyfrem i gwarom pirackom, coby nas żabojady nie zrozumiały...

google translator: I'll try the modem, and a knife product.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

A łżesz jak pies, piratko jedna! Przyłapałem Cię! Północny Atlantyk to jedyne miejsce na oceanach, gdzie nie ma albatrosów!
Ale to mogła być duża sroka
Mimo to - końgratulejszen!!!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Odnośnie klasyfikacji, to mi się zdaje, że brana jest pod uwagę odległość do najbliższego celu i odległość w danej chwili, od wytyczonej trasy przez grę (ta brązowa krecha).

*****



PS


To możliwe, że ma. One tak lubieją. I pewnie ma swojego własnego

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

No nieeee, co to za poranek dla pirata? Zamiast z rana, na rozgrzewkę wyprawić parę duszyczek do luku Davy Jonesa to... zjebka ortograficzna.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Ewentualnie bardzo duży rudzik (Erithacus rubecula)




Ja też!

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

O jaki śliczny rudzik dziękuję

rozgryźliście mnie... to byłą wredna sroka co usiendła na świerku za moim oknem i skwierczała tak skutecznie aż się obudziłam :

_________________
>^^<
Pozdrawiam
Ewa Gaj

Krzysiu! Chyba musimy na naszym chitrym (i supertajnym) planie napisać "cancelled".
Jesteś 17 mil przede mną, więc nawet gdybyś stanął w miejscu to i tak stracisz 2,5 godziny.
Jeśli wejdziesz w koło i nawet dostaniesz w d... (sorry za to czarnowidztwo) to stracisz tylko godzinę.
Jak by nie było - 1,5 godziny do przodu.
Trudno! Nawet nam, starym piratom-kolaborantom, też nie wychodzi.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Zaczynam się martwić, czy nie przesadziłem idąc za bardzo na zachód. Może okazać się, że będzie problem ze znalezieniem przeciwnika, bo wokół jak się rozglądam to wszyscy już stoczyli swoje batalie. Mój chitry plan polega na tym , aby opóźnić maksymalnie walkę, prędkość będzie mniejsza to i ewentualne straty mniejsze

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Ja na razie skręciłem i idę na bój śmiertelny ! A potem siem obaczy!
Tak sobie myślem, czy po boju nie iść na południe wewnątrz koła. Jest tam szansa złapać wiaterek słaby, ale ciągły. Na zachód od koła mamy dużą szansę utknąć na 12 h w zupełnej flaucie. A bezludnej - nie ma

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Do Tych, którzy mają już za sobą potyczkę. A mianowicie, czy po skończonym starciu, gdy koło "wypuszcza", przenosi Was w miejsce rozpoczęcia bitwy, czy zostajecie w miejscu koła, w którym walka się skończyła?
Pytam tak, bo cosik mnie naszło.

*****

Nie mogę edytować swojego wcześniejszego postu, dlatego jeden za drugim.
Za późno na podpowiedzi do poprzedniego postu, gdyż myślałem, że pójdę jak Kubica po bandzie jeszcze trochę, a tymczasem koło mnie przygarnęło. Nie wiedziałem, że można sobie wybrać przeciwnika z listy (oj coś dużo żaboli na liście). Idę (płynę) walczyć.

Ku chwale i drynka z palemkom mi dajcie, coby wyostrzyć celownik.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Ha! Ukazało mi siem zapytowanie, czym gotów do boju. Siur - odpowiedziałem. Ukazała siem lista tych, z którymi mogłem siem potykać. O, Q... chyba na trzy przewinięcia ekranu.
Głównie żabojady, ze trzech makaroniarzy i jeden wyjec-kanadyjec, ale chyba walczący inaczej, bo siem nazywał gay-jakiśtam. Pojawił siem też jeden nadwiślanin, ale spoza naszej silnej grupy.
Wyzwałem, go, żeby siem dowiedział, jak lejom u nasz na Pradze, zapraszajonc potem pokonanego na imprezę do starej Sobieskiej, ale chyba facet wyczuł pismo nosem i zrejterował haniebnie. Pewnie był to koleś tych dwóch z Żoliborza, których mamusia nie wypuszczała na podwórko
Zanim siem rozejrzałem byłem, komu by tu przyp... wyzwał mnie jakiś żabojad.
O, żesz ty... przymierzyłem siem z prawej (mając harmaty z lewej), a kiedy on myślał, że już mnie ma - przerzuciłem w biegu harmaty, otworzyłem ambrazury i jak mu nie przy....
Osłabiłem go o 20%. Zrobiłem Szalonego Iwana, przerzucając harmaty i jak mu nie przy... z drugiej burty!
I tu siem zgubiłem. Nie wiem, czy on wyzionął ducha, czy wyduchał żonę, w każdym razie sędzia ringowy podniósł moje prawe rękie do góry i powiedział, że mi daje 50 % speedu więcej przez godzinę.
Awansowałem o ponad 7000 miejsc i wylądowałem na miejscu 19. czego i Wam życzę

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No i u mnie też po wszystkim. Chciałem wyzwać jakiegoś żabojada, ale zanim kliknąłem na zgodę, to już gość był nieaktywny. Przytrafił mi się Włoch. 2.5 minuty i 5 kul więcej i przez godzinę karawela w ślizgu.

*****

Gratulacje zbieraj.

PS

Kto skończy bitwę, rusza z miejsca zakończenia bitwy i nie ma już widocznego koła dla Niego.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Spiseeek!
Po bitwie dostałem 50% speedu więcej. Fajnie, ale po 10 minutach speed spadł do normalnego. Qui Hui - jak mówił trener chińskich pływaczek? Odkryłem, że system zmienił mi żagle z heawy na light, więc prędkość spadła. Zmieniłem, ale już byłem czujny jak myszka. Po 10 minutach - to samo.
Uważajcie, kto jest na skraju wiatru silnego i słabego. Spiskowcy starają się nas robić w pirata

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Quiz # dzisiejszy niemożliwie trudny, odpowiedz na czole Sparoła Dżaka zresztą
odp A. Red

ps Zbieraj oraz Ognisty gratuleszynsy!

_________________
>^^<
Pozdrawiam
Ewa Gaj

Wystarczy ruszyć "sterem" żeby się odświeżyło i jest OK. Przynajmniej ja tak miałem.
--
Gratulacje dla zwycięskich kapitanów!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Można nie ruszać - to się później "samo" weźmie i zrobi, w sensie, że pozycja geograficzna się nam poprawi.

W trakcie trwania bonusu, nawet bezpośrednie odpytywanie serwera gry zwraca wartości bez tych +50%.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Krzyś, a Ty walniesz w kogoś w końcu, czy tak się czaisz jak czajnik z gwizdkiem

_________________
Robert "Długi"

Jeszcze mi się nic nie wyświetliło, ale najlepszy numer to jest to, że łódka z numerem 5 jest jakieś 6 mil za mną. W zasadzie to ta cała bitwa to na psu budę, zyskam niewiele, a stracić można dużo

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

ale wg mnie zaliczyć walkę musisz jako zaliczenie tego waypointa. No chyba, że się mylę, to skorygujcie mnie

_________________
Robert "Długi"

"Nie chcem ale muszem". Już jestem w zonie tylko cuś serwery się chyba buntuja bo mryga mi takie kółko z trzema ludkami w środku i dalej nic nie idzie

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Dzięki Gajewka za podpowiedzi. Bo wiesz, ja to mam pamięć złotej rybki, tj. jak ponownie jestem w tym samym miejscu po dłużej niż 3sek., to juz nie poznaję okolicy. No i z filmów zazwyczaj mało co pamiętam.

PS

Opaska na głowie Jacka je: a)

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Ale jak wygrasz, to w rankingu przelecisz ze siedem i pół tysiąca do przodu . I ten Globalny Bubel może być za Tobą na liście

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ale do tego pytania nie musisz oglądać filmów Popatrz na górę strony regat. Masz tam mordę Jasia Wróbla w czerwonej szlafmycy

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dlategoż i ja tym razem udzieliłem podpowiedzi

PS

Zbieraj, już raz pisałem bo mnie się tak zdaje, a mianowicie, że na pozycję ma wpływ odległość od celu i odległość od tej grubej bronzowyj krychy.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

No i dupa, przewaliłem i godzina postoju

_________________
Pozdrawiam
Krzyś