Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lip 2025, o 08:37




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 cze 2011, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2011, o 22:06
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam,
Znam Roberta Wlosinskiego od 14 lat. Jego przykrym doswiadczeniem zyciowym jest fakt, ze na swojej drodze spotkal Piotra Wyrwe i powodowany checia zarobienia 2 tys. zlotych miesiecznie podpisal umowe z firma A.N.A. Rozumiem zdenerwowanie i rozgoryczenie klientow firmy A.N.A. Mam nadzieje, ze organa scigania odnajda zaginiona kase, ale jak sadze nie u bylego juz prezesa spolki, ktory tylko wykonywal powierzona mu prace.
Robert! Trzymaj sie dzielnie. Prawda zwyciezy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 cze 2011, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
OK, no to teraz mogę parę rzeczy opowiedzieć otwartym tekstem.

Kto z zainteresowanych czyta - niektórzy się ucieszą, niestety mam prawie pewność, że ci, co powinni - w gacie nie nasrają. Z powodu wspaniałej niedoskonałości polskiego prawa. Ci (ten), którzy to wszystko zorganizowali - zostaną absolutnie bezkarni. I jestem tego prawie pewien.

Ad meritum.

Gdy dotarła do mnie sprawa, że cała ta ANA Charter, to "wydmuszka" - po pierwsze podjąłem działania obronne. Pierwszy cel - to było, aby przestano łączyć moje nazwisko z działalnością tej firmy. W tym celu udałem się do kumpla, prowadzącego kancelarię prawną, który dopomógł mi sformułować odpowiednie pismo. Było to 31 maja, a zatem w okresie, gdy jeszcze byłem związany z nimi umową cywilno-prawną. W dniu 3.06. upłynął pewien termin umowny (niedotrzymany przez firmę), który zwolnił mnie z jakichkolwiek zobowiązań. Mówiąc szczerze - bardzo się z tego ucieszyłem.

Jakkolwiek został niesmak, bo moje nazwisko przez pół roku firmowało ich materiały reklamowe.

Wiem, że parę osób - zarówno pokrzywdzonych, jako potencjalni czarterobiorcy (tout proportions gardee, i bez urazy: "wczasowicze", którzy zapłacili spore pieniądze za możliwość aktywnego wypoczynku), jak i potencjalni skipperzy (tacy sami idioci jak ja, którzy podporządkowali odpowiednim terminom swoje żeglarskie plany na ten sezon) - wnieśli do Prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

(Prywatnie - Piotrek: Ty napisałeś do niewłaściwej, ale już dotarło gdzie trzeba, też to wiem :-), na pewno).

Ciekawostką prawną jest dla mnie fakt, że dokładnie w dniu wybuchu afery (tak - circa about 30 maja - 1 czerwca) zmienił się właściciel firmy, którego pierwszym ruchem było zwolnienie dotychczasowego prezesa. Założyciel firmy (i jej 100% właściciel w dniu założenia) bez ogródek, w publicznie dostępnym wywiadzie prasowym, przyznał, że p. Robert W. został przez niego wynajęty "za prezesa" w okresie, gdy był bezrobotny i szukał pracy. Czyli po prostu znalazł "słupa". NTB - pan Robert, w kontakcie osobistym, zrobił na mnie jak najlepsze wrażenie swoją ogładą towarzyską i kindersztubą. Czyli "słup" był idealnie trafiony.

Fachowcy od tych spraw powiedzieli mi, że jest w Rzeszowie ogólnopolski rekordzista, będący prezesem kilkudziesięciu spółek. Na co dzień pije denaturat i mieszka pod mostem.

Komu współczuję w tym całym interesie?

Po pierwsze oszukanym klientom.

Nam, wynajętym skipperom - w ogóle nie współczuję, okazaliśmy się totalnymi durniami.

Po drugie: panu Robertowi W., bo (jeśli - w ogóle - ktoś pójdzie siedzieć) - to on i tylko on. I na dodatek za friko, bo był za malutki, żeby coś z tej kasy odłożyć dla siebie.

Po trzecie - nowemu właścicielowi firmy, jakkolwiek, jak będzie cwany to się wyślizga od zobowiązań starego zarządu. Bo przecież jego celem było wyłącznie nabycie "legalnie funkcjonującej spółki", a co "stary zarząd narozrabiał" - to jemu rybka, prawda? Więc chyba nie ma po co mu współczuć. Kupując zadłużoną spółkę - wiedział co robi, znaczy, jest cwany.

A prawdziwy animator? Palcem nie będę pokazywał. O ile w ogóle zostaną mu postawione jakieś zarzuty - góra, co dostanie to "dwójkę w zawiasach na trzy". A forsa na koncie jest i będzie...

No i fajnie... Jak kraść - to miliony, jak gwałcić - to księżniczki...

Albo jeszcze lepiej zostać politykiem.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 cze 2011, o 16:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
JasiekN napisał(a):
Czyli po prostu znalazł "słupa". NTB - pan Robert, w kontakcie osobistym, zrobił na mnie jak najlepsze wrażenie swoją ogładą towarzyską i kindersztubą. Czyli "słup" był idealnie trafiony.

A ja miałem inne wrażenia. Facet kopletnie nie miał pojęcia o organizacji rejsów.

Skopiowałem swoją wypowiedź z innego forum.

Ja miałem prowadzić greckie rejsy. Wycofałem się po rozmowie z Włosińskim na targach poznańskich w listopadzie 2010 roku. Ich internetowa, zresztą do dzisiaj obowiązująca oferta była wyjątkowo niespójna i niechlujna. Akurat Grecja rozpisana była dzień po dniu. Inne akweny bardzo ogólnie. Tylko ten grecki program miał wiele błędów. Trzy dni na Santorini ? A gdzie na tej Santorini, jak tam nie ma portu. W Vlichadzie ?
Jak napisałem, na targach rozmawiałem z Włosinskim, uwagi o błędach go nie interesowały. Zagrałem więc tak, Grecję dobrze znam. Tam są bardzo drogie porty, nawet droższe niż w Chorwacji. Rejsy są all inclusive czyli na uczestnika potrzeba minimum 250 euro i to przy założeniu, że jest komplet, aby to sfinansować
Tak właśnie planujemy usłyszałem i wszystko było jasne.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 cze 2011, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Krzyś - nie mówiłem o "fachowości" tylko o wyglądzie i kindersztubie. O tym i tylko o tym. Przyznasz, że ten pan nie wyglądał na menela spod mostu.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 cze 2011, o 17:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
JasiekN napisał(a):
Przyznasz, że ten pan nie wyglądał na menela spod mostu.

To fakt, był bardzo miły i na wszystko się zgadzał. Tylko ja w nim widziałem prezesa, który na kilkunastu jachtach ma zorganizować szereg rejsów od koła podbiegunowego po błękitne. Do tego czartery. A ta firma zarejestrowana niecały miesiąc przed targami miała 5000 zl kapitału własnego i jednego pracownika, panią Beatę. Dodatkowo adres siedziby Dietla, a pod tym adresem Wyrwa zarejestrował szereg spółek. To wszystko wiedziałem przed rozmową z Robertem Włosińskim.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 7 cze 2011, o 17:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
JasiekN napisał(a):
O ile w ogóle zostaną mu postawione jakieś zarzuty - góra, co dostanie to "dwójkę w zawiasach na trzy". A forsa na koncie jest i będzie...


Jeżeli dostałby zarzuty i zostałby skazany to sąd może zasądzić obowiązek naprawienia szkody. Obawiam się jednak, że udowodnienie mu czegokolwiek jest mało prawdopodobne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 cze 2011, o 08:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Właśnie o to chodzi.

Popatrzmy na to z dwóch punktów widzenia, na początek w aspekcie kodeksu cywilnego:

1. pokrzywdzony (pojedynczy) czarterobiorca: wtopił ok 2 - 3 tysięcy złotych. Wynajęcie adwokata - 2 tysiące za "trzaśnięcie drzwiami", jak w taksówce. Proces potrwa parę lat, widoki na skuteczną egzekucję (poniesionej straty i kosztów adwokackich) - znikome,

2. wyjeleniony skipper. Prawo powiada, że jeśli umowa o dzieło nie została wykonana z winy zlecającego - zachowuję prawo do umówionego wynagrodzenia, pomniejszonego o koszty, których nie poniosłem w celu skutecznego wykonania umowy. W moim przypadku - ok 8 tysięcy. Wynajęcie adwokata, otwarcie drzwi jego kancelarii - patrz wyżej...

90% pokrzywdzonych po prostu da sobie z tym spokój.

I właśnie dlatego pisałem parę postów wyżej, że nasze prawo jest doskonale niedoskonałe...

"Biorąc pod uwagę dotychczasową niekaralność itd..." - wyrok karny - w zawiasach. Forsa - na koncie (oczywiście - nie swoim, tylko kochanki). Dolegliwością dodatkową będzie - co najwyżej - zakaz prowadzenia na ileś tam lat działalności gospodarczej.

No to facet pójdzie na bezrobotkę, będzie brał zasiłek (m.in. z moich podatków), a następna firmę zarejestruje na babcię.... A jako osoba skazana, jak się rozglądnie dobrze, to jeszcze zostanie objęty programem pomocowym Unii Europejskiej, skierowanym na "ułatwienie resocjalizacji"...

Ech...

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 cze 2011, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
hymm, a pozew zbiorowy :?:
Nie wyjdzie taniej na każdego pozywającego :?:

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 cze 2011, o 08:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
JasiekN napisał(a):
Właśnie o to chodzi.


Moim zdaniem problem jest nieco inny.... Obowiązek naprawienia szkody zapewne zapadnie jak nie w stosunku do głównego kręcącego lody to do byłego prezesa. Problem polega na skutecznym wyegzekwowaniu tego obowiązku - np. gość nie ma nic na siebie, nie pracuje (komornik umorzy egzekucję) , dostał wyrok - bezwzględną karę pozbawienia wolności. Co mu zależy? Jak ma tą kasę a nie jest ujawniona to się wypnie na wszystkich i już. Dlatego z reguł dla pokrzywdzonych znacznie lepiej jest jak zapada wyrok orzekający karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i obowiązek naprawienia szkody. Wtedy jak gość szkody nie naprawi wyrok sąd może odwiesić. I tu gościowi zależy żeby jakoś tą szkodę naprawić, bo pójdzie siedzieć. A jak gość tak czy inaczej idzie siedzieć to ma to gdzieś.


Ostatnio edytowano 8 cze 2011, o 08:50 przez Carlo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 cze 2011, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 cze 2011, o 08:34
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
JasiekN napisał(a):
1. pokrzywdzony (pojedynczy) czarterobiorca: wtopił ok 2 - 3 tysięcy złotych. Wynajęcie adwokata - 2 tysiące za "trzaśnięcie drzwiami", jak w taksówce. Proces potrwa parę lat, widoki na skuteczną egzekucję (poniesionej straty i kosztów adwokackich) - znikome,

Istnieje jeszcze jedna opcja dla takich osób - co prawda szansa na odzyskanie pieniędzy są nadal znikome, ale działać można i nie wymaga to wiele wysiłku. W większych miastach istnieją instytucje Miejskich Rzeczników Konsumentów, którzy mogą pomoć przy np.:
Cytuj:
kierowaniu spraw konsumenckich na drogę postępowania sądowego i reprezentowaniu Konsumentów przed sądami (w zależności od okoliczności sprawy i opinii radcy prawnego Biura).


Wystarczy przejść się do Rzecznika następnego dnia po terminie, w którym miał się rozpocząć rejs i przekazać mu kopię podpisanej umowy oraz ewentualnie potwierdzenie przelewów. Byłem się dowiadywać w Krakowie i rzecznik będzie się zajmował takimi sprawami, więc jeśli komuś nie chce się bawić w adwokatów i zamierza odpuścić - to zawsze może się pofatygować osobiście albo nawet przesłać dokumenty pocztą.

Posiadając sądowy tytuł wykonawczy albo nakaz zapłaty i nie widząc szans na ściągnięcie długów od oszusta, zawsze można spróbować sprzedać dług. Co prawda za dość wysoką w tym przypadku cenę - o ile ktokolwiek zdecyduje się odkupić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 cze 2011, o 09:14 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Paweł.kr napisał(a):
o ile ktokolwiek zdecyduje się odkupić.
Eos-consulting? ;)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 cze 2011, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 kwi 2011, o 10:21
Posty: 9
Lokalizacja: Świnoujście
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jkżw
JasiekN napisał(a):
Nam, wynajętym skipperom - w ogóle nie współczuję, okazaliśmy się totalnymi durniami.


Co dzień wieczorem piję kieliszek Tokaja za to że mi resztka rozumu na stare lata została i że mam tak przenikliwą żonę, która pierwsza wniosła zastrzeżenia! Nie wiele brakowało bym tak jak Ty Jasiek miał sezon (a być może i stałą pracę) w plecy a i jacht na prywatną imprezę chciałem u nich zabukować...
Współczuję jednak wszystkim: i turystom, i skiperom którzy zdecydowali się dla ANA pracować.
Jedyne co nam pozostało to nagłaśniać tą aferę na wszystkie nam zane sposoby: fora, kluby, znajomi, by ludzie w to zamieszani już nigdy nie robili przekrętów a wszyscy pragnący skorzystać z czarterów i rejsów dwa razy zastanowili się zanim dadzą się nabrać na OKAZJĘ...

_________________
Pozdrawiam Janusz Kodrzycki

Bo kto wiele słów wylewa, niewiele mądrości miewa.
(Biernat z Lublina)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 cze 2011, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Sailor-JK napisał(a):
Co dzień wieczorem piję kieliszek Tokaja ....

A jak wpadniesz w alkoholizm, to też Wyrwę będziesz skarżył :)
A tak poważnie: moja rodzinę też to szczęśliwie ominęło.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 cze 2011, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zauważyliscie, że Ana Charter nie reklamowała się na naszym forum? Na innych zresztą też. Myślę, że dlatego się nie reklamowali, bo bali się pytań. A tymi pytaniami łatwo było wykazać, że coś śmierdzi.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 9 cze 2011, o 17:04 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Janusz.
Ja czasami jak sobie przywiozę z rejsu, to piję duńskie piwo(Tuborg) za to że" mi resztka rozumu na stare lata została i że mam tak przenikliwą żonę" która koryguje moje czasami w/g Niej "dziwne" pomysły.
TRZEBA WIEDZIEĆ Z KIM SIĘ OŻENIĆ.
I to by było na tyle.
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 cze 2011, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Strona Ana Czarter zniknęła
http://www.ana-charter.com/

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 cze 2011, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Pojawiła się natomiast sprawa w krakowskiej prokuraturze.
Warto wiedzieć na jakie śledztwo się powoływać i gdzie wysyłać dokumenty:

Sygnatura 4DS149/11
Prokuratura Rejonowa
Kraków – Zachód
ul. Mosiężnicza 2
30-965 Kraków

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2011, o 11:15 

Dołączył(a): 18 cze 2010, o 13:14
Posty: 56
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy, SSM, ISSA, SRC/RYA
NA forum żeglarskim Tawerna zaproponowałem ( jako prawnik )poprowadzenie sprawy zbiorowej .
Za finansowe tyko koszty zobowiązuje się poprowadzic sprawe przeciwko nieuczciwej firmie. Do zbiorowego potrzeba zgłoszonych 10 osób. Info na piotr_kancelaria@wp.pl

_________________
Niech Ci z baksztagu wieje (nie tylko na wodzie)
Ahoj
Piotr K.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2011, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 cze 2011, o 22:02
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
"Piotrus Pan" wszystko moze:

- zalozy i sprzeda spolke
- naciagnie klientow firmy
- oszuka Urzad Skarbowy i ZUS
- nie pogardzi takze kasa swoich szefow

Czas zamknac kasowa "WYRWĘ" !!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 cze 2011, o 23:40 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Cape napisał(a):
Strona Ana Czarter zniknęła
http://www.ana-charter.com/


Domena była wykupiona do 07.06.11

Informacje z whois wyglądają następująco:


Registrant:
A.N.A. Sp. z o.o.
Dietla 65 17
Krakow, malopolskie 31-054
Poland

Registered through: INTERIA.PL S.A.
Domain Name: ANA-CHARTER.COM
Created on: 07-Jun-10
Expires on: 07-Jun-11
Last Updated on: 07-Jun-10

Administrative Contact:
o.o., A.N.A. Sp. z adanikpl@gmail.com
Dietla 65 17
Krakow, malopolskie 31-054
Poland
+48.889224289 Fax --

Technical Contact:
INTERIA.PL S.A., Biuro Obslugi Klienta hostmaster@firma.interia.pl
os. Teatralne 9a
Krakow, Malopolskie 31-946
Poland
+48.126462812 Fax -- +48.126462812

Domain servers in listed order:
NSH.INTERIA.PL
DNSH.POCZTA.FM

"Zastanawiające" jest, że nikt przez rok nie przerejestrował domeny. Daje również do myślenia fakt, że jej wygaśnięcie zbiega się z początkiem sezonu....

Ciekawostką jest również fakt, że po nakarmieniu googla adresem mailowym podanym podczas rejestracji dowiaduję się, że była pod tym nickiem zarejestrowana galeria w picasie, zawierająca całkiem sporo zdjęć... Została zablokowana / usunięta (niepotrzebne skreślić), w każdym razie niedostępna...

Pozdrawiam
meping

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 cze 2011, o 13:02 

Dołączył(a): 31 maja 2011, o 21:05
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Wywiad z Beatą Kaczmarską byłą pracownicą A.N.A. Charter:

http://www.tawernaskipperow.pl/ana-char ... tykul.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 cze 2011, o 18:19 

Dołączył(a): 31 maja 2011, o 21:05
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Jeśli ktoś nie mógł dziś obejrzeć interwencji polsatowskiej o ANA Ch. przesyłam link do reportażu:

http://interwencja.interia.pl/news?inf=1655399


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lip 2011, o 18:12 

Dołączył(a): 18 cze 2010, o 13:14
Posty: 56
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy, SSM, ISSA, SRC/RYA
Witam poszkodowanych i czytających.
Własnie stuknęla 30-tka ludzi którzy zgłosili chcę dołączenia do pozwu zbiorowego. To jest bardzo dobrze bo koszty wspólne srozłożą. ię NIe dobra wiadomość jest taka że bedzie trudno odzyskać swoje.
Czekamy na pozostałych. Tak czy inaczej bedzie trzeba to załatwić.

_________________
Niech Ci z baksztagu wieje (nie tylko na wodzie)
Ahoj
Piotr K.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lip 2011, o 18:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Ciekawy jestem, czy Wasz prawnik poinformował Was o art 46 kodeksu karnego, o zakresie stosowania tego przepisu oraz o konsekwencjach jego zastosowania?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 lip 2011, o 08:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Prokuratura działa. Artykuł w Gazecie Krakowskiej.
http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglo ... ,id,t.html

Główni bohaterzy usłyszeli zarzuty

- Piotr W. ma 22 zarzuty, Robert W. 19. Wspólnie wprowadzali w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z umowy, którą podpisywali z klientami. Chodziło o organizację rejsów jachtami - mówi Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka prasowa krakowskiej prokuratury.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Wąski
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 lip 2011, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Tak po szybkim przeczytaniu: Robert W. przyznał się do winy, Piotr W. - ani trochę.

No i teraz ciekawostka, jak głęboko sięgnie śledztwo, i kto zostanie skazany? Robert W. - na pewno (się przyznał) - więc zapewne jego sprawa znajdzie finał w "ugodzie z prokuratorem", czyli w instytucji dobrowolnego poddania się karze. Moim zdaniem - w jego sytuacji jest to najlepsze, co można wybrać.

Pozostają dwa pytania:

1. jaka jest sytuacja prawna "niewinnego" Piotra W.?
2. gdzie jest kasa?

No i tu jest prawdziwe zadanie prokuratora.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 lip 2011, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
JasiekN napisał(a):
1. jaka jest sytuacja prawna "niewinnego" Piotra W.?

Dostał zarzuty, oceni sąd. A prezes będzie zeznawał.
JasiekN napisał(a):
2. gdzie jest kasa?

Nie ma. Tu zarzuty dostanie prezes. Zarzut dzialania na szkodę spółki.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 lip 2011, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Cape napisał(a):
JasiekN napisał(a):
2. gdzie jest kasa?

Nie ma. Tu zarzuty dostanie prezes. Zarzut dzialania na szkodę spółki.


Podkreślenie w cytacie pochodzi ode mnie.

No i bomba. Modelowy przykład jak można wydymać mnóstwo ludzi i nie oddać forsy.
Jakże doskonałe jest nasze prawo. Bo forsy rzeczywiście nie ma, a sytuacja majątkowa prezesa daje nikłe nadzieje na egzekucję jakichkolwiek zobowiązań finansowych. Ściślej - żadnej nadziei nie daje.

A forsa - jako taka - jest. Tam gdzie trzeba, zgodnie z zamysłem autora interesu.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 lip 2011, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
JasiekN napisał(a):
Tak po szybkim przeczytaniu: Robert W. przyznał się do winy, Piotr W. - ani trochę.

Nooo...
Może ktoś ma ochotę wynająć sobie Piotra Wyrwę za skippera?
Byłaby okazja porozmawiać... :roll:
Tu:
http://www.przygodanamorzu.com/index.ph ... =6&lang=pl

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 6 lip 2011, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cape napisał(a):
Tu zarzuty dostanie prezes. Zarzut dzialania na szkodę spółki.

W przypadku udowodnienia działania na szkodę spółki z o. o., prezes odpowiada majątkiem własnym. Pozostaje pytanie czy takowy posiada?

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Ostatnio edytowano 6 lip 2011, o 19:56 przez elektryczny, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 432 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL