Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 sie 2025, o 07:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 lip 2011, o 17:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10554
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
T
Cytuj:
tak na szybko, według Milewskiego trzy osobowa załoga nie będzie miała żadnych problemów w wybalastowaniu łódki z 20m^2 żagli przy 6B.
Przemek

Przemku Milewski pisał:

"łódki tradycyjnie dobrze zaprojektowanej"
a przypomnij sobie kiedy On to pisał.
Wtedy jedyne żelazko to był F.D. (latający holender)
na dzień dzisiejszy to wąska smukła żyleta ;-))

Ale wracając do szkoleń :
czy wyobrażasz sobie szkolenia na trapezie czy ławeczkach?

A wracając do źle zaprojektowanych jachtów:
popatrz na utytułowaną Santanę
Trzeba jej było przycinać skrzydełka (po skosie z przodu)
bo w przechyłach ryła nimi wodę aż miło.
podobno nawet przez to fikała kozły (prawie) przez dziób.

tak jak ta 500tka na fotce.
W tym wypadku tylko kil z balastem ratuje życie (i honor) załodze.
(a powinien projektantowi deptać po honorze a nie ścigantom)

Porównaj sobie PIP 'a w dużym przechyle
(był doskonale sterowny) bez żadnej nawietrzności czy nerwowości.
(jedna osoba załogi)
zwróć uwagę na dolinkę fali pod kadłubem :
na prostej to PIP miałby w tym momencie ze 3 m linii wodnej.
A pomimo to patrz jak mało steru jest w wodzie.
To zły kształt kadłuba daje nawietrzność w przechyłach
kumulując dalsze nieprawidłowości znane nam z dzisiejszych regat.
.

Więc "nie brnij w tą ścieżkę"

pozdro MJS

ps
Nie zauważyłem twej nowej odpowiedzi ale sam zważ :
Jeśli nie zauważyłem także że rysujesz już inna łódkę
to także o czymś świadczy.
A Twego kuterka długo nie pomylę i nie zapomnę.


Załączniki:
pip w przechyle.jpg
pip w przechyle.jpg [ 9.39 KiB | Przeglądane 1155 razy ]
Zagla 500 przechył.jpeg
Zagla 500 przechył.jpeg [ 41.26 KiB | Przeglądane 2917 razy ]
santana_4.jpg
santana_4.jpg [ 15.46 KiB | Przeglądane 2917 razy ]
Relingi na żelezku.jpg
Relingi na żelezku.jpg [ 31.23 KiB | Przeglądane 2917 razy ]
fd mahoń.jpeg
fd mahoń.jpeg [ 77.89 KiB | Przeglądane 2917 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 18:35 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Marian Strzelecki napisał(a):
Cytuj:
tak na szybko, według Milewskiego trzy osobowa załoga nie będzie miała żadnych problemów w wybalastowaniu łódki z 20m^2 żagli przy 6B.
Przemek

Przemku Milewski pisał:

"łódki tradycyjnie dobrze zaprojektowanej"
a przypomnij sobie kiedy On to pisał.
Wtedy jedyne żelazko to był F.D. (latający holender)
na dzień dzisiejszy to wąska smukła żyleta )


Bardziej chodziło mi nie o cytat, ale o wyliczenia parcia wiatru na żagle. Tak na szybko i upraszczając:
Przy 6B według Milewskiego to około 10kG/m^2. Przy środku ożaglowania lekko ponad 3m nad wodą i powierzchni 20m, daje około 600kg/m momentu przechylającego.
Kadłub w 20stopniach przechyłu daje nam około 174kg + trzy osoby załogi na ramieniu 1,7m (środek wyporu w tym przechyle przesuwa się o 0,66m od osi kadłuba) to ponad 400kg/m. Razem około 600 tak więc powinno być dobrze.

Marian Strzelecki napisał(a):
A wracając do źle zaprojektowanych jachtów:
popatrz na utytułowaną Santanę
Trzeba jej było przycinać skrzydełka (po skosie z przodu)
bo w przechyłach ryła nimi wodę aż miło.
podobno nawet przez to fikała kozły (prawie) przez dziób.


Wydaje mi się że mało kto analizuje kadłuby w przechyłach. Dzięki temu można by uniknąć niektórych niespodzianek. Tradycyjny kadłub przechylając się zawsze przegłębia się na dziób, tym bardziej im bardziej jest płaskodenny i szerszą ma rufę.
Najbardziej bawią mnie takie założenia: wąski dziób, aby zmniejszyć opory, szerokie przekroje śródokręcia, dla dużej stateczności początkowej i wąska rufa dla małych oporów. Bez przechyłu całkiem OK ale przy kilku stopniach wychodzą cuda i łodka pływa jak chce. Chodzi mi o to że zarówno przekroje dziobu jak i rufy muszą być konsekwentne z tym co mamy na środku, lub odwrotnie.
Marian Strzelecki napisał(a):
Ale wracając do szkoleń :
czy wyobrażasz sobie szkolenia na trapezie czy ławeczkach?


Nie wyobrażam sobie. I dlatego zaproponowałem do tego inną łódkę.
Ale nawet jeżeli kursanci mieli by do tego celu żelazko, to nie wyjdą nim w pierwszych dniach kursu w wietrze 5 czy 6B pod genakerem, a w warunkach nadających się do nauki taka łodeczka może być nawet bezpieczniejsza.
Marian Strzelecki napisał(a):
Jeśli nie zauważyłem także że rysujesz już inna łódkę
to także o czymś świadczy.
A Twego kuterka długo nie pomylę i nie zapomnę.


Ale tak się dziwnie składa, że kuterek nigdy nie popłynie, a takie np żelazko ma ku temu sporo większe szanse. Cóż takie życie. :cry:
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 19:09 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 16:33
Posty: 873
Podziękował : 87
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Niby dlaczego kuterek nigdy nie popłynie?!!!
marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 19:49 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
marek48100 napisał(a):
Niby dlaczego kuterek nigdy nie popłynie?!!!


Jakoś tak mi wychodzi, że większe szanse na zbudowanie ma byle jaka mydelniczka, niż fajny dykciak. A maleńka łodka z długim kilem?? Jakoś nie wróże jej żeglownej przyszłości.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10936
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2625
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
przemek napisał(a):
marek48100 napisał(a):
Niby dlaczego kuterek nigdy nie popłynie?!!!

Jakoś tak mi wychodzi, że większe szanse na zbudowanie ma byle jaka mydelniczka, niż fajny dykciak. A maleńka łodka z długim kilem?? Jakoś nie wróże jej żeglownej przyszłości.

Smutne, ale dosc realistyczne spojrzenie na rzeczywistosc....
Moze jednak, skoro o produkcji seryjnej mydelniczej marzyc jeszcze trudniej, postawic na lodki nietypowe, odbiegajace od szablonow i codziennosci?
Szanse nieduzo wieksze...ale wiecej zabawy! ;)
I kreatywnosci chyba?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 20:05 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 16:33
Posty: 873
Podziękował : 87
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Postaraj się rozpropagować rysunki i może znajdzie się chętny na budowę tego stylowego jachciku. Na oko koszt materiałów potrzebnych do budowy to ok. 4 tysiaki. Budowa też nie jest skomplikowana, a do budowy wystarczy zwykły garaż.
marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10554
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:

Bardziej chodziło mi nie o cytat, ale o wyliczenia parcia wiatru na żagle. Tak na szybko i upraszczając:
... Razem około 600 tak więc powinno być dobrze.


I tu Cie mam ;-))
Na żelazkach najbardziej "nośne" są
"dynamiczne zwroty wokół dziobu" (nie zawsze zamierzone)
i siły wtedy występujące,
a nie statyczne wyliczenia ciężarów.
siedzący na szczycie trójkąta sternik ma dużą możliwość lotu ,
a powinien wtedy sterować (nie latać)

Cytuj:
Wydaje mi się że mało kto analizuje kadłuby w przechyłach. Dzięki temu można by uniknąć niektórych niespodzianek.


Więc wracając do źle zaprojektowanych jachtów:
Najwyższy czas myśleć o zachowaniu sie kadłuba:
W przechyle
1/Na fali;
2/Na fali własnej ;
3/W dolinie własnej fali;
ad3/ w dolinie fali kadłub "nie jest zanurzony w wodzie" - wiec nie ma z niego stateczności.
Jedynie dziób i rufa pracują na prostowanie;
pewnie dlatego istniały długie nawisy.
ad2/ kadłub siada w dolinę fali i wtedy woda płynie nie poziomo ale ... i tu jest pies pogrzebany;
Ten opływ decyduje o oporach płynięcia najbardziej.
Dopóki nie ma ślizgu - płaska rufa orze wodę jak wiadro ciągnięte na linie.
A jak wiesz % pływania w ślizgu jest nadzwyczaj skromny w stosunku do reszty.
Dlatego tak mnie irytują żelazka - których ilość kojarzy się tylko z baranim pędem.

Cytuj:
Tradycyjny kadłub przechylając się zawsze przegłębia się na dziób, tym bardziej im bardziej jest płaskodenny i szerszą ma rufę.


cha! cha!
To zależy -
co dla kogo jest tradycją.
Tradycyjny kadłub to (dla mnie) OMEGA, BM-ka, Pirat, ... Hornet
a te nie ryją dziobem.
A czy myślisz że na nich jest mniej zabawy?
Powiem Ci Więcej bo ONE słuchaja steru
Są jak dobrze ułożona panna ;-))
za to:
Wszystkie (Twoje tradycyjne) rzeczywiście przegłębiają
tradycyjnie ;-)) to właśnie ta nowa tradycja żelazkowa.
Ta narowistość ostrzenie w szkwałach itp -
dziś to się nazywa bezpieczeństwem zapeojwktowanym

Cytuj:
Ale tak się dziwnie składa, że kuterek nigdy nie popłynie, a takie np żelazko ma ku temu sporo większe szanse. Cóż takie życie. :cry:
Pozdrawiam
Przemek


Takie jest życie jak będziesz ciągle rysował coś nowego
nie kończąc starszych fajnych.
Po latach (jak ja)
zostaniesz z ręką w nocniku
i z całą paletą nic nie znaczących chałtur
(jak setki innych tylko że Oni nie umieją inaczej)
a jachty istotne biorące za serce i zostające w pamięci:
może jakiś "bosman" wyciągnie Ci kiedyś jak psu z gardła. :-?

przemyśl to Przemku.
pozdo
staruszek
MJS


Załączniki:
OK z góry.jpg
OK z góry.jpg [ 182.68 KiB | Przeglądane 2849 razy ]
Ok w śwungu.jpeg
Ok w śwungu.jpeg [ 20.82 KiB | Przeglądane 2849 razy ]
Pani OMEGA  w przechyle.jpeg
Pani OMEGA w przechyle.jpeg [ 45.79 KiB | Przeglądane 2849 razy ]
hornet_7.jpeg
hornet_7.jpeg [ 31.5 KiB | Przeglądane 2849 razy ]
w655 omega.jpeg
w655 omega.jpeg [ 51.71 KiB | Przeglądane 2849 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: boSmann, Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 20:26 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
Przemku Milewski pisał:

"łódki tradycyjnie dobrze zaprojektowanej"
a przypomnij sobie kiedy On to pisał.
Wtedy jedyne żelazko to był F.D. (latający holender)
na dzień dzisiejszy to wąska smukła żyleta ;-))

Ale wracając do szkoleń :
czy wyobrażasz sobie szkolenia na trapezie czy ławeczkach?

A wracając do źle zaprojektowanych jachtów:
popatrz na utytułowaną Santanę
Trzeba jej było przycinać skrzydełka (po skosie z przodu)
bo w przechyłach ryła nimi wodę aż miło.
podobno nawet przez to fikała kozły (prawie) przez dziób.



Drogi Marianie, mam wymienic klasy popularne wowczas na swiecie podobne do FD ?
Co do szkolenia, to np. taka 420 zostala zaprojektowana jako lodka szkoleniowa i w takiej roli byla uzywana we francuskich szkolach zeglarskich ( w 71 sam widzialem )

Co do zle zaprojektowanej Santany, osobiscie nie jestem zwolennikiem klasy Open
i podobnych "wynalazkow" ale to nie jest jacht do szkolenia a do regat z kompetentnym sternikiem i zaloga. Santana jako Tomahowk niezle sobie radzi
w Szczecinie a podobnych jednostek ( w tym klasowych) jest na swiecie cale mnostwo.

Jesli Twoj PIP to taka rewelacja to dlaczego nie "leje" wszystkich w regatach ?
Dobre konstrukcje sa poszukiwane. Taki Storm 22 pod sterem Przyjaciela tydzien temu
wygral II grupe KWR na regatach na Zatoce Pomorskiej gdzie wialo 5-6 B ( w porywach do 7B) Bylem, widzialem - zachowywal sie na morzu znakomicie choc to wg. Ciebie
typowe "zelazko".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 21:05 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
Marian Strzelecki napisał(a):
Więc wracając do źle zaprojektowanych jachtów:
Najwyższy czas myśleć o zachowaniu sie kadłuba:
W przechyle
1/Na fali;
2/Na fali własnej ;
3/W dolinie własnej fali;
ad3/ w dolinie fali kadłub "nie jest zanurzony w wodzie" - wiec nie ma z niego stateczności.
Jedynie dziób i rufa pracują na prostowanie;
pewnie dlatego istniały długie nawisy.
ad2/ kadłub siada w dolinę fali i wtedy woda płynie nie poziomo ale ... i tu jest pies pogrzebany;


Bardzo dużo uwagi przywiązuje się do projektowania podwozia jachtów, tyle, że zawsze na równej stępce. Dobiera się odpowiednie współczynniki cylindryczne, odpowiednią krzywą wyporu, trymuje się łodkę też na równej stępce, ale wszystko bierze w łep jeżeli jacht się przychyli. Po prostu te same zasady pojektowania chcę stosować dla kadłuba w przechyle. Chcę żeby środek wyporu pozostał w tym samym miejscu, linie teoretyczne wyglądały znośnie, i krzywa wyporu też przebierała w sensownym kształt. Jeżeli sprawdza się to bez przechyłow, to i w przechyłach powinno być dobrze, przynajmniej nie gorzej.

Marian Strzelecki napisał(a):
Cytuj:
Tradycyjny kadłub przechylając się zawsze przegłębia się na dziób, tym bardziej im bardziej jest płaskodenny i szerszą ma rufę.


cha! cha!
To zależy -
co dla kogo jest tradycją.
Tradycyjny kadłub to (dla mnie) OMEGA, BM-ka, Pirat, ... Hornet
a te nie ryją dziobem.


Nie pisałem o ryciu dziobem, ale o przechylaniu się kadłuba pod wpływem przechyłu dodatkowo na dziób. Tak przechylają się wszystkie jachty, z wyjątkiem symetrycznych w kierunku dziób- rufa. Pisałem też, że im szerszy tym bardziej się przechyla. Rycie dziobem, to przyczyna zbyt małej jego wyporności w przechyle. Jeżeli dodamy do tego jeszcze zbyt dużą wyporność rufy, to już całkiem dupa blada.

Marian Strzelecki napisał(a):
Takie jest życie jak będziesz ciągle rysował coś nowego
nie kończąc starszych fajnych.


A jaki sens jest kończyć stare fajne, jeżeli do niczego i nikomu nie jest to potrzebne. Z kuterkiem i tak zaszedłem daleko, ale to głównie w celach ćwiczebno treningowych. Wole rysować nowe, a nuż może trafię w czyjeś gusta.

marek48100 napisał(a):
Postaraj się rozpropagować rysunki i może znajdzie się chętny na budowę tego stylowego jachciku.


Zdaję sobie sprawę, że w kwesti marketingowo-reklamowej, moje umiejętności to całkowita porażka. :lol:

Catz napisał(a):
Moze jednak, skoro o produkcji seryjnej mydelniczej marzyc jeszcze trudniej, postawic na lodki nietypowe, odbiegajace od szablonow i codziennosci?


I tak właśnie powstał kuterek i np Doubleender.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
Zdaję sobie sprawę, że w kwesti marketingowo-reklamowej, moje umiejętności to całkowita porażka. :lol:

Uświadomienie sobie braku, czy potrzeby, jest pierwszym krokiem do tego, aby coś zrobić, żeby ten stan zmienić - warto rozejrzeć się np. za literaturą na temat "kwestii marketingowo-reklamowej" i rozwoju niezbędnych umiejętności. Z takimi problemami spotyka się dziś każdy projektant, w każdej dziedzinie - i wie, że łatwiej zaprojektować, niż swój projekt sprzedać.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lip 2011, o 21:19 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
M@rek napisał(a):
Taki Storm 22 pod sterem Przyjaciela tydzien temu
wygral II grupe KWR na regatach na Zatoce Pomorskiej gdzie wialo 5-6 B ( w porywach do 7B) Bylem, widzialem - zachowywal sie na morzu znakomicie choc to wg. Ciebie
typowe "zelazko".


Wojtek Spisak z tego co zauważyłem (oczywiście mogę się mylić) rysuje swoje łódki na bazie stożka, tak że kadłub w niewielkich przechyłach, praktycznie nie zmienia kształtów części zanurzonej. Tak samo Krzyś Mnich narysował Aurorę i jest to dokładnie to o co mi chodzi, z tym że okrągłe przekroje generują mniej stateczności, stąd w tych łodkach ciężkie szybry.
Regatowcy dokładnie wiedzą, że większe przechyły nie mają sensu.
Rysując to moje żelazko chciałem uzyskać w miarę podobny efekt, z tą różnica, że zastosowanie płaskich przekrojów nie wymaga dużego balastu. Jak zwykle coś za coś. Mniej balastu, za to gorsza hydrodynamika i brak samowstawalności, za to lekka i tańsza łodka.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 02:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10936
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2625
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
M@rek napisał(a):
Drogi Marianie, mam wymienic klasy popularne wowczas na swiecie podobne do FD ?
Co do szkolenia, to np. taka 420 zostala zaprojektowana jako lodka szkoleniowa i w takiej roli byla uzywana we francuskich szkolach zeglarskich ( w 71 sam widzialem )

Wylicz!
Ta francuska szkola nie byla szkololka regatowa?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 07:05 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 16:33
Posty: 873
Podziękował : 87
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Poznałem dokładnie budowę Storma 22 i miałem niewątpliwą przyjemność żeglowania na tym jachcie. Nie znam się na projektowaniu, ale jeżeli wszystkie "żelazka" tak świetnie zachowują się na wodzie jak Storm to nie mam nic przeciwko rozpowszechnieniu się tego typu konstrukcji :D
marek


Załączniki:
storm22_003.JPG
storm22_003.JPG [ 81.79 KiB | Przeglądane 2767 razy ]

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 08:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Żelazka W.Spisaka? Raczej daleko im do prawdziwych żelazek.
Załącznik:
st22.JPG
st22.JPG [ 16.12 KiB | Przeglądane 2753 razy ]
Załącznik:
sc26.JPG
sc26.JPG [ 43.8 KiB | Przeglądane 2753 razy ]
Załącznik:
sat25.jpg
sat25.jpg [ 49.53 KiB | Przeglądane 2753 razy ]
Załącznik:
ca620.JPG
ca620.JPG [ 15.81 KiB | Przeglądane 2753 razy ]

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 09:21 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jesli FD jest wg Mariana "Zelazkiem" to jachty Wojtka chyba tez :)
Definicji chyba nie ma, Pamietam jaka sesacja bylo pojawienie sie "Ogara" - pierwszego Taurusa. Do tego momentu ( przypomne bylo to w 71 roku) wszystkie jachty mialy jak na dzisiejsze standardy bardzo waskie rufy.
Wystarczy porownac Nefryta z podobnymi wspolczesnymi lodkami tej wielkosci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Mieszacie pojęcia i definicje!

Żelazko, czyli Flatiron to płaskodenny kształt kadłuba zastosowany w XIX wieku w USA przy budowie łodzi Skiff i małych sharpie. Nazwa rzeczywiście nawiązuje do kształtu ówczesnych żelazek (płaskie dno i proste, pionowe burty, oraz płaska pawęż):
Załącznik:
Flat iron and others1.jpg
Flat iron and others1.jpg [ 146.96 KiB | Przeglądane 2709 razy ]

I jeśli coś odpowiada temu kształtowi i definicji, to właśnie omawiany w sąsiednim wątku GIS.
Obrazek
P6160064 by Storer Boat Plans, on Flickr

Obrazek
DSC_3422.JPG by Storer Boat Plans, on Flickr

Tam, w sąsiednim wątku, też można zobaczyć, jak strasznie źle się taki kształt zachowuje na wodzie! :-P

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: przemek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Robert, ale w GISie szerokość rufy na poziomie KLW, nie osiąga połowy długości kadłuba, a chyba tak można by zdefiniować "żelazko".

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 11:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
lj78 napisał(a):
Robert, ale w GISie szerokość rufy na poziomie KLW, nie osiąga połowy długości kadłuba, a chyba tak można by zdefiniować "żelazko".
A widziałeś XIX-to wieczny Flatiron Skiff z tak szeroką rufą? Nie! A nazywał się "Żelazko".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 11:12 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
lj78 napisał(a):
szerokość rufy na poziomie KLW, nie osiąga połowy długości kadłuba, a chyba tak można by zdefiniować "żelazko".


Tak to chyba nikt nie projektuje. Przez kilka postów starałem się udowodnić,że rufa powinna być konsekwentna z resztą kadłuba.

robhosailor napisał(a):
A widziałeś XIX-to wieczny Flatiron Skiff z tak szeroką rufą? Nie! A nazywał się "Żelazko"


Nosi mnie na coś takiego jak Bagger 15, tyla że w 12 stopach. W tym kadłubie bardziej chodzi pewnie o zapewnienie możliwości ślizgu w przechyle, gdy już nie potrafimy utrzymać łodki w pionie, przy czym na równej stępce w słabych wiatrach powinniśmy mieć całkiem ładne linie.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 11:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
przemek napisał(a):
Tak to chyba nikt nie projektuje. Przez kilka postów starałem się udowodnić,że rufa powinna być konsekwentna z resztą kadłuba.

Właśnie MJS pokazał na przykładzie obrazków - Finnot M i pustaka

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
Nosi mnie na coś takiego jak Bagger 15, tyla że w 12 stopach. W tym kadłubie bardziej chodzi pewnie o zapewnienie możliwości ślizgu w przechyle, gdy już nie potrafimy utrzymać łodki w pionie, przy czym na równej stępce w słabych wiatrach powinniśmy mieć całkiem ładne linie.

Mnie też - od kiedy zobaczyłem! Nawet kombinowałem zastosować maszt i żagiel od BETH, ale nie bardzo pasuje, proporcje są nie te - trzeba zrobić maszt i żagiel specjalnie do tej łódki i będzie OK.
Obrazek

Obrazek
http://sites.google.com/site/dansdories/kitten12

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 12:06 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
Mnie też - od kiedy zobaczyłem! Nawet kombinowałem zastosować maszt i żagiel od BETH, ale nie bardzo pasuje, proporcje są nie te - trzeba zrobić maszt i żagiel specjalnie do tej łódki i będzie OK.


Tego 12 stopowego jakoś przegapiłem. Jak dla mnie, to nie pasuje mi w tym kadłubie skeg.
Tak na szybko narysowałem swoją 12 stopową wersję. Wakowałem mu 9m lugra. Powinnna wyjść fajna zabawka :lol:
Pozdrawiam
Przemek


Załączniki:
bagger.jpg
bagger.jpg [ 174.27 KiB | Przeglądane 2939 razy ]

Za ten post autor przemek otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
Tak na szybko narysowałem swoją 12 stopową wersję. Wakowałem mu 9m lugra. Powinnna wyjść fajna zabawka :lol:
Podoba mi się! Można by spróbować szybko zrobić z cienkiej (4mm?) sklejki!
Jaka jest szerokość Twojego Baggera?

Masz jakieś rzuty?

***
Tam w Baggerze Daniela nie pasuje mi skeg, archaiczny ster i gaflowy grot - wolę lugrowy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 12:44 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
Podoba mi się! Można by spróbować szybko zrobić z cienkiej (4mm?) sklejki!
Jaka jest szerokość Twojego Baggera?


Można by zrobić, tylko czasu jakby brak, nie wspominając o innych rozgrzebanych robotach.
Szerokości dowaliłem aż 160cm, co by ładne płaszczyzny nośne wyszły.
robhosailor napisał(a):
Masz jakieś rzuty?


Delftship sam generuje, więc nie problem. Jednak łodkę rysowałem między jednym a drugim postem, i wolał bym jednak najpierw dopracować kadłub, tak by skośna planka denna była w przechyle w miarę symetryczna.
robhosailor napisał(a):
Tam w Baggerze Daniela nie pasuje mi skeg, archaiczny ster i gaflowy grot - wolę lugrowy.


O skegu już pisałem, nie w takim kadłubie. Płetwy powinny być proste jak cała łódka i skuteczne. Takie np jak w Twojej Beth, z tym że ster ciut smuklejszy.
Co do lugra, to będzie dużo prostszy w wykonaniu, tańszy i sprawniejszy, więc też jestem mocno za.
Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 12:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Jaka jest szerokość Twojego Baggera?

Szerokości dowaliłem aż 160cm, co by ładne płaszczyzny nośne wyszły.
robhosailor napisał(a):
Masz jakieś rzuty?
łodkę rysowałem między jednym a drugim postem, i wolał bym jednak najpierw dopracować kadłub, tak by skośna planka denna była w przechyle w miarę symetryczna.


160 cm ciężko mi się mieści w garażu - na wcisk. Co prawda, krótszy kadłub (12', czyli około 370cm) daje się łatwiej zmieścić niż np. długi na 15'6" i szeroki na 5' (4,73x1,52 m) GIS-a...

Spoko - jak będziesz miał chwilę czasu, to pokażesz. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 13:20 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
160 cm ciężko mi się mieści w garażu - na wcisk.


Można zwęzić. Ale tak mi przyszło do głowy, że taki kadłub pięknie by wyglądał na dachu samachodu :D :D :D

Poza tym wyszła mi pierwsza niespodzianka. Jednak warto przeanalizować kadłub w przechyle. W pierwszym szkicu wrysowałem planki denne-boczne wychodzące przy dziobnicy mocno nad wodę. Niby wszystko dobrze, wiele łodek tak ma. Po przechyleniu jednak niemiła niespodzianka. Linia wodna na dziobie wygląda tragicznie. Jednak planki powinny się ostro kończyć w dziobnicy. I lepszy opływ wody i budowa prostsza. No i końcówki burt, bez problemu można obciąć. Nie są do niczego potrzebne, tylko ważą dodatkowo.
Pozdrawiam
Przemek


Załączniki:
przechyły.jpg
przechyły.jpg [ 134.1 KiB | Przeglądane 2840 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 13:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
No i końcówki burt, bez problemu można obciąć. Nie są do niczego potrzebne, tylko ważą dodatkowo.

Zdaje się, że jestem tępy, bo nie załapałem o co chodzi w tym zdaniu.
Które końcówki???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 13:37 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
Zdaje się, że jestem tępy, bo nie załapałem o co chodzi w tym zdaniu.
Które końcówki???


Mogłeś nie załapać bo na jednym i drugim rysunku są już obczięta :lol: Moja wina.
Teraz pewnie załapiesz :) Nawet lekko przesadziłem :)
Pozdrawiam
Przemek


Załączniki:
Clipboard.jpg
Clipboard.jpg [ 75.07 KiB | Przeglądane 2814 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
przemek napisał(a):
Mogłeś nie załapać bo na jednym i drugim rysunku są już obczięta :lol: Moja wina.
Teraz pewnie załapiesz :)

Aaaaa! :D
Czy w takim układzie wystarczy pochylić pawęż, czy wymaga to bardziej skomplikowanego zabiegu?
Oczywiście, że warto obcinać wszystko nad linią wodną, co tylko przeszkadza i waży, a nie ma znaczenia użytkowego.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lip 2011, o 14:17 

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny
robhosailor napisał(a):
Czy w takim układzie wystarczy pochylić pawęż, czy wymaga to bardziej skomplikowanego zabiegu?
Oczywiście, że warto obcinać wszystko nad linią wodną, co tylko przeszkadza i waży, a nie ma znaczenia użytkowego.


Wystarczy pochylić pawęż. A z obcinaniem wszystkiego co nie jest potrzebne pełna zboda :lol:

Popracowałem sobie trochę nad rozwinięciami. Chciałem w plankach kadłuba uzyskać jak najwięcej lini całkowicie prostych, co ułatwi trasowanie i wycinanie elementów.
W sumie w całym kadłubie tylko dwie linie będą wymagały dokładnego trasowania krzywych. Resztę można narysować od odpowiednio prostego i długiego przymiaru.
Może na tym rysunku nie jest jeszcze idealnie, ale już prawie. :D
Fajna łodka wychodzi :D
Pozdrawiam
Przemek

*****

No więc tak na dzień dzisiejszy wyobrażam sobie moją wersję XIX wiecznego Flatiron Skiff.
Jakiś chętny do budowy?? :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam
Przemek


Załączniki:
NB12.jpg
NB12.jpg [ 63.72 KiB | Przeglądane 2743 razy ]
bez tytułu.JPG
bez tytułu.JPG [ 267.91 KiB | Przeglądane 2793 razy ]

Za ten post autor przemek otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kurczak i 218 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL