Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 14:52




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 cze 2013, o 17:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
chiquito83 napisał(a):
wlasnie dostalem raport z przegladu, nie wyglada to najgorzej
Wygląda to nieźle. :D
Skeg to już musi się widzieć, może być że naprawa byle jaka na szybko, ale trzyma - wtedy dobrze jest, piękne być nie musi, nikt nie widzi ;) Kiedyś poprawisz. Gorzej jeśli to sztywne nie jest.

Zawór na wydechu, rozumiem zasuwa starego typu: te brązy są porządne, mozna zdjąć, rozebrać i przeserwisować, będzie dalej dobre jeśli nie skorodowało. Na póki co sprawdź czy otwarte i można jechać. Perspektywicznie - zaleznie na ile narażony na zalanie ten wydech, bo nie znam łódki - możesz zmienić sam wylot na taki z klapką (zaworem jednokierunkowym, czy jak to zwą), wygodniejsze.
Zawory do kibla możesz mieć "Blakes" - te się rozbiera, smaruje i skręca na powrót - sprawdź czy powierzchnie wewnętrzne nie mają wżerów. Skręca się na gęstym smarze bez zbytniego docisku, ręką nakrętki dociągasz. Smar można dostac specjalny firmowy (drogo jak za mała tubke, ale więcej nie potrzeba) http://www.blakes-lavac-taylors.co.uk/b ... acocks.htm

Nawet nie myśl o wymienianiu Blakesów na nowe, nowe robią z "DZR" czyli lepszego mosiądzu. Nie koroduje od słonej wody, ale od g...ienka owszem ;) A kosztuje ze 100-200 funciaków. Nasmaruj te stare, są wieczne.
Tak w ogóle jak masz stare okucia, z porządnego brązu, to je trzymaj, dziś tak dobrych nie robią :roll:
Zawory kulowe mają się dać przekręcić. Jak nie chcą to są do wymiany - to jednorazówki.

Nie podłączaj, Boże broń, zaworów dennych do anody (bo cos tam było w survey-u). One maja być niekorodujące same z siebie - i nie skorodują jeśli nie będą połaczone.
A anody warto zmienić. Ale jeśli zostało jeszcze ok. pół anody, to przeczyść z nalotu tlenku i możesz jechać. (nie szczotką drucianą...)

Co jest do sprawdzenia na łódce w tym wieku - okucia pokładowe, zwłaszcza podwięzie. Tego nie widać - póki nie trzaśnie.
Chodzi o korozję stali nierdzewnej (chłe, chłe) tam gdzie przechodzi przez pokład. Nierdzewka koroduje gdy nie ma dostępu powietrza. Najbardziej podejrzane są zatem podwięzie zrobione z blachy a idące przez skorupę pokładu. Podobnie śruby idące przez pokład, mocujące okucie - z zewnątrz wyglądać mogą elegancko a w obrębie laminatu przeżarte.
Jeśli widać na nich zacieki rdzy (pod pokładem, na muterkach) warto wykręcić i obejrzeć. Jak nie widać to zostaw to na później, ale sprawdzić - choćby co któreś łatwiej dostępne, dla kontroli - warto kiedyś, przy okazji. To już lata...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2013, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2013, o 06:35
Posty: 339
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 213
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
chiquito83 napisał(a):
pod wplywem chwili zdecydowalem sie spelnic moje marzenie i kupic lajbe, splukalem sie z ostatniego funta i kupilem..


Marzenia należy spełniać i to jak najszybciej bo życie jest krótkie! Fajna łajba! Umyjesz, pomalujesz, sprawdzisz i na wodę. Potem będziesz dłubał, ale to już czysta przyjemność :D Gratuluję!

Maciek

_________________
Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2013, o 15:01 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Adrian potrzebuje pomocy i to teraz, bo siedzi nad problemem i nie wie co robić. Ja mu nie mogę nic powiedzieć, bo nigdy nie ściągałem składanej śruby.

Wykręcił tą małą śrubkę (zdjęcie photo 1) i teraz jest problem: czy śrubę należy zbić z wału czy odkręcić?


Załączniki:
photo 1.JPG
photo 1.JPG [ 159.17 KiB | Przeglądane 2624 razy ]

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2013, o 16:34 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Najlepiej byłoby znaleźć jakie oznaczenie - co to za śruba - i poszukac w sieci instrukcji czy rysunku.
Ale raczej śruba będzie na wcisk, na stożku, zablokowana nakrętką.
Typowo: wykręcona śrubka to blokada nakrętki wału, która jest wewnątrz korpusu śruby i trzeba ją wykręcić, jakimś kluczem typu allen czy coś. Należy najpierw zdjąć łopaty by się do niej dostać od tyłu. Po wykręceniu zostaje ściągnąć śrubę, która osadzona jest na wcisk na wale, z klinem być może.
Obrazek

Zbijanie z wału? :-? Trzeba ją ściągnąć do tyłu (obrócić się nie da) i należałoby użyć normalnego ściągacza. Takiego jak mechanicy do wyciskania łożysk - śruba i 'łapki'.
Można podgrzać gwałtownie by się "odkleiła", można puknąć parę razy by obruszyć - ale koniec końców trzeba jakoś pociągnąć ją w tył :mrgreen:
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: chiquito83
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2013, o 16:37 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
RyśM napisał(a):
Zbijanie z wału? :-?


Skrót myślowy :) Moja schodziła po lekkim opukaniu

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2013, o 22:37 

Dołączył(a): 8 lut 2012, o 11:03
Posty: 21
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
śruba składana widnieje na niej napis IGOR
napewno jest na wcisk,
Pukanie w srube nic nie dalo wiec odpuscilismy i zalalismy znanym plynem do odrrzewiania, jednoczesnie zwracajac sie z prosba do kolegow o rady:)
RYSM dzieki za pomoc, zagladajac przez przerwe miedzy korpusem sruby a lopatkami, nakretki blokujecej nie widzielismy, wygladalo to na wal ale moze byc i tez sruba zabezp.,w kazdym razie Adrian ma za zadanie rozebrac lopatki, wiec bedzie wiadomo :)
pozdr
bart


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2013, o 22:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
bartosce napisał(a):
widnieje na niej napis IGOR

:rotfl:
Nie Igor tylko GORI,. To znany producent :-P
http://www.gori-propeller.dk/

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 cze 2013, o 12:13 

Dołączył(a): 3 gru 2008, o 22:47
Posty: 102
Lokalizacja: Essex, UK
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A ja sie dziwie czemu w necie nic nie ma o srubach marki igor :)

No nic, za tydzien sciagam lopatki i zobaczymy co tam pod spodem jest

Dzieki wszystkim za pomoc, w szczegolnosci Bartowi i Zielonce ktorzy musieli ze mna wytrzymac cale 2 dni w realu i odwalili kupe dobrej roboty


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2013, o 22:54 

Dołączył(a): 8 lut 2012, o 11:03
Posty: 21
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Na tyle ile mogliśmy to pomogliśmy i udało się:) jachcik dostarczony w ciągu 55h non stop, ponad 200Mm, nic się nie zepsuło a i parę rzeczy jeszcze po drodze naprawiło i sprawdziło. Adrian ma jeszcze kupę roboty przy jachcie, ale już może cieszyć się z żeglowania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lip 2013, o 12:49 
Gratulacje!!

Wiele pożytku z nowego nabytku :-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2013, o 00:20 

Dołączył(a): 3 gru 2008, o 22:47
Posty: 102
Lokalizacja: Essex, UK
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bartosce napisał(a):
Na tyle ile mogliśmy to pomogliśmy i udało się:) jachcik dostarczony w ciągu 55h non stop, ponad 200Mm, nic się nie zepsuło a i parę rzeczy jeszcze po drodze naprawiło i sprawdziło. Adrian ma jeszcze kupę roboty przy jachcie, ale już może cieszyć się z żeglowania.



Krotka relacja:

Przyjechalismy do Brough w piatek okolo godziny 19, kolega bartosce uzywajac swoich zdolnosci manualnych naprawil w 20 minut usterke z ktora ja walczylem przez 2 dni, o godzinie 19.30 juz bylem w supermarkecie, zanabylem jedzonko i o 21 juz wyruszylismy w droge.

Pierwszy odcinek to pokonanie rzeki Humber, po ciemku, chlopaki powiedzieli mi ktore bojki mam trzymac po ktorej stronie i poszli spac, zaczela sie moja pierwsza w zyciu wachta. Musze przyznac ze bylem lekko przerazony, szczegolnie gdy nas cos wyprzedzalo w odleglosci 20-30 metrow ale to byl taki pozytywny rodzaj przerazenia. Dla kogos kto wczesniej praktycznie tylko plywal po Jezioraku, oczywiscie w dzien, to byly zupelnie nowe doznania :)

W sobote sie wynudzilismy potwornie. Wiatru nie bylo wiec rejs umilal nam klekot diezla. Pierwszy raz w zyciu widzialem foki na wolnosci. Fajna sprawa ale niestety nie podplywaly za blisko, w sumie moze i dobrze bo nie doczytalem jeszcze czy foka ma pierwszenstwo wzgledem jachtu plynacego na silniku czy nie.

Jakos kolo poludnia ucialem sobie drzemke. Obudzil mnie jakis dziwny alarm, w pierwszym odruchu zajrzalem do kontrolek od silnika myslac ze to tam wyje bzyczek od niskiego cisnienia oleju albo temperatury jednak to nie bylo to. Nasze radio odebralo sygnal Mayday, nurkom zdryfowala lodka, Coastguard prosil inne jednostki o pomoc ale zanim zdazylismy spisac pozycje nurkowie zostali juz wylowieni i wszystko dobrze sie skonczylo.

W nocy z soboty na niedziele mielismy troche stresu bo byla potworna mgla, dla bezpieczenstwa nadlozylismy troche drogi omijajac plytkie obszary. Co pewien czas zerkalem na wyswietlacz AIS i staralem sie upewnic ze nic na nas nie plynie.

W niedziele wieczorem doplynelismy do ujscia rzeki Blackwater, spokojnie nie spieszac sie doszlismy do Osea Island, rzucilismy kotwice i poszlismy spac czekajac na wysoka wode.

Okolo 3-4 w nocy zaczelismy wchodzic do mariny, bylo jeszcze troche plytko wiec dotknelismy dna chyba z 3 razy ale w koncu sie udalo. Przy okazji wyszlo ze echosonda lubi sobie czasami pozartowac :)
Szybko zawiozlem chlopakow do domu i zdazylem jeszcze byc w pracy na 9.30, raptem 3 godziny spoznienia, szef nawet nie mrugnal :)


Dzieki wszystkim za pomoc i zaangazowanie, w szczegolnosci oczywiscie dwom kolegom ktorzy poswiecili dla mnie kolejny weekend, bylo bardzo fajnie!



Za ten post autor chiquito83 otrzymał podziękowania - 4: Bastard, cinas, mchanga, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2013, o 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
bartoszek napisał(a):
jako wielki wyznawca zasady "lepiej plywac na tym na co cie stac, niz stac i patrzec na to co plywa"

Chyba zmienię sobie motto... :D

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."



Za ten post autor Bastard otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 313 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL