Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 cze 2025, o 14:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lip 2013, o 14:13 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Poprawka!!!Odświeżyłem pamięć i okazałosię że pomyliłem nazwę jachtu.Prawidłowa nazwa to MOLLYANNA .Przepraszam! :-? Link do raportu:www.maib.gov.uk/cms_resources/mollyanna.pdf Pozdrawiam!!

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 14:28 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Kurczak napisał(a):
Najlepiej rozłączyć wkładki i je porządnie zlaminować :D
Tak robiono z Orionami i pewnie także innymi jachtami .......
A można BEZ?

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 14:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Można ; tylko przy laminowaniu trzeba przechylać kadłub do 90* na boki,
aby żywica wpłynęła tam gdzie trzeba/musi,
a i tak nie wiadomo czy od razu będzie szczelnie, i czy dotarłeś do wszystkich zakamarków.
Proponuję kleić/laminowac od środka paskami 5-10cm tkaniny ~250g/cm* na Epoksyd i PAC
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
maciej55 napisał(a):
Link do raportu:www.maib.gov.uk/cms_resources/mollyanna.pdf Pozdrawiam!!
No cóż, przy wietrze 5-6B i fali 1,5 m raczej na Beziku bym nie pływał. :-( A co do podanej i analizowanej kategorii C to niech się wypowiedzą fachmani po przeczytaniu raportu, bo w samej rzeczy temat jest ciekawy dla mnie.

A dzisiejsze pierwsze doświadczenia niestety były przy bardzo stabilnej 1B, w szkwałach wchodziło na lekkie 2B. :rotfl: Osiągniętą w tych warunkach prędkość maksymalną prawie 4 węzełki uważam za zupełnie dobrą.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 20:04 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 101
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Sławek, gratki za Bezika :D .
No nie wiem jak się teraz odnajdziesz na tym wypasionym "koktajlowcu" co to niedługo będziesz pływał :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 20:14 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
No cóż -do tego prognoza z wczoraj z tv, szot grota zaknagowany -i gotowe!Ja osobiście bardzo rzadko używam stopera,a nigdy gdy płynę sam.Raport daje wiele do myślenia ,także w odniesieniu do innych łódek.
Marian Strzelecki napisał(a):
Można ; tylko przy laminowaniu trzeba przechylać kadłub do 90* na boki,
aby żywica wpłynęła tam gdzie trzeba/musi,
a i tak nie wiadomo czy od razu będzie szczelnie, i czy dotarłeś do wszystkich zakamarków.
Proponuję kleić/laminowac od środka paskami 5-10cm tkaniny ~250g/cm* na Epoksyd i PAC
MJS
No dobrze-to aby nie kręcić BEZ'em jak doktor krasnoludkiem-można by zastosować żywicę z balonami szklanymi -nie będzie spływać,można uformować ładną spoinę i wylaminować pasami tkaniny.Tylko jak się dostać do wszystkich zakamarków?Też muszę obmyślić jak wydzielić schowki pod kojami.Na razie mam sporo czasu na wymyślanie, ponieważ zerwałem ścięgno palca lewej łapy ,i pływam raczej jako pasażer na swojej łódce.Pozdrawiam!

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Krzys napisał(a):
No nie wiem jak się teraz odnajdziesz na tym wypasionym "koktajlowcu" co to niedługo będziesz pływał
Podaruję sobie odrobinę luksusu. :-P

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bezu, bezu , bez, bez, bez, bez, bez :-P

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2013, o 21:24 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Kurczak napisał(a):
Bezu, bezu , bez, bez, bez, bez, bez :-P
Podśpiewywał termit :D :D

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2013, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Dzisiaj odbył się debiut samotnego pływania na Bezie - na razie z samym grotem. Przyrządy pomiarowe (wiatromierz i gps rowerowy) pracowały całe 2 godziny i osiągnięte wyniki są takie:
- średni wiatr pozorny 7-11,5w (czyli rzeczywisty 3B)
- maksymalny poryw 19w (czyli 5B)
- średnia prędkość łódki 2,5w
- maksymalna prędkość łódki 4,6w
Można powiedzieć, że aby łódkę wywrócić, trzeba być artystą. Ważę ponad 90 kg i prawie cały czas siedząc na przeciwnej do wychylenia żagla burcie miałem maszt przechylony na stronę na której siedziałem. Dopiero wiatr o prędkości 11-13w powodował, że łódka miała prawidłowy przechył i wtedy zaczynała się jazda. Nawet dokładając foka myślę, ze bardzo się to nie zmieni. Przy silniejszych wiatrach nie zauważyłem problemów z ostrzeniem, jeśli już to kłopoty z tym są kiedy słabo wieje. Reasumując, pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, chociaż cały czas na mocowania masztu, want i sztagu patrzę z pewnym niedowierzaniem.
No i patrzyłem jak ewentualnie ją dobalastować. Sam balast nie jest problemem, ale na razie nie wpadłem jeszcze na pomysł jak go zamocować. Jutro dalsze próby. No i może trafi się ktoś, kto mi zrobi wreszcie parę zdjęć to je zamieszczę. :D

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2013, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zalać Epidianem+PAC ?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2013, o 08:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Pisałem o tych dwóch woreczkach z gresem, ułożonych przy skrzynce mieczowej. Zabezpieczeniem przeciwko przesuwaniu się bocznemu tego balastu był fakt, że po prostu ten balast szczelnie wypełniał tą przestrzeń. Pamiętałem jednak mą przygodę z wywrotką bezy - udało mi się to zrobić, kiedy przy lajtowych w sumie warunkach, na Mazurach, nagle przywiało. Brak umiejętności spowodował, że zrobiłem niekontrolowaną rufkę i chlup! Sekundy i beza poszła w grzyba. W takim przypadku, balast znalazłby się na dachu kabiny. Ale przecież ta wnęka pomiędzy kojami, gdzie jest skrzynka mieczowa, mająca wysokość ok 30 cm u mnie przykryta była sklejką na którą kładło się materac. Więc po prostu nad sklejką puściłem w poprzek dwa pręty z nierdzewki, przykręcone do boków prawej i lewej koi. Wykluczyło to możliwość podniesienia tej sklejki z tym zabezpieczeniem a tym samym wypadnięcie balastu a jednocześnie umożliwiało szybkie usunięcie tych zabezpieczeń i rewizję tego, co jest pod nią. Czasami po ulewnych deszczach, bywało tam trochę mokro. Do dziś miło bezę wspominam i wcale się nie dziwię, że daje Ci duuużo frajdy! Stopy wody itd. ... . Pozdrawiam.janusz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2013, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Bastard napisał(a):
Nawet dokładając foka myślę, ze bardzo się to nie zmieni.

Zmieni się i to bardzo.
Będzie narywisty... i szotmen ze zdolnościami do balastowania będzie potrzebny.
Fok jest połową grota, 1/3 całego ożaglowania, czasem więcej. Przy wiatrach jak wyżej będzie kołyska.
Załącznik:
Bez 2.JPG
Bez 2.JPG [ 220.58 KiB | Przeglądane 9833 razy ]

Przed skrzynką mieczową, pod podłogą jest miejsce dla balastu. Pewnie trzeba wyciąć podłogę z laminatu (pozostawiając kołnierze 2-3 cm na obrzeżach dla sklejkowej podłogi) i dostać się do skorupy kadłuba, by przytwierdzić balast do dna. Śrubami.
W Plastusiu-A zrobiłem to kiedyś tak:
- do blach 1-2 mm o wym. 100 x 100 mm przyspawałem śruby M8,
- w blachach powierciłem otworki fi 5 mm,
- na przeszlifowane (trzeba zdjąć parafinę z pow. laminatu) dno ułożyć kilka warstw laminatu p/s (żywica/mata),
- przez otworki w blachach przepleść włókna szklane,
- ułożyć na mokrym laminacie, wcisnąć i ustawić tak, by śruby stały w pionie,
- po wyschnięciu (utwardzeniu) obłożyć laminatem z wierzchu.
Trzymało kostkę z ołowiu 12kg o wym. 30 x 20 cm. A kostek było 4. Dwie przed masztem i dwie za masztem.
Pozostaje dorobić drewnianą podłogę i "hajda na koń". :D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2013, o 10:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
mjs napisał(a):
Fok jest połową grota, 1/3 całego ożaglowania, czasem więcej. Przy wiatrach jak wyżej będzie kołyska.
A gdybym chciał, przy samotnym pływaniu, dołożyć foka a zarefować grota, to w jaki sposób to zrobić. Grot nie ma reflinek więc jedyny sposób jaki przychodzi mi do głowy, to zostawić część grota (maksymalnie do listwy usztywniającej) owiniętego na bomie. Czy to jest prawidłowe, czy trzeba wymyślić coś innego?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2013, o 12:06 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Owijanie na bomie jak najbardziej prawidłowe, wypróbuj jak się układa, bo bywa kłopot z uzyskaniem dobrego profilu na zrolowanym - a jak zrobi się brzuchaty worek to nie pomaga... ;)
Sądzę że da się jeszcze kupić "refpatent' jak na starych omegach, czyli bom osadzony na kwadratowym trzpieniu ze sprężyną czy gumą. Zresztą łatwo zrobić. Na małą łódkę wygodne to było.

Foczek można sobie zrobić 'samohalsujący', przechodzący przed masztem. Najlepiej rozpięty na szpryt-bomie lub żebrowym nawet. Idealnie to pracuje, napęd da lepszy niż genua za maszt a przy mniejszej sile przechylającej. Szczegóły takiego żagla pewnie są gdzieś w wątkach o canoes, opodal.

A w kwestii balastu - może miękki zbiornik na wodę w przestrzeń między kojami? Do przewozu nie obciąża. Albo zwyczajnie zrobić tam dobrze zamykaną bakistę na konserwy. Nie trzeba cudów, pokrywę wystarczy wiązać linką przez otwory. Proste rozwiązania najwygodniejsze :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2013, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
BEZ-2 czyli jak w nazwie - tylko dla dwojga bez....hmmm :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2013, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
RyśM napisał(a):
Foczek można sobie zrobić 'samohalsujący', przechodzący przed masztem.
Widziałem na youtubie i fajnie to wygląda na kursach ostrych. Jak będzie taki foczek pracował w baksztagach? Na małym zbiorniku, na którym pływam, mam dużą ilość i pełną gamę halsów, kursów i zwrotów zarówno przez sztag jak i rufę.
RyśM napisał(a):
Najlepiej rozpięty na szpryt-bomie lub żebrowym nawet.
Bardzo proszę o przetłumaczenie na polski. Wujek googiel nie bardzo chce współpracować. :-(

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2013, o 23:01 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A bo to dziś rzadkości, wszystkiem siem te regatowe cudactwa tylko ostały...
Właśnie do każdego kursu innego niż w halsówce fok potrzebuje bomu, bo przeciez inny kat ustawienia potrzebny, nie ten co do kipy...
O czym już nawet instruktorzy nie wiedzą niektórzy; przez te regaty zapomniano że są inne kursy niz na wiatr. A z wiatrem to se stawiają spina. Na bomie... :rotfl:

Bom żebrowy lub sprit to bomy prowadzone 'po żaglu', nie pod nim, zapewniaja napięcie płótna i zapobiegają skrętowi. Powiedzmy że część żagla pod bomem działa tak jak obciągacz do grota. Dzięki temu żagiel prowadzi się na pojedynczym szocie bez żadnych dodatkowych cudactw, linek, szyn szotowych, okuć itp bzdur.
Żebrowy bom (wishbone boom) znasz - deskarze używają. Jachty rzadko ale bywa. Taki powiedzmy Zawias... ;)
Obrazek

Tak samo można dać też pojedynczy prosty bom, po żaglu - sprit, po naszemu rozprzowy - na jednym halsie ciutkę to odkształca żagiel ale strata niewielka a prostota warta uwagi. Wiążesz kijek i tyle.
Dziś bomy foków tego typu są prawie nieznane, choć kajakarze różniaści jeszcze używają takich do żagli przymasztowych. Pytaj Robhosailora, będzie wiedział i może nawet miał rysunki techniczne, choć wiele to tu techniki nie trzeba ;) .
Obrazek Obrazek

A z nowoczesnych - nowsze jachty "Freedom" miały takie foki, rolę bomu pełniła dość giętka listwa, instalowana w kieszeń na żaglu.
Obrazek
Obrazek

Starsze Freedomy były ketami, oczywiście na bomach żebrowych ;)
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 09:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Nawijając grota na bom, przy jego refowaniu na bezie, zauważyłem, że lik wolny grota, jest za luzny a bom znacznie opada. Proste rozwiązanie dla tego problemu wskazał mi mój doświadczony kolega, który pokazywał mi, jak naprawdę fajnie beza potrafi żeglować. Po prostu przy zwijaniu grota na bom, pod lik wolny wsadzał ręcznik, podkoszulkę lub inną miękką szmatę będącą pod ręką i problem znikał. Nie jest to może - hmm - rozwiązanie stylowe, ale skuteczne. Pozdrawiam.janusz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 13:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
L3epiej od razu to przewidzieć i wszyć w dolne bryty kieszenie na pasy karimaty;
to dla refowania,
a w górne wszyć także; dla bezpieczeństwa (dodatkowy wypór)
a także zamiast giętkich listew.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Marian Strzelecki napisał(a):
a w górne wszyć także; dla bezpieczeństwa (dodatkowy wypór)
Czy masz na myśli zabezpieczenie przed zrobieniem grzyba?

A co do balastu, to co myślicie o tym jakby nie chować całkowicie miecza, tylko na wysuniętej na 5-10cm jego krawędzi natarcia zrobić dodatkowy balast. Nie wiem ile momentu poprawiającego stateczność można by w ten sposób dołożyć, i jaki wpływ miało by to na opory ruchu?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 21:16 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Bastard napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
a w górne wszyć także; dla bezpieczeństwa (dodatkowy wypór)
Czy masz na myśli zabezpieczenie przed zrobieniem grzyba?

A co do balastu, to co myślicie o tym jakby nie chować całkowicie miecza, tylko na wysuniętej na 5-10cm jego krawędzi natarcia zrobić dodatkowy balast. Nie wiem ile momentu poprawiającego stateczność można by w ten sposób dołożyć, i jaki wpływ miało by to na opory ruchu?
Witam! Zaszywkę popieram,zawsze to przynajmniej kilka dobrych litrów wyporu na topie.Natomiast przerabianie miecza w sugerowany sposób wydaje mi się niemożliwe, ponieważ -przynajmniej w moim BEZIE -miecz podniesiony całkowicie się chowa.Ponadto jakiekolwiek nakładki pogorszą i tak mizerną sprawność miecza.Regatówki z BEZA nie da się zrobić i tyle. :) Można by pomyśleć o kontrafale dla miecza,ponieważ często są trudności,a przy mocniejszych wiatrach staje się niemożliwe bezproblemowe opuszczenie miecza po zmianie kursu z pełnego na bajdewind.Ja na razie spoglądam na rysunek BEZA i kombinuję... Pozdrawiam!

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 22:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Kiedy miecz pracuje to w zasadzie można się pożegnać z jego opuszczaniem , nawet kontrafałem.
Cytuj:
Regatówki z BEZA nie da się zrobić i tyle.

...to po co go wyciągasz na pełnym? ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 22:21 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Marian Strzelecki napisał(a):
...to po co go wyciągasz na pełnym? ;)
MJS
Po próbach już nie wyciągam :)

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2013, o 22:47 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
maciej55 napisał(a):
często są trudności,a przy mocniejszych wiatrach staje się niemożliwe bezproblemowe opuszczenie miecza po zmianie kursu z pełnego na bajdewind.
Korekta - źle napisałem-"po zmianie" a miało być : tuż przed zmianą .Sorry!Skrót myślowy :-?

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 00:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Drewniane miecze obciąża się by tonęły, wypełniając jakieś wycięcie w dolnym przednim rogu ołowiem. Czy czymś, jak pasi. Jeśli skrzynka pozwala to można sobie zrobić okucie na krawędzi, ochroni przed kamieniami a też coś obciąży.
Ale nie w tym rzecz. Jak miecz nie chce zejść to wychodzi się do łopotu (w linię wiatru) na moment, wtedy miecz nie pracuje i nie zakleszcza się w skrzynce - spadnie albo można kontrafał szarpnąć. I po sprawie.

Co do balastu - warto pamiętać że rolą balastu jest po primo zwiększenie wagi łódki.
Moment stateczności = ciężar x ramię. ;)
Dopiero po drugie primo obniżenie środka ciężkości. Ja tam w to obniżenie środka ciężkości na Bezie przez ciężki miecz powątpiewam, bo balast i tak nie bedzie ważył więcej niż sternik w kokpicie który jest na większym ramieniu... i co siem przesiądzie to przemieści środek ciężkości więcej niż ten balast na tem tycim mieczyku :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 09:45 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
RyśM napisał(a):
Jak miecz nie chce zejść to wychodzi się do łopotu (w linię wiatru) na moment, wtedy miecz nie pracuje i nie zakleszcza się w skrzynce - spadnie albo można kontrafał szarpnąć. I po sprawie.
Właśnie na BEZIE brakuje tego "albo" :D :D .Pozdrawiam!

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 12:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10540
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Może by tak
.... kijkiem popychać?
tak jak starter w Maluchu ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 12:04 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
Marian Strzelecki napisał(a):
Może by tak
.... kijkiem popychać?
tak jak starter w Maluchu ;)
"Wężykiem Panie majster!wężykiem!!

_________________
maciej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2013, o 16:29 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
No nie no, pewnie by trzeba dziurę na kijek jeszcze rąbać... to już lepiej wstawić ciężarek w miecz. Bo znowóż kontrafał trzymający miecz to kiepski pomysł jak po płytkim siem jeździ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 215 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL