Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 lip 2025, o 09:03




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 gru 2013, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 16:58
Posty: 22
Lokalizacja: Jez. Drawskie
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: przeróżne
Dzień dobry
Od niedawna jestem posiadaczem starego PEGAZA 600. Jest taka, wyjątkowo niedostępna przestrzeń pod kokpitem ( można się tam dostać tylko przez małe otwory z kabiny). Laminat w tym miejscu jest spękany i do tego utrzymuje się tam wilgoć. Pomyślałem, żeby wylać tam trochę żywicy, ale nie znajduję sposobu, w jaki sposób przygotować podłoże. Szlifierką tam się nie dostanę, a przez lata "narosło" tam trochę brudu.
Istotne dla mnie są również koszty, bo mam jeszcze trochę do zrobienia, a wolałbym, żeby koszty nie przekroczyły wartości łódki....
Może są takie preparaty, które wiążą podłoże na zasadzie podkładu pod żywicę?
Pomóżcie proszę
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
BarKa napisał(a):
Pomyślałem, żeby wylać tam trochę żywicy, ale nie znajduję sposobu, w jaki sposób przygotować podłoże. Szlifierką tam się nie dostanę, a przez lata "narosło" tam trochę brudu.

Sama żywica bez maty szklanej nie jest dobrym rozwiązaniem.
Może byś wyciął wycinarką w kokpicie otwory rewizyjne, które następnie po naprawie uszkodzonego laminatu wlaminowując dodatkowo wzmocnienia dna łodzi wlaminował.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: BarKa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 18:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9257
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Wypełnij tę przestrzeń pianą poliuretanową (dwuskładnikową), spieniona i utwardzona sklei obie płaszczyzny i podeprze kokpit. Będziesz miał kilkadziesiat litrów mat. wypornościowego więcej. Przy okazji wyciągnie wilgoć z kubatury, bo wilgoć sprzyja procesowi spieniania PU.
A jeśli nie, to pozostaje wyciąć dno kokpitu, naprawić co trzeba i zakleić dziurę. W rzeczy samej jednak najlepiej byłoby rozskorupić kadłub, wyczyścić, naprawić i złożyć ponownie. Ale to dla remontu generalnego raczej... :cry:
A Pegazik to fajna łódka. :D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: BarKa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 18:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
mjs napisał(a):
Wypełnij tę przestrzeń pianą poliuretanową (dwuskładnikową), spieniona i utwardzona sklei obie płaszczyzny i podeprze kokpit. Będziesz miał kilkadziesiat litrów mat. wypornościowego więcej. Przy okazji wyciągnie wilgoć z kubatury, bo wilgoć sprzyja procesowi spieniania PU.

Pianka nie jest dobrym materiałem, właśnie z uwagi na to, że pochłania wilgoć i z biegiem czasu będzie bryłą balastu nasiąkniętego wodą. Sprawdzone.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowania - 4: BarKa, Marian Strzelecki, robhosailor, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 18:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17657
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4521
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
wyciąć dno kokpitu, naprawić co trzeba i zakleić dziurę.
Tak sobie to wyobrażam, ale może wystarczy wyciąć otwory wielkości dużych "holtów", dokonać reperacji i zostawić możliwość zajrzenia kiedy będzie jeszcze trzeba? ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: BarKa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 19:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 16:58
Posty: 22
Lokalizacja: Jez. Drawskie
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: przeróżne
Ponieważ dno kokpitu jest zdrowe i dobrze podparte, wolałbym go nie ruszać. Poza tym otwory niewiele dadzą, bo chcąc dokładnie oczyścić podłoże (dno łodzi) i tak nie dam rady dostać się do niego ze szlifierką. Myślałem, że są jakieś preparaty chemiczne, które spełnią rolę podkładu/gruntu pod żywicę. Jasne, że z matą szklaną.
CHODZI JEDYNIE O SPOSÓB PRZYGOTOWANIA PODŁOŻA.
???

_________________
Włodek - Uraz jez. Drawskie
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 19:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jeżeli miejsce niedostępne jest wilgotne i zabrudzone, to proponuje użycie myjki ciśnieniowej.
Po zabiegu wysuszysz laminat.

Czy to niedostępne miejsce było wymalowane topkotem, farbą, czy jest goły laminat?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 16:58
Posty: 22
Lokalizacja: Jez. Drawskie
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: przeróżne
Tam jest stara, miejscami złuszczająca się farba. Do tego dość nierówna...
A na wysuszenie mam sposób.

_________________
Włodek - Uraz jez. Drawskie
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
BarKa napisał(a):
Tam jest stara, miejscami złuszczająca się farba. Do tego dość nierówna...

Po wymyciu myjką i wysuszeniu...
Chemia, zmywacz do farb zastosuj.
Musiałbyś zrobić narzędzie.
Na długim sztylu/listwie drewnianej zabuduj pędzel, którym wymalujesz zmywaczem starą farbę.
Następnie skrobakiem do farb ( przedłużonym) wybierzesz złuszczoną farbę.
Odtłuścisz miejsce przy użyciu Nitro, wysuszysz i wlaminujesz matę szklaną.
Wcześniej wprowadzisz matę szklaną, dalej narzędziem takim jak do użycia zmywacza ( pędzel na sztylu / listwie) będziesz nanosił żywicę i przesączał matę szklaną.

Wzmacniałem laminat pokładu na Omedze i bez użycia przedłużki do pędza nie dałoby rady dostać się do samego dziobu bez zdjęcia pokładu.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13991
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wojciech1968 napisał(a):
mjs napisał(a):
Wypełnij tę przestrzeń pianą poliuretanową (dwuskładnikową), spieniona i utwardzona sklei obie płaszczyzny i podeprze kokpit. Będziesz miał kilkadziesiat litrów mat. wypornościowego więcej. Przy okazji wyciągnie wilgoć z kubatury, bo wilgoć sprzyja procesowi spieniania PU.

Pianka nie jest dobrym materiałem, właśnie z uwagi na to, że pochłania wilgoć i z biegiem czasu będzie bryłą balastu nasiąkniętego wodą. Sprawdzone.

Ale są przecież pianki z zamkniętymi porami (dwuskładnikowe) które nie nasiąkają, i mogą być tam zastosowane.
Do takiej pianki wsadzało się kiedyś jeszcze butelki PET aby zmniejszyć koszta.

MJS

ps
Zwykle wspomnienie o butelkach, podnosi wrzawę że one się kurczą, i strzelają po nocy*.
Zastanawiam się czy zrobienie w nich małej 0,1-0,2mm dziurki nie zapobiegło by temu, a ilość wody która by tam się dostała w razie toniecia byłaby znikoma.

*Owszem strzelają , ale tylko przez pierwsze 3 lata. :lol:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: BarKa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 16:58
Posty: 22
Lokalizacja: Jez. Drawskie
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: przeróżne
Wojciech1968 napisał(a):
BarKa napisał(a):
Tam jest stara, miejscami złuszczająca się farba. Do tego dość nierówna...

Po wymyciu myjką i wysuszeniu...
Chemia, zmywacz do farb zastosuj.
Musiałbyś zrobić narzędzie.
Na długim sztylu/listwie drewnianej zabuduj pędzel, którym wymalujesz zmywaczem starą farbę.
Następnie skrobakiem do farb ( przedłużonym) wybierzesz złuszczoną farbę.
Odtłuścisz miejsce przy użyciu Nitro, wysuszysz i wlaminujesz matę szklaną.
Wcześniej wprowadzisz matę szklaną, dalej narzędziem takim jak do użycia zmywacza ( pędzel na sztylu / listwie) będziesz nanosił żywicę i przesączał matę szklaną.

Wzmacniałem laminat pokładu na Omedze i bez użycia przedłużki do pędza nie dałoby rady dostać się do samego dziobu bez zdjęcia pokładu.


Dzięki wielkie
To może być rozwiązanie. Z tymi przedłużkami już "walczyłem". Problemem może być tylko dokładne wybranie resztek zeskrobanej farby, ale warto spróbować.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
mjs napisał(a):
Wypełnij tę przestrzeń pianą poliuretanową (dwuskładnikową), spieniona i utwardzona sklei obie płaszczyzny i podeprze kokpit. Będziesz miał kilkadziesiat litrów mat. wypornościowego więcej. Przy okazji wyciągnie wilgoć z kubatury, bo wilgoć sprzyja procesowi spieniania PU.

Pianka nie jest dobrym materiałem, właśnie z uwagi na to, że pochłania wilgoć i z biegiem czasu będzie bryłą balastu nasiąkniętego wodą. Sprawdzone.

Ale są przecież pianki z zamkniętymi porami (dwuskładnikowe) które nie nasiąkają, i mogą być tam zastosowane.
Do takiej pianki wsadzało się kiedyś jeszcze butelki PET aby zmniejszyć koszta.

MJS

ps
Zwykle wspomnienie o butelkach, podnosi wrzawę że one się kurczą, i strzelają po nocy*.
Zastanawiam się czy zrobienie w nich małej 0,1-0,2mm dziurki nie zapobiegło by temu, a ilość wody która by tam się dostała w razie toniecia byłaby znikoma.

*Owszem strzelają , ale tylko przez pierwsze 3 lata. :lol:


Pomysł z pianką brałem pod uwagę.
Ale:
Jest pewne ryzyko, że jeśli dostanie się pod nią woda np. osmozowa - to kapota - nie dostanę się pod pianę.
poza tym PEGAZ jest małą łódką i tę przestrzeń pod kokpitem można wykorzystać do przechowywania pagajów, bosaka, czy tak jak ja mam tam wsunięte wędki.
Ale dzięki za radę, bo przecież jest to też jakieś rozwiązanie.

_________________
Włodek - Uraz jez. Drawskie
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić


Ostatnio edytowano 2 gru 2013, o 20:12 przez Narjess, łącznie edytowano 1 raz
ciachnęłąm dubla


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13991
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:
Dzięki wielkie
Problemem może być tylko dokładne wybranie resztek zeskrobanej farby, ale warto spróbować.

Karcher :cool:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: BarKa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wojciech1968 napisał(a):
Pianka nie jest dobrym materiałem, właśnie z uwagi na to, że pochłania wilgoć i z biegiem czasu będzie bryłą balastu nasiąkniętego wodą.

Pochłania chciwie wilgoć tylko w czasie wzrostu ( spieniania sie ) - pozniej absorbuje tylko ~1% wilgoci i jest wartosc maksymalna i stala.
Wojciech1968 napisał(a):
Sprawdzone.

I pewnie prawdziwe dla pianek PU "budowlanych" i z aerozolu. Marian wspomnial wyzej o innych: sa drozsze, ale ceny nie powalaja.
Sciany wypelnianej przestrzeni powinny byc jednak czyste i bez "odpadajacej farby".
I dobrze nie przesadzic z iloscia, bo sila rozrywajaca jest potworna!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Catz napisał(a):
I pewnie prawdziwe dla pianek PU "budowlanych" i z aerozolu. Marian wspomnial wyzej o innych: sa drozsze, ale ceny nie powalaja.

Mimo tego, sprawa się rypła ;)
BarKa napisał(a):
poza tym PEGAZ jest małą łódką i tę przestrzeń pod kokpitem można wykorzystać do przechowywania pagajów, bosaka, czy tak jak ja mam tam wsunięte wędki.


Ps.
BarKa napisał(a):
Od niedawna jestem posiadaczem starego PEGAZA 600.

Masz foty?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2013, o 16:58
Posty: 22
Lokalizacja: Jez. Drawskie
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: przeróżne
Wojciech1968 napisał(a):
Catz napisał(a):
I pewnie prawdziwe dla pianek PU "budowlanych" i z aerozolu. Marian wspomnial wyzej o innych: sa drozsze, ale ceny nie powalaja.

Mimo tego, sprawa się rypła ;)
BarKa napisał(a):
poza tym PEGAZ jest małą łódką i tę przestrzeń pod kokpitem można wykorzystać do przechowywania pagajów, bosaka, czy tak jak ja mam tam wsunięte wędki.


Ps.
BarKa napisał(a):
Od niedawna jestem posiadaczem starego PEGAZA 600.

Masz foty?


Pewnie jakieś znajdę z lata. Ale nie wiem, jak je pokazać, bo na forum jestem nowy.
Aha - z innej beczki - jak dopisujecie te "sentencje' na dole postu?

_________________
Włodek - Uraz jez. Drawskie
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 21:12 

Dołączył(a): 19 sie 2009, o 10:21
Posty: 255
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował : 301
Otrzymał podziękowań: 175
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Serwus :) A może by tak zastosować coś w rodzaju linki do przetykania kanalizacji ? Na końcu takowej zamocować tarczę -szczotkę druciana . Linke umieścić e rurce wiertarka i do roboty .

_________________
Ciężko żyć lekko ! :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13866
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1627
Otrzymał podziękowań: 2379
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
BarKa napisał(a):
Aha - z innej beczki - jak dopisujecie te "sentencje' na dole postu?

Wejdź na swój Profil, następnie na Podpis.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: BarKa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wojciech1968 napisał(a):
Mimo tego, sprawa się rypła ;)

Sprawy sie rypaja ( rypia? ), to sie zdarza. Na moich lodkach jakos jeszcze nie, a najstarsza ma juz z cwierc wieku chyba. Albo i co lepiej. Cicho wiec i nie podpowiadac! ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL