Chciałem kupić w sklepie internetowym olej lniany i lakier do drewna. Niestety aktualnie w ofercie nie ma opakowania 1,0 l ani 2,5 l a podpowiadacz sugeruje mi w koszyku zamiast 2,5 l to 5,0 l co jest dla mnie stanowczo z dużo. Czy ktoś chciałby ze mną zrobić spółę to bym zamówił te pięć litrów sam potrzebuję około 0,5 do 1,0 litra resztę bym odstąpił. Lub czy ktoś by mi odstąpił ten litr, oczywiście odpłatnie?

Oleju lnianego http://www.eurolen.pl/shop/
czy lakieru http://r.twenga.pl/g3.php?pg=VDs1NjE4MD ... D%3D&dac=0 potrzebujesz?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie wiem jak to ująć. Chyba i tego i tego. Mam wykończone w dębinie niektóre elementy na jachcie. Są to po kolei licząc od dziobu: wzmocnienia klap zamykających komorę kotwiczną, zrębnica luku dziobowego, podpora pod masztem, belka kieszeni suwklapy, zrębnica tej suwklapy, elementy dębowe w które wkładana jest sztorcklapa i zrębnica achterluku. Do tego dębowe listwy odbojowe na obu burtach. I są to elementy lakierowane. Niektóre z nich widać na zdjęciu w które zamieściłeś w dyskusji o moim foku. O tu:http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?p=272624#p272624 Zauważyłem, że trwałość lakieru na tych elementach pozostawia wiele do życzenia. Na przykład wzmocnienia klap zamykających komorę kotwiczną czy też podpora pod masztem po okresie deszczowym mi szczerniała. Podobnie było z listwami odbojowymi. Podczas któregoś wypadu na żagle przy pogodzie bezdeszczowej przeszlifowałem je papierem ściernym i ponownie polakierowałem. Nie wiem na jak długo starczy.
Oprócz tego mam dwie rzeczy wykonane z dębiny jeszcze nie lakierowane i myślałem je najpierw nasączyć olejem. Tu na forum w którymś wątku widziałem olejowane knagi robione chyba też z dębiny i bardzo mi się ich wygląd podobał i do tego bym potrzebował oleju. Nie wiem czy elementy już lakierowane które wcześniej wymieniłem jak lakier się zestarzeje po jego zeszlifowaniu będą mogły być olejowane i tylko tak zabezpieczone czy też następnie polakierowane? I do tego chyba bym potrzebował oleju?

Patrząc na ilość drewna do nasączenia, to myśle ,że mógłbyś i jadalnym olejem nasączać, taniej wyjdzie- (bo bez przesyłki.)
Pamiętaj olej lniany krystalizuje 3 miesiące.
Więc jeśli byś nasaczał teraz, to na sezon nie musisz go lakierować.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Tylko, że ta ilość drewna która jest na zdjęciu jest tam gdzie cała łódka czyli w okolicy jezior zbąszyńskich. W domu mam tylko te dwa elementy z dębiny o których wspomniałem wcześniej. Nie wiem czy lakierowane wcześniej elementy można nasączać olejem po przeszlifowaniu papierem ściernym? Najwcześniej będę mógł to zrobić w połowie kwietnia.

Jeżeli mogę wtrącić parę słów o oleju lnianym to polecam tylko ten pochodzenia skandynawskiego .Można go kupić w Ikea lub Jula .
Ja rozcieńczałem go 10% terpentyną balsamiczną o podgrzewałem do temperatury około 60 st C w kąpieli wodnej . Nadmiar należy zaraz zetrzeć najlepiej bawełnianą szmatą .
Bardzo dobry efekt daje szlifowanie na mokro z olejem lnianym (surowe drewno) papierem wodnym 600 .Następnie powstałą pastę wycieramy do sucha miękką szmatą .
Na tak przygotowane powierzchnie można od razu siadać bez pobrudzenia się a woda kula się jak po rozgrzanej patelni .
Próbowałem naszych olei i zapach i konsystencja jest jakaś inna i nie ma takich efektów jak oryginalny Szwecki olej .
Oczywiście Owatrol D1 jest lepszy bo bardziej penetruje ale trzeba też pamiętać aby nie został na powierzchni jak przestaje wsiąkać bo będzie zbierał brudy i się lepił .

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Właśnie będę się wybierał do Juli po inne rzeczy.

Ja kupuję na all... od PPHU Creative Artist.

Mają terpentynę i olej w różnych pojemnościach.

Takie pytanie jaka jest różnica między Skandynawskim olejem a Polskim?

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

O takim piszesz?
Fajny, 32pln/l...a olej techniczny, bardziej niż o połowę tańszy.
aukcja OLEJ LNIANY ARTYSTYCZNY* 1000 ml TANIA WYSYŁKA = 14pln za litr+10=24 czyli i tak mniej niż ten z Jula.

Każdy nie wsiąknięty będzie brudził, ale te ładnie pachnące, to do jedzenia dobre, a do jachtu wystarcza olej techniczny.
Oczywiście cena jest istotą ważącą o czystości olejów.
Można by cały jacht traktować olejem jadalnym - tak samo jak można Owatrolem - tylko po co?
Każdy olej lniany ma podobne cechy a to terpentyna służy (m.innymi) aby rozrzedzać.
Podgrzewanie wg. mnie jest niecelowe:
terpentyna szybciej odparuje, a olej słabiej wsiąknie w głębsze warstwy.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Faktycznie ten z Jula bardzo drogi !
Ja kupowałem w Szwecji w zwykłych sklepach z farbami taki w baniaczkach po 5 litrów .Taki sam widziałem w IKEA u nas w kraju .
Ten z Jula jest jakiś gotowany ? Pierwszy raz go widzę .
Oczywiście techniczny jest o wiele tańszy np. ten:

"Olej lniany techniczny FLEXOL 5 L 49.20 PLN
Olej lniany do impregnowania, konserwacji i pielęgnacji drewna specjalnie przygotowany doskonale chroni i akcentuje naturalny kolor i słoje drewna, nadając delikatny połysk powierzchni.
Naturalny olej lniany ma szerokie zastosowanie służy do impregnacji drewna może być wykorzystany do konserwacji metalu i kamienia. Używany jest przy produkcji farb, lakierów, żywic i pokostów. Ma szerokie zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym i kosmetyczny."
http://www.eurolen.pl/shop/

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl

Po zdjęciu lakieru można zaoleić. Zresztą lakier olejny mozna kłaść na syntetyki, tylko odwrotnie nie idzie.
Na szybko trzeba gruntować pokostem (znaleźć nieoszukany, bo różności sprzedają mocno rozcieńczone, typu odpadowa benzyna z dodatkiem oleja) - rozcieńczyć terpentyną naturalną (konserwant) pół na pół, napuścić ile wsiąknie, za chwilę poprawić znacznie mniej rozcieńczonym; gdy powsiąka ile może zetrzeć szmatką nadmiar by nie został na wierzchu. Na to można lakierować już za dzień-dwa.
Zamiast terpentyny można użyć syntetycznych impregnatów na benzynie (Marian Drewnochrona, ja Imprex W ) w każdym razie jakiś konserwant przeciw butwieniu należy, bo olej jest jadalny i grzybkom smakuje

Miłośników olejenia poirytować sobie pozwolę: prawdziwe wykończenie olejne robiło siem prawdziwem, gotowanem pokostem a nie żadnym "olejem". I nie myziając przez miesiąc codziennie po cieniutkiej warstewce, ino "nasycić, przetrzeć, zostawić". Pokost utwardzał siem w kilkanaście godzin, całkowicie, na coś w stylu miękkiego lakieru - żadnego lepienia, smarowania tłusto etc.
Takiego już nie kupi, producentom siem nie chce bo proces kłopotliwy a niebezpieczny. To co sprzedają to zwyczajnie olej z dodatkiem sykatywy.
Pokost składał siem np. w 90% olej, 9% kalafonia, 1% tlenek ołowiu (miedzi, żelaza, manganu, cynku czy coś). A to wszystko przereagowane ze sobą na gorąco z dostępem tlenu - w tym cała sztuka.
Da siem samemu przyrządzić - ale nie powiem, coby jakiego skrytoczytacza na sumieniu nie mieć... od "utleniania" do "eksplozyi" niedaleko...

A właśnie:
Szmatka/watka po olejeniu musi być zamknięta (np. w słoiku) aby się nie grzała (utlenianie)
bo może sie zama zapalić gdy zostawimy ciśniętą do śmietnika.
Oczywiśćie moża być także rozpostarta na płask - wtedy wyschnie (...po trzech miesiącach) na kamień.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Jakbyś chciał mogę załatwić Ci olej Owatrol d1 1litr w cenie 52 + wysyłka

_________________
wyszliśmy o trzeciej rano, ciężko było wstać.......

Czy Owatrol ma tez takie zaostrzenia przeciwpożarowe co olej lniany?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Zdecydowanie nie aż takie jak olej lniany.
karta charakterystyki
http://www.owatrol.com/pdf/technical-en-deks-olje-d1.pdf

_________________
wyszliśmy o trzeciej rano, ciężko było wstać.......

Jeżeli chodzi o mnie to ja już kupiłem ten olej z Juli.Te dębowe elementy które mam w domu to już zacząłem nasączać. I tak się zastanawiam i nie wiem ile razy mam je nasączać?

Aż przestaną wsączać

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Jak nasączałem drugi raz to miałem wrażenie, że osiągnąłem stan nasycenia. Olej łatwiej wnikał mi w sztorc drewna niż w pozostałe płaszczyzny. Nie wiem czy odczekać parę dni i spróbować ponownie, czy powinno się to robić "jednym cięgiem" zanim wyschnie ostatnia warstwa?

Nie wiem jak szubko wysycha Twój olej: najlepiej to by było zanurzyć element w oleju - niech nasiąka przez np tydzień.
Z olejem lnianym nie ma takich problemów.
Krystalizuje przecie 3 miesiące.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Zainspirowany wypowiedzią naszego "góralskiego kota" czyli RysiaM, świeżo zakupione knagi dębowe postanowiłem namaścic olejem.
Lniany był niestety na wsi przy łodce.
A mnie piliło żeby coś zrobić,
No to do lodówki, trochę słonecznikowego do gara i plum 4 knagi.
Po pół godzinie nic się nie działo.
No to żeby przyspieszyć, garnek z olejem i knagami na gaz, i... zająłem się czymś innym.
Zajrzałem po pół godzinie.
Teraz mam 4 knagi w kolorze palisandru, jedwabiste w dotyku, "0"tłuszczenia czy plamienia, nawet przy usilnym przecieraniu.
Krótsze smażenie daje jaśniejszą barwę
I tym sposobem nauczyłem się konserwacji drobnych elementów.
Zastanawiam się tylko skąd wezmę gar żeby "ugotować" ponad 100 cm bukszprytu.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Po kawałku; po kawałku wkładaj

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A jak siem gotowało wręgi do gięcia? Co prawda we wodzie.
Rurę stalowę z jednego końca zaślepiwszy skosem nad ogniem ustawić. Elementarne my dear...
Na kuchence bez ognia wetkałbym w łaźni piaskowej, czyli do starego gara z piachem.
Ino w oleju schnącym, bo jeśli ten słonecznikowy byłby z wysokooleinowej odmiany... znaczy tej do smażenia...

widzę pożar

_________________
pozdrowienia piotr

Chyba widziałeś też wcześniejsze ostrzeżenia... A patelnia na ogniu to niegroźna?
http://www.jrg2.strazpozarna.katowice.p ... atelni.pdf
Z olejem prościej zamoczyć na zimno, tylko to trzeba chociaż z tydzień.

He, he ja też. A tu jakie wyczyny robiliśmy jak byliśmy młodzi:
viewtopic.php?p=145455#p145455
Wcześniej też są opisane ciekawe wydarzenia.

O rok za późno ta informacja, ale może ktoś kto szuka to tu zajrzy. Polecam, na bazie oleju lnianego, oleje do jachtów Le Tonkinois. Opakowania od 0,25L.
www.tonkinois.pl

w tym roku pomalowałem ster, zobaczymy po sezonie

_________________
pozdrowienia piotr

czym... Le Tonkinois?

tak,

_________________
pozdrowienia piotr

Fajny ten test tego oleju.

Pytanie czy jak potraktuję sklejkę tym wynalazkiem a potem będę chciał malnąć logo na nim to czy to malnąć coby nie zeszło?

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/